Cashmere 12H Make - Up Długotrwały podkład kryjący

Podkład w dobrej cenie więc się pokusiłam o zakup, wizualnie przedstawił się bardzo ładnie i całkiem profesjonalnie. Butelka z czarnymi nadrukami z nazwą produktu i obietnicą ,że jest długotrwały i kryjący. Więc tak trwałość raczej jest nie na najwyższym poziomie, tak z pół dnia bez poprawek wytrzyma, na dłużej nie zdał u mnie egzaminu. Kryjący no to całkiem całkiem, nie mam aż tak bardzo problematycznej skóry, więc z moją sobie poradził bez większego problemu. Aplikacja produkt łatwa, bezproblemowa. Konsystencja odpowiednia, dobrze się rozprowadza i nieźle się z nim pracuje. Ma swoje wady, ale nie jest najgorszy, pewnie nie kupię ponownie bo jednak są lepsze :)

Mój podkład jest w nowszej wersji opakowania złote wstawki buteleczka szklana 30 ml testowany odcień 03 beżowy beige. Opakowanie z pompką która ułatwia dozowanie produktu Kolor wydaje się być dość ciemny jak do mojej karnacji ale stapia się ze skórą i wygląda dość naturalnie. Konsystencja gęsta nakladalam gabeczka i palcami i wydaje mi się że palcami lepiej jest lepiej Ma delikatny zapach Producent obiecuje 12h trwałość może przy cerze suchej ale przy mojej mieszanej podkład aż tyle godzin nie wytrzymuje i zaczyna się wyswiecac w strefie T wchodzi w zmarszczki ale u mnie każdy to robi... Ogólnie fajny podkład oceniam mimo wszystko dość wysoko bo 7/10

Mam odnośnie tego podkładu mieszane uczucia. Bywają dni że wygląda w miarę dobrze ale przez większość czasu efekt jaki daje na skórze mi się po prostu nie podoba. Podkład na pewno nie jest kryjący, długotrwały i nie nadaje się do cer suchych. Ale od początku. Podkład Cashmeer w odcieniu naturalnym kupiłam za 9,90 zł wraz z gazetą. Pomimo że jest to kolor najjaśniejszy ( nr 01) niestety wchodzi w pomarańczowe tony i nie nada się dla osób z bardzo jasna skórą. Wiem że w drogerii jego cena wynosi ponad 30zł więc grzechem było by go nie nabyć jako gratis. Jeśli chodzi o skład to jest to typowy podkład drogeryjny oparty na silikonach, mikroplastiku, PEG-ach itp. W przypadku kolorówki zdarza mi się używać tego typu kosmetyków ale w pielęgnacji stawiam na naturalność a przynajmniej na dobre składy. Na plus zasługuje opakowanie. Szklana buteleczka o eleganckim , luksusowym wyglądzie z pompka typu airless która pozwala zużyć wszystko do końca a do tego widać ile produktu zostało. Zapach ma typowo kosmetyczny, nie przeszkadzający. Konsystencja jest odpowiednia, raczej z tych gęstszych bo po nałożeniu porcji na dłoń się spływa z niej Moja skóra jest sucha, bez pryszczy ale za to z przebarwieniami i plamkami. Obawiałam się że podkład oznaczony jako kryjący będzie mocno przesuszał cerę, będzie dawał efekt tapety i ciężkości. O ile po kilku pierwszych użyciach podobał mi się o tyle później było coraz gorzej. Podkład jest dość lekki i nie czuć go na skórze. Daje matowe wykończenie ale niestety podkreśla włoski i suche skórki. Z biegiem czasu zauważyłam że niestety nieestetycznie osadza się na twarzy, w porach, podkreśla włoski i na nosie potrafi się rozwarstwiać, ciastkować. Po prostu widać go na skórze mimo nałożenia jednej cienkiej warstwy. Na czole mam poziome bruzdy i w nich najbardziej podkład się osadza i zbiera. Do przypudrowywania używałam Eveline ryżowy sypki puder oraz Wibo Aqua ale i tak nie wyglądało to dobrze. Na twarzy jest bardzo matowy co sprawia że nie stapia się idealnie ze skóra i po prostu widać że mam go na sobie. Jesli chodzi o zapychanie to ja podkład stosuje maksymalnie kilka dni aby nie dopuścić do pogorszenia stanu skóry (patrz skład) a potem przechodzę na sprawdzony naturalny podkład Felicea. Nie zauważyłam większego zapchania , czasem jakieś pojedyncze krostki mi wyskoczą ale nie mam pewności czy to od podkładu, złego demakijażu, stresu czy innych rzeczy. Jego trwałość to w porywach 4 godz potem ściera się i potrafi robić plamy Produkt nie jest zły .Oceniłabym go na takie 3 . Na pewno do niego nie wrócę ale też nie mogę go określić jako badziew . Bardziej dla cer normalnych albo mieszanych

