Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Kremy tonujące

Madara Organic Skincare Sun Flower Tinting Fluid Fluid tonujący do twarzy

4,5 na 56 opinii
flame1 hit!
83% kupi ponownie

Porównaj ceny

ceneo
MADARA ECO DECO FLUID TONUJĄCY SUN FLOWER GODEN BEIGE 50ml
125,00  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,5 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Kupi ponownie: 83% osób
  • 12 czerwca 2021 o 17:03
    Dlaczego jeszcze go nie zrecenzowałam ... ?
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    To kolejny produkt w mojej kosmetyczce do makijażu letniego. Wybrałam wersję słoneczną, zgodnie z odcieniem mojej skóry i faktem, że lepiej pasują do mnie tony ciepłe aniżeli zimne. Fluid zapakowany jest w pojemnik z dozownikiem, który działa na tyle sprawnie, że z łatwością można wycisnąć odpowiednią ilość produktu. Dostępne są wersje o pojemności 15 ml jak i 50ml. Patrząc z ekonomicznego punktu widzenia bardziej opłaca się kupić wersję o większej pojemności, ale jako że ja używam go tylko latem, a jego wydajność jest bardzo dobra (co przy mojej ciężkiej ręce jest nie lada wyczynem) zaopatruję się w mniejszą pojemność, która wystarcza mi na 4 miesiące (wymiennie stosuję inny tint). Kolejnego lata kupuję nowe, świeże opakowanie. Fluid tonujący, jak sama nazwa wskazuje, to typowa forma tintu, czyli specyfiku, który wyrównuje koloryt skóry. Jest lekki w swej konsystencji, ale podczas aplikacji nie daje możliwości nieskończonego maziania się po buzi. W pewnym momencie da się odczuć pewien niewielki opór pod palcami. Coś jak w Face and Body u MAC'a, chociaż nie na taką skalę. Można go dokładać, ale w mojej ocenie nie daje ta czynność efektu zamaskowania mankamentów cery. Wygładzi, wyrówna kolor i to właściwie wsio. Daje rozświetlenie na buzi, ale w granicach normy i przyzwoitości. Przysypując go pudrem nie zgasimy tego błysku - ono gdzieś tam będzie ładnie przebijało. Jak na tint jest to bardzo trwały kosmetyk. W moim przypadku nałożony rano wytrzymuje do popołudnia. Oczywiście cudów nie ma i muszę skorygować to i owo w międzyczasie, ale wystarczy odcisnąć nadmiar sebum chusteczką czy bibułką i po sprawie. Można bez obaw dołożyć pudru i buzia nadal będzie wyglądała przyzwoicie. Bardzo dobrze łączy się z pudrem i trzyma w ryzach bronzer i róż. Nic się nie rozjeżdża, nie plackuje. Oczywiście nie jest to produkt, który utrzyma makijaż przez długie godziny i moim zdaniem raczej nie dla osób siedzących długie godziny w klimatyzowanych pomieszczeniach. Przy mojej mieszanej cerze nadaje się do noszenia tak średnio 6 - 7 godzin. Potem niestety nadaje się do zmycia. Jako, że ja nie pracuję za biurkiem i raczej funkcjonuję w warunkach zewnętrznych, ogarniam go z łatwością. Kolor, można rzec, dopasowuje się do koloru cery, ale przyznam, że nie ma pewności czy dla bladego lica nie będzie on mimo wszystko zbyt ciemny. U mnie jest idealnie, ale trzeba wziąć pod uwagę to, że ja mam jak na warunki słowiańskie śniadą karnację. Producent twierdzi, że krem nawilża. W sumie to nie wiem czy tak jest, gdyż staram się nawilżać skórę produktami przeznaczonymi stricte do tego, a nie kolorówką. W każdym razie nie zauważyłam by mnie wysuszył. Zapewne fluid nie sprawdzi się u miłośniczek kryjących specyfików, matujących, long-lastingów. To zwykły tint i tak go trzeba traktować i takie mieć wobec niego oczekiwania. Tłustym cerom również proponowałabym ostrożność, gdyż mimo wszystko jest to produkt rozświetlający. Ja mam skórę dojrzałą, mieszaną i myślę, że to już jest pewnego rodzaju granica dla niego, której dalej nie przejdzie.
    Zalety:
    • rozświetlenie
    • delikatność
    • wygładzenie
    Wady:
    • mierzi mnie ten ziołowy zapach (ja go tak odbieram)
