Zdarza mi się czasami nie mieć pomysłu na kontynuację pielęgnacji - jeśli coś było dobre, ale nie przekonujące, albo po prostu znudziła mi się moja "rutyna" , albo nie mam nic w zapasie, albo nie zaplanowałam kupna.
Zwracam się wtedy w stronę "pewniaków", a że rosyjskie kosmetyki uważam za 'bezpieczne', i generalnie lubię, sięgnęłam po 2 kremy, w tym to serum.
Za 15zł nie spodziewałam się wow efektu odmładzającego, zresztą nie to było moim celem, bardziej nawilżenie i uważam, że sprawdził się w tym w 100%. Dla mojej problematyczno-mieszanej, ale zwracającej się (niestety!) w stronę suchej skóry dobranie odpowiednich preparatów nie jest najprostsze, a temu prostemu serum właśnie się udało.
Bardzo lekka konsystencja - szybko się wchłania uelastyczniając skórę, lekko ją rozjaśniając, twarz robi się bardziej promienna. Stosowałam je rano i wieczorem.
Sprawdza się z makijażem, nie roluje bo zaraz wnika w skórę.
Trzymałam je w lodówce, co potęgowało efekt ujędrnienia. Poza tym fajnie komponowało się z olejkami, konkretnie łączyłam je na noc z lnianym i fajnie działało pod tłustszą, bogatszą konsystencją.
Do tego ma niedrażniący zapach, a ja jestem uczulona na zapachy, kiepski może zupełnie przekreślić współpracę.
Jestem zadowolona, za te niewielkie pieniądze znalazłam fajny kosmetyk nawilżający, do którego chętnie powrócę, a to u mnie rzadkość przy tym co oferuje dziś rynek.
Minusy lub "słabsze momenty" serum, to opakowanie - beznadziejna pipeta, wydajność - ja nakładałam czasami serum podwójnie, przez jego lekkość i rzeczywiście miałam je miesiąc z przechodem, i to, że jest to właśnie tonizujące, lekkie serum, nawet nie wiem czy odpowiednio nazwane, prędzej to bardzo lekki krem. Poleciłabym je nawet nastolatkom bez obaw, że będzie "za mocne" lub zapychające, nic z tych rzeczy.
Wrócę do niego, bo choć nie bez wad, jest jak najbardziej kosmetykiem na mocną 4! :)
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie