Peggy Sage Express Nail Hardener [Durcisseur Cure Express] Ekspresowa odżywka do słabych i zniszczonych paznokci

Jedyna odżywka, która przyniosła efekty. Jest super też jako baza pod lakier klasyczny - manicure na niej utrzymuje mi się spokojnie z 5-7 dni więc teraz używam ją jako bazę pod lakier.

Odżywki Peggy Sage używałam na prawdę długo. Moje poobgryzane paznokcie potrzebowały porządnej regeneracji, testowałam wieeele produktów, i tak na prawdę - tylko ona dała efekty. Stosowałam ją zgodnie z zaleceniami producenta i już po miesiącu było widać ogromne efekty! Paznokcie, które kiedyś wyginały mi się we wszystkie strony stały się dużo mocniejsze, nie łamały się tak jak kiedyś, ładnie rosły. Teraz już jej nie potrzebuję, bo moje paznokcie są w świetnej kondycji, ale to jej zasługa. Polecam ją każdemu, kto ma problemy z paznokciami. I okej, umówmy się, nie jest najtańsza. Ale ona działa. Coś za coś.

Długo szukałam odpowiedniej odżywki do paznokci - takiej, która zadziała serio, a nie tylko będzie tak napisane na opakowaniu :) stosowałam te z niższych jak i z wyższych półek cenowych i Peggy Sage jest moim absolutnym hitem :) stosuje ją zgodnie z zaleceniami producenta i działa cuda na moje słabe, porozdwajane i zniszczone obgryzaniem paznokcie :)

Polecam, testowałam różne odżywki i tam obok tej z eveline jest jedną z lepszych. Po prostu skuteczny produkt, regeneruje paznokcie, nie łamią się, stają się mocniejsze ;)

Lubię tą odżywkę i zawsze po nią sięgam jak moje paznokcie są wykończone po hybrydzie. Jeszcze się na niej nie zawiodłam, zawsze doprowadza moje bardzo zniszczone paznokcie do porządku. Twardnieją, przestają się rozdwajać, uzyskują po prostu normalny stan. Dużym plusem tej odżywki jest to że nie ma w swoim składzie folmadehydu. Odżywka przy nakładaniu nie szczypie w oczy i na paznokciu co występowało u mnie przy innych mocnych odżywkach. Jedyną wadą produktu jest to że trudno go dostać, ja zamawiam tylko przez internet, nie spotkałam jej stacjonarnie a szkoda.

Jakie szczęście mnie spotkało, że została mi polecona ta odżywka :) Zawsze miałam problem z łamliwymi paznokciami, pofalowaną krótką płytką, rozwarstwianiem i generalnie moje paznokcie nie były w zbyt dobrej kondycji. Miałam taki okres jako nastolatka, że obgryzałam paznokcie więc to pozostawiło niestety duży uszczerbek na ich kondycji. Ta odżywka tak niesamowicie utwardza paznokcie, że to aż nie do uwierzenia! Osoby z bardzo cienką płytką poczują różnice po pierwszym użyciu. Dzięki niej mam paznokcie o jakich tylko mogłam marzyć, sama kontroluję ich długość, są mocne i wreszcie wyglądają zdrowo! Oczywiście zdarza się, że któryś czasem się złamie, ale ja też nie używam jej bardzo regularnie, obecnie w zasadzie tylko pod zwykły lakier jako bazę i to w zupełności wystarczy. Uważajcie tylko po wycinaniu skórek, bo jeśli zdarzą się jakieś małe ranki przy skórkach to będzie piec podczas nakładania. Cena owszem jest wysoka, ale jak za taką jakość i skuteczność to nie żałuję ani grosza i z pewnością będę ją polecać, bo jest dość mało popularna i dostępna chyba tylko w sieci. U mojej przyjaciółki są takie same efekty, a stosują ją od niedawna z mojego polecenia :)

