Bardzo słaba farba do włosów. Sprawdza się niestety to, że cena ma znaczenie. Coś mnie pokusiło i kupiłam tę farbę, bo nie miałam innego wyboru.
Oceniam kolor hebanowa czerń
Zacznijmy od tego, że farba okropnie śmierdzi. Tak, tak wiem, farby nie pachną fiołkami, różne już wąchałam, ale ta cuchnie wyjątkowo, aż łzy lecą do oczu. Myślę, że dziewczyny skłonne do alergii mogą bardzo ucierpieć używając tej farby.
Ze spraw, nazwijmy to, technicznych, konsystencja dość gęsta, ciężko się rozprowadza, osadza na włosach, przez to może właśnie nierówno pokrywa, zostawia placki.
Farby jest dość dużo, farbowałam jednak tylko odrost, więc trudno mi określić czy starczyłaby na całość długich włosów, myślę, że ostatecznie nie.
Mimo zabezpieczenia skóry okropnie ją farbuje! Nie chce to schodzić przez kilka dni, a po kilku myciach głowy, skóra głowy nadal jest pofarbowana, wygląda to słabo, kojarzy mi się ze starszymi Paniami ;)
Farba, niestety, dość dobrze się trzyma, i to chyba jej jedyna zaleta, za co wystawiam jeden ekstra, ale bardzo naciągany, punkt. No i może jeszcze za to, że nie wysuszyła i nie zniszczyła włosów, choć trudno je ułożyć i ogólnie nie wyglądają dobrze, przez nieciekawy kolor.
A jak jesteśmy przy kolorze. Okropny, brązowoszary odcień, ni to czerń, ni brąz. Czegoś takiego jeszcze nie widziałam i mam to na głowie :)
Ogólnie nie polecam, nawet za takie pieniądze. Chyba, że jesteście zdesperowane, tak jak ja byłam ;)