Avon, Super Extend Extreme Mascara (Ekstremalnie wydłużający tusz do rzęs)

Tusz nie daje tak spektakularnego efektu o jakim mówi opis producenta, ale ogólnie nie jest zły. Ma niezłą szczoteczkę, tylko trzeba uważać na początku używania ponieważ łatwo nałożyć go zbyt dużo, a wtedy rzęsy się sklejają. Najlepiej nałożyć go umiejętnie, odczekać chwilę i nałożyć drugą warstwę, wtedy rzęsy wyglądają naprawdę obficie (są mocno wydłużone).

Po krótce przedstawię swoją historię związaną z tym tuszem.
Pierwsze spotkanie nieudane, to oznacza efekt ubogich rzęs, posklejanie włosków i rozmazywanie się na powiekach. Myślę sobie: "no stary, chyba się nie zaprzyjaźnimy", ale jednak dałam mu drugą szansę bo jeśli mam być szczera to w zanadrzu miałam jedynie wysuszony Big Boom Astora. I bardzo dobrze, gdyż trzeba po prostu wiedzieć jak się tym kosmetykiem posługiwać. A wtedy rzęsy są długachne, pogrubione a zarazem miękkie i elastyczne (choć nie wiem akurat czy to zasługa tuszu po na noc używam jeszcze odżywki L\'biotica).
Trzeba po prostu poświęcić mu chwilę czasu i rozprowadzać w niewielkich ilościach, unosząc rzęsy jak najwyżej i odczekać chwilę pomiędzy nałożeniem kolejnej warstwy. Polecam też obserwować te mikrowłókna przyczepiające się do rzęs, właściwie ich umiejscowienie daje naprawdę spektakularny efekt.
A co do tych mikrowłókien, to jest właśnie jedyny minus, po zmyciu tuszu wędrują one po całej twarzy i w przypadku przedostania się do oka niebywale łatwo o podrażnienie.
Poza tym cena & efekt, bajka.
Polecam pobawić się trochę tym tuszem, zaskoczyło mnie, że tusz Avonu może być taki dobry.

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 0/w trakcie używania 1

Nie przepadam za Avonem jednak ten tusz dostałam, więc wypadało spróbowćc. Nie używam tuszy typowo wydłużajacych, bo mam długie rzęsy, wolę pogrubiajaco-wydłużajace. Tusz ma fajna szczoteczke plastikowa, która nie skleja rzęs, ale dobrze je rozczesuje.Osobiście jak dla mnie ma ciut zbyt wodnita konsystencje, mógłby być gęściejszy. Tusz wydłuża owszem, ale u mnie efekt jest dzienny i to nawet po 3 warstwach i więcej. Rzęsy sa jedynie wydłuzone i do tego cieniutkie- nic wiecej. Nie są mocno podkreślone, wygladają normalnie, szału nie ma. Lubie mocno podkreslone rzesy ( nie mylić z usmarowanymi rzęsami, kapiącymi od tuszu), a ten tusz tego nie daje. Bez szału, ale beznadziejny tez nie jest. Plus za ładne opakowanie i brak kruszenia sie i rozmazywania Oddałam go mamie, bo u mnie i tak wylądowałby w koszu, bo niczym mnie nie zachwycił..

Używam go zaledwie od kilku dni, ale jak na razie jest świetny! ^^
Kiedy go pierwszy raz użyłam strasznie sklejał rzęsy i był bardzo mokry ale to jest raczej normalne przy pierwszych użyciach. Już podczas drugiego użycia było o wiele lepiej :)
Kupiony za 19,90zł w katalogu także b dobra cena ;)

Plusy:
- bardzo dobrze wydłuża rzęsy!!!
- świetnie unosi i podkręca rzęsy nawet te proste jak druty takie jak moje ;p!!!
- dobra czerń
- szybko schnie
- wygodna szczoteczka
- ładne opakowanie
- cena

Minusy:
- delikatnie skleja, co mi w cale nie przeszkadza, nie wiem czy nawet mozna to nazwac minusem ;)

Jak na razie ten i eveline big volume lash są dla mnie najlepsze ;) POLECAM!

Po moim ostatnim zakupie tuszu Define-A-lash, stwierdziłam, ze nie wydam na tusz więcej niż 25 zł. Ten kupiłam, bo był nowy, w promocji i byłam ciekawa jak się spisze. Miło się zaskoczyłam, do tej pory nie miałam tuszu z avonu, ale ten na pewno będzie moim faworytem :) Ma bardzo przyjemną szczoteczkę i rzeczywiście wydłuża rzęsy.
Na pewno do niego powrócę jeszcze kilka razy.

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Byłam zachwycona czarną wersją gdy w demo zobaczyłam że moge za grosze nabyc\'\'efekt profesjalnego przedlużania rzęs\'\'to nie moglam sie doczekać paczki po prostu.I tak ma byc ekstremalnie wydłużający...Wydłuża ale rzęsy nie zastępują mi grzywki więc nie jest to efekt profesjonalnego przedluzania.Po pierwszym uzyciu mialam lekko sklejone rzęsy ale teraz opanowalam tą szczoteczkę i juz nie mam tego problemu.Ale jakies te rzesy mi sie wydaja dziwne,dolne wygladają pięknie ale góra jakaś taka no nie jestem oczarowana.Wydaje mi sie ze na moich rzesach wersja podstawowa wyglądała lepiej.Ale ile rzęs tyle opini:) Nie uczulił mnie i łatwo się zmywa

Używam tego produktu od: miesiac
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Bardzo lubię klasyczną wersję Super Extend, dlatego też z wielką ciekawością zamówiłam jego młodszego brata:)

Nie zawiódł mnie:
- wygodna szczoteczka;
- kremowa konsystencja;
- intensywna czerń;
- wspaniałe wydłużenie (prawie jak rzęsy doklejane);
- rzęsy są elastyczne;
- tusz jest trwały.

