SKIN79 Super Plus Triple Functions BB Vital Cream Trzyfunkcyjny krem BB

Pierwszy minus: podklad jest dość drogi. Samo użytkowanie - mam mieszane uczucia, rozumiem zachwyty ale też rozumiem czemu niektórzy go nienawidzą. Na zdjęciach: Orange BB skin79 spf 50 zaraz po aplikacji i po 4,5h noszenia Zaraz po aplikacji: mocno bieli, podkreśla zmarszczki, taka trochę pasta cynkowa/z tlenkiem tytanu, mocno kryje. Podkreśla wszystkie zmarszczki, nierówności skóry! Aplikowałam na czystą suchą skórę żeby sprawdzić jaki daje efekt. Na suchej skórze rozprowadza się dobrze, jest gładki, silikonowy. przypudrowany Eveline Variete pudrem z lawendą, utrwalone sprayem utrwalającym makijaż Golden Rose, po 4,5 godzinach: Mam wrażenie że nieco ściemniał i stopił się ze skórą, w ciągu dnia jak widziałam twarz z daleka wyglądał całkiem dobrze. Jest mocno silikonowy (ma sporo silikonu w składzie), dość mocno oblepia skórę. Przy suchej, gdzie nakłada się sporo pielęgnacji i dobrze ja czymś zamknąć - może się sprawdzi. Na mojej tłustej tak średnio, robi mocną szpachlę, bardzo kryje. Nie zastąpi mi samego SPF bo musiałabym go nałożyć dużo a wtedy nie czuję się komfortowo. Szkoda, że nie ma ciemniejszych kolorów, sam w sobie jest bardzo jasny, raczej dla bardzo jasnych cer. U mnie wygląda trochę za jasno. Dość ciężko się zmywa, zazwyczaj używam SPF Holika i na to podkład revlon, masełkiem lub olejkiem do makijażu emulguje się nieźle. Tutaj musiałam olejku zużyć dosyć dużo. Jednocześnie nie jest trwały bo starł się ze skóry, widać to na boku nosa - „dziura” po okularach. Mam mieszane uczucia, na szczęście dużo nie kosztował można kupić próbki/miniaturki. Z tego co widzę większość koreańskich BB z SPF ma podobne składy (jasny kolor i silikon!) więc chyba wybieram Polskie. Przy takiej ilości silikonu nic dziwnego że mogą zapychać.

Bardzo trwały krem bb. Mam cerę mieszaną i się sprawdzał. Robi efekt lekkiego wygładzenia porów, krycie mocne jak na bb. Kolor też idealny dla skór z żółtymi podtonami Niestety po stosowaniu prawie codziennie przez 6 miesięcy zaczął zapychać, po odstawieniu go skóra ma się lepiej. Dalej to mój ulubieniec, ale stosuje na plażę, wakacje (nie przez cały rok)

Od dłuższego czasu szukałam lekkiego, ale jednocześnie skutecznego kremu BB, który nie tylko wyrównuje koloryt skóry, ale też nawilża i ma dodatkowe właściwości pielęgnacyjne. Skin79 Super Plus Triple Functions BB Vital Cream spełnił wszystkie moje oczekiwania! Krem ma przyjemną, delikatną konsystencję, która szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu. Skóra wygląda naturalnie, świeżo, a jednocześnie jest dobrze nawilżona. Dodatkowy plus to ochrona przed promieniowaniem UV, co jest dla mnie bardzo ważne w codziennej pielęgnacji. Wydajność też jest świetna – wystarczy niewielka ilość, aby pokryć całą twarz, a efekt utrzymuje się przez wiele godzin. Wydaje mi się, że krem poprawia także kondycję skóry, bo zauważyłam, że jest bardziej jednolita i mniej szara. Jeśli szukacie lekkiego, ale multifunkcyjnego produktu, który nie tylko makijażowo, ale i pielęgnacyjnie dba o skórę, to zdecydowanie polecam!

