Bielenda Cera Lipidium, Multiceramidowa emulsja do mycia i demakijażu 

Mam cerę mieszaną z AZS – przetłuszczające się czoło i nos, ale suche, wrażliwe policzki. Ta emulsja okazała się dla mnie strzałem w dziesiątkę. Używam jej od ok. 2 miesięcy – rano na wilgotną skórę, a wieczorem jako drugi etap oczyszczania, po olejku (u mnie Beauty of Joseon). Idealnie domywa pozostałości olejku, nie zostawia tłustej warstwy, ale też absolutnie nie ściąga skóry. Konsystencja jest leciutka, mleczna, ma lekko żółtawy kolor. Nie pieni się, ale mimo to świetnie się rozprowadza i bardzo przyjemnie myje się nią twarz – to naprawdę komfortowe oczyszczanie. Mam wrażenie, że im bardziej moja skóra „cierpi” (np. przy zaostrzeniu AZS), tym bardziej odczuwam jej kojące działanie. Mimo że czasami moja skóra bardzo się przetłuszcza (również z powodów zdrowotnych), emulsja świetnie radzi sobie z oczyszczaniem – domywa sebum i pozostawia skórę czystą, ale bez uczucia przesuszenia czy dyskomfortu. Skład też robi wrażenie – jest naprawdę fajny jak na drogeryjny produkt. Mamy tu m.in. niacynamid, ceramidy (dokładniej neoceramidy), lipidy, betainę, alantoinę i czynniki NMF – czyli wszystko, co wspiera barierę hydrolipidową i koi podrażnienia. To nie tylko produkt myjący, ale taki, który naprawdę pielęgnuje skórę już na etapie oczyszczania. Skóra po użyciu jest miękka, ukojona, bez żadnego uczucia suchości czy ściągnięcia. Przy moich epizodach AZS daje natychmiastowe ukojenie i poprawę komfortu. Widzę też, że skóra lepiej reaguje na kolejne kroki pielęgnacji – jakby była bardziej „przygotowana”. Testowałam mnóstwo produktów do mycia twarzy i żadna emulsja nie była aż tak przyjemna w użyciu. Dla porównania – równie fajna jest Hydro Lipidium, której używam zamiennie, ale ta multiceramidowa wygrywa pod względem delikatności i efektu ukojenia. Do tego jest bardzo wydajna – wystarcza jedna pompka (czasem półtorej), a kosztuje ok. 20 zł w promocji w Rossmannie. Plus za minimalistyczne, estetyczne opakowanie. Nie widzę żadnych minusów. Polecam szczególnie osobom z wrażliwą, przesuszoną, ale też mieszaną cerą, które szukają skutecznego, a zarazem łagodnego oczyszczania bez uczucia ściągnięcia. Naprawdę świetny dermokosmetyk w dobrej cenie.

Mam cerę suchą i wrażliwą, dlatego szukam delikatnych, ale skutecznych produktów do oczyszczania twarzy. Emulsja Bielenda Cera Lipidowa Multiceramidowa do mycia i demakijażu ma przyjemną, mleczkową konsystencję, która łagodnie rozprowadza się na skórze, nie pieni się nadmiernie, ale daje uczucie czystości bez ściągnięcia i przesuszenia. Nie szczypie w oczy, co jest dla mnie bardzo ważne – mogę bez problemu umyć również okolice oczu. Zapach delikatny, subtelny, kremowy – zdecydowanie na plus. Emulsja najlepiej sprawdza się jako drugi etap oczyszczania wieczorem – po użyciu płynu micelarnego lub olejku. Sama w sobie nie zmyje dokładnie makijażu i filtrów SPF, dlatego nie polecam jej jako jedynego produktu do demakijażu wieczorem, zwłaszcza przy stosowaniu makijażu dziennego. Za to rano – sprawdza się świetnie solo, daje uczucie odświeżenia i nawilżenia bez podrażnień. Opakowanie z pompką to ogromna zaleta – bardzo higieniczne i wygodne, dobrze dozuje produkt, nie zacina się. Wydajność również oceniam wysoko – niewielka ilość wystarcza na dokładne oczyszczenie twarzy. Skład także zasługuje na uwagę – zawiera multiceramidy wspomagające odbudowę bariery hydrolipidowej, co jest szczególnie cenne dla suchej, osłabionej skóry. Emulsja nie zawiera agresywnych detergentów, przez co jest idealna dla cer suchych, wrażliwych i skłonnych do podrażnień. Polecam wszystkim, którzy szukają łagodnego i pielęgnującego produktu do codziennego mycia twarzy – zwłaszcza w ramach dwuetapowego oczyszczania.

