Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Balsamy do demakijażu

Q+A Grapefruit Cleansing Balm (Balsam do mycia twarzy z olejem grejpfrutowym) 

4,4 na 518 opinii
flame3 hity!
56% kupi ponownie

Porównaj ceny

cocolita.pl
Q+A Grapefruit Multi-Balm Wielofunkcyjny Balsam 15ml
35,99  zł
Superpharm
Q+A Grapefruit - Balsam do mycia twarzy z grejpfrutem 125ml 125 ml
41,99  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,4 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 56% osób
  • 23 kwietnia 2025 o 15:44
    W porządku
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Balsam do mycia twarzy, był dość gęsty i miał taką olejową formułę. Dobrze przy okazji demakijażu robiło się masaż twarzy. Sam balsam zamknięty w wygodnym opakowaniu. Zapach nie zwracający uwagi. Dobrze domywał makijaż, jednak pozostawiał taki oleisty film na skórze, ja akurat mam suchą więc mi to pasowało. Nie szczypał w oczy i dobrze nawilżał.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Anna_Fm
    Anna_Fm
    4 / 5
    11 kwietnia 2025 o 13:28
    Dobry produkt
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Bardzo lubiłam go stosować, to był taki mój rytuał na wieczór. Opakowanie: średnio poręczne pod prysznicem, ale do przeżycia. Plastik jest miękki, więc łatwo wycisnąć produkt nawet mokrą ręką. Potem można odciąć końcówkę i wykorzystać do ostatka. Wygląd: jest tłustawy, trzeba uważać też z jego ilością, może pozostawić film na skórze. Działanie: domywał ładnie, ale ja nie noszę mocnego makijażu, był przyjemny w użytkowaniu. Polecam!
    Zalety:
    • opakowanie, cena, użytkowanie,
    Wady:
    • może zostawiać film na skórze
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 5 stycznia 2025 o 23:51
    Lubię go!
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Balsamu używam codziennie do demakijażu. Lubię jego oleistą konsystencję. Doskonale usuwa makijaż z twarzy. Jeżeli chodzi o tusz do rzęs to również, ale pozostałości tuszu zmywam płynem micelarnym na waciku, nie chcę tej ciężkiej konsystencji balsam nakładać bardziej w okolice oka, tylko tyle ile da radę. Po użyciu balsamu i tak jeszcze myję twarz żelem do mycia lub pianką. Balsam ma lekki zapach i bardzo ciężką konsystencję, idealnie się sprawdza przy mojej tłustej cerze. :) Łatwa aplikacja i szybki demakijaż. Polecam.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    5 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 29 grudnia 2024 o 17:15
    Nie jest to zły produkt, aczkolwiek znam lepsze za niższą cenę
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Balsam kupiłam w Notino za cenę około 35zł. Biorąc pod uwagę fakt, że mamy na rynku naprawdę mnóstwo produktów do oczyszczania skóry twarzy za niewielkie pieniądze, od tego balsamu oczekiwałam sporo, ponieważ nie należał do najtańszych. Na plus higieniczne opakowanie w formie tuby z matowego plastiku, które nie wyślizguje się z dłoni w trakcie używania. Design opakowania estetyczny i minimalistyczny, przywodzący na myśl marki dermatologiczne/apteczne. Samo działanie było okej, ale... tylko okej. Balsam dość dobrze emulgował w połączeniu z wodą, ale pozostawiał na twarzy tłustą warstewkę, którą natychmiast należało domyć żelem lub pianką. Producent nie zaleca stosowania go do okolic oczu co uważam za nieco absurdalne, ponieważ wymusza to konieczność używania osobnego produktu do demakijażu powiek. Balsam był wydajny i posiada ładny, cytrusowy zapach.
    Zalety:
    • wydajność
    • zapach
    • opakowanie
    Wady:
