Fusswohl Peeling Creme Krem do peelingu stóp

Swego czasu regularnie używałam peelingu i pumeksu do pielęgnacji stóp. Teraz zmieniłam strategię na intensywne nawilżanie. W zapasach mam jednak jeszcze tego typu produkty. I właśnie kończę drugie opakowanie tego peelingu. To tani, dobrze spełniający swoje zadanie produkt. Jego czarna formula zawiera mnóstwo drobinek, które skutecznie złuszczają martwy naskórek. Zapach przypomina mi kokos. Produkt jest wydajny i raczej gesty. Po aplikacji i dokładnym masażu, otrzymujemy efekt gładkich stóp i rozjaśnionej jakby- skóry. Miło zrobić sobie takie SPA w łazience, ale nie kupię już ponownie, bo nie lubię, jak kosmetyk brudzi mi wszystko wokół. Jednak za tą cenę warto wypróbować.

Peelingi do stóp kupuję właściwie raz na jakiś czas, a samą markę Fusswohl bardzo lubię. Nastawiona byłam na delikatny produkt, drobnoziarnisty i brudzący wszystko wokół z racji węgla w składzie, ale wyszło ok! Opakowanie standardowe dla marki, szata graficzna również spójna z resztą produktów. Mam tu jednak małe "ale", bo na pierwszy rzut oka tubki wyglądają tak samo i można przez przypadek wziąć coś zupełnie innego. Sama tubka szczelna, sprawna, zamykana na zatrzask, a i wykonana z cienkiego plastiku, więc można łatwo rozciąć nożyczkami. Zapach przyjemny dla nosa, taki kosmetykowy, ale fajnie, że jest subtelny. Sam kosmetyk to gęsta pasta w czarnym kolorze. Kremowa, przyjemna w dotyku, a w środku niespodzianka - dość duże drobinki i jest ich dość sporo. Zazwyczaj stosuję peeling po uprzednim zastosowaniu pumeksu, a tutaj często sięgałam po sam scrub i to mi wystarczyło. Ładnie wygładza skórę, stopy są miękkie i gładkie. Na szczęście też, czarny kolor nie oznacza sajgonu w łazience - ładnie się spłukuje ze stóp i nie oblepia wanny czy brodzika. Wydajny, taniutki, na prawdę warto się zanim rozejrzeć będąc w Rossmannie.

Krem-peeling marki Fusswohl wrzuciłam do koszyka w sieci Rossmann,po peelingi przeznaczone do stóp zazwyczaj sięgam rzadko,częściej są to prezenty,lepiej przy moich problematycznych stopach sprawdza się szorowanie pumeksem. Moje stopy są problematyczne,nadmierna potliwość,suche,twarde pięty mają ogromną tendencję do rogowaceń,dlatego wszelkie mazidła zmiękczające,wygładzające i nawilżające są mile widziane. Opakowanie to miękka elastyczna tubka o pojemności 75 ml,wygodne zamknięcie,grafika przyciąga wzrok i uwagę. Produktu niestety nie stosowałam systematycznie a raczej z “doskoku”,peeling ma przyjemną kremową konsystencję.drobinki są wyczuwalne,delikatne i bardzo podobne do cukru,liczyłam na większą moc zdzierania jednak z problematycznymi zgrubieniami sobie nie poradził,stosowany na mokro działa delikatnie tylko wygładzając i nie przesuszając stóp,natomiast wpadłam na pomysł aby zastosować go na suche stopy i na początku byłam zachwycona ale tylko przez parę godzin bo gdy dotknęłam pięty były całe poszarpane,niemiłe w dotyku i jeszcze bardziej przesuszone. Na szczęście peeling łatwo się spłukuje ,stopy są nie oblepione ani nie oklejone,świeże i pachnące jednak w moim przypadku muszę sięgać po mocniejsze zdzieraki,stosowałam go także do peelingu dłoni i tu jest znacznie lepiej,działa na skórki przy paznokciach,są one miękkie i tak bardzo się nie zadzierają. Podsumowując,nie wniósł nic specjalnego do mojej pielęgnacji,także powrotu nie planuję, wolę w to miejsce sprawić sobie sól do kąpieli :).

Kosmetyk ma bardzo drobne ziarenka peelingujące. Dlatego jest dosyć delikatny i nie zrobi żadnej krzywdy, nawet osobie o bardzo wrażliwej skórze. Jego działanie najlepiej sprawdzi się moim zdaniem u osób, które mają w miarę zadbane stopy i chcą tylko podtrzymać ich dobry wygląd. Jeśli mamy zaległości warto kupić na początek coś o bardziej intensywnym działaniu (np. peeling od Yves Rocher). Peeling ma kolor szary, można go łatwo zmyć używając dużą ilość wody. Działa oczyszczająco i złuszczająco. Ma atrakcyjną cenę i wygodne opakowanie.

