Make Up Factory Make up Base Baza pod podkład

Baza jest naprawde dobra:) Wygładza świetnie! Rozprowadzać na niej podkład to prawdziwa przyjemność. Czy matuje? Matuje ale raczej nie poradzi sobie z cerą tłustą bardziej mieszaną. Dodatkową zaletą tej bazy jest fakt,że zużywamy mniej podkładu ponieważ dzięki tej bazie wszystkie niedoskonałości są mnie widoczne i nie potrzebujemy dużego krycia. Z perspektywy dermatologicznej też nie spotkałam sie u osób,które maluje by wystąpiło uczulenie jedynie jedną osobę ona zapchała ale nie do końca jestem pewna czy to nie była wina kremu....Ogólnie jest godna polecenia:>)A i jest wydajna:) Używam tego produktu od: ponad roku Ilość zużytych opakowań: jedno

Wspaniała baza, aż dziw, że nie znalazła się jeszcze na wizażu. Mam porównanie z Silikonowymi: Dax, Eveline, Inglot, Sorayi, Sephory, Paul Sagane\'a, Lancome, Smashboxa (przezroczystej oraz brzoskwiniowej), Wodnej - Kanebo, La Prairie oraz mazidła z Clarinsa, które trudno jakkolwiek zakwalifikować. Zatem jak widac, jestem zagorzałą zwolenniczką tego rodzaju kosmetyku, który przy mojej tragicznie suchej cerze jest (niestety) niezbędny dla ułatwienia aplikacji podkładu. Baza ma nieco inną konsystencję niż te tradycyjne, silikonowe, choć do złudzenia je przypomina. Można ją określić jako żel o konsystencji kisielu. Na twarzy rozprowadza się dość opornie i nieco "ciągnie" , trzeba przyznać, iż sam moment aplikacji i chwila po niej, nie należy do najprzyjemniejszych, (czuje się lepkość) a nałożony na nią podkład wydaje się być transparentnym. (uzywam Superbalanced Clinique\'a oraz Lancome- Adaptive [ które same w sobie są niejako półtransparentnymi]) Trzeba znaleźć odpowiedni sposób nakładania (wklepuję miejsce przy miejscu) a nadmiar usunąc, czy też "przygładzić" bawełnianą tkaniną. Po zestaleniu bazy z podkładem, efekt jest wspaniały. Cera wygląda świeżo i promiennie, nie ma \'płaskiego matu; jak po silikonach, ani świecenia się , niczym żarówka, jak po bazie Kanebo ( w moim przypadku), skóra natomiast jest tak zdrowo \' napięta\', pory niewidoczne, a podkład z bazą tworzy na naszej twarzy jakby drugą skórę.(no make-up effect;p) Najlepszy jak dla mnie jest \'blask\' , jaki ona uzyskuje, absolutnie nie choinkowy, nie "tłusty", jest to blask zdrowo wyglądającej, młodzieńczej, jędrnej i nawilżonej cery, mnie się kojarzy z \'polerowanym kwarcem\':P Bywa, że z przesuszenia cera czasami aż się świeci na nosie, po zastosowaniu tego \'ulepszacza\' ,. mój makijaż przetrwać może i 15 godzin bez poprawek ( w zasadzie nigdy nie poprawiam makijazu:P) Serdecznie polecam. odejmuję pół gwiazdki za nieprzyjemne uczucie na twarzy, jakie funduje nam baza ( ale na szczęście nie trwa ono długo), niedostępność w regularnej sprzedaży oraz małą pojemność. Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: Jedno 15 ml