Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Peelingi do stóp

Queen Helene Footherapy, Apricot & Walnut Foot Scrub Peeling do stóp z morelą i orzechem włoskim

2,5 na 52 opinie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
2,5 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: % osób
  • 1 czerwca 2011 o 11:48
    kiepski
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:tydzień
    Myślałam, że to bedzie porządny drapak - niestety :( Drobinki sa niewielkie, zatopione w kremowej mazi - przez co nie ścierają tylko jakby slizgają się po skórze. Używam do ramion, brzucha i ud - ale nawet tam jest za delikatny, taki tłusto-kremowy. Do twarzy też niezbyt - bo maź jest gęsta, zbyt kremowa i średnio pachnie. Naprawdę, ten produkt jest po prostu dziwaczny. Jednym słowem - nie polecam Używam tego produktu od: kilka tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1-go
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 22 maja 2011 o 17:00
    Obeszło się było Mazidło bez zasług pestkowych Moreli
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Cóż, nacięłam się ... sama na sobie. Nie znalazłam dokładnej rozpiski składowej peelingu przed złożeniem nań zamówienia, a z nazwy i typu kosmetyku wywnioskowałam, że w środku znajdę na mur beton dwa świetne skrobacze: zmielone na puder orzechy i tak samo potraktowane pestki z moreli. O ile orzechy mogłabym sobie do młynka wrzucić, to obawiałabym się to zrobić z twardymi pestkami. Ale do rzeczy. W amerykańskim scrubie nie ma pudrowych pestek z moreli, tylko ekstrakt z owoców. Trudno. Pudrowe orzechy są i całe szczęście, bo to przecież naturalna ścierałka. Jak na stopy ten peeling wydaje mi się za delikatny. Jako ostateczny szlif może być, ale do stosowania solo nie za bardzo się nadaje, szczególnie po mocniejszym tarciu stóp pumeksem. Do użycia co drugi dzień byłby fajny. I był fajny - latem, bo w zimie się rozleniwiam pod tym względem. Do łokci i kolan, jak poleca producent, peeling jak najbardziej pasuje. Do całego ciała też by się nadał, ale dla mnie jest za delikatny. Lubię się mocno szorować i drapać scrubami po brzuchu, tyłku i nogach, więc zastosowanie tego preparatu odpada. O dekolcie zapomniałam - mogłam wypróbować, zanim tubka znalazła się w koszu. No trudno. Jak widać, scrub heleński jest dość wszechstronny. Skoro tak, to można iść krok dalej. Po zużyciu połowy tubki zastanowiłam się raz i drugi. Przeanalizowałam skład. Nie za ładnie wygląda, to fakt, ale przecież scrubu nie zostawiam na godziny, tylko pucuję się nim kilka minut. Zapach dla mnie brzydki, bo megasztuczny i doprawiany wszystkim, tylko nie naturalnymi woniami, ale to typowe dla marki Queen Helen. W składzie jest kaolin, który wrażliwszej cerze nie zaszkodzi, no to jazda. Zaczęłam używać tego specyfiku jako peelingu na twarz. Oczywiście, tylko na czoło, nos i brodę. Sprawdził się, aczkolwiek fajerwerków nie było i żadnej przyjemności ze stosowania. Bravo, bravo, bravissimo! Królowa Helena dała radę. Aczkolwiek, gdyby miała w składzie puder pestkowomorelowy, to może by ten peeling lepiej ścierał naskórek. A wówczas złożyłabym królowej Helenie ukłon i podarowała może cztery gwiazdki, przymykając oko na chemiczną cyrkonadę całej tej pseudonaturalnej marki. A tak jest mocna trójka. Używam tego produktu od: używałam rok Ilość zużytych opakowań: jedno całe
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne


Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.