Nivea Long Reapir dla kręconych włosów :)
Cudo, o którym dużo mówić nie trzeba wszyscy się nim zachwycają, działanie, odbudowa, blask. Synonimy te i wiele innych atakują nas z każdej strony :) Blogerki zachwycają się jej działanie, jak najbardziej zasłużenie z pewnością, niedawno sama tak uważałam, jednak gdy moje włosy w miarę czasu doprowadzałam do coraz lepszej formy, działanie LongRepair bladło z każdym użyciem ;p
Wydaje mi się, że to co miała uratować na mojej głowie uratowała i spełniła swoje zadanie na 6+ wtedy kiedy najbardziej jej potrzebowałam
może zacznę od początków używania:
moje WŁOSY BYŁY suche, puszyły się na każdym kroku, zwijały się w strąki, zniszczone, matowe ogólnie typowa ofiara farbowania drogeryjnymi farbami ;p
używając reguralnie NiveaLongRepair widziałam zdecydowaną poprawę, zdawały się podnosić z klęski, stawały się
- widocznie odżywione
- przyjemnie miękkie w dotyku
- przestały się aż tak puszyć
- lśniły !!!<3
- pięknie rozczesywały się po myciu i uroczo skręcały w loczki ;)
- nawilżone
- nie powoduje łupieżu/uczulenia/podrażnień
- stawały się sypkie
Następnie do pielęgnacji dołączyłam oleje i około pół roku nie używałam jej w ogóle :) WŁOSY CAŁKOWCIE przestały się puszyć, elektryzowac, nabrały blasku, witalności, odżywione prezentowały się bardzo przyzwoicie ;) Jednak mineły wakacje, włosy podniszczały z lekka przez temperature, palące słońce itp itd mimo reguralnej pielęgnacji. Pamiętałam jednak o cudownym działaniu LongRepair i pobiegłam do sklepu po nia :) Jakież bylo moje rozczarowanie gdy używając ją przez 2 tygodnie, co drugie mycie głowy na około 15 minut pod czepek-recznik efekty były diametralnie inne od tych które widziałam oczami wyobraźni sprzed pół roku :(
niby wszytsko było okay, nawilżała odżywiała, ale jakby na 40% tego co było wcześniej, nie wiem od czego to zależy.
Patrzyłam po składzie i nic się nie zmieniło. Zmiennie podchodzą do niej moje włosy teraz ;p
i moj(myślałam, że pewniak jeśli chodzi o idealne odżywki) odpłynął troszkę w głąb półki;p
Wydaje mi się, że to przez inne kosmetyki których używach oraz rozbudowana pielęgnacja być może Long Repair zadanie które miał wypełnić, wypełnił :) może też nie "dogadywał" się z olejem lnianym, który wtedy dodawałam do mgiełki ;)
Kręcone włosy mają swoje humorki ;p
Jednak kupić jak najbadziej polecam do kręconych :)
Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: pełne 6, w trakcie 7