Clinique Turnaround Concentrate, Radiance Renewer Serum złuszczająco - rozświetlające

Mam wrażenie że clinique/ estee lauder robią te wszystkie swoje sera w jednym wielkim kotle, a następnie tylko zmieniają dodatki, zapach, i pakują do różnych opakowań . Wszyskie są na bazie silikonów i mają w 90% ten sam skład (ok, ANR jest po innej matce). Polubiłaś jedno- reszta też Ci się spodoba. Kończę 30ml Turnaround, wcześniej używałam laser focus (ok 30ml) i Smart ( zużyłam jakieś 100ml łącznie), w międzyczasie miniaturki perfectionist, i skin illuminator EL. I dla mnie one są baardzo, bardzo podobne. Do rzeczy: Ma być złuszczająco- rozświetlające- fakt, w składzie są kwasy PHA, które głownie nawilżają, nadają się nawet dla skóry naczynkowej i wrażliwej bo są delikatniusie.. Więc widocznego złuszczenia nie będzie, a osoby które chcą porządnie oczyścić skórę i np zredukować zaskórniki/ zmiejszyć pory i świecenie- powinny poszukać czegoś mocniejszego. Np serum bielendy mezzo-cośtam ma w składzie PHA +migdałowy, więc powinno działać ciut mocniej (ale wciaż bardzo delikatnie). Dla fanek konkretnego złuszczania są kosmetyki z kwasem glikolowym ale to inna bajka. Turnaround faktycznie rozświetla, ujednolica kolor skóry, zawiera całą litanię antyutleniaczy (znowu- w 95% powtarzają się one we wszystkich gamach clinique/ estee lauder). Nawilża, nie podrażnia, nie powoduje zwiększonej wrażliwości na słońce, można stosować latem. Jest bez zapachu, zapakowane w pompkę- niestety nie widać ile go pozostało. Minus- przy nałożeniu zbyt wielkiej ilosci zaczyna się rolować ( ale ja nakładam naprawę sporo; przy standardowej ilości nic się złego nie dzieje). Kolejny minus dla mnie- to silikony, którch po roku używania clinique nie mogę już znieść. Same w sobie nie szkodzą, tylko obrzydło mi już uczucie rozprowadzania plastiku na twarzy ;) To jest mój problem z ich serami i serią moisture surge/all about eyes. Ogółem bardzo dobry kosmetyk, solidna ochrona przed wolnymi rodnikami, dobre nawilżenie , rozswietlenie i poprawa wyglądu skóry. Mimo, że obiecuje złuszczanie- nie zrobi nikomu krzywdy; ale wprzypadku cery zanieczyszczonej też nie pomoże. Cena jest nieprzyzwoita- polecam kupowanie w wersjach mini, które firma clinique często oferuje. Co rusz wypuszczają limitki w cenach 29-39-49zł. Obecnie w douglasie kremy ich bb i cc są po 29zł/15ml , a serum smart 10ml za 49zł; w sklepie online clinique za to wszystkie kremy w pojemnościach 15ml są po 39zł. Asortyment promocyjny się zmienia i w ten sposób przetestowałam chyba wsystko co mnie interesowało. Za 250zł bym drugi raz nie kupiła bo po co przepłacać ;) wersje mini są o wiele tańsze a w srodku siedzi to samo. Używam tego produktu od: ok miesiaca Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Bardzo lubie linie Turnaround tej marki. Mialam juz koncentrat, maseczke i krem na noc. OPAKOWANIE Ladne i typowe dla Clinique. Pompka wyciska idealna ilosc produktu do pokrycia calej twarzy cienka warstwa. KONSYSTENCJA & NAKLADANIE Konsystencja minimalnie gestsza niz przy innych serach, ale to zdecydowanie na plus. Latwo sie rozsmarowuje, nie wzmaga blyszczenia. DZIALANIE Uwazam, ze w porownianiu do innych produktow tego typu, powyzsze serum dosyc pozno zaczyna dzialac, poniewaz na efekty trzeba poczekac okolo 2 miesiecy. Jednak zdecydowanie warto! Po kilku tygodniach uzywania skora wydaje sie gladsza! Pory oczywiscie nie znikaja, ale leciusienko sie wygladzaja. Cera jest ozywiona, swieza i wypoczeta. Przyjmuje lepiej wszelkie kremy, a takze podklad lepiej sie na niej trzyma. Nie jest to co prawda serum, ktore odmlodzi twarz o 20 lat, nie ludzmy sie. Jest jednak naprawde genialne, jesli chodzi o poprawe cery bez makijazu. Szczegolnie w pakiecie z innymi kosmetykami z tej linii. Buzia przestaje byc ziemista, ma zdrowy odcien, jest gladka i rowna. Jedynie na efekty trzeba czekac troche dlugo, ale warto. Używam tego produktu od: 10 miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1 cale

przy pierwszym zastosowaniu concentrat wydal mi sai bardzo tlusty i zle wchlaniajacy,moze dlatego ze nalozylam zbyt duzo,pòzniej bylo juz lepiej,ale niestety efektu zadnego nie widzialam,moja skòra jest dosc wymagajaca,mieszana,naczynkowa z rozszezonymi porami,mam tez kilka zmarszczek.zafascynowana opiniami wizazystek postanowilam spròbowac chociaz concentrat byl dosc drogi postanowilam kupic.moze oczekiwalam zbyt wiele ale po przebudzeniu rano twarz byla jak zwyke szara i przygaszaona moze bardzie mieksza i gladsza w dotyku ale nic poza tym. Używam tego produktu od: miesiaca Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Ponieważ mam wrażliwą cerę obawiałam się działania takiego skoncentrowanego kosmetyku, ale nie potrzebnie :) Pozytywnie zaskoczona postanowiłam napisać pierwszą recenzję dla tego cudeńka :D Zalety: + za działanie rozświetlające i wygładzające drobne zmarszczki mimiczne; przy tygodniowym stosowaniu rano i wieczorem zauważyłam ich zmniejszenie i mam bardziej wypoczętą buźkę :) + za konsystencję, która bardzo gładko się rozprowadza, nie pozostawia żadnej wyczuwalnej warstwy i co najważniejsze nie waży się z żadnym później nakładanym kremem, + za delikatne działanie i nie podrażnianie mojej skóry, zapach jest bardzo delikatny i niedrażniący, + za bardzo dobre nawilżanie i potęgowanie działania pozostałych kosmetyków, nawet makijaż dłużej się utrzymuje w ciągu dnia :) + myślę, że będzie wydajne, bo jeśli używa się jedną kroplę rano i wieczorem, to wystarczy mi na kilka ładnych miesięcy. Jedyną wadą jest cena :) ale przy dobrym przeszperaniu Internetu lub dobrym promocjom w sklepach, można w korzystnej cenie kupić ten super specyfik :) Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: początek pierwszego