SKIN79 Super Plus Triple Functions BB Vital Cream to rewelacyjny produkt, który zdecydowanie zasługuje na uwagę! Jego lekka formuła doskonale się wchłania, pozostawiając skórę gładką i nawilżoną przez cały dzień. Krem łączy w sobie funkcje nawilżenia, ochrony przeciwsłonecznej (SPF 50+) oraz poprawy kolorytu cery, dzięki czemu idealnie sprawdza się w codziennej pielęgnacji. Ma subtelny zapach i bardzo naturalne wykończenie, które pasuje do każdego typu skóry. Zdecydowanie polecam, jeśli szukasz produktu, który zadba o skórę i jednocześnie zapewni lekkie krycie!

Z kremem BB polubiłam się, ale ma bardzo jasny kolor przez co musiałam mieszać go z przyciemniaczem do podkładów. Krem BB ma dość gęsta konsystencję, super kryje, ładnie pielęgnuje buzię i do tego ma wysoki SPF. Długo się utrzymuje i jest prawie nie wyczuwalny na twarzy. Bardzo polecam warto go przetestować!

Kremy bb Skin79...zamówiłam próbki z oficjalnej strony. Czy wiecie że... Kremy BB stworzyli Niemcy aby służyły po zabiegach kosmetycznych mając za zadanie działać kojąco, kamuflujaco...Koreańczycy którzy mają bzika na punkcie pielęgnacji podchwycili temat i stworzyli Skin79... Wszyscy uważają że stworzyli doskonałość... Więc kupiłam by wypróbować. Miałam nadzieję że wezmę na wakacje. No cóż nie wezmę...dramat a dlaczego piszę poniżej. Mam cerę bardzo suchą na policzkach, normalną na czole, bardzo tłustą na na nosie i brodzie. Mocno naczynkową z roszezonymi mocno porami...wiec próbuję ...palcami i gąbką: Pomarańczowy kultowy???? Po nałożeniu wyglądam w nim jak bym była chora...siny jasny bez dopasowania, jakiś niezdrowy połysk nadał skórze. Po zrobieniu konturów, nałożenie pudru wyglada lepiej ale odcina się od szyi...z powodu bardzo jasnego kolorku, który i tak tylko trochę przyciemniałam. Oczywiście pory mocno widoczne. Zaczerwienienia niestety też przebijają... Po dwóch godzinach przy ustach i nosie zszedł wyglądam jak bym miała "ciapki na twarzy" po prostu sie zważył ...a dziś nie upał (zdjęcie)...dramat...I to ma być ten kultowy produkt? Wrzucam jedno zdjęcie bo po wszystkich próbkach wyglądam tak samo... Różowy Tępy ciężki do rozsmarowania...miałam po nim uczucie przesuszenia na twarzy choć położyłam na krem nawilżający i aloes. Absolutnie nie nawilża ...Kolor jasny...za jasny na wakacje choć ja się nie opalam. Pory mocno widoczne. Zaczerwienienia niestety też przebijają... Wiec na lato: za jasny, za suchy, za tępy... Złoty Ma być dla osób "dojrzałych" czyli takich jak ja +50... Za jasny, wygladam " sino" kem sie nie dopasowuje dla badzo bladych osób...lekko nawilża, u mnie zachowuje sie jak dwa pierwsze czyli widać pory, wyglądam blado itp...nic szczególnego i watego ceny. Jedyne co dobre w tych kremikach to być może skład...ale są kremy ze świetnym składem i to tańsze...kremy bb też więc po co wyglądać brzydko i przepłacać... Dla mnie 3x???????????? Ciekawi mnie skąd tyle wszędzie pozytywnych opinii...ja widzę w lustze dramat zwłaszcza po kilku godzinach...????