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 26 czerwca 2016 o 10:36
    używam, będę używać choć jest kilka ale
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Zakupiłam odcień moon flower na próbę zachęcona jego składem. Ma przyjemny zapach. Fluid słabo kryje, raczej wyrównuje koloryt. Dużym plusem jest naturalny efekt, którego nie uzyskałam testując znane i polecane podkłady drogeryjne, które miały go gwarantować. Odcień odpowiedni dla osób o zimnej tonacji. Producent obiecuje nawilżenie. Takiego efektu nie zaobserwowałam. Nie można go stosować solo, gdyż źle się rozprowadza i wręcz wysusza. Używałam fluidu w zimie na podkładzie z masła shea, w lecie używam na podkładzie z kremu nawilżającego. Opakowanie ma plusy i minusy. Nie widać ile kosmetyku pozostało, więc trudno określić kiedy należy zakupić kolejny. Opakowanie o pojemności 15 ml można wrzucić do torebki. Minusem jest także dostępność produktu w nielicznych (i nie zawsze) drogeriach internetowych (w stacjonarnych nie spotkałam).
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • losek78
    losek78
    5 / 5
    17 listopada 2015 o 11:54
    podkreśla koloryt cery
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Używam wersji 15 ml fluidu. Oczekiwałam efektu rozświetlenia i delikatnej poprawy kolorytu cery. Ostatnio nie narzekam na stan mojej cery więc i do ukrycia nie mam za wiele, nie widzę sensu obciążać cerę dodatkowymi warstwami. Fluid Madary świetnie sprawdził się na czas jesienny. Pokrywa skórę prawie nie wyczuwalną warstwą, początkowo daje efekt matu, po wchłonięciu się cera jest miękka i gładka, wygląda zdrowiej. Fluid nie podkreśla zmarszczek, nie ściera się w ciągu dnia i nie pozostawia śladów na ubraniu. Nie klei się, nie brudzi, jest jakby nie widzialny. Nawilżenie jakie daje, jest minimalne, dlatego dobrze jest dać wcześniej dobry krem. Fluid Madara nie powoduje świecenia cery, pomimo że jest to produkt rozświetlający. Drobinki są bardzo subtelne, widoczne tylko w promieniach słońca, którego ostatnio brak. Moja buzia po południu zaczyna się lekko świecić, dzieje się tak niezależenie od stosowanych kosmetyków, lubię więc przypudrować z rana cerę pudrem transparentnym Lavera , który także daje bardzo delikatny efekt. Polecam Wam Fluid tonujący Madara SunFlower jeśli Wasza cera jest ciemniejsza, oliwkowa, opalona. Z tym fluidem uświadomiłam sobie, że moja cera jednak należy do tych ciemniejszych. Chociaż produkt nie zmienia koloru cery, ale go podkreśla, zdecydowanie do jasnej cery się nie nada, no chyba że chcemy uzyskać efekt opalenizny. Używam tego produktu od: 3 tygodni Ilość zużytych opakowań: 1/2 opakowania 15 ml
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • BBRAT
    BBRAT
    4 / 5
    15 lipca 2013 o 20:52
    Ryga wymiata...
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    bo firma, wbrew informacji w zgłoszeniu, pochodzi z Łotwy, a nie z Litwy. To kolosalna różnica, jak zapewne wiedzą ci, którzy mieli okazję być w obu tych krajach. Tyle tytułem wstępu i mądrzenia się. Krem ma fenomenalny skład, zapach dosłownie odejmujący mowę z zachwytu i niedowierzania oraz opcjonalnie dwa kolory: złoty beż i różowy beż. Wbrew pozorom, nie ma znaczenia jaki kolor wybierzemy, ponieważ krem naniesiony na skórę - znika (w sensie koloru). Wybrałam opcję Golden Beige, dopasowaną do ciepłego, żółtego koloru mojej karnacji. Na ręku wydaje się ciemny niczym dla murzynek. Na średniej europejskiej karnacji - znika, w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Tak więc walory makijażowe tego kremu uznać można za kwestię prawie nie istniejącą, w razie gdyby ktoś miał nadzieję na krycie czy zamaskowanie czegokolwiek. Biorę jednak poprawkę na to, że żadnego koloru nie widać, bo