Catrice Sun Glow, Matt Bronzing Powder Matujący puder brązujący

Kupiłam bronzer gdyż mój ukochany bronzer został wycofany. Bronzer ma bardzo ładny kolor posiadam odcień 035 taka mleczna czekolada. Pigmentacja bronzera jest bardzo słaba trzeba budować go a ja rano nie mam cierpliwości do tego typu zabaw. Ładnie się rozciera nie zostawia plam. Trochę się osypuje. Jakoś bronzery Catrice nie przypadają mi do gustu.

Na ogół nie używam bronzerów bo nie umiem ich używać, jednak ten sprawdził się całkiem spoko. Używałam go raczej okazyjnie, ale nie robił plam, trzymał się skóry i raczej nie dało się zrobić sobie krzywdy. Używałam raczej latem bo nie sądzę że odcień 030 nada się na zimę (a wcale nie mam zimnej i najjaśniejszej karnacji - starałam się uchwycić odcień na zdjęciu na dłoni). Największy plus jest taki że mimo ciepłego odcienia nie jest pomarańczowy na twarzy :)

Poręczne plastikowe opakowanie, które z czasem się psuje. Odpada góra, ale nie przeszkadza to w dalszym użytkowaniu produktu. Bronzer ma przyjemną formułę - nie jest zbyt suchy. Mój odcień to 035 universal bronze - idealny do opalania cery. Pigmentacja jest świetna - nie za mocna, ale też nie zbyt delikatna. Kosmetyk łatwo nakłada się na skórę. Dobrze się blenduje i współgra z pozostałymi kosmetykami. Można go budować zależnie od tego jaki efekt chcemy. Ma matowe wykończenie, które nie wygląda sucho. Nie robi plam i dobrze utrzymuje się na twarzy. Dodatkowo jest bardzo wydajny. Dla jasnych karnacji ten odcień może być za ciemny, ale chyba jest jaśniejsza wersja. Po prostu świetny bronzer do ocieplania twarzy. Polecam.

To jest chyba jeden z pierwszych pudrów brązujących jakie w ogóle zaczęłam kupować do mojej makeupowej kosmetyczki. Bardzo go polubiłam za zrównoważony ton kolorystyczny pasujący do mojej cery i makijaży. Ładnie się rozciera, nie robi plam, nie jest za suchy czy za mokry. Dobrze się stapia z wcześniej nałożonymi produktami (podkład+puder; czasem używam do wyblendowania cieni na oku). Przypuszczam, że zużyłam ok. 4 opak.. (przez kilka lat - używając tylko do twarzy na długo wystarcza) z przerwami na inne, ale zawsze po "niewypałach" chętnie wracałam do niego. Tak w zasadzie mając go pierwszy raz nie zastanawiałam się nad "rodzajem koloru" pudru brązującego. Zawsze mi on pasował, nawet bez użycia różu fajnie modelował i trochę ocieplał makijaż. Szybko się z nim pracuje i daje zawsze b.dobry efekt. Teraz kończę kolejne opakowanie i pewnie niebawem znowu do niego wrócę.

ladny odcien ja na co dzien nie potrzebuje mocnego wiec ten jest idealny pieknie i delikatnie na twarzy sie rezentuje nie robi plami i co najwazniejsze nie sciera sie mozna nim naprawde fajnie popracowac nie robiac sobie krzywdy :)