Najlepsza odżywka do paznokci, jaką kiedykolwiek miałam. Właściwie to jedyna, która naprawdę zadziałała :) Używam jej od około roku, czasami wg zaleceń producenta (nowa warstwa przez 2 dni, potem zmycie i zabawa od nowa w kółko), a czasami jako podkład pod kolorowy lakier. Zalety: + szybko schnie + wygodny pędzelek + już po 2 tygodniach moje paznokcie stały się twardsze, w miarę upływu czasu efekt ten pogłębiał się + paznokcie zaczęły rosnąć szybciej, jeszcze nigdy wcześniej nie udało mi się zapuścić takich długich ;) + paznokcie przestały się rozdwajać + nawet kiedy nie używałam odżywki przez kilka tygodni, paznokcie dalej były mocne Wady: - trochę zbyt wysoka cena - gęstnieje pod koniec buteleczki (ale mimo to da się ją wydobyć do końca). Gorąco polecam wszystkim osobom, które nie widzą już ratunku dla swoich paznokci :) Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania

Całe życie obgryzałam paznokcie, w wieku licealnym miałam fazę na paznokcie żelowe, po liceum kosmetyczka robila mi tipsy akrylowe. Dopiero akryle pomogły mi zapuścić paznokcie, ale po ich całkowitym zdjęciu te paznokcie były tak miękkie, że nie byłam w stanie wsadzić rąk do kieszeni. Kosmetyczka poleciła mi właśnie tą odżywkę i powiem że to dzięki niej nie dość, że zapuściłam konkretnie paznokcie to i przestałam obgryzać! Moje paznokcie w niemal tydzień staly się twarde! A po 2 czy 3 tygodniach były tak twarde, że prędzej palca bym sobie złamała a nie paznokcia :) Od tamtej pory nie opuszczam tej odżywki ani na krok, zużyłam już kilka opakowań (kurację robię raz na parę miesięcy jak widzę, że stan moich paznokci się pogarsza) i nie zamienię jej na żadną inną! Polecam, to moje KWC jeśli chodzi o paznokcie :) Minusy (które jednak nie wpływają na ocenę): - czasami (nie wiem od czego to zależy) coś mnie tam szczypie - ciężko wydobyć końcówkę odżywki z buteleczki - pod koniec gęstnieje Używam tego produktu od: 3 lata Ilość zużytych opakowań: obecnie 5 buteleczka

Zawsze marzyłam o naturalnych, długich panokciam i dzięki tej odżywce je mam! :) Plusy produktu: + szybko schnie na paznociach + bardzo wydajna + nie gęstnieje + działa! paznokcie są po niej twarde, szybo rosną, nie rozdwajają się ani nie łamią :) Minusy: - cena (ale za taką jakość warto) Nie stosuję tej odżywki tak jak zaleca producent. Maluję nią paznokcie raz na 2 tygonie pod lakier.

Używając odżywki zgodnie z zaleceniem producenta, uzyskałam naprawdę fantastyczny efekt. Paznokcie stały się mocne i przestały się rozdwajać. Pierwszy raz w życiu musiałam spiłować paznokcie, bo były za długie, a nie dlatego, że się złamały czy zadarły Odżywkę używałam samodzielnie bądź jako bazę pod kolorowy lakier zdecydowanym minusem jest cena, oraz fakt, że kosmetyk z czasem gęstnieje i gdy zostaje go ok 1/4 to nie jestem w stanie nim pomalować paznokci. Ogólnie zdecydowanie na plus Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 2 prawie całe

Mam mieszane uczucia do do tej odżywki, bo nie ukrywam, że liczyłam na "cuda", a tych niestety nie ma.. Na początku skrupulatnie stosowałam się do zaleceń producenta dotyczących używania tej odżywki, jednak większych efektów nie widziałam, momentami miałam wręcz wrażenie, że paznokcie są bardziej łamliwe, niż przed zastosowaniem, więc postanowiłam zrobić sobie przerwę. Teraz postanowiłam dać odżywce drugą szansę, ale stosuję ją trochę inaczej ( nakładam 1 warstwę na 2 dni, w trzecim dniu drugą, na 4 zmywam) i wydaje mi się, że efekt jest trochę lepszy, ale biorąc pod uwagę jej cenę, liczyłam na coś lepszego. Jeszcze nie wiem, czy do niej wrócę. Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: Prawie 1 całe

