Przez długi czas stosowałam korektor Mac Pro Longwear Concealer, ale miałam ochotę na coś nowego, coś co będę mogła nałożyć nie tylko przy podkładzie, ale też samodzielnie, bez efektu pohotoshopa pod okiem, który się odcina od reszty twarzy. Miałam też kiedyś Studio Finish Concealer, który okazał się zupełnie nie trafiony, był zbyt ciężki i suchy dla moich okolic oczu.
Korektor przed zakupem miałam nałożony przez bardzo fachową wizażystkę (kierowniczka salonu we Wrocławskim Pasażu Grunwaldzkim - polecam bardzo), więc wiedziałam czego się spodziewać. Miałam tez nałożone inne korektory - Select Cover Up, Select Moisturecover i Waterweight - natomiast to właśnie Mineralize najbardziej spodobał mi się ze względu na odcień, konsystencję, krycie i efekt końcowy.
Poziom krycia uznałabym za lekki do średniego w zależności od nałożonej ilości. Natomiast bardzo ważną rolę odgrywa tutaj dobrany specjalnie pod zasinienia brzoskwiniowy ton mojego odcienia (NW20), którego kompletnie się nie spodziewałam (Prolongwear miałam zawsze w odcieniu NC15, dlatego też tak się odznaczał). Brzoskwiniowa tonacja pięknie neutralizuje zasinienia, korektor wtedy nie musi być hiperkryjący, a okolice oka wyglądają dużo lepiej, ale też mam tę lekkość i większą naturalność w makijażu. Dzięki temu też z powodzeniem mogę go stosować samodzielnie, czyli np. wolny dzień, parę spraw do załatwienia, więc wystarczy tylko trochę korektora pod okiem i tusz do rzęs (i henna na brwiach).
Początkowo bałam się tego odcienia, wydawał mi się ciemniejszy od wszystkich moich korektorów, natomiast wklepany gąbeczką w miejsca, w których są zasinienia, pięknie stapia się ze skórą, dzięki czemu nie widać przejścia kolorystycznego, a skóra pod oczami ma wyrównany w stosunku do odcienia skóry odcień. Aplikacja pędzelkiem jest o tyle w porządku, że nie trzeba brudzić rąk, jak przy korektorze Pro Longwear, potem i tak wklepuję gąbeczką typu Beauty Blender. Wydajność na pewno mniejsza (bo i pojemność), chociaż i tak pozytywnie mnie zaskoczyła . Trwałość bez zarzutu, nic się nie zbierało, nie znikało w ciągu, przy paru różnych pudrach utrwalających.
Ze swojej strony polecam, aktualnie mój ulubiony korektor w momencie gdy preferuję delikatny makijaż , chociaż do wieczorowego też się nadaje, natomiast nie daje takiego efektu jak Pro Longwear, to warto zaznaczyć.:) Jedynym minusem może być poniekąd cena, która kiedyś chyba była niższa.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie