Laboratorium Kosmetyczne AVA Eco Garden, Certyfikowane organiczne serum modelujące owal twarzy z marchewką z groszkiem 

Krem niczym się nie wyróżnił, trochę nawilżał, ale nic spektakularnego, modelowania owalu twarzy również nie wykryto :) Średnio przyjemny w używaniu, kolor i konsystencja niezbyt mi podeszły, nie wchłania się do matu. Takie trochę pociapanie twarzy, ale bez konkretnego efektu.

Kosmetyk poprawia napięcie i elastyczność skóry. Ma konsystencję lekkiego kremu o zapachu młodej marchewki. Trzeba trochę odczekać aż się wchłonie całkowicie. Ale mi to nie przeszkadza. Serum ma jaskrawo żółty kolor, ale nie barwi skóry. Bardzo mnie zaskoczył działaniem.

Ma bardzo charakterystyczny zapach - bardzo mocno pachnie zielonym groszkiem, Warto wytrzymac ten zapach ponieważ doskonale napina, podzieliłam się nim z cerą dojrzałą 50 plus i jest zachwycona. Pomimo tego, że czesto ta osoba ma podrażnioną cere po kosmetykach. WArto kupić

Serum kupiłam, bo jest eco, polski oraz tani i... bardzo mile zostałam zaskoczona. Przede wszystkim zapach jest taki.... urzekający mi bardzo odpowiada. Po drugie faktycznie skóra jest jakby bardziej napięta. Konsystencja nie jest ciężka choć pozostawia delikatny film. Nie zapycha mnie- a mam skórę tłustą i pierwszymi oznakami starzenia. Myślę, że kosmetyk wart wypróbowania i na pewno do niego wrócę. Używam tego produktu od: 3 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Tanie, średnio wydajne. Eko skład, polska produkcja. Konsystencja kremu, nie typowego, lżejszego serum. Kolor żółtawy, zapach słodkawy. Dobrze się rozsmarowuje, szybko wchłania, zostawiając lekki film. Testowałam i solo i pod krem z Pervoe. Cóz - nie szkodzi, nie pomaga, lekko nawilża, lekko wygładza. Oczywiście na poprawę owalu nie ma co liczyc, ale tego nie zrobi żaden krem, nie czarujmy się. Kosmetyk przeciętny, jak dla mnie. Używam tego produktu od: jakiegoś czasu Ilość zużytych opakowań: kończę 1

Kupiłam , bo produkt ma Ecocert, jest polski i tani. No i oczywiście potrzebowałam serum ;) Nie zawiodłam się . Produkt odżywia i wyrażnie napina. Można się obejść bez kremu na noc. Na dzień nie stosuję , ma żółtą barwę (wchłania się i znika-bez obaw, ale trzeba na to poczekać kilka minut , a na to rano nigdy nie ma czasu :D ).Po wchłonięciu -matuje ;D Nie redukuje niedoskonałości , ale i nie zwiększa ich ilości. Dobry dla cer dojrzałych(nie wysusza, jest delikatny) jak i dla młodych (matuje, ma nieagresywny skład) Nie ma ultra przeciwzmarszczkowych i hiperwygładzających właściwości, działa powoli i łagodnie. W efekcie końcowym przywraca koloryt i rozświetla Minusy: niewydajny, opakowanie/ przy codziennym stosowaniu na noc /wystarcza na miesiąc Używam tego produktu od: może rok Ilość zużytych opakowań: 3-4

Kosmetyk kupiłam ze względu na pozytywne opinie na wizażu, jednak na mojej skórze się nie do końca sprawdził. Podejrzewam go o lekkie zapychanie, stąd stosowałam z umiarem, co drugą noc, czasem na dzień. Z pewnością nie nazwałabym go serum, a maseczką bądź kremem. Ma dość ciężką, toprną konsystencję, długo się wchłania i tak samo długo się go czuje po nałożeniu na skórę, moja jakby się troszkę pod nim dusiła. Może w sezonie grzewczym bardziej przypadnie mi do gustu. Poza ww. wadami krem: - jest trudno dostępny - ma okropny zapach (obrzydliwy!!!!! mdły!!!!! duszący!!!!!!). Skóra może i była troszkę bardziej odżywiona, ale jakoś mnie nie porwał przez konsystencję, zapach i uczucie ciężkości. Zużyję tę tubkę do końca, pomanewruję z HA i może nie będzie wysypu pryszczy. Pod makijaż się nadaje, ale w chłodniejsze dni, w przeciwnym razie u mieszańców może pojawić się konkretny błysk na twarzy. Używam tego produktu od: późnego lata Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Wprawdzie jeszcze mi dośc daleko do 45+ ale postanowiłam zakupić to serum jako kosmetyk który wprowadzę "okolicznościowo" w swojej pielęgnacji wieczornej. Cóż mogę o nim powiedzieć: Plusy: - świetny, naturalny skład - dosc gesta, treściwa konsystencja - ja taką lubię, ale dla wielu osób niekoniecznie ten kosmetyk będzie kojarzył się ze słowem serum - ładnie nawilża skórę i zdecydowanie poprawia jej koloryt - skóra jest odżywiona i lekko napięta - nie jestem pewna czy dla skóry 45+ byłoby to działanie wystarczajace, ale dla mnie jak najbardziej. - dobrze się wchłania, nie zostawia tłustej warstwy - myślę że nadawałoby się pod makijaż, ale szczerze mówiąc nie próbowałam - nie podrażniło mnie, nie zapchało i nie uczuliło - cena (ale tylko jeśli ktoś ma do niego bezpośredni dostęp - przy zakupach przez Internet - ja niestety inaczej nie mogę go spotkać w sklepach stacjonarnych - cena wzrasta o jakie 8 zł, co i tak jest do przeżycia) Minusy: - zapach - niestety dla mnie jest szalenie drażniący - słodki i mdlący - przeciętna wydajność - aczkolwiek przy takiej cenie jest to do przeżycia - dostępność Ogólnie bardzo dobry kosmetyk jeśli bierzemy pod uwagę stosunek jakości do ceny (bądź odwrotnie). Używam tego produktu od: ok 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: końcówka 1 opakowania