Muszę przyznać ,że produkt mnie zaskoczył - kupiłam go - z gazetą ! Także naprawdę za drobne :) głównie z ciekawości ponieważ pamiętam kilka lat temu jak nie było jeszcze takich faaajnych podkładów miałam nim robiony makijaż na swój ślub i wtedy pamiętam musiałam mieć ze sobą do poprawki coś innego bo ten fluid mi się nie sprawdzł i zacząl dośc szybko wyświecać się i ścierać . Teraz jak kupiłam postanowiłam użyć go na codzień nie koniecznie na ekstremalne warunki ;) i w tej roli sprawdził się dośc dobrze . Oczywiście nie jest to mój ulubiony loreal infalible ale na codzień na kilka godzin 6 max do 8 sprawdza się całkiem ok , po dłuższym czasie jużniestety nie wyglada dobrze , czasem w zależności od pudru się ciastkuje. . Mam odcień 01 naturalny i muszę przyznać ,że jest to naprawdę ładny kolor , w dodatku nie utlenia się po czasie :) co na plus. Dla osób z cerą normalną na codzień będzie jak najbardziej na tak Zużyłam już 3/4 opakowania ale czy wrócę ? Może przy jakiejś dobrej poromocji albo w lecie jak będę miała ochotę na coś lżejszego . Nie jest zły :)

Zdecydowałam się na zakup tego podkładu ze względu na promocję. Cena wychodziła naprawdę korzystnie, a długa trwałość produktu jest tym, co w podkładach cenię najbardziej. Moja cera jest naprawdę sucha, więc w przypadku niektórych podkładów: naprawdę miewam problemy z dobraniem odpowiedniego podkładu. W tym przypadku (chociaż był to "strzał") - nie zawiodłam się: podkład naprawdę bardzo dobrze kryje, nie ciemnieje i nie eksponuje suchych skórek.

Podkład ogólnie kryje w miare i przez godzine wygląda okej, poza tym schodzi po tym czasie, trzyma się tragicznie. Po za tym wytrzymałość okropna, prawie żadna, zapycha strasznie, po miesiącu użytkowania na mojej twarzy jest tragedia, nie maluje się od kilku dni żeby swoją skórę doprowadzić do porządku, bardzo dawno nie miałam takich problemów z cerą. Odradzam.

