Alterra, Waschcreme Wildrosenblute (Krem do mycia twarzy z wyciągiem z dzikiej róży)

Szukałam czegoś,czym będę mogła myć twarz bez użycia wody i ten krem okazał się do tego celu trafny. Skóra po jego użyciu jest fajnie miła,ale czasami się klei i jest problem ze zmyciem płatkiem kosmetycznym tego kremu z twarzy,ale i tak warto zwrócić na niego uwagę. Jest średnio wydajny,bo do umycia buzi potrzeba jego dużej ilości..ogólnie ok

Używam tego produktu od: nie pamiętam
Ilość zużytych opakowań: jedno całe

Bardzo lubię, szczególnie w duecie ze szmatką muślinową, ładnie oczyszcza, łacznie z cieniami i tuszami. Nie powoduje mgły na oczach, wysuszenia skóry i niespodzianek. I tyle. Ale to już i tak dużo...

Co do pienienia się, dla mnie to krem, czy raczej mleczko, jak dla mnie wcale się nie pieni.

Wydajne tak sobie, ale za to nie drogie.

Używam tego produktu od: ok pół roku
Ilość zużytych opakowań: 3 tubki

Jest to pierwszy krem myjący, jaki miałam okazję stosowac, prawdę mówiąc z żelami też nie mam zbyt dużego doświadczenia więc nie będę porównywac...

Czysta skóra to najlepsze określenie dla efektu, jaki pozostawia po sobie ten krem.

Zero ściągnięcia.
Zero podrażnień.
Zero wysuszenia.

Myślę, że nie daje nam głębokiego, czasem wręcz bolesnego oczyszczenia, nie czuję też na buzi specjalnego wygładzenia po jego stosowaniu, ale kiedy dotykam twarzy jest ona bardzo czysta i matowa i to chyba już specyfika kosmetyków Alterra bo peeling pozostawia na skórze dokładnie taki sam efekt. Nie podoba mi sie specjalnie jego zapach, ale to pewnie ta róża... starczył mi na 2 miesiące dośc obfitego stosowania. Będę próbowac teraz czegoś innego i droższego, wiec jeśli nie będę zadowolona to na pewno do niego wrócę! Za tę cenę na pewno warto.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

plusy:
+ nie podrażnia skóry
+ nie podrażnia oczu
+ sprawdza się w demakijażu oka
+ opakowanie
+ konsystencja
+ cena
+ dostępny w rossmannie
+ polubiłam ten zapach
+ nie wysusza
+ nie ściąga skóry
+ wydajny
+ nie uczula

minusy:
- nie oczyszcza dogłębnie
- PONOĆ ZOSTAŁ WYCOFANY [*]


Używam tego produktu od: 8 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania

Najlepszy produkt do mycia tworzy jaki miałam a miałam już setki min. tak sławione jak LRP effeclar Vichy itp. Może od myślników:
- nie szczypał w oczy a mam bardzo wrażliwe
- nie wysuszał
- nie było uczucia ściągnięcia
- zostawiał twarz miłą miękka nawilżoną
- dobrze zmywał normalny dzienny makijaż z tym imprezowym miał lekkie problemy
- doskonale mył, dzieki niemu miałam mniej wagrów zaskórników i ogólnie cera mi się poprawiła a mam tłusta i problematyczna
- był wydajny naprawdę mała ilość wystarczała żeby dobrze umyć twarz
- tami w promocji ok 7 zł normalnie 9 zł a tubka starczała na minimum 2 miesiące a myję twarz 2 razy dziennie

I JESTEM WŚCIEKŁA ŻE ZOSTAŁ WYCOFANY !!!
Dlaczego Rossman wycofuje naprawdę świetne produkty a zostawia w sprzedaży koszmarne buble !