Bronzer Catrice kupiłam bazując na jakichś youtubowych polecajkach - miał opinię bardzo dobrego i o trafionym kolorze. Od razu muszę zaznaczyć - nie używam bronzerów w zimnych odcieniach, typowo do konturowania, bardziej bliskie jest mi lekkie ocieplenie twarzy, niż sztywne konturowanie a'la Kim Kardashian. Dlatego też dokładnie takich odcieni szukam jak Catrice Sun Glow - neutralnych lub cieplejszych. Oczywiście także nie tych w ceglastych czy pomarańczowych odcieniach - te omijam szerokim łukiem. Jednym słowem, w stosowaniu bronzera najbliżej mi do trendu naturalności ;) Tutaj odcień jest odpowiedni do ocieplania cery, nadania jej bardziej wakacyjnego wyglądu, ładnie podkreśla kości policzkowe. Nie robi plam, bardzo równo się rozkłada. Jest stosunkowo delikatny - używałam dużo ciemniejszych bronzerów, ten na lato może być nawet zbyt delikatny, plusem natomiast jest, że nawet przy niewprawnej ręce trudno z nim o przerysowany efekt. Dobrze się stopniuje, można go dokładać swobodnie dla efektu większej intensywności, ale bez przesadzonego rezultatu. Jest matowy, nie zawiera żadnych drobinek. Generalnie określiłabym ten kolor jako naprawdę idealnie trafiony w przypadku mojej karnacji - jest świetny! Formuła jest przyjemna w nakładaniu, bronzer nie jest zbyt suchy, nie pyli się, dobrze się nabiera i gładko nakłada dużym pędzlem. Trwałość oceniam na plus - cały dzień utrzymuje się w niezmienionym stanie, nie widzę utraty intensywności, nie ściera się też, nie tworzy plam po czasie. Krycie jest bardzo równe i eleganckie. Opakowanie jest poręczne, zawias niestety nie przetrwał upadku na podłogę i teraz nie otwiera się już jak nowy. Jednak z dużym zadowoleniem przyjęłam fakt, że sam puder przetrwał w stanie nienaruszonym - sam w sobie jest więc solidny :) Cena i dostępność na plus, wszędzie gdzie jest dostępne Catrice można go bez problemu dostać. Uważam że to naprawdę świetna cena jak na bronzer w tak dobrej jakości. Ostatecznie jest to jeden z niewielu bronzerów, które uda mi się za moment zdenkować - zwykle zmieniałam je co chwilę, a temu jestem wierna od otwarcia opakowania i praktycznie nie sięgam teraz po inny w codziennym makijażu. Cóż, naprawdę go polubiłam. Jestem pewna, że jeśli tylko podobne jak ja gustujecie w takich odcieniach, również się z nim polubicie. Świetny wybór z drogerii! (moja cera: jasna, ale nie blada karnacja, tonacja neutralna)

Produkt bez szału , trwałość zostawia wiele do życzenia . W połowie dnia produktu nie ma praktycznie na twarzy. Z aplikacja te z trzeba uważać gdyż można zrobić sobie plamy na twarzy, troszke ciezko sie blenduje.

Bronzer jest delikatny. Łatwo rozprowadza się go na skórze. Trzeba dobrze dobierać kolor, ponieważ może wpadać w pomarańczowe tony. Utrzymuje się cały dzień. Cena jest niska. Jedynym minusem jest opakowanie. Niestety jest mało wytrzymałe. Przy obu zakupionych produktach bardzo szybko się rozleciało.

Produkt jest tani, więc nie wymagałam od niego wielkiego efektu WOW. Jednak mile się zaskoczyłam. Bardzo łatwo się go nakłada, nie pozostawia plam i odcień jest dla mnie idealny. Jedyny mankament to trwałość. Nie wytrzymuje całego dnia, ale i tak uważam, że jest wart swojej ceny.

Bronzer może i nie jest zły, tylko głównym jego minusem jest zbyt pomarańczowy kolor, dlatego dla bledszych i normalnych cer nie będzie się nadawał. Myślę, że musialabym być dość mocno opalona na twarzy, żeby jakoś to wygladalo... Żeby nie wyrzucać produktu omiatam nim tylko okolice czoła, bo tylko tam wygląda względnie dając efekt opalonej skóry... Inne bronzery, które mam trzymają się aż do zmycia makijażu, natomiast ten zanika w ciągu dnia... Jest dobrze na pigmentowany, toteż będzie wydajny.

