Melaleucea Tea Tree Oil Naturalny olejek z drzewa herbacianego

Olejek herbaciany po prostu trzeba mieć. Wykorzystać można go na różne sposoby - jest wspaniały na wypryski (nakładany punktowo), można go mieszać z glinkami, kąpać się z nim, pomaga walczyć z onycholizą i podobno nawet grzybicą ze względu na swoje właściwości antyseptyczne. Polecam wlać również kilka kropel do kubeczka na szczoteczki :)

Nakładam zawsze punktowo na krostkę lub dodaje kilka kropli do maseczki glinkowej :) Olejek dobrze wysusza wypryski, które najpierw robią się suche a później po około 2 dniach znikają całkiem. Olejek ma dość mocny zapach, ale dla efektu warto stosować. Można również dodać kilka kropli do szamponu, pozostawić na skórze około 2 minuty i spłukać- taka metoda normalizuje swędzenie skóry głowy oraz nadmierne przetłuszczanie .

Olejek herbaciany tej, czy innej marki, to produkt must have w mojej kosmetyczce. Stosuję go bardzo często, nie tylko jako kosmetyk na twarz. Olejek ten ma bowiem szerokie medyczne zastosowania. Pomógł mi już w walce z opryszczką i rozwiązał problem z uczuleniem na hybrydy. Od tamtej pory co jakiś czas profilaktycznie zapuszczam go pod paznokcie. Jeśli jednak skupić się stricte na olejku marki Melaleucea mam kilka zastrzeżeń. Przede wszystkim cena całkowicie nieadekwatna do pojemności opakowania. Szukałam konkretnie tego olejku w różnych aptekach i wszędzie jego cena nie schodziła poniżej 20 zł. To trochę dużo, jeśli wziąć pod uwagę, że buteleczka mieści zaledwie 7 ml. Tutaj z kolei nasuwa się kolejny minus - wydajność. Niestety takie niewielkie opakowanie nie jest zbytnio wydajne. Pomijam kwestię zapachu oraz tego, że olejek wysusza skórę - taka jego natura. Ogromnym plusem tego produktu jest zawartość, a więc tylko i wyłącznie olejek z drzewa herbacianego w najczystszej postaci, bez żadnych domieszek - to decyduje o ostatecznej ocenie 5 gwiazdek.

Antybakteryjny olejek z drzewa herbacianego ma wskazania do stosowania jako łagodny środek antybakteryjny na zmiany trądzikowe , grzybicze , oparzenia , ukąszenia oraz nawet przy bólu gardła i Katarze Ja stosuje go przede wszystkim w infekcjach gardła jako środek do płukania i bakteriobójczy na afty w buzi i w tej kwestii sprawdza się znakomicie Używam go zamiast innych płukanek do gardła i przyznaje ze świetnie się sprawdza , obrzęk gardła zmniejsza się już po 48 godzinach stosowania a płuczę się gardło rozcieńczonym roztworem olejku Olejek nadaje się wyłącznie do użytku zewnetrznego ale jest bardzo wydajny i kilka kropli (10) wystarcza na płukankę do gardła Jest świetna alternatywa w walce z trądzikiem , idealnie sprawdza się na ukąszenia i oparzenia

Produkt uratował mnie po jednym z kosmetyków Garnier, który zniszczył moją cerę. Na początku używałam go raz na tydzień na całą twarz - używałam w ten sposób produktu przez trzy tygodnie + codziennie na zmiany skórne. Dzięki temu skutecznie wyleczyłam się z trądziku. Nie potrzeby (aktualnie nie mam problemów z cerą), z chęcią do niego wrócę. Mam cerę mieszaną.

Uwielbiam ten olejek. Świetnie współgra z maseczka z zielonej glinki- daje przyjemny efekt chłodzenia. Używam go też punktowo ; nakładam olejek, po piętnastu minutach biorę wacik i moczę go w zimnej wodzie i przykładam do zmiany, na końcu nakładam masc propolisową. Bardzo szybko zmniejsza krostki i daje uczucie swiezosci +zmniejsza pory + niweluje powstałe niedoskonałości + odświeża i oczyszcza - intensywny zapach (oczy lzawią gdy nakładam maseczke z tym olejkiem na policzki) I to właściwie tyle zapach jest dla mnie sprawą drugorzędną, kosmetyk musi działać

Kupiłam w celu leczenia onyholiozy paznokci, poniewaz zawiodlam sie na leczeniu u dermatologa. Pozniej zaczęłam eksperymentować z punktowym trakrowaniem pryszczy i to był strzał w dziesiątkę! Na początku łagodzi, z czasem niweluje nieprzyjaciół. Latem idealny po ugryzieniu komara. Produkt wielofunkcyjny i niedrogi. Intensywny zapach mi nie przeszkadza, opakowanie typowe dla olejków więc się nie czepiam ;) Używam tego produktu od: dłużej niż rok Ilość zużytych opakowań: więcej niż 5

