OnlyBio Hair Cycling, Odżywka dwufazowa wygładzająco- nawilżająca 

Jest odzywka wygladzajaco-nawilzajaca w formie sprayu , a mam wrażenie że totalnie nic nie robi z moimi włosami prócz obciążenia ich. Kupiłam ją dla tego że weszła nowość i chciałam przetestować ale według mnie totalnie nie spełnia podstawowych potrzeb włosów.

Ta odżywka bez spłukiwania to moje odkrycie poprzedniego roku. Pięknie ułatwia rozczesywanie a włosy po niej sypkie, nawilżone, po prostu cudo. W dodatku jest bardzo wydajna, jedno opakowanie wystarczyło mi na ok pół roku intensywnego używania. Jedynym minusem jest aplikator, zbyt szeroko rozpyla odżywkę co sprawia że trzeba uważać żeby nie przetłuścić sobie skóry głowy. Poza tym drobnym minusem jest naprawdę godna polecenia.

Dwufazowa odżywka wygładzająco-nawilżająca OnlyBio z serii Hair Cycling to produkt, który ma zarówno swoje plusy, jak i minusy. Zacznijmy od tego, że odżywka faktycznie wygładza włosy, co jest dla mnie bardzo ważne, bo mam gęste i grube włosy, które czasami lubią się puszyć. Forma sprayu jest bardzo wygodna i sprawia, że produkt jest wydajny. Używam go już jakiś czas, a jeszcze sporo zostało. No i nie obciąża moich włosów, co przy mojej gęstości jest kluczowe. Niestety, muszę też wspomnieć o minusach. Zapach. Wiem, że to kwestia gustu, ale dla mnie jest najmniej przyjemny z całej serii Hair Cycling. Co gorsza, w porównaniu z pozostałymi zapachami, ten utrzymuje się na włosach najkrócej. Rozumiem, że to ma być "drugi dzień" w pielęgnacji włosów, ale chciałabym, żeby ten przyjemny zapach towarzyszył mi trochę dłużej. Co do działania nawilżającego, to nie zauważyłam jakiegoś spektakularnego efektu. Może minimalnie pomaga, ale moje włosy i tak potrzebują dodatkowego nawilżenia. W porównaniu z innymi odżywkami z tej samej serii, ta wypada najsłabiej. Podsumowując, odżywka OnlyBio Hair Cycling ma swoje plusy, ale niestety ma też wady. Jeśli szukacie produktu, który przede wszystkim wygładza włosy i nie obciąża ich, to może być dobry wybór. Jeśli jednak oczekujecie intensywnego nawilżenia i trwałego, ładnego zapachu, to radzę poszukać czegoś innego.

Odżywek bez spłukiwania w sprayu używam praktycznie po każdym myciu włosów. Tego typu produkty nanoszę na wilgotne jeszcze włosy. Świetnie ułatwiają rozczesywanie kosmyków oraz dodają blasku i miękkości. Lubię testować nowości, więc tym razem mój wybór padł na OnlyBio. Nie ukrywam, że marka ta jest jedną z moich ulubionych do włosów. Zdarzyło mi się trafić na tzw. „bubel” jednak w większości przypadków byłam zadowolona z propozycji tego producenta. Onlybio Hair Cycling to nowa seria do włosów i miałam już okazję sprawdzić kilka kosmetyków z tej serii. Jak na razie nic mnie do końca nie porwało… Ale przejdę do rzeczy. Odżywka znajduje się w konkretnym, 200 ml opakowaniu. Produkty tego typu są bardzo wydajne, w związku z czym z pewnością starczy mi na bardzo długo. Kosmetyk kosztuje w Rossmannie około 20 zł w cenie regularnej (co również nie jest jakoś mocno wygórowane). Ja akurat kupiłam go w promocji za 16 zł. Co znajdziemy w środku? Jest to dwufazowa odżywka nawilżająca, w związku z czym produkt trzeba wstrząsnąć przed każdym użyciem. Producent zapewnia, że odżywka chroni przed nadmierną utratą wody oraz gwarantuje nawilżenie nawet najbardziej przesuszonych pasm. Coś w tym jest, ponieważ moim zdaniem ten produkt jest bardzo ciężki. Moje włosy naprawdę ciężko jest czymkolwiek przeciążyć (średniopory). Sa grube i ciężkie. Jednak tej oto odżywce się to udało :) Nie jestem zachwycona tą odżywką, ale też nie jest tak że nie mogę jej używać. To co podoba mi się w tej serii to złożoność zapachów (choć ten przyznam nie porywa mnie jakoś mocno). I to… w zasadzie na tyle. Ciekawa szata graficzna i oprawa zapachowa, jednak są o wiele lepsze produkty tego typu. Ten raczej wykończę i już raczej się nie zobaczymy ponownie.