Kosmetyki marki Cashmere od dawna chodziły mi po głowie , więc stwierdziłam, że na pierwszy ogień pójdzie długotrwały podkład kryjący. Był to zakup całkowicie w ciemno, bez czytania żadnych opinii. Rzetelnie go przetestowałam, więc czas się podzielić z Wami czy jest wart uwagi. **** Zdecydowałam się wziąć najjaśniejszy odcień 01 - Naturalny, który niestety nie jest dla bladziochów, bo jest dosyć ciemny. U mnie pięknie się wtapia w skórę i pasuje idealnie, jest beżowy z domieszką żółtego i nie oksyduje. W konsystencji jest gęstawy, dobrze się rozprowadza na twarzy, a jego krycie określiłabym jako średnie z plusem. Daje bardzo ładne wykończenie - matowe, ale nie jest to tępy efekt, ponieważ skóra nadal odbija światło. Podkład współpracuje z każdym pudrem czy korektorem i świetnie się utrzymuje na mojej mieszanej cerze, z tłustą strefą T. Zaskoczył mnie totalnie, bo noszę go po 12, a zdarza się i 14 godzin, a on nadal wygląda przyzwoicie! Owszem wyświecam się po około 6/7 godzinach, ale to jest do "ogarnięcia" i przez resztę dnia śmigam zadowolona. Nic się u mnie nie ściera, nie wchodzi w zmarszczki, no nie mam się do czego przyczepić choćbym chciała. To mój aktualnie ulubiony podkład na co dzień, nie zapycha, nie wysusza i jest wydajny. Warto również wspomnieć, że pięknie pachnie i ma eleganckie opakowanie, które wyposażone jest w pompkę, dzięki której zużyjemy kosmetyk do samego końca. Zdecydowanie warto się zainteresować tym produktem, dostaniecie go np. w Rossmanie za 39,99, ale często jest na promocji. Ja już czaję się na inne produkty od Cashmere

Podkład ten używałam kilka miesięcy głównie do pracy, ponieważ faktycznie dość długo utrzymuje na twarzy i dobrze kryje. Jednak gdy zaczęłam mieć problemy z cerą , zrobiła się tłusta, podkład był dla mnie za ciezki, zatykał mi pory. Teraz gdy mam sucha cerę natomiast, uwydatnia on suche skórki mimo wcześniejszego nawilzenia. Także musiałam go całkowicie odstawić.

Na podkład ten trafiłam przypadkiem, podczas promocji. Postanowiłam go przetestować i jestem pozytywnie zaskoczona. Podkład utrzymuje się na twarzy cały dzień, nie tworzy na twarzy efektu maski, nie powoduje przebarwień, świetnie zakrywa niedoskonałości oraz pozostawia matowy efekt. Dodatkowo ma jak dla mnie najlepszy system dozowania, który pozwala na wykorzystanie produktu do samego końca. Cena nie jest najniższa, ale według mnie jakość tego produktu jest warta tej ceny. Jedynym minusem jest mała gama odcieni tego podkładu, która może uniemożliwić korzystanie z niego osobom o bardzo jasnej cerze.

Kupiłam skuszoną jakąś promocją. Kolor beige okazał się dla mojej ciemnej karnacji zwłaszcza w wakacje niezwykle dopasowany. Opakowania przezroczyste z pompką bardzo lubię, bo widać zużycie. Konsystencja mi odpowiada, lekka, delikatnie lejąca, dobrze się rozprowadza. I chyba na tym plusy się kończą. Jestem posiadaczką cery mieszanej, z niedoskonałościami, przebarwieniami, bliznami po trądziku. Wymaga dobrego krycia i długotrwałego efektu. Niestety ten produkt go nie spełnia. Mogę go wykorzystać tylko jako kremu BB. Po całym dniu nie mam co zmywać, bo na waciku praktycznie nic nie ma. Tak jakby się utlenił albo powchodził w pory. Dla mnie to sygnał, że nie jest długotrwały.