Naprawdę polecam, cena też ok:)

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Tusz ten kupilam w promocji z czystej ciekawosci, poniewaz jestem maniaczka maskar roznej masci i uwielbiam je testowac.
(Moim numerem jeden jest wciaz Wonder Lash Oriflame na rowni ze State of Art Borghese)
Extend wydawal sie idealny; gesta sztywno dobrze rozdzielajaca szczoteczka, niezwykle gleboki kolor.
I to tyle na plus.
Tusz ten okropnie zlepia koncowki rzes, jest bardzo rzadki, jedna rzese mam gruba jak piec innych a inna cienka, bo tak wlasnie dziala to cos, co mieni sie byc tuszem.
Do tego te magnetyczne mikro wlokna, pozal sie boze, ktore odstaja albo wpadaja do oka i wtedy to juz kaplica, bo albo zatrzesz oko do czerwonosci albo bedziesz caly dzien chodzic z tymi wloknami mrugajac i lzawiac jak oszalala.
Extend jest kiepska imitacja Wonder Lash Oriflame - podobny pomysl na szczoteczke, gesta, sztywna, ale cala reszta poszla nie tak - Extend lepi rzeski a przy demakijazu, mam tone klaczkow z maskary i kawalkow tuszu pod gorna i dolna powieka.
Do tego moje melczko do demakijazu, ktore w normalnych wrunkach daje rade kazdej mascarze, przy Extend ledwie wyrabia i musze zuzyc pol butleki zeby zetrzec to swinstwo.
Tusz wyladowal w smieciach, bo nie zamierzam skonczyc z zapaleniem spojowek, ponaciagana skora wokol oczu i wloknami ktore powoduje podraznienia.
Totalna pomylka.
Ten tusz do kiepski zart.
Nie wart nawet pol gwiazdki.

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: jedno, ktore skonczylo w smietniku

tego tuszu używam juz od około 2 tygodni i jestem z niego zadowolona :) nie skleja , pięknie wydłuża i rozdziela rzęsy :) nie rozmazuje się , ani się nie osypuje . mógłby trochę bardziej pogrubiać rzęsy i trochę ciężko się zmywa , ale ujdzie :)
polecam i pozdrawiam

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie

Od dawna uważam, że Avon robi bardzo dobre tusze do rzęs a do tego w śmiesznie niskiej cenie, a ten tusz przeszedł moje najśmielsze oczekiwania co do tuszu za 20 zł! :) Nie jest to jeszcze co prawda to, co mój ukochany tusz Heleny Rubinstein... ale w końcu ten kosztuje ponad 5 razy mniej.

Efekt jest rewelacyjny jak dla mnie:
+ niesamowicie czarne rzęsy
+ piękne wydłużenie
+ rewelacyjne rozdzielenie (Lash Queen robi to jeszcze lepiej... przy LQ każda rzęsa jest oddzielona, tutaj minimalnie pojedyńcze rzęski się sklejają, ale to pikuś)
+ zero grudek
+ nie rozmazuje się a jednocześnie świetnie się zmywa jedynie przy użyciu ciepłej wody
+ cały dzień trzyma się na rzęsach bez zmian

Dla mnie pobił dotychczasowego ulubieńca jakim był SuperShock :) Polecam wszystkim ten tusz! Od tej pory jest to mój numerek 1 jeżeli chodzi o tusz na co dzień.

Tusze mają u mnie wielkie pole do popisu, gdyż mam dość długie, gęste i podkręcone rzęsy, toteż te cuda z opisu producentów powinny jak najbardziej zdać u mnie egzamin, jeżeli są prawdą ;)

Nie zgadzam się z poprzednią recenzentką, że jest to odpowiednik starej wersji super extend, gdyż właściwości tego tuszu i konsystencja są całkiem inne!
Poprzednia wersja tuszu nie zdała u mnie egzaminu. Tusz ciężko się zmywał i schodził w postaci "rurek" , często razem z naszymi rzęsami.
Co zachwyciło mnie w nowej wersji tuszu to mikrowłókna! Nie spotkałam ich w żadnym innym tuszu. Widać je gołym okiem, wyglądają jak rzęsy zanurzone w tuszu. Pozwalają budować nam objętość rzęs a także ich długość. Maskara nie obsypuje się, dobrze się zmywa i nie drażni oczu (noszę soczewki).
Szczoteczka średnia, mogłaby lepiej rozczesywać rzęsy ale u mnie akurat zdaje egzamin.
Polecam!

Używam tego produktu od: 1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Mam krótkie, proste rzęsy, do tego schowane za okularami, więc wydłużenie ich to dla mnie podstawa codziennego makijażu.

Plusy:
- wydłuża
- nie skleja rzęs nawet przy trzykrotnym ich przeczesywaniu (pewnie to kwestia sylikonowej szczoteczki)
- wydajny
- nie tworzy grudek
- lekka konsystencja, przez co nakłada się szybko i równomiernie

Minusy:
- kiedy jest już nieco wysuszony, może się kruszyć
- cena, ale jest bardzo często przeceniony, więc można go zdobyć już za 22zł :)

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: jedno