Essence Holo Bomb, Effect Nail Lacquer Lakier do paznokci z efektem holo

Mam 2 kolory tego lakieru. Produkt zapewnia ciekawy, oryginalny efekt holo. Lakier szybko schnie,a sama aplikacja jest bezproblemowa. Posiada wygodny, precyzyjny. Niestety nie jest to długotrwały efekt. Nie skuszę się ponownie na ten lakier. Atutem jest dostępność w drogeriach, a także korzystna cena.

+ ciekawy efekt na paznokciach + oryginalne wykończenie i kolor + wygodny pędzelek + bezproblemowa aplikacja + szybko zastyga + wydajność + dostępność + wygodne opakowanie + korzystna cena - szybko odpryskuje z paznokci

Uwielbiam holograficzne lakiery do paznokci. Moimi ulubionymi są takie z Golden Rose-w słońcu tak migoczą że brak słów ale niestety są drogie (20zł) i dla mnie dostępne tylko online. Na produkt Essence trafiłam przy okazji zakupów w Hebe.Był na promocji za 7zł więc wziełam jeden w moim ulubionym kolorze fioletowym ( 02 Holo Moly). Wydaje mi się że jest on przedstawiony na zdjęciu głównym. Lakier już przy jednej warstwie wygląda ok ale nalepiej nałożyć dwie wtedy intensywmność koloru i efekt jest lepszy. Niestety trwałość to jakaś porażka . Maluje paznokcie wieczorem po pracy a w południe nastepnego dnia widać odpryski i ubytki a nie wykonuje jakieś pracy fizycznej. Wstyd z takimi dłońmi pokazać się ludziom. Nie stosowałam na wierzch żadnego topu a może w tej systuacji coś by on pomógł. Szkoda bo efekt na paznokciach na prawdę mi sie podoba. Jest spektakularny ale cała reszta leży.

Bardzo lubię efekt holo, nie tylko na paznokciach, więc gdy dowiedziałam się o tym lakierze dzięki któremu można było taki efekt osiągnąć i to bez utwardzania lampą, to od razu się skusiłam. Jest 5 odcieni, ja wybrałam fiolet. Rzeczywiście paznokcie po pomalowaniu wyglądają jak pokryte iskrzącymi drobinkami (choć lakier na nich jest dużo jaśniejszy niż to się wydaje patrząc na buteleczkę). Ale sam efekt holograficzny, to na zdjęciu wygląda, że jest, a tak naprawdę bardziej go widać na tej naklejce na trzonku pędzelka i na napisach na buteleczce. W rzeczywistości prawie tego nie widać na paznokciach, trzeba się mocno wpatrywać pod światło a i tak nie jest taki jak na tych napisach. Liczyłam na coś zupełnie innego, widocznie takie rzeczy tylko z utwardzaniem lampą.