Mam 28 lat, więc to serum wg producenta nie jest dla mojej grupy wiekowej, ale skuszona składem postanowiłam przymknąc na to oko. Używałam go przez miesiąc zamiennie z serum z pomidorem i ogórkiem. Oba są wg mnie tak samo dobre. Produkt ma konsystencję lekkiego kremu o słodkawym ale bliżej nieokreślonym zapachu. Trzeba trochę odczekać aż się wchłonie. Ja używałam go do masażu twarzy więc ta zwłoka była mi na rękę. Serum ma jaskrawo żółty kolor, ale nie barwi skóry. Początkowo gdy nałożyłam go za blisko oczu czułam lekkie szczypanie, ale później moja skóra się do niego przyzwyczaiła. Efekty w moim przypadku były podobne to tych jakie dawało serum z pomidorem - matowa, rozjaśniona, \'nakarmiona\' skóra. Mogłoby trochę lepiej nawilżać, ale i tak nakładałam na nie krem. Co to zmarszczek - wprawdzie trochę się wygładziły (mam tylko lekkie mimiczne), ale używam różnych produktów, więc nie jestem pewna czy to bezpośredni efekt działania tego serum (obstawiam bardziej krem z retinolem). Co do owalu twarzy - nie wiem, jest w porządku, ale myślę, że to głównie zasługa regularnych masaży twarzy. Co do kolorytu - moja twarz wygląda zdrowo, ostatnio ściemniała i nabrała rumieńców - ale od kilku miesięcy zdrowo się odżywiam (dużo warzyw i owoców), dlatego nie przypisuję zasługi temu kosmetykowi. Jednak czuję, że prodkt ten pozytywnie wpłynął na stan mojej skóry. Minusem tak jak w przypadku pomidora jest wydajność. Zgodnie z zaleceniami producenta nie żałowałam go sobie i dlatego stosowane kilka razy w tygodniu starczyłomi jedynie na miesiąc. Niemniej jednak myślę, że kupię je ponownie, bo moja skóra je po prostu lubi. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: jedno - 30 ml

Mam skórę mieszaną, skłonną do zapychania, po zimie poszarzałą i z niewielkimi zmarszczkami mimicznymi. Szukałam jakiegoś odżywiającego i "dobrzerobiącego" cerze produktu. W tym roku czeka mnie 30 i wymyśliłam, że może należy znaleźć jakieś serum do stosowania pod krem, żeby bardziej dogodzić skórze. To serum okazało się bardzo treściwe (przestraszyłam się, że mnie zapcha, całe szczęście nic takiego nie miało miejsca!) więc nie stosuję na nie nic więcej. Z reguły po zmyciu makijażu stosuję lekki krem nawilżający ziaji po czym idę ćwiczyć. Później już nie oczyszczam twarzy tylko po prysznicu wklepuję serum. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, że wklepuję a nie wsmarowuję ;) Serum ma żółtawy kolorek i pewnie z tego względu widać niemal natychmiastowy efekt :) Koloryt skóry się poprawia ;) Stosuję tylko na noc (choć chyba skuszę się w końcu i na dzień z ciekawości) aczkolwiek nie zauważyłam błysku na twarzy po przebudzeniu. Kosmetyk bardzo ładnie się wchłania, zauważalnie odżywia skórę, która rano jest promienna i wyraźnie odżywiona. Używam już niemal 2 miesiące i zaczyna się kończyć :) a zatem jest całkiem wydajne (choć dużego doświadczenia z kosmetykami o tej konsystencji nie mam). Przy okazji zamawiania kolejnej postanowiłam wrzucić recenzję. Przy regularnym stosowaniu zauważyłam też wyraźne rozprasowanie zmarszczek mimicznych... Nie wiem do końca czy jest to całkowita zasługa serum, ale skóra sprawia wrażenie bardziej zwartej, jędrniejszej, owal twarzy jest taki...wypoczęty, wyraźniejszy. Niezależnie od efektu natychmiastowego dotyczącego kolorytu skóry, zauważyłam też, że w ogólnym wymiarze uległ on poprawie (zapewne wpływ marchewki :) ). Ze swojej strony szczerze polecam. Skuteczne i niedrogie serum. Co do dostępności. Ja zamawiam na ***, nie ma problemu z dostępnością ani odbiorem :) polecam również to wyjście. Używam tego produktu od: Niemal 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