produkt ma po prostu dokładnie taki kolor jak moja karnacja. Stąd jego niewidzialność. Walory pielęgnacyjne oceniam wysoko, tyle, że trochę nie pasują do mojej tłustej cery. Krem, jak na eko przystało, nie zatyka oczywiście skóry ropą naftową czy plastikiem. Jednak jest zdecydowanie nawilżający i mimo pozornej lekkości, po krótkim czasie powoduje przetłuszczenie całej twarzy. Obecność rzekomego filtra (dwutlenek tytanu) to rzecz dyskusyjna. Producent nie deklaruje żadnego faktora, co już mówi samo za siebie. Dwutlenku tytanu, owszem, można się doszukać, jednak dopiero na samym końcu składu, w charakterystycznym dopisku MAY CONTAIN. No cóż, MAY to zdecydowanie za mało :D Jak na moje kryteria, to filtra tu po prostu nie ma. Nie jest to jednak wada, filtr mam w kremie z filtrem, a w recenzowanym produkcie chodziło mi o coś innego. Tyle, że tego "czegoś innego" również tu nie otrzymałam aż w takiej dawce, na jaką liczyłam. Potencjał koloryzujący czyli upiększający jest tutaj naprawdę minimalny (na moim typie skóry i karnacji), zaś rodzaj pielęgnacji nie pasuje w stu procentach do mojego trudnego typu cery (choć gwoli sprawiedliwości trzeba przyznać, że krem jest naprawdę lekki!). Na plus zaliczam oczywiście ultra dobroczynny skład, wspomniany zapach, wielką delikatność produktu i co za tym idzie - brak jakichkolwiek szkód wyrządzonych skórze. Nadal czasami używam tego kremu, na dzień, na krem Sanoflore lub fluid Lavery, gdy nie ma słońca. Bo mimo wszystko czuję się z nim na twarzy jednak ładniej niż bez niego. Wielki podziw dla produktów tej marki, moja wielka osobista sympatia do Rygi (na równi z niedalekim Tallinem) i moja szczera nadzieja, że ten krem spełni oczekiwania osób z cerą suchą lub normalną. Z pewnością warto spróbować. Używam tego produktu od: dwa miesiące Ilość zużytych opakowań: pierwsze w trakcie
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 22 września 2011 o 10:27
    świetny krem tonujący na lato
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Złoto -żółty odcień tego kremu bardzo mi odpowiada :-) jest dla mnie idealny na lato, kiedy jestem opalona. Kolor twarzy jest po jego użyciu ładnie ujednolicony i wyrównany, drobne naczynka i niedoskonałości są przytłumione. Warto pamietac, że jest to krem tonujący a nie podkład - nie oceniam go zatem pod kątem krycia, bo nie w takim celu został stworzony. W moim przypadku zapewnia piękny i delikatny, letni makijaż. Ma świetny, naturalny skład, nawilża i pielęgnuje cerę, nie zapycha, nie podraznia i szybciutko się wchłania. Nie roluje się w trakcie rozsmarowywania i nie zostawia smug. Delikatne przypudrowanie zapewnia mat na parę godzin. Ściera się trochę w trakcie dnia, ale jest to ścieranie równomierne i nie do końca - wieczorem znaczna ilość kolorku zostaje zdjęta płatkiem. Ale wiadomo, że letnie temperatury nie sprzyjają trwałości :-), więc w tym kontekście uważam krem tonujący madary za trwały. W tym roku zużyłam przez letnie miesiące 4 próbki kremu (2x10ml i 2x5ml). Na przyszłe lato z pewnością zakupie pełnowymiarowe opakowanie! Edit. lipiec 2012 - przez ostatni rok doszłam do wniosku, że to naprawdę najlepszy dla mnie krem tonujący! Po zużyciu jeszcze kilku próbek kupiłam i coś mi sie wydaje, że będzie to obowiązkowa pozycja w corocznych zakupach kosmetycznych na lato! Krem z pewnoscią nie kryje i nie tuszuje ewentualnych niedoskonałości - ale pięknie tonuje i po jego użyciu cera jest naprawdę ładniejsza :-) Nawilża na tyle dobrze, że nie muszę używać na dzień dodatkowego kremu. Używam tego produktu od: używałam od czerwca do sierpnia Ilość zużytych opakowań: 4 próbki - łącznie 30 ml
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne


Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.