Kupiłam w Rossmanie za 1PLN !!! Nie zastanawiałam się ani chwili dłużej i go kupiłam. Za taką cenę zdecydowanie polecam. Wystarczy go nakładać 1x w tygodniu i oto całe czasy. Ma konsystencję kremu-peelingu w jednym. Obficie jednak trzeba go zmyć ciepłą (letnią) wodą, żeby nie zostało śladu. Po aplikacji moje stopy są gładkie, nawilżone. Jestem z niego zadowolona i to za taką cenę - tylko kupować i aplikować.

Nie wiem dlaczego kupiłam ten krem, bo używam tarki do stóp i kremu i zawsze to działa. Ten krem to trochę zabawy, zwłaszcza jak ktoś nie ma wanny tylko prysznic. Krem jako peeling działa dobrze. Złuszcza naskórek w zupełnie wystarczającym stopniu. Jednocześnie trochę nawilża stopy. Nawilżanie nie jest spektakularne, ale działa na tyle, że nie trzeba dodatkowego kremu do stóp. Dla mnie to jednak nie jest kosmetyk konieczny i jakoś nie mogę zużyć go do końca. Wolę moją tarkę i krem z mocznikiem. Daję mu 4 gwiazdki, bo jest poprawny, ale nic nadzwyczajnego.

Mam ten peeling w innym opakowaniu. Dla mnie on jest stanowczo zbyt słaby, na moje pięty zbytnio nie zadziałał :) Wydajnym też go nie nazwę, więc dobrze, że jest bardzo tani.

Zmylić może jego niska cena, ale to naprawdę godny polecenia produkt. Bardzo dobrze radzi sobie z grubą, suchą skórą, dodatkowo zostawia ją odżywioną, nawilżoną i naprawdę gładką. Używałam go systematycznie przez 2 miesiące i mogę śmiało powiedzieć, że stan moich stóp uległ znaczącej poprawie. Oczywiście stosowałam też kremy na noc, ale ten peeling zrobił robotę. Jeśli chodzi o wydajność to powiedziałabym, że ani nie starcza na długo ani na krótko. Polecam go szczególnie teraz- przed latem :)

Bardzo go lubię i używam przeważnie po wakacjach kiedy stopy są zmęczone od piasku i słonej wody oraz mają odciski od butów. Radzi sobie bardzo dobrze. Skóra robi się miękka i nawilżona. Już po jednym użyciu widać ogromną różnice. Warto go ze sobą mieć w torebce w podróży. Na pewno się przyda!

Produkt sam w sobie nie przyciąga uwagi, wpadł mi w ręce przypadkowo. Nie ma interesującego zapachu ani atrakcyjnej etykiety, choć typ opakowania jest bardzo wygodny w użyciu. Peeling ma szarą barwę i jest gruboziarnisty. Bardzo mocno ściera, a wystarczy jego niewielka ilość. Po prostu porządnie pozbywa się martwego naskórka, a stopy robią się gładkie i od razu wyglądają na bardziej zadbane. Konsystencja przypomina mi trochę piasek albo taką pastę do mycia dla robotników. Kupię ponownie, bo takie coś warto mieć w kosmetyczce. Tym bardziej, że cena jest dość niska i kupimy to w każdym Rossmanie.

Szary, węglowy mocno kremowy produkt z zatopionymi drobinkami pumeksu. Producent chciał tu stworzyć coś ekstra i z jednej strony mamy tę bazę, gdzie jest masło shea, olejek i węgiel, więc pielęgnująco -oczyszczająco. Z drugiej strony są faktycznie ostre drobinki, ale w moim odczuciu jest ich za mało, przynajmniej, jeśli komuś zależałoby na efekcie natychmiastowym. Bo przy regularnym stosowaniu jak najbardziej jest to bardzo przyjemny w użyciu, ładnie pachnący produkt, który zadba o nasze stopy kompleksowo. Czasami ześlizgnie mi się ze skóry i odrobina wyląduje na wannie, ale przymykam na to oko. Cenowo super. Czuję, że po jego użyciu stopy są wypielęgnowane, gładsze. Na trudne przesuszenia, stwardnienia może nie dać rady, przynajmniej nie od razu. Warto dać mu szansę, bo próby stworzenia uniwersalnego produktu do peelingu nie skupiły się wyłącznie na ścieraniu naskórka i mamy do tego krem, który nawilża i odżywia.