    • pozostawia tłustą warstwę na twarzy
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    3 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 20 października 2024 o 11:56
    Czuję się zawiedziona, raczej mocniej niż słabiej
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Pokładałam bardzo duże nadzieje w tym produkcie, a to przez zachwalanie przez influencerki na Tik Toku, Instagramie, przechodząc przez recenzje w aplikacji Hebe (tam kupiłam ten produkt), kończąc na recenzjach umieszczonych tutaj. Z reguły nie ulegam wpływom polecania kosmetyków przez słynne osoby w Internecie, ale recenzje na Wizażu ostatecznie mnie skłoniły do kupna tego balsamu. Jestem w dużym szoku, że tak wielu osobom się sprawdza, u mnie wypadł mocno średnio. Zużyłam jak dotąd całkiem sporo produktów różnych marek do pierwszego etapu oczyszczania - były to olejki, masełka. Odkąd zmieniłam formę zmywania kremów SPF/makijażu z płynów micelarnych na masełka/olejki właśnie to cały etap pielęgnacji wieczornej jest o wiele przyjemniejszy. Skóra jest czysta, jednocześnie zadbana, miękka. To pierwszy produkt marki Q+A, który nabyłam. Ten balsam nie uwiódł mnie totalnie. Może z innymi kosmetykami byłoby lepiej, na pewno kiedyś dam marce szansę. Boli mnie chyba najbardziej to, że ten produkt nie jest tani, a obiecuje się sporo. Znam takie produkty do oczyszczania, które można zdobyć za nieco ponad dyszkę, a na które nie umiem znaleźć złego słowa. Opakowanie i wydajność Jeżeli mam być szczera, to w tym aspekcie nie ma się do czego doczepić. Balsam ma pojemność 125 ml i jest zamknięty w plastikowej, matowej tubie. Wygodnie trzyma się ja w ręce podczas nabierania produktu, nie wyślizguje się i jest serio miła w dotyku. Graficznie jest tak hm... aptecznie. To chyba przez nazwę marki (tak mi się kojarzy). Ale nie uważam tego za wadę. Nie znajdziemy tutaj wydziwiania pod kątem designu, to jest typowy minimalizm. Poza tym opis produktu jest raczej prosty, zrozumiały dla każdego, krótki (jest dostarczone spolszczenie). Zamykanie tubki jest na klik, nie brudzi wszystkiego wokół. Za to plus. Fajnie, że w trakcie nabierania produktu nie maczamy brudnymi palcami w całej konsystencji. I znowu, zaplusowane przez zadbanie o higienę (dlatego wolę masełka w tubach, a nie w słoiczkach). Jak z wydajnością? Używam tego produktu nieco ponad miesiąc, regularnie, dzień w dzień. Nabieram go odrobinę przy zmywaniu kremów SPF, czasem, przy mocniejszym makijażu trochę więcej, ale wydajnościowo wypada nieźle. Gdybym miała oceniać, ile mi go zostało, to z minimum połowa tuby i starczy na może kolejny (niepełny) miesiąc. Jest w porządku. Konsystencja i zapach Przed zakupem byłam najbardziej ciekawa emulgatorów w składzie. Lubię zmywać twarz szybko, ale bez wrażenia tłustej powłoki po wytarciu buzi ręcznikiem. Emulgatory tutaj są, ale raczej słabe... do tego przejdę w działaniu. Skład wygląda bardzo ładnie, dużo tutaj olejów (m.in ze słodkich migdałów, rycynowy, grejpfruta). Balsam jest półprzezroczysty, gęsty. Trzeba trochę mocniej nacisnąć tubkę, żeby go wycisnąć. Mimo że trzymam go w łazience, nie panują u mnie minusowe temperatury to jednak mam wrażenie, że jest o wiele za bardzo zbity. Po kontakcie z ciepłą skórą dłoni rozpuszcza się w chwilę, nie tworzy grudek. Jest kremowy. Zapach typowo cytrusowy, czuć grejpfruta. Ale czuć też lekką chemię. Ktoś dobrze tutaj określił, że zalatuje woskiem ze zniczów. Ale mi też to nie przeszkadzało aż tak. Działanie Od balsamu do oczyszczania skóry twarzy przede