Ja jestem 45+ :) więc to serum jest jak najbardziej dla mnie. Ma przyjemną, nietłustą a treściwą konsystencję jaką lubię, żółtawy kolor i absolutnie naturalny zapach, który niekoniecznie może się podobać, ale za to mamy pewność, że nie dodano do niego niczego poza naturalnymi składnikami. Wchłania się do matu, a jednak odżywia i napina. Używam go pod olejek na noc i na dzień pod makijaż, w obu wypadkach sprawdza się bardzo dobrze. Jedyny minus (i za to zabieram pół gwiazdki) to trudna dostępność tych kosmetyków- w wielkim mieście można go znaleźć tylko w jednym Rossmannie, wszystkie inne nie mają, bo źle się sprzedaje. Również właścicielka dość dobrze zaopatrzonej zielarni w centrum miasta, zapytana o tę linię odpowiedziała, że pozbyła się po całości, bo nikt tego nie kupuje.... Dział marketingu firmy Ava- do roboty! To świetne kosmetyki, ale mało kto je zna i o nich wie. A że nie kosztują trzech pięćdziesiąt, to niewiele osób decyduje się na zakup w ciemno. Zamierzam wypróbować jeszcze krem z tej linii, jeśli go jeszcze gdzieś znajdę, naturalnie. Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1, 2 w trakcie

Dziewczyny, wyprobowalam setki serum od estee lauder, diora, lancome, hourglass poprzez dermike, lirene az zachecona przez opinie na wizazu postanowilam kupic ten specyfik!:) I to byl absolutny strzal w 10! moja buzia po prostu spija go jak najcudowniejszy nektar, kiedy budze sie rano, jestem wypoczeta I promienna, co od razu poprawia mi humor na caly dzien. mam cere mieszana, z tendencja do swiecenia sie, wiec nie wiem jak produkt bedzie zachowywal sie w lecie, niemniej w zimie jest to moj KWC!

Mało znam kosmetyki firmy Ava, kiedyś używałam kilku maseczek i byłam zadowolona, jakis czas temu w Rossmanie skusiłam się na to serum. Zafascynował mnie jego bogaty i naturalny skład ( m.in kwiat lawendy, oliwa z oliwek, olej z orzeszków macadamii, fitosterole z soi, tytułowy groszek i marchewka i mnóstwo innych)- więc kupiłam. Dla mnie serum okazało się strzałem w dziesiątkę! Ma przyjemną konsystencję zółtej maści, bez problemu rozprowadza się na twarzy. Jak zauważyła poprzednia recenzentka wchłania się niemal do matu, ja nakładam wobec tego na niego jeszcze krem ( używam zwykle na noc). Rano rezultaty są oszałamiające:) Buzia gładka, wypoczęta, dobrze napięta, jędrna a po dłuzszym stosowaniu widac wyraźnie działanie oleju z karotki- moja poszarzała w zimie cera nabrała ładnego kolorytu, zrobiła się jakby brzoskwiniowa, wypoczęta. To naprawdę dobry kosmetyk za niewielką cenę:) Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Połączenie znane od przedszkola. W kosmetykach rzadko spotykane, więc kupiłam z ciekawości. Zachęcił mnie również naturalny skład potwierdzony certyfikatem Ecocert. Mam cerę 35+, na której jest kilka drobnych zmarszczek mimicznych. Używam tego serum na noc. Jest na tyle treściwe, że nie trzeba nakładać na wierzch kremu. Wchłania się szybko do całkowitego matu. Dogłębnie nawilża i wyraźnie wygładza zmarszczki mimiczne. Linie są płytsze i mniej ostre. Skóra jest elastyczna, odżywiona i promienna. Cena jest przystępna, biorąc pod uwagę naturalny skład. Serum spisuje się lepiej niż pięć razy droższe specyfiki, których kiedyś używałam. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Mimo tego, że jestem osobą dość młodą (serum przeznaczone jest dla osób powyżej 45 roku życia) kosmetyk przypadł mi do gustu. Ma gęstą konsystencję, przez co jest wydajny. Ma marchewkowy kolor i delikatny naturalny zapach. Skład warzyw, marchewki z groszkiem jest jak najbardziej na plus. Przekonuje o tym, że zawiera naturalne składniki, co jest bardzo pożądane. Kosmetyki tego typu trzeba stosować jednak regularnie, aby uzyskać jakiekolwiek efekty. W czasie regularnego stosowania serum zauważyłam, że naprawdę modeluje owal twarzy, uwypukla rysy. Jednym słowem, spełnia swoją rolę. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: połowa pierwszego