Odżywka dwufazowa Hair Cycling to produkt, który z pewnością zasługuje na uwagę. Po kilku tygodniach stosowania zauważyłam poprawę w kondycji moich włosów. Produkt dobrze nawilża, co sprawia, że włosy stają się bardziej miękkie i łatwiejsze do rozczesania. Dodatkowo, efekt wygładzenia jest widoczny, a włosy wyglądają na zdrowsze. Jednakże, zauważyłam, że odżywka może obciążać włosy, jeśli używa się jej zbyt często lub w nadmiarze. Warto też pamiętać o dokładnym wstrząśnięciu butelki przed użyciem, aby uzyskać optymalny efekt. Cena jest umiarkowana, co czyni ten produkt dostępnym dla szerszego grona odbiorców. Podsumowując, odżywka Hair Cycling to dobry wybór dla osób poszukujących intensywnego nawilżenia i wygładzenia, ale zalecałabym ostrożność w dawkowaniu, aby uniknąć obciążenia włosów.

Odżywka dwufazowa wygładzająco - nawilżająca marki OnlyBio z serii Hair Cycling. Produkt ten znajduje się w przezroczystej plastikowej smukłej butelce o pojemności 200 ml. Fioletowy kolor etykiety pasuje idealnie do 'świeżego' zapachu odżywki. Z boku znajduje się dokładny opis odżywki, sposób stosowania oraz skład. Aplikator w sprayu który cudownie rozpyla produkt w delikatną mgiełkę. Jedna faza produktu jest biała a druga bezbarwna przez kolor etykiety wydaje się być fioletowa. Produkt przed użyciem należy wstrząsnąć. Zbyt duża ilość niestety obciąża włosy przez to mogą one wyglądać na nieświeże. Stosuję ją głównie gdy włosy są mokre/ wilgotne dzięki czemu łatwo mi rozczesać włosy. Zapach produktu utrzymuje się delikatnie na włosach. Kosmetyk jest bardzo wydajny i ma dobrą cenę. Według mnie warto po niego sięgnąć jeśli szukamy dobrego produktu do pomocy przy rozczesywaniu włosów.

Bardzo dawno nie miałam okazji testować odżywek w formie mgiełki a na codzień to szybkie i łatwe rozwiązanie. Opakowanie jest wygodne, a atomizer równomiernie rozpyla produkt. Zapach mgiełki jest taki jak w szamponie i serum nawilżającym z tej serii, czyli świeży, bardziej wodny. Odżywka skutecznie nawilża, wygładza włosy, dodatkowo ułatwia ich rozczesywanie. Stosuję ją na wilgotne włosy, przed suszeniem. Wiadomo, że nie będzie to kosmetyk dla osób oczekujących mocnego odżywienia, ale dla mnie jej działanie jest w pełni wystarczające. Odżywka dodaje też włosom blasku i na moich średnioporowatych nie powoduje efektu obciążenia. Na plus też wydajność. Na pewno wypróbuję inne wersje odżywek z te serii. ZALETY Skutecznie nawilża i wygładza włosy Ułatwia rozczesywanie Dodaje blasku Opakowanie Atomizer Szybka aplikacja Nie obciąża włosów Wydajna Świeży zapach WADY Brak

Wcale się nie dziwię, że ta seria z OnlyBio jest tak popularna i rozchwytywana. Sama najpierw sięgnęłam po odżywkę bez spłukiwania, ale już wiem, że chcę poznać też inne produkty! Odżywka: + ma genialny atomizer, który rozprasza niezwykle drobną mgiełkę i powiem Wam, że ciężko nawet o tak przyjemny rozpylacz w utrwalaczach do makijażu czy tonikach! Nie da się też z nią przesadzić, ile bym nie "napsikała", włosy nie są obciążone czy sklejone, + posiada świeży, morski zapach, + świetnie wygładza i ujarzmia niesforne włoski, + przyjemnie nawilża, a także sprawia, że włosy nabierają miękkości oraz elastyczności, + ułatwia rozczesywanie i nadaje kosmykom ładnego blasku, + jest bardzo wydajna. Podsumowując: jest między nami miłość, nie tylko ze względu na satysfakcjonujące działanie, ale też rewelacyjny atomizer oraz rześki, letni zapach. Z pewnością sięgnę po pozostałe dwie wersje! Produkt można kupić w Rossmann w cenie regularnej za 19,99.