Kosmetyk zakupiłam z myślą o profilaktyce stóp. Moja skóra jest raczej bezproblemowa, chodź sporadycznie pojawia się uczucie przesuszenia, które chciałam wyeliminować do zera. Kosmetyk zamknięty jest w wygodnej, miękkiej tubce, z której wydobycie nawet ostatnich resztek nie sprawia kłopotu. Zamknięcie na klik dobrze chroni, nie rozlegulowuje i łatwo daje się otwierać nawet mokrą dłonią. Zapach jest delikatny, nieco kremowy, z dozą świeżości. Nie jest on szczególnie wyczuwalny po zastosowaniu. Konsystencja to połączenie czarnego kremu, z drobinkami peelingującymi o odpowiedniej wielkości. Zapewnia to dobre złuszczanie, walkę z suchością i mocne wygładzenie. Po użyciu stopy wyglądają "jak nowe", skóra jest przyjemnie miękka i delikatna,a także dobrze przygotowana na aplikację kremu pielęgnacyjnego. Czy polecam? Jasne!

Marka Fusswohl zajmuje u mnie pierwsze miejsce jeśli chodzi o produkty do pielęgnacji stóp. Są w bardzo przystępnych cenach, łatwo dostępne i mają bardzo ładne składy. Peeling ma delikatny, przyjemny zapach. Jest kremowy z wyczuwalnymi grudkami i ma czarny kolor. Jest też bardzo wydajny. Przy regularnym stosowaniu daje widoczne i wyczuwalne efekty gładkości skóry bez użycia tarki czy pumeksu. Skóra stóp jest po jego użyciu bardzo miła i delikatna w dotyku, pozbawiona zrogowaceń i wszelkich nierówności, nawilżona. Zadbane stopy to dla mnie podstawa, dlatego uważam, że warto po niego sięgnąć, bowiem przy niewielkim wysiłku mamy zadowalające efekty.

Pierwszy raz miałam węglowy peeling do stóp od fusswohl. Jest on kremowej konsystencji, czarny, grudkowaty. Bardzo dobrze rozściera się po stopie, wmasowuje się go bardzo przyjemnie. Dobrze usuwa marwy naskórek, nie zostawia podraznionej skóry i łagodzi wszelkie nadpękniecia na stopach. Pozbywa się także dobrze nieprzyjemnego zapachu stóp po całym dniu. Sam peeling też pachnie przyjemnie. Nogi są świetnie oczyszczone, odświeżone i bardzo przyjemne w dotyku. Do tego bardzo tłusty krem na stopy po peelingu i stopy jak "nówki" ???? Osobiście jestem z niego bardzo zadowolona bo większość peelingow tego typu zostawia bardzo suchą skórę - a ten właśnie nie. Wystarczy 2/3 razy w tygodniu zastosować i naprawdę kondycja stóp jest o wiele lepsza :) Dodatkowo cena w Rossmannie Jest rewelacyjna dla takiego produktu.

Niestety, zupełnie nie sprawdził się u mnie. Mimo dobrego składu, niskiej ceny i dostępności nie kupię go ponownie. Praktycznie zero efektu po stosowaniu, brak wygładzenia czy złuszczania. Wygodne opakowanie i ciekawa formuła, ale nie sprawdzi się w przypadku większych problemów z piętami, nie oczekuje cudów ale chociaż minimalnego działania.

Przyjemny peeling do domowego spa. Bardzo wygodne opakowanie, w środku czarny krem z drobinkami. Pięknie pachnie, dobrze nawilża stopy. Zawiera masło shea oraz olejek co ułatwia wmasowanie go w skórę, nie kruszy się, można zrobić sobie przy tym masaż stóp. Efekt czuć od razu, stopy są mięciutkie i nawilżone. Czuć też takie porządne orzeźwienie na stopach. Jedyne co mi w nim brakuje to więcej drobinek. Lubię jak peeling ma ich dużo, wtedy produktu można nakładać mniej, natomiast w tym przypadku jedno opakowanie wystarczyło mi dosłownie na trzy razy. Dobrze, że jego cena nie jest wysoka. Mimo to jestem zadowolona z tego peelingu, z jego efektu działania i kupię go więcej.

pumeksem i aktywnym węglem I to głównie właśnie ten aktywny węgiel zachęcił mnie do zakupu Tubka 75ml ładnie pachnącego, szarego z czarnymi drobinkami kremu pod prysznic z peelingiem. Peeling jest bardzo łagodny. Skóra jest wygładzona i nawilżona. Najbliżej temu do kremu pod prysznic Tubka kosztowała 5zł i jestem z tego produktu bardzo zadowolona.

Zapach: pachnie cytrusowo Konsystencja: Lekko zbita, bardzo łatwo się rozprowadza Opakowanie: Produkt mieści się w tubce, która jest miękka, więc nie ma problemu z wydobywaniem produktu, otwieranej na zatrzask Bardzo przyjemnie rozsmarowuje się na stopach, w moim przypadku szczególnie na piętach. Produktu używam, po uprzednim wymoczeniu stóp, w ciepłej wodzie, zwykle je moczę około 20 minut. Peelingiem masuję stopy przez kilka minut i płuczę. Stopy stają się gładsze i nawilżone.