Balea Vitamin C Tuchmaske Maseczka do twarzy w płachcie z witaminą C

O maskach w płachcie nie zwykłam długo opowiadać, ale za każdym razem zwykłam zaznaczać, że bardzo je lubię. Kto nie lubi się relaksować? Ja nie znam takiej osoby. Będąc w nowo otwartym dmie zrobiłam całkiem spore zakupy. Produktów od Balei nie mogłam nie wziąć (m.in. zdecydowałam się na tę maskę). Każdy, kto czyta moje recenzje wie, że cenię tę firmę przede wszystkim za rewelacyjne produkty, które można zdobyć za śmieszne pieniądze. Nierzadko przebija górnopółkowce i inne 'fancy' twory Sephory. ;) Balea po prostu nie zawodzi i nie inaczej było w przypadku tej maski. Płachta została umieszczona w oranżowej saszetce z energetyzującym wizerunkiem plasterków soczystej pomarańczy. Łatwa w otwarciu, nawet bez pomocy nożyczek. Jedno pociągnięcie - i ciach! Materiał, z którego została wycięta, jest cienki i przyjemny dla skóry, obficie nasączony esencją (można wydobyć resztki emulsji z saszetki - ja tak robię i dzięki temu jedno opakowanie zapewnia mi dwie aplikacje serum), która wyrządziła mojej skórze mnóstwo dobrego i przyprawiła o wielką przyjemność - pachnie pyszszsznieee, świeżymi cytrusami, pięknie i świeżo - i taki też efekt zostawia na skórze. Maseczkę trzymałam na twarzy jakieś pół godzinki; po tym czasie wklepałam resztkę niewchłoniętej formuły w twarz i zostałam wprost oczarowana efektem. Choć wcale mnie to nie dziwi. W końcu Balea to Balea! ♥️ Maska z witaminą C dostarczyła mi natychmiastowego nawilżenia, wygładzenia, odżywienia. Pojawił się na mojej twarzy zdrowy, świeży i intensywny blask. Skóra twarzy stała się zadziwiająco miękka, sprężysta, jędrna i pełna wigoru. Ten efekt nie znika po godzince, a widoczny jest jeszcze na następny dzień. Maska nie podrażnia wrażliwej cery, esencja nie zatyka porów, nie obciąża skóry. Po prostu WOW! Szukacie skutecznej maski odżywczo-upiększającej za grosze? Wątpię, że znajdziecie coś lepszego. Serdecznie zachęcam do testów! :)

Super maseczka, niska cena i działa cuda. Kupiłam będąc na zakupach w DM, idealnie wygładza daje natychmiastowy efekt nawilżenia, świeżej cery. Użyłam przed nałożeniem makijażu i dzięki temu makijaż wyglądał rozświetlający i naturalnie. Zdecydowanie polecam.

Maseczkę zakupiłam w niemieckiej drogerii DM. Na polskiej stronie nie widziałam. Ja bardzo lubię kosmetyki do twarzy z witaminą C dzięki jej działaniu przeciwzmarszczkowym i rozjaśniającym przebarwienia, których mam dość sporo. Oczywiście po jednorazowym użyciu nie spodziewałam się cudów, ale i tak byłam pozytywnie nastawiona. Zapach jest delikatny i całkiem przyjemny, przypomina mi typowy krem nawilżający. Płachta jest dobrze nasączona i całkiem łatwo dopasowuje się do twarzy. Maseczkę trzymałam ok 20 minut po czym zdjęłam i poczekałam aż esencja się wchłonie. Efekty? Twarz jest dosyć lepka, choć nawilżona. To nawilżenie nie jest jakieś wybitne, ale jest OK. To nie jest zła maseczka, napewno przy częstszym używaniu można by zobaczyć większe efekty. Ode mnie 3,5/5.