Peggy sage jest jednym z lepszych produktów na poprawę zniszczonych i osłabionych paznokci odrazu po L\\\\\\\'biotica biovax (serum do paznokci). Wszędzie szukałam pomocy,nawet kosmetyczka załamywała ręcę,ale natrafiłam na allegro przy zakładce pięlgnacja rąk i paznokci przejrzałam stos najróżniejszych odżywek,aż w końcu wpadłam na firmę Paggy Sage. Cena może ciut za wysoka,ale mimo wszystko nie żałuję ani grosza,jeżeli producent zapewnia o tym,że zadba o moją niezdrową płytkę - zaufałam i nie zawiodłam się. Z czystym sumieniem polecam. :) / niższą cenę napewno znajdzie na allegro.pl

Moje paznokcie w kontakcie z lakierami i zmywaczami (jakimikolwiek) stają się kruche i zaczynają się rozdwajać. Dlatego szukałam specyfiku, który mogłabym stosować jako odżywkę lub bazę pod lakiery. Wybrałam się do sklepu, w którym Pani bardzo gorąco proponowała mi ten specyfik..hm..cena nie była zachęcająca, ale kobitka dawała sobie łapkę uciąć, że działa on cuda i mi pomoże :) Tak kupiłam odżywkę ekspresową z Peggy Sage :) Na początku stosowałam się grzecznie do instrukcji znajdującej się na opakowaniu. Malowałam, dwa dni nosiłam, trzeciego dnia zmywanie i to samo od początku.. tak przez dwa tygodnie. Niestety moje obawy potwierdziły się, iż zbyt częste stosowanie zmywacza (używałam różnych, lepszych, gorszych) zawsze kończy sie u mnie tak samo.. Paznokcie zawsze są jeszcze bardziej zniszczone, a skórki w okropnym stanie. Po 2 tyg. zaczęłam stosować odżywkę jako lakier (sam lub pod lakiery) i zostawiałam go na paznokciach przynajmniej na 4/5 dni (tak, by ewentualnie zmywacza używać jedynie raz na tydzień). I tutaj efekty były już zupełnie inne:) Paznokcie bardzo szybko się odbudowały, szybciej rosną, są zdrowe, nie rozdwajają się i nie łamią. I tak odżywka stała sie moją ulubioną :) Niestety w moim przypadku instrukcja dotycząca zmywania odżywki co 3 dni była dla moich paznokci zabójcza..bo zabójcze są dla nich wszystkie zmywacze. Jednak zmieniając lekko zasady stosowania jest świetna i idealna:) Muszę niestety odjąc pół gwiazdki w mojej ocenie gdyż odżywka pod sam koniec gęstnieje i nie jestem w stanie jej wykorzystać do końca. Dodatkowo cena..niby odżywka warta swojej ceny, jednak muszę na nią troszkę poodkładać. Dodatkowo trzeba bardzo uważąć na skórki, gdyż w kontakcie z odżywką bardzo je niszczy i wysusza.. Ale ogólnie jestem bardzo zadowolona i polecam ;) Używam tego produktu od: 12 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno 11 ml

Po pierwszym zdjęciu tipsów (po noszeniu kilku miesięcy) polecono mi odżywkę Yoko Bombę Witaminową ale dla mnie to był totalny niewypał i nie umywa się do Peggy. Smarowałam, smarowałam i smarowałam i nie widziałam żadnej poprawy a Peggy zaczęłam używać po drugim zdjęciu tipsów po pół roku noszenia. Moje paznokcie były koszmarne! :O Można powiedzieć że prawie w ogóle ich nie miałam... Były bardzo miekkie jak ta błona paznokciowa czy jak to się tam nazywa ;) Już po pierwszej turze używania zauważalna była różnica. Zadowalający efekt moje paznokcie uzyskały zaledwie po 2tyg. Fajnie się odnowiły i utwardziły. Co mogę więcej napisać, u mnie zdała test na 5. Do tej pory jeszcze używam jej od czasu do czasu aby wzmocnić paznokcie. Cena... hmmm nie jest zbyt zachęcająca ale produkt jest wart tej ceny bo na prawdę działa! Nie testowałam więcej odżywek tego typu, więc nie wiem czy któraś np tańsza może równać się z Peggy, na pewno nie jest nią Yoko! Ta działa na mnie idealnie i nie będę już szukać innej. Godny polecenia też jest olejek do łamliwych paznokci Peggy, ładnie uelastycznia paznokcie :)