Emulsja do mycia i demakijażu z linii Cera Lipidium to prawdziwe odkrycie w mojej codziennej pielęgnacji. Ma delikatną, kremową konsystencję, która nie tylko skutecznie usuwa makijaż i zanieczyszczenia, ale jednocześnie koi i nawilża skórę. Nie powoduje uczucia ściągnięcia ani podrażnień, co dla mojej wrażliwej cery jest ogromnym plusem. Po użyciu skóra jest czysta, ale nie przesuszona – czuć, że bariera hydrolipidowa pozostaje nienaruszona. To świetna opcja dla osób szukających łagodnego, ale skutecznego oczyszczania bez kompromisów. Stosuję ją zarówno rano, jak i wieczorem – i za każdym razem mam wrażenie, że moja skóra jest naprawdę zaopiekowana. Zdecydowanie zostaje ze mną na dłużej!

Mam cerę suchą, wrażliwą i często reagującą podrażnieniami na nowe kosmetyki, dlatego z ostrożnością podeszłam do testowania linii Bielenda Cera Lipidowa. Już po kilku dniach stosowania zauważyłam realną poprawę – skóra stała się bardziej elastyczna, nawilżona i wyciszona, a uczucie ściągnięcia zniknęło. Krem ma gęstą, treściwą konsystencję, ale nie jest tłusty – dobrze się rozprowadza i wchłania, pozostawiając ochronny film bez lepkości. Serum ma lekką, aksamitną formułę, która świetnie sprawdza się pod krem i makijaż. Zapach jest bardzo delikatny, prawie niewyczuwalny – co dla mnie, osoby z wrażliwym nosem, jest ogromnym plusem. Opakowania są estetyczne i praktyczne – krem w tubce, serum z pipetą – higieniczne i wygodne w użyciu. Po trzech tygodniach regularnego stosowania zauważyłam zmniejszenie zaczerwienień, poprawę struktury skóry i ogólną poprawę komfortu. To doskonały wybór dla osób z cerą suchą, odwodnioną, wrażliwą lub po intensywnych kuracjach (np. kwasy, retinol). Polecam z czystym sumieniem – skuteczne, przystępne cenowo i przyjemne w codziennym użyciu.

Moja skóra jest sucha, cienka, skłonna do przesuszeń i podrażnień, szczególnie w okolicach policzków i nosa. Reaguje zaczerwienieniem na zmiany temperatury oraz agresywne kosmetyki do oczyszczania. Bielenda Multiceramidowa emulsja do mycia i demakijażu z linii Cera Lipidowa to dermokosmetyk przeznaczony do codziennego, łagodnego oczyszczania skóry twarzy, w tym także demakijażu. Zawiera kompleks ceramidów, cholesterol, kwasy tłuszczowe i skwalan, czyli składniki wspierające naturalną barierę hydrolipidową skóry. Działanie: Produkt bardzo dobrze spełnia swoje zadanie jako pierwszy lub drugi krok oczyszczania. Skutecznie usuwa lekki makijaż (w tym kremy BB, tusz do rzęs, SPF), nie szczypie w oczy, nie pozostawia uczucia ściągnięcia ani suchości. Po użyciu skóra jest miękka, elastyczna, ukojona i wyraźnie nawilżona, bez tłustego filmu. Konsystencja: Emulsja ma kremową, gładką i aksamitną konsystencję, która w kontakcie z wodą lekko się emulguje, ale nie pieni się jak klasyczne żele. To duży plus dla cer suchych i wrażliwych – nie narusza naturalnej bariery ochronnej skóry. Zapach: Neutralny, bardzo delikatny, niemal niewyczuwalny. Nie drażni, co docenią osoby wrażliwe na intensywne aromaty. Opakowanie: Produkt dostępny jest w higienicznym opakowaniu z pompką, co ułatwia dozowanie odpowiedniej ilości emulsji i jest bardzo wygodne w codziennym użyciu. Opakowanie jest solidne, minimalistyczne, w aptecznym Ta emulsja świetnie sprawdziła się na mojej suchej, wrażliwej skórze. Skóra po jej użyciu nie jest podrażniona, wręcz przeciwnie – wyciszona i przyjemna w dotyku. Polecam szczególnie osobom z naruszoną barierą hydrolipidową, po kuracjach kwasowych, retinoidowych lub w trakcie zimy. Nie polecam jej do bardzo tłustych cer jako jedynego środka myjącego – może być zbyt łagodna do domycia mocniejszego makijażu czy sebum. Jednak jako drugi etap oczyszczania – również sprawdzi się doskonale. Ocena ogólna: 5/5 – na pewno kupię ponownie!