Kupiłam tę odżywkę ze względu na promocję i dodatkowe gratisy, i muszę przyznać, że bardzo ją polubiłam. Jednym z jej największych atutów jest świetny atomizer, który rozpyla produkt jako delikatną mgiełkę, a nie strumieniem, co znacznie ułatwia aplikację. Zapach odżywki jest specyficzny, trochę medyczny, ale mi osobiście bardzo się podoba. Po użyciu odżywki włosy, gdy wyschły, były wygładzone i nie puszyły się. Zużycie produktu jest minimalne (zakładam, że dzięki atomizerowi). To naprawdę doskonały produkt, który spełnia moje oczekiwania pod względem nawilżenia i wygładzenia włosów.

To mój pierwszy produkt z OnlyBio ,którego zakupiłam do testu czy ta firma mi spasuje czy też nie, a że uwielbiam odżywki w mgiełce to padło właśnie na ten kosmetyk. Mgiełkę zakupiłam dwa miesiące temu I uzywam jej codziennie ( myje włosy codziennie ) na wilgotne włosy przed suszarką czy też przed wysuszeniem się w naturalny sposób włosów. Moim zdaniem odżywka ma bardzo dużo plusów i są to: * ułatwienie w rozczesywaniu * ochrona przed wysuszeniem podczas korzystania z suszarki * lekkie nawilżenie suchych końców ( takie posiadam) * piekny zapach * lekka formuła w postaci mgiełki, której nie musimy wmasowywać we włosy * dobra dostępność * niezbyt wysoka cena. A teraz to co mi sie nie podoba : * łatwo idzie z nią przesadzić przez co włosy sprawiają wrażenie obciążonych /przetłuszczonych- więc ja używam tylko na połowę długości włosów i to w niezbyt dużej ilości * napisałam poprzednio lekkie nawilżenie ponieważ w moim przypadku intesywanie to ona nie nawilża i mimo korzystania z niej codziennie nie zauważyłam aby suche końce były mocniej nawilżone czy gładsze. Lekkie nawilżenie/wygładzenie w moim przypadku jest zauważalne. Mimo tego ,że nawilżenie nie jest mocne chętnie siegne po nią jeszcze raz.

Odżywki w sprayu stosuję regularnie, przeważnie po myciu, gdyż pozwalają mi one wygładzić włosy i ułatwiają rozczesywanie. Na nowość od Onlybio skusiłam się jakiś czas temu podczas korzystnej promocji. Odżywka ma ładny zapach, przyjemną formę mgiełki, dobrze nawilża, wygładza i zdecydowanie ułatwia rozczesywanie, ale ma też wadę, gdyż może obciążać cienkie włosy. Odżywka znajduje się w wysokiej, smukłej, plastikowej butelce wykonanej z przezroczystego plastiku, co ułatwia śledzenie zużycia. Etykieta jest kolorowa i przyciąga wzrok. Na przedniej stronie znajduje się logo linii a obok nich wypisane zostały najważniejsze cechy kosmetyku. Z boku znajduje się dokładny opis produktu, sposób stosowania i skład. Aplikator w formie pompki i sprayu jest niezwykle praktyczny. Spray dozuje odpowiednią ilość kosmetyku, nie pluje i rozpyla delikatną, równomierną mgiełkę. Odżywka ma przyjemny zapach umilający aplikację. Ma postać płynu o dwóch fazach (jednej bezbarwnej i drugiej białej), które przed spryskaniem należy wstrząsnąć i zmieszać. Odżywka jest dość lekka, ale warto zachować umiar, gdyż nałożona w większej ilości obciąża włosy, moje są cienkie i niestety łatwo o taki efekt. Zbyt duża ilość niestety obciąża włosy, które wyglądają na sklejone i nieświeże. Stosuję ją na suche oraz mokre włosy po myciu w celu wygładzenia ich. Produkt ułatwia ich rozczesywanie, zmiękcza i wygładza, ogranicza też puszenie. Włosy są gładkie, miękkie i pięknie pachną. W składzie znajdziemy chlorellę i olej tamanu. Kosmetyk jest bardzo wydajny i ma dobrą cenę, warto go wypróbować.