Dla mnie to strzał w dziesiątkę, krem BB ma piękne opakowanie z pompką przez co dobrze się wydobywa i nic się nie wylewa, krem BB ma spf 50 co jest dużym plusem, kryje niedoskonałości, ma średnie krycie, jest trwały, u mnie wytrzymuje spokojnie 8 godzin, jest wydajny, u mnie wystarcza na długo, nie robi smug, plam na twarzy, nie zapycha, ma delikatny kwiatowy zapach, co do ceny to jest to drogi krem BB ale dla mnie warty swojej ceny, ale można nabyć w drogeriach w promocyjnej cenie, jest tez mniejsza wersja kremu. Polecam ten krem BB, i warto go wypróbować.

Ten krem BB poleciła mi kiedyś kuzynka. Mam skórę suchą i wrażliwą, więc nie chciałam jej dodatkowo obciążać mocnymi podkładami. Od początku bardziej szukałam tego jedynego kremu BB. Testowałam różne marki, tej kiedyś nie znałam. Pamiętam, jak pierwsze opakowanie tego kremu dostałam od kuzynki na przetestowanie, czy w ogóle się z nim polubię. Od tamtej pory nie stosuję żadnego innego kremu BB czy też podkładu, a było to 4 lata temu. Jestem zakochana w efektach, jakie daje mi ten produkt. Nie tylko nie obciąża skóry, ale też jego krycie jest zachwycające. Radzi sobie nawet z mocnymi zaczerwienieniami na moich policzkach, których po nałożeniu go w ogóle nie widać. Co prawda nie jest on najtańszy, aczkolwiek jest bardzo wydajny i według mnie warty swojej ceny. Co do opakowania, raz czy dwa trafiła mi się popsuta pompka, jednak nie było problemu z reklamacją.

SKIN79 Super Plus Triple Functions BB Vital Cream to krem BB, który od kilku miesięcy jest moim ulubionym produktem do makijażu. Spełnia on wszystkie moje oczekiwania względem idealnego kremu BB i z czystym sumieniem mogę go polecić każdemu, kto szuka produktu łączącego w sobie pielęgnację i makijaż. Pierwszą rzeczą, która mnie urzekła w tym kremie BB, jest jego neutralny kolor. Idealnie dopasowuje się do mojej karnacji. Krem nie jest ani za ciemny, ani za jasny, dzięki czemu wygląda bardzo naturalnie. Dodatkowo, krem ma piękny, delikatny, kremowo-kwiatowy zapach, który jest przyjemny i nienachalny. Krem BB SKIN79 zapewnia skórze dobre krycie. Doskonale maskuje wszelkie niedoskonałości, takie jak przebarwienia, cienie pod oczami i drobne wypryski. Jednocześnie nie tworzy efektu maski i pozwala skórze oddychać. Dodatkowo, krem ma właściwości rozświetlające, dzięki czemu skóra wygląda ładnie, naturalnie i zdrowo. Krem BB nie tylko kryje i rozświetla skórę, ale również ją pielęgnuje. Zawiera on witaminę C i E, które działają antyoksydacyjnie i chronią skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Krem nawilża również skórę i nadaje jej jedwabistą gładkość. Jest łatwy w aplikacji. Wystarczy rozprowadzić go na skórze twarzy palcami lub pędzlem do podkładu. Krem szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Dodatkowo, jest trwały i utrzymuje się na skórze przez cały dzień. SKIN79 to krem BB, który łączy w sobie pielęgnację i makijaż. Zapewnia skórze dobre krycie, rozświetla ją i nawilża. Krem ma piękny, neutralny kolor i delikatny zapach. Jest łatwy w aplikacji i trwały. Zdecydowanie polecam ten produkt wszystkim, którzy szukają idealnego kremu BB. Dodatkowe zalety: - Dostępny w kilku wersjach kolorystycznych, co pozwala na dopasowanie idealnego odcienia do karnacji. - Jest wydajny i starcza na długo. - Wodoodporny