Dobra dla skóry suchej i wrażliwej. Bezzapachowa emulsja - duży plus Kremowa konsystencja, która przynosi natychmiastową ulgę i komfort. Produkty są bogate w składniki nawilżające i składniki odżywcze, które mają za zadanie wzmacniać barierę hydrolipidową skóry, łagodzić podrażnienia i zapobiegać utracie wody. Moja skóra chyba potrzebuję czegoś mocniejszego/innego. Podsumowując: Z mojej perspektywy, kosmetyki Bielenda Cera Lipidium wydają się być dobrą opcją dla osób z wrażliwą i cerą suchą, ale nie bardzo suchą i problematyczną jak moja.

Emulsja do mycia i demakijażu zaskakuje super efektem po umyciu twarzy. Skóra nie jest naciągnięta, nie pozostaje na niej film, który w większości takich emulsji sprawia, że dalej czujemy się brudno. Dodatkowo pozostawia uczucie odżywienia, pozostawiając ją czystą. Dzięki temu, że nie posiada zapachu, jest super kosmetykiem dla osób wysoce wrażliwych na zapachy lub alergików. Opakowanie jest czytelne i zawiera bardzo szczegółowe informacje, dzięki którym możemy lepiej zapoznać się z kosmetykiem.

Mam cerę wrażliwą, suchą i łatwo ulegającą podrażnieniom. Multiceramidowa emulsja Bielenda Cera Lipidowa to jeden z najłagodniejszych produktów do oczyszczania, jakie stosowałam. Ma lekką, kremową konsystencję, która nie pieni się zbyt mocno, ale świetnie rozprowadza się na twarzy. Emulsja skutecznie usuwa makijaż (łącznie z podkładem i korektorem), nie szczypie w oczy i nie pozostawia uczucia ściągnięcia. Po użyciu skóra jest miękka, ukojona i absolutnie nie przesuszona – wręcz przeciwnie, czuję lekki film ochronny, który daje komfort i wrażenie nawilżenia. Zapach jest bardzo delikatny i niedrażniący. Opakowanie z pompką to duży plus – jest wygodne i higieniczne. To idealna propozycja do porannego mycia twarzy, jak i do wieczornego demakijażu dla osób z naruszoną barierą hydrolipidową. Na pewno zostanie ze mną na dłużej!

Świetnie sprawdziła się przy usuwaniu mocnego makijażu, przyjemna w aplikacji. Łatwo emulguje w połączeniu z wodą. Skóra po myciu nie ma uczucia ściągnięcia, co w moim przypadku jest ogromnym zaskoczeniem. Polecam! Nawet dla cer mieszanych i tłustych.

Emulsja do mycia twarzy z serii Cera Lipidum to przykład wysokiej jakości produktu, który stanowi bardzo dobrą bazę dla kolejnych kroków pielęgnacyjnych skóry suchej, wrażliwej i z zaburzoną barierą hydrolipidową. Bezzapachowa, lekka formuła solidnie oczyszcza skórę z makijażu, zanieczyszczeń i nadmiaru sebum. Problem stanowią dla niej jedynie mocno trwałe tusze do rzęs, ale i na to można zaradzić. Podczas mycia nie podrażnia ani skóry, ani oczu - jest łagodna, ale skuteczna w działaniu. Doceniam także jej wydajność - mimo, że stosuję ten żółty aksamitny kosmetyk codziennie dwa razy dziennie to ubywa go z opakowania w niewielkim stopniu. Co jeszcze określiła bym jako jej dużą zaletę? Po myciu z jej wykorzystaniem nie ma uczucia ściągnięcia skóry - skóra jest gładka, miła i elastyczna. Polecam!

Testowanie tej emulsji to była bardzo pozytywna niespodzianka! Już po pierwszym użyciu skóra była wyraźnie ukojona, miękka i dobrze oczyszczona – bez uczucia ściągnięcia czy suchości, co niestety często zdarzało się po innych produktach. Emulsja ma kremową, przyjemną konsystencję i nie pieni się, ale mimo to świetnie radzi sobie zarówno z codziennymi zanieczyszczeniami, jak i makijażem. Co ważne – jest bezzapachowa, co dla mnie jest dużym plusem, zwłaszcza przy wrażliwej cerze.

Ta emulsja do mycia , jest bardzo dobrej jakości za dość niską cenę. Jest bardzo kremowa, dość gęsta,ale łatwo się ją spłukuje. Nie pozostawia uczucia ściągnięcia ani nie podrażnia. Nadaje się do bardzo suchej i wrażliwej skóry. Bardzo dobrze zmywa również makijaż.

