Allwaves Professionnelle, Hair Cream Color (Farba do włosów)

Mimo, że profesjonalna, to farba słabej jakości. Kolor popielate wychodzą rude, farba nie kryje pojedynczych siwych włosów. Do tego włosy po farbowaniu na niskiej wodzie utlenionej są przesuszone. Miałam z tej serii 8.1, który wyszedł jak 8.3 raczej, z mocnym rudym połyskiem, mimo użycia wody 3%, bo chciałam tylko stonować naturalne włosy i pokryć siwe. Oczywiście siwe dalej widoczne, farba w ogóle ich nie wzięła.
Kilka lat wcześniej, farbując na blond miałam 11.1 i 11.2, były to jedne z najgorszych blondów - słabo rozjaśniały i popielaty nawet z użyciem tonera popielatego wychodził ciepło.
W kategorii fryzjerskich farb naprawdę można znaleźć niedrogie a bardzo dobre produkty, niestety Allwaves do nich nie należy.

Witam
Kupiłam farbę F 888 fuksja i wyszedł jak po dekoloryzacji czarnych włosów czyli jakiś rudy. Ani grama koloru różowego. Ta farba to jakiś dramat wyrzucone tylko pieniądze. Musiałam po farbowaniu kupić inną farbę i przefarbować na inny kolor żeby można było wyjść do ludzi. Ta farba nawet włosów siwych nie pokryła. Jakiś dramat i to farba profesjonalna. Strasznie śmierdzi amoniakiem i po umyciu włosów dalej czuć tą farbę. Ten produkt nie zasługuje ani na 1 gwiazdkę

Zaczęło się źle przy koloryzacji. Amoniak czułam w całej łazience i było to na tyle drażniące, że łzy ciekły mi ciurkiem po policzkach. Dodam, że używałam wcześniej farb na amoniaku i nic się nie działo, poza tym, że zapach nieprzyjemny. Także farbowało się ciężko.
Kolor wyszedł zupełnie inny. Miał być czerwony, wyszedł różowy. Nakładałam na blond włosy. Bardzo, bardzo nie chciałam różowego.
Farba mocno zniszczyła mi włosy, są jakby popalone i mocno rozdrowoje na długości. Wiadomo, każde farbowanie niszczy, ale miałam efekt gorszy, niż po rozjaśniaczu.
Kolor trzyma mi się już drugi miesiąc na samym czubku głowy - mam szaro-różowo-rzygowe odrosty, a z reszty zeszła w 80% do blondu. Wygląda to tragicznie.
Nigdy w życiu nie kupię tego syfu. Wszystkie farby schodziły mi równomiernie, a z czubka w ogóle nie chce mi zejść ten okropny kolor, kondycja włosów kiepska. Teraz muszę je jeszcze dobić i je rozjaśnić.
Sam w sobie intensywny kolor nie utrzymał się zbyt długo, kilka myć i był już łososiowy. Zamiast blaknąć, to robiły mi się stopniowo blond łaty. A włosy zostały zafarbowane dobrze, bo znam się na tym i zajmuję się tym od ponad 10 lat.

Farba nie wypłukuje się, kolory wychodzą ok, ogólnie polecam farbę opakowanie jest trochę brzydkie
http://www.hurtowniakanel.pl/farba-allwaves-p-288.html