Miałam miniaturę tego produktu, która wcale taka mini nie jest i starcza na wiele użyć. Od takiej mniejszej pojemności warto zacząć swoją przygodę z tym produktem, aby się przekonać czy będzie nam odpowiadał :) Ja nie zauważyłam wad w tym produkcie, no może poza ceną regularną dużego opakowania :D Krem: + ma ładny odcień z żółtymi tonami, + w konsystencji jest gęstawy, ale pięknie wtapia się w cerę, + wykończenie jest satynowo-matowe, prezentuje się bardzo naturalnie, tak lekko i zdrowo, a krycie określiłabym na średnie minus. Lubię go nakładać cienką warstwą, wtedy w ogóle nie jest wyczuwalny na twarzy, ale i według mnie tak nałożony wygląda najlepiej, + wyrównuje ładnie koloryt, mniej intensywne zaczerwienienia i niedoskonałości dobrze ukrywa, a do tego nie podkreśla rozszerzonych porów oraz nie wchodziw zmarszczki, + porządnie utrwalony trzyma się bez zarzutu ponad 6h, po tym czasie zaczynam się mocno świecić, ale to normalne przy mojej tłustej cerze. Po poprawkach można śmiało cieszyć się ładnym wyglądem kolejne godziny, + ogromną zaletą jest również wysoki filtr oraz to, że krem nie zapycha i nie wysusza, mam wrażenie, że nawet jakby nawilżał, + posiada przyjemny, pielęgnacyjny zapach, który jest wyczuwalny przez chwilę przy aplikacji.

W okresie wiosenno-letnim bardzo często sięgam po kremy BB jeżeli chodzi o makijaż twarzy. Ten krem BB jest jednym z moich ulubionych. Ma bardzo ładny kolor, bardzo przyzwoite średnie krycie. Wygląda na twarzy bardzo naturalnie i daje świetliste wykończenie. Nie jest to kosmetyk zastygający, więc preferuję przypudrowanie. Cena regularna wysoka, ale zawsze można go gdzieś dorwać na promocji. Używam już od dawna i ani razu mnie nie zapchał.

Jako osoba nie malująca się codziennie znalazłam swój ideał. Jest to dla mnie produkt, którym mogę budować krycie, jednak bardzo łatwo z nim przesadzić, więc należy uważać. Ja używam go w małej ilości przez co jest niesamowicie wydajny. Kolor bardzo mi odpowiada, super komponuje się z innymi płynnymi kosmetykami. Produkt zawsze trzeba przypudrować inaczej zjedzie z buźki, mam na myśli to, że nie zastyga jak niektóre produkty, jednak mimo wszystko wydaje się być trwały. Niestety w sytuacji kiedy cera na trochę gorszy czas (np. podczas przeziębienia) to lubi podkreślać suche skórki. Mazidło zapakowane w przyjemnym opakowaniu, które mi odpowiada. Zauważyłam, że lubi się ono zacinać pod koniec opakowania, przez co trzeba uważać, aby produkt nie ubrudził wszystkiego dookoła. JEst to jednak sytuacja do opanowania. :) Regularna cena dosyć duża, ja zawsze poluję na promki, które wydaje mi się są dosyć często.

Moja przygoda z kosmetykami z firmy skin79polska rozpoczęła się niedawno i to właśnie od tego kosmetyku - kremu BB Super+. ???? Ma on piękny, jasny kolor i dosyć solidne krycie jak na krem BB, lecz dalej pozostające naturalnym. Efekt z nim wygląda wspaniale! Z chęcią poszerze swoją kolekcję w niedalekiej przyszłości.