Recenzja produktu okazuje soendosc trudna. Mam 2 produkty i nasuwa sie porownanie rodzinne. Podkład zawitał do mojego domu pierwszy. Byłam pod wrażeniem krycia i długotrwałej formuły. Jego gęsta konsystencja okazuje się w sezonie zimowym dodatkowym atutem. Jedynym zaskoczeniem były dla mnie suche miejsca które uwydatnil w miesiącach letnio wiosennych. No to zaczynamy. oba produkty zakupiłam w dosyć krótkim odstępie czasu.Pierwszy trafił do mnie podkład, który faktycznie dobrze kryje i długo się utrzymuje ale pozostawial na mojej skórze takie suche miejsca- za bardzo je podkreśla. później dokupilam fluidobaze i powiem Wam, ze spokojnie mogę nałożyć na twarz oba produkty.....czyli na jedną połowę jeden produkt na drugą drugi i naprawdę potrzeba wprawnego oka żeby zauważyć różnicę. oba produkty utrzymują się wspaniale na twarzy nie smużą, nie robią plam, nie można zetrzeć palcem czy opierając się ręką lub bawiąc się włosami, więc faktycznie są to produkty długotrwałe. Krycie mają bardzo dobre, nie jest ona może porównywalne do hudy ale mi ten efekt wystarczająco się podoba. nakładają się identycznie z tą samą łatwością. Ja preferuję gąbkę i nie miałam z tym żadnego problemu rozklepuje się bardzo ładnie, przyjemnie wchodzi w każdy zakamarek buzi, nie ciastkuje na twarzy.. jeśli chodzi o kontakt z pudrami, bronzerami, różami i rozświetlaczami... Jest bardzo dobrze- współpracuje z każdym moim pudrem bez zastrzeżeń, świetnie trzyma kolory bronzera i rozświetlacza: nie schodzi, nie ściera i nie transferuje po całej twarzy. nałożony rano śmiało wytrzymuje do późnych godzin nocnych. Co prawda nie sprawdzałam 24 godzin ale z drugiej strony podkład kryjący ma adnotację o 12 godzinach i się sprawdza w tym momencie bardzo dobrze. Opakowania z pompką, eleganckie- podoba mi się, że widzimy ile podkładu zużywa nam się:) wszystko działa bez zarzutu, kolorystyka i cena też nie budzą żadnych moich jakiś skrajnych emocji. Można je przecież jeszcze trafić dużo taniej na promocji w Rossmannie, bo ich Normalna cena to jest około 40 zł i według mnie te 40 zł jest jak najbardziej zasłużone. Jak ocenić tylko kolory? MAM PROBLEM. mam wersję nudy oraz słoneczny i niestety nie wiem od czego to zależy ale czasami wytrąca się w nim taki pomarańczowy kolor na szczęście przypudrowana jasnym pudrem nie robi mi żadnej krzywdy ALE ostrzegam!!!! że testowane na ręku wygląda okropnie!!! podchodziłam do zakupu tych produktów bardzo długi czas - niestety to co widziałam na ręku czyli pomarańczowe okropne plamy skutecznie odstraszają od jakichkolwiek zakupów.

Kupiłam długotrwały podkład kryjący Cashmere zachęcona promocją w Rossmannie. Jestem posiadaczką cery tłustej, więc byłam ciekawa w jakim stopniu będzie w stanie zakryć niedoskonałości, czy zmatowi moją cerę oraz czy utrzyma się na niej dostatecznie długo. Eleganckie i praktyczne opakowanie z pompką pozwala dozować odpowiednią ilość podkładu. Posiadam odcień najjaśniejszy - 01 Naturalny, który dla mojej bladej cery jest, niestety, nieco za ciemny. Jestem w stanie odrobinę go rozjaśnić pudrem sypkim. Produkt okazał się dla mnie miłym zaskoczeniem. Kryje i matuje naprawdę przyzwoicie. Bez problemu utrzymuje się na twarzy 7-8 godzin. Wymaga niewielkich poprawek w ciągu dnia. Nie jest ciężki, nie obciąża skóry, nie zauważyłam, by zatykał pory. Dlatego z powodzeniem służy mi jako podkład do pracy. Produkt zdecydowanie wart wypróbowania.