Dobra farba

Farbę nabywam w hurtowniach fryzjerskich, gdzie koszt to około 12 zł + zakup oddzielnie utleniacza. Koszt farbowania zaten jest znikomy, gdyż farba sama w sobie jest wydajna i starcza spokojnie na kilka użyć. Ja preferuję mieszanie kolorowej farby z odcieniem neutralnym (0.00), który znacznie rozjaśnia końcowy odcień. Możemy zatem bawić się w pastelowe włosy :) plusem jest to, że tak naprawdę dowolne kolory możemy ze sobą mieszać i tworzyć swoje własne, unikalne odcienie.
Farba zapakowana jest w metalową tubę z której bardzo łatwo wydobyć nawet resztki farby. Duży plus za boczną podziałke, dzieki czemu wiemy ile farby obecnie mamy w miseczce :)
Zapach farby nie należy do najprzyjemniejszych, gdyż jest on amoniakowy. Nie jest to jednak farba drogeryjna, lecz produkt profesjonalny.
Konsystencja farby jest gęsta, nie spływa z włosów i dobrze się aplikuje.
Jeśli chodzi o działanie farbę musimy potrzymać 40 minut. Po tym czasie myjemy lekko zwilżone włosy, aby kolor był równomierny. Po krótkim myciu, należy zmyć farbę i cieszyć się udanym kolorem :)
Efektem jest jednolity i naprawdę ładny odcień włosów. Farba spiera się do koloru wyjściowego po dłuższym czasie. Duży plus za to, że naprawdę ładnie się wypłukuje.
Produkt nie wysusza i nie niszczy kosmyków. Również skóra głowy nie jest podrażniona po jej stosowaniu.
Moje odcienie to amhetyst 8.772 i flash fuchsia F888 + neutro 0.00 przy tworzeniu pasteli.

Oceniam odcień 8.1
Jak dla mnie ta farba nie ma żadnych plusów ... mój najgorszy zakup w życiu.
Okropny amoniakowy zapach podczas aplikacji.
Kolor byle jaki ... podobny do brudnej szmaty ... a do tego strasznie szybko się wypłukał (chociaż w przypadku tej farby można to uznać za plus).
I najgorsze ... włosy w okropnym stanie ! Strasznie suche i twarde. Przez dłuższy czas nie pomagały żadne maski ani odżywki.
Już nigdy więcej nie kupię tej farby.
Zdecydowanie nie polecam.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno (o jedno za dużo)

Nie ma co się oszukiwać, farba jest mega tania, kosztuje ok 12zl za 100ml.
Mega smierdzi amoniakiem - ma mocny zapach.
Niszczy włosy na wysokich wodach a z niskimi - szybko sie wyplukuje, czasem nawet nie chwyta siwych wlosow.

Mialam kolory czerwowo rude i brazy.
Kolory piękne - do kilku myć.

Szczerze to jak ktos chce eksperymentowac to moze sprobować ale ja wolę kupić droższa renomowaną markę - szkoda mi mojej pracy w dbanie o wlosy.

PS - Co za absurd zeby ta farba byla w top 6 najlepszych farb wizaz.pl!!

Używam tego produktu od: w przeciagu kilku lat
Ilość zużytych opakowań: 4szt - 100ml

Do tej pory farbowałam włosy farbami drogeryjnymi. To było moje pierwsze doswiadczenie z farbami profesjonalnymi, nakladalam odcien 7.3 i 7.34, i tak:

+ stosunek ceny do ilości produktu który dostajemy
+ duża gama kolorystyczna
+ kolory wychodzą na włosach bardzo intensywne

- kolory wychodzą dużo ciemniej niż w palecie, farbowalam kolorem z poziomu 7 na wlosy na poziomie 7 czyli koloryzacja ton w ton na wodzie 6% bo nie potrzebowalam rozjasnienia wlosow i wlosy przez dobre 3 tygodnie mialam w kolorze dośc ciemno brązowym
- producent zachwala produkt jako delikatny dla włosow.. no coz, to chyba najwieksza sciema. Wiadomo, farby do wlsoow to chemia i niszcza strukture wlosa, sporadycznie pojawialo sie tam jakies przesuszenie po farbowaniu na farbach drogeryjnych, ale dobra maska do wlosow zalatwiala problem. Z tą farbą było inaczej. Juz po samym farbowaniu wlosy nie byly tak miękkie i elastyczne jak to zwykle bywal po farbwaniu np lorealem, ale to bylam w stanie jeszcze przeżyc... ale problem zaczal sie po paru tygodniach od farbowania, nie farbowalam wlosow dobre 2 miesiace bo chcialam dac im odpoczac od farb, i je odratowac, niestety nie udalo sie, zadne maski, nic nie pomagalo, wlosy na koncach wygladaly jak szczota, lamaly sie i byly sztywne. Trzeba bylo sciac 10 cm. A chcialam zaznaczyc ze moje wlosy byly zadbane, blyszczace a konce nie byly porozdwajane :( bardzo o nie dbalam. To cholerstwo SPALIŁO mi włosy. Nie chce myslec co by było na wyższym oksydancie.
- smrod tej farby nie chce zleść z włosów


Przestrzegam przed tą farbą, bo zasięgnelam opinii fryzjerki, ktrora sama przestrzegła mnie przed tą farbą i powiedziała mi o opiniach klientek ktore z slonu wychodzily zachwycone a po kilku tygodniach na glowie byla masakra. Szkoda ze zapytalam ja po fakcie. Teraz pozostalo wyrzucic resztke farby, i zabac sie za przywracanie wlosow do stanu "sprzed".