Mam jeszcze tylko 1 tubkę w zapasie i już się martwię co zrobię jak się skończy ;(

Używam tego produktu od: ok 2 lata
Ilość zużytych opakowań: 0k 10-11

jestem bardzo zadowolona z tego produktu. dość długo szukałam jakiegoś środka do mycia twarzy i demakijażu, który nie pozostawi uczucia ściągnięcia (mam cerę mieszaną), będzie łagodny i niedrogi. ten produkt spełnia moje wszystkie wymagania: ma naturalny skład, jest łatwodostępny i wydajny. Spłukuję go wodą, potem wycieram twarz jednorazowym ręczniczkiem z Rossmanna. Na koniec przecieram twarz hydrolatem i tutaj bardzo rzadko widzę na waciku ewentualne resztki makijażu - jeśli się pojawiają to głównie przez to, że niedokładnie krem rozprowadziłam/spłukałam.
zapach mi nieodpowiada - jest sztuczny i duszący, ale nauczyłam się nie zwracać na niego uwagi.
teraz mam zamiar zużyć przywieziony z Niemiec krem do mycia twarzy Alverde. jeśli nie okaże się w jakiś sposób jeszcze cudowniejszy, to na pewno dalej nie będę szukać i pozostanę wierna produktowi Alterry.

Zacznę od tego że mam cerę mieszaną z trądzikiem, cieżką do pielęgnacji. Kończył mi sie akurat żel do mycia twarzy wiec zachęcona pozytywnymi opiniami tego kremu do mycia na wizażu, zakupiłam go. I co? Kompletnie sie nie sprawdził. Miałam wrażenie że w ogóle nie myje, nie oczyszcza mojej cery. Ponadto wszystko na to wskazuje że pojawiały sie właśnie po nim drobne nowe niespodzianki. Napewno nie jest dla mnie, jestem zawiedziona. Dostał 2.5 gwiazdki za przyjazny skład, łatwą dostępność i rozsądną cenę. Ogólnie nie polecam osobom z cera trądzikową - na pewno nie pomaga.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Z jednej strony zachęca bardzo naturalny skład, niska cena, łatwa dostępność, dość przyjemny zapach (acz to kwestia gustu). Długo próbowałam się do niego przekonać, zużyłam pewnie z 10 opakowań, ale jednak odstawiłam. Przede wszystkim nie jestem zadowolona z oczyszczenia twarzy, nie radzi sobie z silniejszym podkładem (Revlon ColorStay), musiałam wspomagać się micelem, zużywając dobre kilka wacików. A więc mimo iż ze względu na swój skład nie ma prawa zapychać, to przez niedokładne usunięcie zanieczyszczeń może się już do tego przyczyniać. Drugą sprawą jest jego niewydajność, średnio co dwa tygodnie leciałam po nowe opakowanie, czyli cenowo jednak rewelacji nie ma, jeśli podliczy się to wszystko. Niektórym przeszkadza fakt, że się nie pieni i ma dosyć wodnistą konsystencję, ale u mnie nie wpływa to na ocenę. Zapach intensywny, mi przypadł do gustu. Opakowanie w porządku (bez problemu da się zużyć kosmetyk do końca bez jego rozcinania).
Nie kupię go już ponownie.

Używam tego produktu od: kilka miesięcy temu przez kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: ok. 10

Kupiłam kiedy zobaczyłam że kosmetyk zbiera pozytywne recenzje na youtubie. Po pierwszym użyciu szału nie było (nie uczulił nie nawilżył) Sama nie wiem czego sie spodziewałam.Leżał kilka miesięcy aż zakupiłam gumową szczoteczkę (takie coś z sephory całe z gumy z wypustkami) gadżet który chodził za mną od miesięcy,wypróbowałam od razu po wejściu do domu-i jaka różnica -skóra jaśniejsza,czyściutka nie ściągnięta-nareszcie znalazłam żel do mycia twarzy który na mnie działa!! jest tani i niesamowicie wydajny-ma świetną konsystencję (emulsja). Mały minusik tylko za zapach-śmierdzi).POLECAM

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Bardzo fajny żel-krem o prześlicznym zapachu i przyjaznym składzie. Ogólnie uważam, że Alterra przy swoich składach i cenach bez problemu może, a wręcz powinna wygryźć marki pokroju Sanoflore..