Olejek z drzewka herbacianego jest moim numerem jeden w leczeniu wszelkich infekcji, pomógł mi wtedy, gdy zawiodło długie i kosztowne leczenie antybiotykami i innymi lekami na receptę, uwolnił mnie m.in od złapanej u fryzjera (renomowanego) grzybiczej infekcji skóry głowy. Leczenie "lekarskie" dawało słabe efekty. Infekcja ustąpiła po mniej więcej dwóch tygodniach wcierania olejku w skórę głowy. Bardzo pomaga przy infekcjach intymnych - nie jest to może środek 100 % i zawsze działający ale pomaga. Jak coś szczypie smaruję nierozcieńczonym olejkiem, najpierw szczypie jeszcze bardziej ale potem przychodzi ulga. Przy infekcjach gardła, kaszlu, katarze robię inhalacje - pomagają oczyścić drogi oddechowe i łagodzą ból gardła. Wszelkie krostki, zaczerwienienia, ukąszenia owadów też traktuję olejkiem. Teraz próbuję na swędzące powieki. Olejek z drzewka herbacianego muszę mieć przy sobie zawsze i wszędzie. Zalety: - bardzo wysoka skuteczność na liczne dolegliwości bez żadnych skutków ubocznych - dostępność bez recepty - niska cena Wady: - może trochę przeszkadzać intensywny zapach, ja go akurat lubię, ale nie każdemu musi odpowiadać, więc jak idę między ludzi to nie używam Używam tego produktu od: 20 lat Ilość zużytych opakowań: powyżej 20

Używam olejku na całą twarz bez rozcieńczania, wogóle nie szczypie ani nie wysusza skóry tylko ją inteligentnie naoliwia, skóra wygląda po nim dużo zdrowiej. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam, ponieważ miałam ogromny problem z ziarniką przy piercingu... Miałam także coś na podobę keloidu... Stosowałam punktowo... po pewnym czasie wszystko ustąpiło... Dość intensywny zapach... Nie można przesadzać- w nadmiarze bardo wysusza skórę... Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Olejek stosowałam przy: - walce z nużeńcem (powieki) - wysuszaniu pryszczy - łupieżu - katarze W przypadku nużeńca pomógł, ale nie wyleczył. Jeśli chodzi o pryszcze nie było spektakularnego efektu. Znacznie lepiej sprawdził się do inhalacji na początku kataru (wrząca woda + łyżka soli morskiej + 3 krople olejku), a naprawdę rewelacyjnie poradził sobie z łupieżem! Wystarczyło dodać 2 kropelki do zwykłego szamponu przy każdym myciu i łupież znikł po kilku razach! Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Przeciwgrzybiczy i przeciwbakteryjny, oczyszcza leczy pryszcze. Zapach niestety jest jaki jest ale da sie wytrzymac i warto sie przemeczyc. Dla mnie super. Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 duze

Według mnie olejek jest bardzo dobry, ponieważ w bardzo skuteczny i szybki sposób wysusza wypryski. Oczywiście nie każdemu może odpowiadać jego intensywny zapach, jednak można przyzwyczaić się do niego. Jeśli chodzi o formę aplikacji, ja go stosuję nie tylko na pryszcze, ale również na twarz. Nasączam wacik płynem micelarnym i dodaję dwie krople olejku, po czym oczyszczam całą twarz i szyję. Stosuję olejek od momentu, kiedy okulista wykrył u mnie nużeńca. Jest to pasożytniczy roztocz, który sprzyja zakażeniom bakteryjnym, zwłaszcza w przebiegu trądziku i zapalenia łojotokowego skóry. Dostałam skierowania na badania na obecność nużeńca(wyrywanie rzęsy i badanie pod mikroskopem). Badania potwierdziły diagnozę i od tego momentu stosuję olejek. Niestety muszę olejek(2 krople) wraz z płynem micelarnym stosować na powieki, ponieważ największa plaga tego świństwa jest właśnie tam. Z początku bardzo mocno szczypią oczy, ale po chwili to mija. Po trzech miesiącach na prawdę widzę efekty to znaczy nie mam ogromnego łojotoku, większość pryszczy została zwalczona, a moje zaczerwienienia znacznie zmniejszyły się. Co do wydajności - niestety, ale bardzo szybko schodzi, (stosując go na twarz,oczy i wypryski). A cena produktu jest odpowiednia. Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie 3

Nabyłam w celu doraźnego stosowania na pryszcze, bądź inne skórne problemy, również te po ukąszeniach, a ponoć miał pomóc. Jak w większości kosmetyków - na obietnicach się skończyło. Produkt ten ma skondensowaną konsystencję olejku/płynu o baaaaardzo intensywnym, mocnym zapachu. Niczego nie zwalczył, niczego nie złagodził, natomiast podrażnił nos... A do tego ma nieporęczne opakowanie. Nie polecam. Używam tego produktu od: kilku miesięcy doraźnie - mniej lub bardziej regularnie Ilość zużytych opakowań: 1 skończone