Dla mnie to najlepszy podkład ever. Używam go od kilku lat, daremnie szukałam czegoś co mogłoby być lepszym zamiennikiem ale nie znalazłam. Mam cerę tłustą z rozszerzonymi porami, dodatkowo przebarwienia i blizny potrądzikowe na policzkach. Priorytetem dla mnie był pełny kamuflaż i żeby mnie nie zapchał. I to właśnie ten produkt ze skin79 Orange spełnił wszystkie moje oczekiwania. Niejednokrotnie słyszałam komplementy i pytania jakiego podkładu używam bo moja cera jest wygładzona. Ten produkt po całym dniu na mojej twarzy wyglądał świeżo, nie rolował się, nie schodził. Moja cera jest bardzo kapryśna, wysypuje mnie praktycznie po wszystkim a ten krem bb moja skóra pokochała. Polecam !!!

Kolor jest typowo w brzoskwiniowej tonacji, także kolor opakowanie dobrze to oddaje, a szkoda bo liczyłam na obiecane żółte tony. Krem mocno kryje, także świetnie maskuje niedoskonałości, nie mówimy tu o lekkim wyrównaniu koloru w stylu BB tylko o całkiem dużym kryciu jak w podkładzie. Przez swoje ciepłe brzoskwiniowe tony pięknie zakrył moje sińce pod oczami i chyba to moje ulubione miejsce na aplikacje tego kremu. Niestety to krycie ma odbicie w swojej ciężkości dla skóry. Jest dobry od czasu do czasu, bo przy codziennym użytkowaniu ponad miesiąc zauważyłam pogorszenie stanu skóry tzn zatkane pory, te same problemy co miałam przy codziennym użytkowaniu podkładu z średnim kryciem. Kupiąc krem bb chciałam lekkie wyrównanie z przede wszystkim pielęgnacją skóry, a nie pogorszenie jej stanu. Cena ok i dostępność też. Kolor jednak trochę kojarzy mi się z średniej półki podkładem. Nie do końca wtapia się w kolor skóry. Duży plus za dużą ochronę przeciwsłoneczną.

Używam kremu już od kilku lat i jest on dla mnie niezastąpiony. Po nałożeniu ujednolica kolor cery, zakrywa wszelkie zaczerwienienia i drobne niedoskonałości, jak na krem bb kryje więc dobrze, a nawet jeszcze lepiej, gdy nałożę go gąbeczką. Kryje dobrze, ale nie przesadnie - twarz nie wygląda jak maska, na czym mi głównie zależało przy wyborze. Na początku wydaje się dość jasny, ale z czasem coraz bardziej dopasowuje się do koloru skóry. Co najbardziej mnie w nim zachwyca to to, że prawie w ogóle nie widać go na twarzy. Cera wygląda na zdrową, odżywioną, nawliżoną. Na początku kupowałam jego mini wersje, dopiero później zdecydowałam się na normalne opakowanie i mam go już naprawdę długo, więc jest, przynajmniej dla mnie, bardzo wydajny.

Mam jasną cerę, która jest wrażliwa i przetłuszcza się w strefie T. Zakupiłam miniaturkę tego kremu BB, ponieważ wersja różowa miała dla mnie nieodpowiedni kolor. W tym przypadku było podobnie. Krem nie jest jakiś ciemny, ale jego odcień nie wygląda na mnie korzystnie. Dlatego lubiłam go mieszać z innymi podkładami i w tej formie super się sprawdził. Trwałość jest dla mnie przeciętna. Po kilku godzinach cera mi się wyświeca. Zapach ma całkiem przyjemny i delikatny. Nie wpłynął negatywnie na moją cerę.

mimo wielkich nadziei co do tego bb niestety między nami nie ma miłości. przede wszystkim dlatego, że kolor jest ciężki do ogarnięcia. po jakimś czasie zaczyna się utleniać przez co niestety ale ciemnieje. wg. to jest trochę nie fajne, zwłaszcza, że mamy 2023 rok i na prawdę już nie powinno być takich problemów. niestety po 3-4 godzinach krem nie wygląda też dobrze na skórze. zbiera mi się w zmarszczkach a pory są podkreslone. możliwe, że z moją cerą coś jest nie tak, natomiast ja nie kupię go ponownie.