Alterra Phyto-Kollagen Volumen Shampoo Sea Satin & Bio-Papaya Szampon dodający objętości `Sea-satin i bio-papaja`

Szampon od Alterra zaciekawił mnie obietnicami producenta. Skład Eko i wyciągi z roślin też dawały duże nadzieje . Kupiłam go w Rosso w mega promocji. Mam włosy cienkie , słabe i rzadkie. Dlatego szukałam takiego produktu, który zwiększałby ich objętość i wspierał ich lichą strukturę. Butelka koloru białego z elementami fioletu , logo marki na zielonym skrawku i napisami tytułowymi szamponu. Na odwrocie niezbędne informacje o składzie i zaleceniach. Zamknięcie na klik dość mocne ,szerokie, które umożliwia postawienie butelki w odwrotny sposób przy końcówce szamponu. Wygodne w użyciu, dobrze leży w dłoni nie wyślizguje się. Formuła szamponu jest w formie przezroczystego żelu, średnio-gęsta. Zapach przyjemny, lekki - naturalny nie chemiczny. Kojarzy mi się z kisielem z owoców leśnych. Pycha. !! Włosy po umyciu nie tracą zapachu, wręcz przeciwnie czuć je świeżością z nutą właśnie owoców leśnych. Szampon bardzo dobrze się pieni. Po 2-krotnym szorowaniu skóra głowy jest czysta, a włosy idealnie miękkie. Jestem zdziwiona tym ?? Po spłukaniu włosy są śliskie, nie kołtunią się, dobrze się rozczesują nawet bez stosowania odżywki czy innego sprayu . Wygładzone, puszyste i faktycznie uniesione u nasady. Nie są przychlapnięte ani ulizane. Świetnie myje , nie sprawia kłopotów z rozczesywaniem i na dodatek unosi u nasady - co wizualnie daje większą objętość włosów. Wydawało by się , że idealny szampon stworzony do moich włosów. Niestety moja euforia i przyjemność mycia legły w gruzach. Skóra głowy wysuszała się systematycznie, za każdym rzem coraz bardziej i bardziej. Aż plackami pojawił się łupież, wręcz gruba warstwa- taka "skorupa", więc zrobiłam przerwę w stosowaniu. Po jakimś czasie wróciłam do szamponu od Alterra i znowu ta sama dolegliwość. Jestem przekonana, że to od tego właśnie szamponu. Z przeglądanych opinii innych wizażnek, żadna nie miała takich dolegliwości, więc jestem bardzo zdziwiona i zawiedziona, że to właśnie trafiło na mnie. Szampon jest naprawdę SUPER. Cena , dostępność , skład i skuteczność w działaniu przemawiają za tym, żeby po niego sięgać i mieć piękne, puszyste i gęste włosy. Dlatego oceniam go na 5 pomimo, że "zrobił mi łupież" Jest po prostu nie dla mnie, ale dla innych może być "IDEAŁEM"

Zachęcona obietnicami producenta postanowiłam przetestować szampon Alterra, który miał dodać moim włosom objętości. Niestety pod tym względem nie spełnił moich oczekiwań. Po umyciu włosy były świeże i pachnące, ale nie zauważyłam efektu uniesienia czy większej puszystości- wyglądały praktycznie tak samo jak zawsze. Mimo tego szampon ma swoje zalety. Pięknie pachnie, dobrze się pieni i jest wydajny- wystarczy niewielka ilość, by umyć skórę głowy i włosy. Plusem jest także naturalny skład, bez silikonów i sztucznych dodatków. Jeśli szukasz szamponu, który odświeży Ci włosy to Alterra może się sprawdzić. Ale jeśli liczysz na efekt objętości, możesz poczuć się zawiedziona.

Szampon kupiłam w Rossmannie w promocji. Ma przezroczystą konsystencję i ładnie pachnie.Jest bardzo wydajny.Stosowałam na zmianę i z innym szamponem tej samej firmy.Muszę powiedzieć jak i po jednym tak i po drugim nie ma cudów.Po tym szamponie moje włosy nie uzyskały objętości tylko były trochę sianowate.Bez odżywki ani rusz.Ogólnie nie polecam.