Miałam to szczęście, że na odżywkę ekspresową trafiłam w pracy. Z racji zawodu i zamiłowania do paznokci żelowych sama również je nosiłam. Kiedy postanowiłam zdjąć żel zaczęłam równolegle stosować odżywkę według zaleceń. Na początku piekło jak diabli(dlatego odejmuję pół gwiazdki)! Z czasem płytka się wzmacniała i było to coraz mniej odczuwalne. Po ok. dwóch tygodniach miałam mocniejsze i twardsze paznokcie. Bardzo ważne są przerwy w stosowaniu, ponieważ paznokcie ulegają przesuszeniu. Odżywka przy pierwszej warstwie schnie dość szybko, niestety druga schnie całą wieczność... Używam tego produktu od: prawie 2 lata Ilość zużytych opakowań: kilka

Jestem nią zachwycona, zawsze miałam słabe cienke rozdwajające sie paznokcie, a po zdjęciu tipsów to już były koszmarne . Odżywka szybko utwardza paznokcie, przez ok miesiąc używałam tak jak zaleca producent potem już jako lakier podkładowy. Dwie warstwy odżywki wygladają bardzo ładnie, dają efekt różowych zadbanych paznokci, szybko schnie,nie piecze . Teraz mam paznokcie długie i twarde nie rozdwajają się,także zamieniłam pilniczek na szklany. Koszt odżywki w Douglas to 50zł ale uważam że warto. Używam tego produktu od: 2miesiecy Ilość zużytych opakowań: zużyłam połowe pierwszego

przyłączam się do peanów! przez długi czas borykałam się z niesamowicie osłabionymi paznokciami - do tego stopnia, że o dłuższych niż opuszek palca mogłam pomarzyć. zanim osiągnęły tę długość, zdążyły już się połamać i rozwarstwić. walczyłam jak mogłam - dietą, suplementami i niezliczonymi ilościami odżywek-maziajek. zero efektów. dopiero odżywka od peggy sage sprawiła, że to ja decyduję, jaką długość powinny mieć moje paznokcie. od czasu, kiedy stosuję odżwykę (najczęściej jako lakier podkładowy) nie złamał mi się ANI JEDEN paznokieć. pozostanę jej wierna, mimo że cena jest dosyć wysoka, a w skład pozostawia wiele do życzenia. Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Po prostu cudo nad cuda! Moje paznokcie... zawsze rozdwojone, słabe, ciągle się łamały, nie dało się ich zapuścić... a do tego miękkie! :/ Koleżanka z pracy zakupiła tą odżywkę, zainteresowana poczytałam trochę w sieci i zdecydowałam się, raz kozie śmierć! Czytałam o jakiś efektach pieczenia na paznokciach czy nadwrażliwości przy stosowaniu tej odżywki, ale u mnie takie nie wystąpiło... więc pomyślałam sobie, że pewnie nie działa...mimo to kontynuowałam kurację. Efekt? Boski! paznockie są twarde, do tego stopnia, że nawet nie da się ich wygiąć, nie łamią się, nie rozdwajają i w końcu są długie!!! Stosuje ją teraz cały czas, czy samą na paznokcie, bo daje ładny efekt czy jako bazę pod kolorowe lakiery. U mnie zadziałała w 100% :) uratowała moje paznokcie :) to zdecydowanie MÓJ KWC! :)