wszystkim oczekuję dobrego oczyszczania skóry i niezostawiania na niej wrażenia tłuszczu. O ile pierwszy aspekt nie jest aż tak tragiczny, tak ten drugi to jakaś masakra. Producent opisuje, że balsam powinno się zmywać ciepłą wodą lub wilgotną ściereczką. Przepraszam bardzo, ale to tak nie działa. Skupmy się może najpierw na tym, co dobre - oczyszczanie. Jak już napisałam wcześniej, po kontakcie ze skórą masełko rozpuszcza się w chwilę, robi się przezroczyste, o lejącej konsystencji. Masaż twarzy uznaję za przyjemny. Ale nie daj boże jakaś odrobina dostanie się do oka - mgła i podrażnienie gałki ocznej murowane. A kysz. Przy zmywaniu tuszu musimy się trochę namachać, ale ja lubię wtedy zalać wszystko odrobiną wody i wszystko się o wiele lepiej rozpuszcza. Producent nie zaleca stosowania go do oczu. Dla mnie to absurd. Za taką cenę tworzyć produkt, którym mamy umyć tylko część buzi... patrząc na to, że na rynku są takie masełka, którymi można wszystko i jest ok... Nie rozumiem, serio. Z kremami SPF radzi sobie bardzo dobrze, bo odkąd go stosuję, to nie zauważyłam kaszki/podrażnień/zapchania itp. Ale po próbie zmycia go wodą niby tworzy się lekka piana i to tyle. Już w trakcie przemywania twarzy czuję, że on się bardziej ślizga niż emulguje, dlatego ten aspekt to totalna licha. Od razu muszę sięgnąć po żel do mycia twarzy (najlepiej jeszcze z mgłą w oczach, także wyobraźcie sobie ten komizm), bez tego nie wyrobiłabym z tym smalcem. Po drugim umyciu twarzy zwykłym detergentem jest już ok. Ale jest to dla mnie tak niekomfortowe w trakcie, że naprawdę... czekam aż ten produkt się skończy. Gdybym wiedziała, że za 32 zł dostanę balsam, który będzie mnie zawodził za każdym razem przy stosowaniu, to pobiegłabym do Rosska po dwa najzwyklejsze masełka za 13 zł i żyła sobie w spokoju. Nie za taką cenę takie wtopy, serio. Nie wybaczam. Trafiałam na lepsze produkty, do których nie ma podjazdu.
    Zalety:
    • można go kupić stacjonarnie w drogeriach
    • przyjemna w dotyku tuba, matowa, nie wyślizguje się z rąk. Zamykana na klik, nie brudzi się zbytnio. Etykieta minimalistyczna, raczej zrozumiała, spolszczenie dostarczone. Za formę tuby a nie słoiczka plus (jest bardziej higienicznie)
    • wydajne. Myślę, że przy stosowaniu go codziennie wystarczy mi na około 2 miesiące
    • bogaty skład z olejami (ze słodkich migdałów, grejpfrutowym, masłem kakowym)
    • kremowa konsystencja bez grudek
    • szybko rozpuszcza się do formy olejku po kontakcie ze skórą
    • zapach cytrusowy, choć czasem podpada pod chemię (wosk dokładniej)
    • oczyszczanie jest ok, z kremami SPF radzi sobie dobrze, nie odnotowałam podrażnień i kaszki po niedokładnym umyciu.
    Wady:
    • zbity, trzeba mocno naciskać tubkę, żeby go wydobyć
    • cena zaporowa przy braku komfortu stosowania go
    • odważyłam się i postanowiłam zmyć nim makijaż oczu, mimo że producent tego nie zaleca. Tak, podrażnia je i tworzy mgłę. Jak za taką cenę można robić produkt do zmywania tylko pewnej partii twarzy? No to jest dla mnie absurd, zwłaszcza, że na rynku są masełka tańsze i uniwersalne do demakijażu całej buzi omggg
    • emulgowanie się jest bardzo słabe, przy zmywaniu go ciepłą wodą miałam wrażenie posiadania smalcu na twarzy, bez żelu do drugiego etapu ani rusz. Nie wyobrażam sobie na nim skończyć etap oczyszczania
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii tradycyjnej
    14 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne


Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.