Stosowałam już szampony z Alterry i sprawdzały się one zawsze bardzo dobrze, więc przypadkiem na promocji zakupiłam ten szampon. Czy za taką cenę (ok. 9 zł na promocji) oczekiwałam spektakularnych efektów ? Nie, natomiast szampon dołączą do grupy ulubionych. Jeżeli chodzi o aspekty zapachowe to jest to szampon o delikatnym, owocowym, dość neutralnym jak dla mnie zapachu. Szampon jest dosyć gęsty, natomiast bardzo dobrze się pieni - ogólnie mam wrażenie że każdy dotychczas używany przeze mnie szampon z Alterry bardzo dobrze się pieni. Jeżeli chodzi o jego działanie to szampon łagodnie ale skutecznie oczyszcza skórę głowy, nie przesuszając jej i jak najbardziej nadaje się do codziennego użytku. Tak jak wcześniej wspomniałam nie oczekiwałam od niego super efektu objętości, i tak też jest po umyciu włosów natomiast według mnie za taką cenę i faktyczny efekt oczyszczenia skóry głowy jest on warty zakupu.

Miałam już okazję sięgać po niektóre szampony z Alterry i sprawdzały się u mnie całkiem dobrze dlatego sięgnęłam po szampon zwiększający objętość włosów, moim włosom tego bardzo brakuje. Podoba mi się zapach tego szamponu, pachnie tak pięknie, świeżo i owocowo że musze go przed każdym użyciem powąchać. Szampon ma kolor przezroczysty i jest dosyć gęsty, trzeba go sporo zużyć przy podwójnym myciu przez co nie należy do wydajnych a mamy go w butelce tylko 200ml. Mimo wszystko opłaca sie go kupić gdy jest na niego promocja w Rossmannie, kosztuje wtedy mniej niż 10 zł. Szampon łagodnie oczyszcza skóre głowy i włosy, nie przesusza , nadaje sie do codziennego użytku . Jesli chodzi o zwiększanie objętości to daje radę i delikatnie zwiększa ich objętość po dwukrotnym umyciu. Nie spodziewajmy się cudów z jego strony, to tylko szampon który głownie służy do oczyszczania skóry głowy. Nie wiem czy wrócę do niego ponownie, lubię próbować szamponów których nie miałam okazji używać a które chciałabym przetestować, ten z Alterry nie należy do tych które są moimi ulubieńcami.

Szampon ładnie pachnie i jest w niskiej cenie, jednak w żaden sposób nie zwiększył objętości moich włosów. Dodatkowo produktu trzeba używać dość dużo, żeby dobrze się pienił, więc nie jest zbyt wydajny.

Całkiem przyjemny produkt, zwłaszcza jeśli szukasz czegoś naturalnego w przystępnej cenie. W teorii ma zwiększać objętość włosów, ale szczerze mówiąc, u mnie nie zauważyłam jakiegoś spektakularnego efektu w tej kwestii. Włosy są czyste i lekkie, ale objętość pozostaje raczej taka sama. Zdecydowanie jednak muszę pochwalić zapach – spośród wszystkich szamponów Alterry, które miałam okazję wypróbować, ten pachnie najładniej. Delikatny zapach sprawia, że mycie włosów to przyjemność. Plus za brak silikonów i fakt, że składniki są naturalne, co zawsze jest na plus.

Szampon dobrze sprawdza się na mojej skórze głowy. Dobrze się pieni, domywa włosy, delikatnie unosi od nasady. Ma bardzo przyjemny zapach, według mnie przypomina zapach winogrona. Jest w małej porecznej buteleczce, można zabrać na jakis wyjazd i nie zabiera nam dużo miejsca w walizce. Dodatkowy atut to niska i przystępna cena.

