Yope Zimowa Bajka, Żel pod prysznic 

Żel jest bardzo przyjemny za sprawą charakterystycznego zapachu, dobrego składu połączonego z przyjemną konsystencją i dobrym pienieniem. Design całej serii jest miły dla oka, wygląda elegancko, choć bez zadufania i zwraca uwagę. Jedynie format tubki dla mnie nie jest wymarzony, jest mniej wygodny pod prysznicem niż butelki. Mam też wrażenie, że szybko go ubywa z opakowania.

Zimowa Bajka to świąteczny zestaw kosmetyków składający się z żelu pod prysznic oraz balsamu do ciała. Co mnie urzekło w recenzowanym produkcie? + wygodne w użyciu opakowanie w formie przezroczystej tuby w czerwonym kolorze, dzięki któremu można śledzić zużycie; + świetnie działająca nakretka na klik, pod którą nie dostaje się woda; + tradycyjnie żelowa, bezbarwna konsystencja; + przepiękny, korzenny, typowo świąteczny zapach, który wypełnia powietrze w trakcie kąpieli i pozostaje na skórze; + żel świetnie się pieni i jest dzięki temu wydajny; + 98% składników pochodzenia naturalnego; + świetnie oczyszcza skórę i łatwo się spłukuje; + zapewnią delikatna pielęgnację; + nie wysusza skóry; + weganska formuła; + polska marka; + niska cena. Wady? Nie zauważyłam. Pozostaje mi trzymać kciuki, aby wrócił na sklepowe półki już w grudniu ;)

Yope Zimowa Bajka to żel pod prysznic, który otula zapachem świeżości i przyjemności. Zamkniety jest w plastikowej tubce stojącej na korku, o intensywnym czerwonym kolorze. Mi to opakowanie kojarzy się z zimowym, świątecznym okresem. Delikatna, naturalna formuła żelu oparta na składnikach roślinnych nawilża i pielęgnuje skórę, nie powodując jej wysuszenia. Zapach jest subtelny i zmysłowy. Łatwo się pieni i spłukuje, pozostawiając skórę nawilżoną i odświeżoną. Jednakże, zapach może być dla niektórych osób zbyt delikatny. Ogólnie rzecz biorąc, jest to dobry wybór dla tych, którzy szukają naturalnego, delikatnego żelu o lekkim, przyjemnym zapachu, idealnego dla codziennej pielęgnacji skóry pod prysznicem.

Cóż mogę powiedzieć. Chyba najlepszy z zimowych zapachów, serio. Bardzo długo utrzymuje się na skórze, a także w całej łazience pachnie jeszcze długą chwilę. Jest wręcz tak aromatyczny, że chciałoby się ten żel zjeść, ale niestety :D Szkoda, że nie kupiłam dwóch tubek, bo chyba jest to zapach tylko dostępny na zimę. Baaaardzo polecam.

Yope co roku w okresie świąteczno-zimowym wypuszcza nowy zapach, bardzo mnie to cieszy, bo bardzo lubię ich kosmetyki i takie urozmaicenie zawsze jest mile widziane. -ładna, zimowa grafika -przyjemny, świąteczny zapach -dobrze się pieni -żelowa konsystencja -nie przesusza skóry -oczyszcza -wydajny

Żel pod prysznic Zimowa Bajka od Yope bardzo przypadł mi do gustu. Dostałam go w prezencie na urodziny w zestawie z balsamem. Byłam zachwycona od pierwszego użycia bo zapach jest idealny, świąteczny. Wystarczy mała ilość produktu, aby spienić ciało i je oczyścić. Pozostawia na skórze zapach. Mi bardzo odpowiada skład, zapach, konsystencja, cena i na pewno jeszcze zakupie ponownie.

Dorwałam ten żel w Rossku i ucieszyłam się tym faktem niezmiernie. Kocham Yope i każda ich nowość czy limitowanka wzbudza moje zainteresowanie. 'Zimowa Bajka' skusiła mnie obietnicą pięknego zapachu, doskonałym składem oraz piękną, świąteczną szatą graficzną. Przedwczoraj, po 10 (!) dniach codziennego użytkowania zobaczyłam denko - i choć działaniem oraz aromatem jestem totalnie oczarowana, tak stosunek ceny do wydajności mnie osobiście poraża ;(. Yope, dlaczego?! PLUSY: + Estetyczna szata graficzna, utrzymana w stylistyce świątecznej (czerwień i złoto). Tuba jest miękka, funkcjonalna i częściowo transparentna, dzięki czemu na bieżąco widzimy, ile tego żelu nam jeszcze zostało. + Żelowa konsystencja, łatwo spłukiwalna. + Absolutnie urzekający zapach! Połączenie cedru, ambry i kaszmirowego pieprzu jest totalnie w moim guście ♥️ + Bardzo dobry, naturalny skład. + Żel naprawdę dobrze oczyszcza i pozostawia skórę gładką, miękką, niewysuszoną i do tego pachnącą. Zapewnia poczucie świeżości i pielęgnuje - serio, serio. + Nie wywołuje alergii ani podrażnień. + Łatwo dostępny. MINUSY: - Słaba wydajność - tuba o pojemności 200 ml starczyła mi na równe 10 dni. Dlaczego? Głównie dlatego, że żel aż tak dobrze się nie pieni i potrzeba go niestety więcej, niż innych tego typu produktów. - Dość wysoka cena regularna - 17,99 zł/200ml i tylko 10 dni bajkowej przyjemności od Yope... No, to jest jednak sporo, bo w miesiąc zeszłyby mi trzy takie tuby, a to jest niezbyt opłacalne. Reasumując - choć zapach i działanie są na najwyższym poziomie, tak wydajność mnie rozczarowała... Może gdyby był nieco tańszy, to aż tak by mi to nie wadziło, ale przy tej cenie jest to po prostu nieekonomiczne. Czy polecam? Tak, oczywiście - na okres Świąt Bożego Narodzenia będzie jak znalazł, ale do codziennego, regularnego użytku lepiej wybrać inny żel od Yope.