Balea Mizellenwasser Kaktusfeige Oczyszczająca woda micelarna z opuncją do skóry mieszanej i wrażliwej

Ten kosmetyk kupiłam za grosze w sklepie DM w Krakowie. I weź tu człowieku zużyj tą wielką butlę - bo za niskie pieniądze dostaje się super płyn do demakijażu. Moja cera: Łojotokowe zapalenie skóry w strefie 'T'. Suche policzki z naczynkami. Wrażliwa, alergiczna. Wiek - 35 lat, pierwsze zmarszczki mimiczne (czoło, okolice oczu). Duża tendencja do zapychania porów. Moja cera lubi kwasy, codzienne złuszczanie. Bywa wrażliwa, delikatna, alergiczna. Nie znosi silikonów i parafiny. Makijaż zmywam tym konkretnym płynem - i schodzi bez problemu. Kiedyś miałam super hiper bioderme Sensibo H20 - i nadal ją uważam za genialny produkt, ale Balea jest równie dobra, tylko sporo tańsza (plus ten malutki płyn od Alverde do demakijażu oczu z bławatkiem). Usuwa - podkład - używam mineralnego lub w kompakcie (silikony - nie dziękuję, postoję). Usuwa też makijaż twarzy, a nakładam róż i bronzer. Co do demakijażu oczu to on ładnie puszcza, choć tu wolę mleczko od Alverde z bławatkiem. Co ważne - skóra się po nim nie lepi. I nie zapycha porów, więc liczba "przyjaciół" po nim jest nieduża. I trzeba użyć ze 2 - 3 waciki by zmyć cały makijaż, co uważam za niską ilość. Cena jest niska. Dostępność? Co raz więcej sklepów jest dm (np. w Warszawie przy Łopuszańskiej 22) i jest sklep internetowy. I ta duża pojemność. Jak dla mnie dobry płyn.

Ten płyn micelarny kupiłam z czystej ciekawości w dm. Akurat ten co miałam kończył się a ja kosmetyki tego typu lubię mieć w zapasie. Opakowanie jest standardowe - plastikowa przeźroczysta butelka w turkusowym kolorze z zamknięciem na zatrzask. Płyn ma nie wyczuwalny niemal zapach. Przeznaczone jest do mieszanej i wrażliwej cery. Jeśli chodzi o działanie to taki przeciętniak. Dobrze radzi sobie z delikatnym makijażem ale już z mocniejszym trzeba go sporo zużyć by zmyć. Nie używam wodoodpornych kosmetyków, więc nie wiem jak sobie z nimi radzi. Tak więc wydajność taka sobie. Ale rzeczywiście nie podrażnia ani skóry ani oczu a to dla mnie jest ważne. No i jak dla mnie lepszy od różowego.