Przyjemny bronzer, ładny odcień. Nie robi plam na skórze. W zależności ile się go nałoży, może być jaśniejszy lub ciemniejszy. Może nie jest to jakiś mega trwały kosmetyk i czasami wymaga poprawek, ale bardzo go lubię i często używam.

Całkiem w porządku, nie robi plam, ma ładny naturalny kolor. Da się nim uzyskać delikatniejszy ale też mocniejszy efekt w zależności od tego ile produktu użyjemy. Ma przystępną cenę ale niestety nie jest zbyt trwały.

Bardzo go lubię. Ma piękny odcień - taki ani nie bardzo ciepły, pomarańczowy, ani nie jest też mega chłodny, daje ładny efekt na buzi. Świetnie się blenduje, nie jest możliwe zrobić sobie nim plamy. Nie kryje mocno, przez co można stopniować efekt. Dość długo się utrzymuje, bardzo równomiernie zanika na twarzy. Jest w dobrej cenie i wygodnym opakowaniu. Naprawdę bardzo dobry produkt. Polecam dla początkujących, jak wcześniej pisałam trudno nim zrobić plamy.

Mam kolor 035 universal bronze do średniej i ciemnej karnacji. Ja mam jasną, ale często bronzery do jasnej prawie nie widać, więc zdecydowałam się na tą wersję. Według mnie on nie jest zbyt ciemny. Można bez problemu nałożyć mniej i jest niby spoko, ale jest taki pomarańczowo-rudy. Sam jego ton jest brzydki. Nie wygląda tragicznie, bo znam gorsze bronzery. Ale do mojej żółtawe skóry ten odcień nie pasuje. Chociaż jak sprawdzałam pozostałe dwa odcienie to były jeszcze bardziej pomarańczowe. Bronzer nakłada się dobrze. Ma przyjemną konsystencję nie za suchą i nie pyli. Nie pozapychał skóry. Nie ciemnieje w ciągu dni ale nie jest wcale taki wodoodporny jak miał być. U mnie w ciągu dnia znika. Max.8 godzin wytrzyma, więc to też nie jest jakiś super wynik. Opakowanie jest plastikowe i zwykle, ale otwiera się bez problemu. Nie wygląda tandetnie. Po prostu tak skromnie. Napisy się nie ścierają. Nie był też to drogi produkt, bo kosztował max.4 e, ale nie bardzo mi on podszedł i się do pozbywam.

Ponieważ po pierwsze napewno nie jest matowy i to co niewybaczalne to tworzy pomarańczowe plamy, ciężko się nim pracuje bo słabo się rozciera i można zrobić sobie nim krzywdę nakładając za dużo na pędzel. Kolejna sprawa to pyli się bardzo, wymaga przetestowania który pędzel będzie nadawał się najlepiej do niego....nie wiem czy zużyje do końca. Jest lato,więc na opalona skórę będę stosowac.

Produkt nie sprawdził się u mnie zupełnie. Nakładałam różnymi pędzlami i efekt ten sam - pomarańczowa plama nie dająca się rozblendować. Delikatny efekt również ciężko nim uzyskać. Dodatkowo produkt bardzo się pyli. bubel

Puder brązujący posiadam w nowym odcieniu 035 Universal Bronze do średniej i ciemnej karnacji (ja mam jasną) W przypadku bladej cery polecam gdy jest się bardziej opalonym inaczej nie wygląda to ciekawie. Podobnie jest u osób z różową karnacją. Bronzera używałam gdy byłam bardziej opalona w połączeniu ze złotym rozświetlaczem daje świetny efekt. Mimo wszystko nie jestem do niego końca zadowolona, można nim zrobić plamy i dodatkowo w przypadku przetłuszczającej cery nie utrzymuje się za długo.

Choć lubię tą markę to bronzer zupełnie mnie nie zachwycił. Robi plamy a na mojej skórze nieładnie się utlenia dając efekt silnej skóry. Bleee nie chce go więcej