Alterra Phyto-Kollagen Volumen Shampoo Sea Satin & Bio-Papaya to produkt, który przyciąga uwagę swoim naturalnym składem i przystępną ceną. Jako osoba, która ceni kosmetyki o naturalnych składnikach, doceniam starania marki Alterra w tworzeniu produktów, które są zarówno bezpieczne dla użytkownika, jak i naturalne a przy tym w dobrej cenie. Szampon zawiera składniki takie jak bio-papaja oraz sea satin, które mają za zadanie zwiększać objętość włosów i nadawać im zdrowy blask. Jego delikatna formuła dobrze oczyszcza włosy i skórę głowy, pozostawiając uczucie świeżości. Dodatkowym plusem jest przyjemny, lekki zapach, który towarzyszy podczas mycia włosów. Choć działanie szamponu Alterra Phyto-Kollagen Volumen Shampoo jest zadowalające, nie jest ono najwyższych lotów. Produkt jest raczej przeciętny w swojej skuteczności – włosy po jego użyciu są czyste i pachnące, ale efekt zwiększenia objętości jest subtelny i nie zawsze zauważalny. Dla osób, które oczekują spektakularnych rezultatów, może to być pewne rozczarowanie. Jednak biorąc pod uwagę naturalny skład i przystępną cenę, uważam, że jest to produkt, który warto wziąć pod uwagę w Rossmanie, zwłaszcza jeśli preferujesz kosmetyki o prostym, ekologicznym składzie.

Bardzo fajny szampon - niedrogi, gęsty, dobrze się pieni, dobrze myje. Po produkcie w takiej cenie nie spodziewałam się aż tak dobrego działania, ale jestem mile zaskoczona. Na moich włosach sprawdził się bardzo dobrze. Polecam.

Szampon dodający objętości Sea-satin i bio-papaja kupiłam w Rossmannie w cenie niewiele poniżej 10 zł. Zachęciły mnie obietnice producenta o dodaniu objętości, która moim cienkim oklapniętym włosom na pewno by się przydała. Szampon jest bezbarwny i ma postać takiej przyjemnej galaretki. Posiada również łagodny, przyjemny zapach. Po dodaniu dużej ilości wody całkiem dobrze się pieni. Nie podrażnia, jest łagodny. Moim zdaniem oczyszcza całkiem nieźle. No i chyba faktycznie włosy są bardziej uniesione. Nie jest to najlepszy szampon, którego używałam ale uważam, że jest całkiem przyzwoity.

Szampon Alterra to nowa wersja znanej papai z bio bambusem. Skład jest bardzo podobny. Jest gęsty, perłowy, zapach typowy dla całej serii, lekko chemiczny i powiedzmy, że owocowy. Pieni się dość dobrze. Należy do grupy szamponów łagodnych w stronę tych o średniej mocy. Dla mnie po kilku myciach musiał być zastąpiony silnie oczyszczającym szamponem, po czy wracałam do właśnie tego. Moim zdaniem nie domywa ten szampon włosów, jednocześnie zawiera detergent, który nie służy mojej skórze głowy. Szampon zużywałam do pierwszych myć, po czym drugie mycia wykonywałam szamponami, które moja skóra głowy przyjmowała lepiej. Tak więc nawet jeśli nie doczekałam się połysku i zdrowo wyglądających włosów, drugi szampon to uzupełniał.

Od razu jak zobaczyłam na półce te nowość to musiałam kupić. Zauważyłam, że jest to zamiennik poprzedniej wersji pomarańczowej (papaja) - tamta wersja średnio mi się sprawdziła, więc chciałam sprawdzić ten nowy szampon - za takie pieniądze można spróbować. Szamponu używałam ponad miesiąc. Trochę podkradał mi go też chłopak, dlatego szampon bardzo szybko się skończył. Moim zdaniem jest bardzo mało wydajny, ale też ogólnie opakowanie nie jest zbyt duże. Konsystencja jest bardzo żelowata, końcówkę opakowania już jakoś trudno mi było wycisnąć. Szampon bardzo ładnie pachnie - jest to taki owocowy zapach, ale nie papaja, a raczej kojarzy mi się z jakimiś owocami borówkowymi. Widziałam różne opinie na jego temat u włosomaniaczek itp., w większości negatywne. Natomiast mi ten szampon sprawdził się lepiej niż jego poprzednik. Tutaj bardziej widzę odbicie od nasady włosów. Nie są takie oklapnięte - może nie jest to efekt długotrwały, ale jest. Szampon bardzo dobrze się pieni - ja co prawda myję głowę metodą kubeczkową, czyli samą powstałą pianą, ale świetnie się do tego sprawdza. Nie tępi włosów, nie sprawia że są suche czy matowe. Dobrze domywa skórę głowy, nie ma po nim problemu ze swędzeniem, łupieżem, który czasem pojawia się przy innych szamponach. Ogólnie jestem zadowolona, chociaż moim ulubionym szamponem on nie zostanie.