Emulsja jest zbawieniem dla mojej skóry która jest atopowa i alergiczna . Bardzo dobrze oczyszcza skórę co jest ważne bo używam kremu z filtrem a nie wszystkie produkty sobie z tym radzą . Co na plus nie szczypie mnie w oczy a większość kosmyków to robi a mam mega wrażliwe oczy . W końcu nie mam efektu ściągnięcia i pieczenia skóry . Po umyciu cera nie ma plam tylko jest dobrze oczyszczona . Emulsja jest bardzo wydajna i nie droga . Opakowanie jest wygodne i z pompką przez co nie marnujemy produktu . Polecam wszystkim rodzajom cer myślę że nikt nie będzie zawiedziony .

Posiadam skórę mieszaną. W miejscach potrzebujących nawilżenia skutecznie powoduje uczucie nawilżenia, a w miejscach przetluszconych nie powoduje efektu nadmiernego otluszczenia skóry. Zapach neutralny. Łatwa aplikacja produktu z opakowania zarówno emulsji jak i kremu

Używałam emulsji codziennie rano i wieczorem, i doszłam do następujących wniosków: • całkiem dobrze zmywa makijaż (nie poradzi sobie z wodoodpornym eyelinerem, ale standardowy dzienny makijaż usuwa bez problemu), • duże opakowanie – wystarczy na długo, • skóra po umyciu jest bardzo nawilżona, • nie powoduje podrażnień i nie szczypie w oczy. Z minusów: nie zmywa bardzo trwałego makijażu. Świetnie sprawdzi się przy lekkim makijażu, ale przy trwałym trzeba umyć twarz 2–3 razy. Bardzo przyjemny zapach, wygodna forma. Idealna na lato. Jestem zadowolona.

Mam 30 lat i skórę suchą oraz wrażliwą, dlatego zawsze szukam łagodnych kosmetyków do oczyszczania. Multiceramidowa emulsja do mycia i demakijażu Bielenda Cera Lipidium bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Ma przyjemną, kremową konsystencję, która łatwo rozprowadza się po skórze. Dobrze radzi sobie z usuwaniem makijażu i zanieczyszczeń. Nie szczypie w oczy i jest bardzo delikatna. Skóra po jej użyciu jest czysta, miękka i gładka. Nie powoduje uczucia ściągnięcia, co dla mnie jest bardzo ważne. Emulsja nie przesusza skóry, wręcz przeciwnie: nawilża ją już na etapie oczyszczania. Daje uczucie ukojenia i komfortu. Nie zauważyłam żadnych podrażnień ani zaczerwienienia. Po myciu skóra wygląda zdrowo i świeżo. Produkt ma delikatny, przyjemny zapach, który nie drażni. Opakowanie jest wygodne w użyciu i higieniczne. Emulsja jest bardzo wydajna: wystarczy niewielka ilość. Używam jej zarówno rano, jak i wieczorem. Świetnie przygotowuje skórę do dalszej pielęgnacji. Zauważyłam poprawę nawilżenia skóry. Bariera ochronna skóry została wyraźnie wzmocniona. Cera stała się gładsza i bardziej ukojona. Chętnie sięgnę po nią ponownie w przyszłości. Polecam ją wszystkim, którzy mają suchą, wrażliwą i delikatną skórę.

Cudowna, delikatna emulsja do mycia. Początkowo zaskakuje jej żółty kolor. Przyjemnie rozprowadza się na twarzy. Nie pieni się mocno, ale mimo to ma się uczucie dobrze umytej twarzy. Często żele do mycia podrażniają mnie lub wysuszają - temu mogłam w 100% zaufać. Nie dość, że skutecznie oczyszcza, to jeszcze skóra po umyciu jest niesamowicie milutka i delikatna w dotyku. Cudowny produkt!

Pierwszy etap oczyszczania twarzy, to mój ulubiony etap pielęgnacyjny - lubię używać różnych i ciekawych kosmetyków do tego etapu. Nie zawiodłam się na tej emulsji. Po naciśnięciu pompki wydobywa się produkt o pięknym żółciutkim kolorze. Dobrze się rozprowadza i jest bardzo wydajna, po miesiącu użytkowania codziennie wieczorem zużyłam może 1/3 opakowania. Dobrze się emulguje z wodą, zmywa się nie pozostawiając żadnej tłustej warstwy. Dobrze oczyszcza twarz z zanieczyszczeń nie podrażniając przy tym, a wręcz przeciwnie - po jej użyciu twarz jest wyciszona i nawilżona. Moim zdaniem to dobry i tańszy odpowiednik dla emulsji micelarnej z BasicLab.