Co prawda opakowanie jest małe, ale starczy na jakieś półtora miesiąca. Odświeża i uspokaja twarz, daje przyjemne uczucie czystości. Staram się stosować zamiennie z żelem lukrecjowym Ziajki, ale jestem dużo przychylniejsza temu kremowi :)

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2 normalne

Wracam do niego regularnie. Kupiłam w ciemno, nie sprawdzając co inni o nim mówią czy piszą, nie czytając składu. I miałam szczęście. Chociaż początkowo tak nie myślałam. Jakoś nie przekonywała mnie ta rzadka konsystencja. Nie potrafiłam odpowiednio dozować kosmetyku no i do tego ten uporczywy, dusząco-męczący zapach...

Ale wszystko z czasem się zmieniło. Jednak zacznę od początku.

Cena, jaką ja płace za ten krem to ok. 10 zł. Całkiem przystępna suma, którą zdecydowanie warto wydać. Opakowanie: zwykła tubka. Ale ma porządne zamknięcie któ jeszcze ani razu mi się nie zepsuło, a okropna ze mnie psuja. Wszystko niszczę ;) Więc jest również na plus.

Co do konsystencji.. jest trudna i nieco utrudnia użycie kremu. Bardzo płynna, rzadka, łatwo może spłynąć z dłoni. Trzeba nauczyć się, każdy na swój sposób, jak używać tego produktu. Mój patent to po prostu brać niewielką ilość i od razu namydlać nim twarz.

Zapach- początkowo uporczywy i niezbyt przyjemny. Z czasem jakoś zanika. Teraz, po paru miesiącach już wcale go nie wyczuwam i niemalże nie pamiętam, żeby kiedykolwiek jakiś był i żebym niemile go wspominała. Dlatego też cieszę się, że odczekałam chwilę z napisaniem recenzji.

Wydajność jest również w porządku. Mnie starcza opakowanie na około miesiąc, co prawda mogłoby być lepiej, ale działanie mi to w pełni rekompensuje.
Dostępność- kiedyś było lepiej. Teraz w żadnym Rossmanie nie mogę go dostać. Nie wiem co się dzieje, ale bez niego nie przeżyję. Chyba to te wizażowe opinie to spowodowały, ale czemu tu się dziwić..

Skład. CUDOWNY!!! Nigdy nie miałam czasu wdrążyć się w ocm, myślałam zawsze że to za dużo czytania, prania ręczników i mieszania olejków. I do tego jakieś pojawianie się krostek.. Bałam się, wymyślałam wymówki lub nie miałam czasu- wybierz co chcesz. A tutaj proszę! Ten krem to mieszanina olejków, której nie muszę sama tworzyć, nie muszę tracić czasu a buzię mogę wycierać zwykłym papierowym ręcznikiem. No i troszkę się pieni :)

Działanie. Mam cerę mieszaną. Czasem jakieś pryszcze wyskoczą, ale zwykle to wynik złej diety czy kosmetyku. Muszę przyznać, że ten krem sprawdza się u mnie idealnie. Oczyszcza z resztek makijażu, nie zapycha porów a w dodatku wydzielanie sebum maleje. Moja buzia nareszcie zaczyna wyglądać należycie a ja m.in temu kosmetykowi muszę przypisać te zasługi. Tak więc staje się moim najlepszym przyjacielem i absolutnym KWC. Koniec kropka. Mój ideał

Podsumowując:
plusy
- cena
- opakowanie
- DZIAŁANIE(NIE POWSTAJĄ KROSTKI, NIE UCZULA, REDUKUJE WYDZIELANIE SEBUM, NIE ZAPYCHA, NIE UCZULA)
- nie ściąga skóry
- nie wysusza
- skład
minusy
- na początku zapach
- konsystencja
- wydaność

Używam tego produktu od: 3-4 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 3 całe

Krem ma fajną konsystencję, choć jak dla mnie zbyt mało kremową (w końcu to krem do mycia twarzy), jeżeli chodzi o zapach to faktycznie niektórym może nie podpasować, bo jest taki jakby "kwaśny", ale mi nie przeszkadzał. Ładnie zmywa cały makijaż, usuwa zanieczyszczenia, nie ściąga skóry, jest tani - szkoda, że pojemność to tylko 125 ml... ;) Na pewno kupię ponownie ;)

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 duże