Zakupiony na promocji w Hebe. Chciałam sprawdzić czy rzeczywiście podkład jest długotrwały i kryjący. Jak dla mnie w ciągu dnia się ściera, także nie polecam go osobom z problemami skórnymi. Jego krycie nie jest również rewelacyjne, ale jak dla mnie wystarczające. Podkład nakłada się dość przyjemnie, nie ma drażliwego zapachu, ale nakładając go gąbką dużo produktu się w nią wchłania. Plusem jest, że nie trzeba go bardzo przypudrowywać, ale nie zachwycił mnie jak na taką cenę. Może nie jest bardzo wysoka, ale inne drogeryjne, tańsze produkty spisywały się według mnie lepiej. Opakowanie z pompką ułatwia użyć idealną ilość produktu, ale nie sądzę żeby ten kosmetyk był wydajny. Posiadam odcień 01 natural, na szczęście nie ciemnieje.

Fajny niedrogi produkt, krycie podobne do DoubleWear, za to ponad 5 razy tańszy kosmetyk. No i niestety sam podkład widać dość nienaturalnie na twarzy

Na ten podkład trafiłam juz dawno temu i byłam pod ogromnym wrażeniem. Ale zaczęłam sprawdzać takze inne. Po nie udanych eksperymentach docelowo powróciłam do niego. Jestem zwolenniczką mieszania podkładów, ponieważ choruje na bielactwo i nigdy nie moglam dobrać odpowiedniego dla siebie jasnego odcienia. Ten sprawdza mi sie wzorowo. Mieszam go z dwoma innymi i otrzymuje idealny odcień. Podklad cashmere utrzymuje się naprawdę długo. Po 9h w pracy dalej potrafi pozostać na swoim miejscu za co jestem pod ogromnym wrażeniem. Uwielbiam jego konsystencje, nie za rzadka nie za gęsta tak jak potrafią być inne podklady kryjące. Jest to mój podkład nr 1 bez którego nie wyobrażam sobie codziennego makijażu.

Zachęcona opiniami długotrwały i kryjący, zakupiła go w Rossmanie, kolor ok, największą dla mnie zaleta jest jego opakowanie ... i na tym zachwyty się kończą .., nie kryje wystarczająco dobrze, nie jest długotrwały.

Kupiłam ten podkład rok temu w rossmannie, pokładałam w nim olbrzymie nadzieje... Niestety okazał się strasznym bublem. Lubił się zważyć, odklejał się o twarzy tworząc plamy których nie dało się zakryć z żaden sposób.

Kupiłam ten podkład pod wpływem Hani Digitalgirl. ;) Nie zawiodłam się ani trochę! Co spodobało mi się juz na wstępie, to opakowanie typu airless. Zapewnia ono minimalną stratę produktu, ponieważ wszystko zostaje wypompowane do góry. dzięki temu też dobrze widać zużycie. Nie zdziwimy sie, jeśli pewnego dnia się skończy. Kolorów jest niestety tylko 3, ale i tak udało mi się idealnie dobrać coś na teraz. Posiadam odcień 02 Sunny. Jest on żółto-oliwkowy. Zachwycające jest krycie kosmetyku i jego wydajność. Przy aplikacji gąbką wygląda on bardzo naturalnie. Świetnie wtapia się w skórę. Nie daje tępego matu, nie ściąga cery. Wykonczenie i uczucie na skórze idealne. Do tego wszystkiego dochodzi trwałość. O ile, w zmarszczach uśmiechu delikatnie się zebrał, bo ja się po prostu duzo śmieję, o tyle na reszcie twarzy pozostał nienaruszony. Nie zrobił ciastka koło nosa ani na czole. Trzymał się w różnych warunkach atmosferycznych tyle ile obiecuje producent, a nawet dłuzej. Tak dobrego podkładu z drogeryjnej półki nie miałam juz dawno. Mało tego, miałam kiedyś osławiony (choć nie wiem czemu) All Nighter i do pięt nie dorastał on temu cudeńku z Rossmanna za 39,99! Naprawdę warto!