Używam tego produktu od: jeden raz
Ilość zużytych opakowań: połowa jednego

Do tej pory moją nr 1 byla farba Inebrya , ostatnio postanowilam wyprobowac tę farbę i jestem zachwycona.
Mialam odcien 6.1 = ciemny popielty blond , na moich wlosach poiozm 7 wyszedl piekny, chlodny jasny brąz , jest zimny i w swietle sztucznym i w sloncu, farba ta jest bardzo delikatna, ma prosty sklad bez zadnych udziwnien, jest mega tania ok 15 zl w hurtowni i ma duza pojemnosc, wlosy po niej sa jak po odzywce, nawilzone, blyszczace, dobrze kryje siwe wlosy, ma bogata palte kolorow, trwalosc jak farby fryzjerskie lorela majirel. Polecam kazdemu kto lubi chlodne odcienie , poniewaz sa naprawde chlodne bez cienia rudosci czy zlotego.

Używam tego produktu od: od miesiaca
Ilość zużytych opakowań: jedno

Przygodę z farbami profesjonalnymi zaczęłam właśnie od Allwaves. Paletka cudowna, mnóstwo kolorów, choć byłam zdziwiona, że niektóre wygłądają zbyt ciemno (miałam 8.33, więc miał być rudo-czerwony blond, na próbniku był brąz), to może być mylące.
Oprócz rudości miałam superjasny blond, 11.21, pięknie rozjaśnił bez żółci, ładnie stonował, włosy nie były zniszczone (!).
Minusem jest słaba trwałość.

+bogata paleta kolorów
+niska cena
+łatwe użycie
+nie śmierdzi
+nie niszczy włosów (nawet jasny blond)


-niektóre kolory na próbnikach są ciemniejsze niż w rzeczywistości
-szybko się spłukuje

Używam tego produktu od: kilku lat
Ilość zużytych opakowań: kilka

Nie mam żadnych zastrzeżeń.

Plusy:
Włosy nie są zniszczone,
nie wypadają,
wychodzą fajne kolory,

I farba fajnie rozjaśnia :)

Minus: za pieczenie skóry

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 3 tubki

W swojej historii farbowania włosów używałam odcienia 4.0 (kiedy miałam brązowe włosy), aktualnie stosuję 6.4 (taki miedziano-rudy). W obu przypadkach krycie farby było znakomite. W mojej recenzji odniosę się jednak do odcienia rudego.

Farba zawiera w swoim opakowaniu jedynie tubkę z kremem koloryzującym, dlatego utleniacz trzeba dokupić oddzielnie - ja używam 6%. Po zmieszaniu składników w takiej proporcji, jaka jest w instrukcji, czyli krem koloryzujący i utleniacz 1:1,5, oraz przy przestrzeganiu czasu, koloryzacja nie skończy się dla naszych włosów źle.

Jestem zachwycona rudością, którą uzyskuję na mojej czuprynie! Do pierwszych 2-3 myć kolor jest wpadający w taką jakby czerwoną rudość, potem nieco się wypłukuje (ale mają to do siebie wszystkie tego typu odcienie) i uzyskuję odcień docelowy. Odrosty zawsze idealnie się pokryją, kolor na całych włosach wychodzi intensywny, pasma są błyszczące i wyglądają zdrowo.

Plusy:
- intensywność odcienia,
- trwałość,
- konsystencja (nie spływa),
- zapach,
- cena.

Minusy:
- brak rękawiczek, utleniacza i jakiejś odżywki w opakowaniu, jak to jest w innych farbach

Używam tego produktu od: dobrych 3-4 lat
Ilość zużytych opakowań: mnóstwo