Max Factor Clump Defy Volumising Mascara Tusz pogrubiający do rzęs

Tusz ten pozytywnie mnie zaskoczył, postanowiłam go przetestować z nadzieją na efekt pogrubienia rzęs bez sklejania i właśnie to otrzymałam. Już przy pierwszej aplikacji tej maskary zauważyłam, że szczoteczka jest bardzo precyzyjna i dobrze rozdziela rzęsy. Ma charakterystyczny, lekko wygięty kształt, który ułatwia dotarcie do każdej rzęsy, nawet w kącikach oka. Efekt pogrubienia jest widoczny, ale przy tym rzęsy wyglądają naturalnie, bo nie są ani obciążone, ani posklejane. Dodatkowym atutem jest łatwość zmywania, nie trzeba mocno trzeć, wystarczy delikatny demakijaż.

Kupiłam ten tusz jak to często bywa, przypadkowo na promocji. Jest to jeden z najlepszych tuszy jakie używałam, żeby nie powiedzieć najlepszy. Szczoteczka ma nietypowy kształt łuku, wcześniej nie miałam z taką do czynienia i muszę przyznać że to świetny wynalazek. Podkręca rzęsy zupełnie jak zalotka! Dzięki temu kształtowi szczotki można nie tylko podwinąć, ale też za jednym ruchem pomalować niemal wszystkie rzęsy. Do tego dokładnie rozdziela i nie skleja rzęs, pogrubia, nie podrażnia moich wrażliwych oczu, słowem robi wszystko to co porządny tusz robić powinien Jest to jeden z moich nielicznych hitów, na pewno będe wierną użytkowniczką jeszcze długo

Dostałam ten tusz parę lat temu w prezencie. Sprawdził mi się doskonale. Efekt był taki jaki miał być czyli pogrubiający. Rzęsy nabrały fajnej wyrazistej formy co ładnie prezentowało się zarówno z pomalowanymi powiekami jak i bez tego. Jest wydajny przez co wystarcza na długo. Podczas całodziennego makijażu produkt nie kruszy się i nie zostaje na policzkach. Szczoteczka dobrze aplikuje tusz i rozprowadza go po całej powierzchni rzęs. Jest wygodna w użyciu :)

Nie sprawdzil mi sie, nie pogrubia, nie wydluza, musze sie bardzo namachac zeby pomalowac rzesy. Kupilam ja w drogerii internetowej wiec moze cos z nia jest nie tak.

Jest to jedyny tusz do rzęs jaki używam. Super rozdziela i wydłuża rzęsy. Bardzo ładnie podkreśla oko ;) Po dłuższym otwarciu potrafi się delikatnie obsypywać, ale nie rozmazuje się po twarzy i nie brudzi.

Zdecydowanie jedna z najlepszych jakich używałam. Tusz świetnie podkreśla rzęsy, a także je wydłuża. Nie tworzy grudek, nie zmieniasz się w pandę. Rzęsy po prostu wyglądają pięknie :)

Max Factor Clump Defy to moj ulubieniec posrod tuszy do rzes. Silikonowa szczoteczka idealnie rozdziela i podkreca rzesy. Tusz sie nie skleja, nie osypuje, nie uczula. Cena dosc przystepna. To zdecydowanie moj nr 1!!

Przetestowałam mnóstwo tuszy do rzęs, jednak zawsze tęsknię za Clump Defy od MaxFactor. Tęsknię, ponieważ nie jest już dostępny w rossmannie, a bardzo rzadko robię zakupy przez internet. Co do samego produktu: wydłuża, pogrubia, rozdziela, ma idealny dla mnie odcień czerni, nie wysycha za szybko (w opakowaniu jest dużo tuszu, można go w całości zużyć). Uwielbiam jego szczoteczkę - wspaniale rozczesuje rzęsy.

Najlepsza maskara jakiej kiedykolwiek używałam. Tusz idealnie podkreśla i wydłuża włoski. Nie tworzy grudek na końcach rzęs. Po całym dniu noszenia nie osypuje się i nie tworzy efektu pandy pod oczami.

Rzadko kupuję tusze tej firmy a ten był na wyprzedaży więc postanowiłam spróbować i wcale nie żałuję .Tusz świetnie podkręca rzęsy z pomocą zalotki działa cuda .Wydłużenie i pogrubienie jest widoczne gołym okiem .Tusz w żaden sposób mnie nie podrażnił nawet przy większej ilości kosmetyku ,bardzo dobrze się trzyma nie obsypuje się i nie kruszy niemal cały dzień wytrzymuje w nienaruszonym stanie .Cenowo bez promocji troszkę przesadzili ale tusz jest wydajny więc na pewno się to kalkuluje.Maskara zamknięta jest w ładnym opakowaniu i posiada cienką szczoteczkę dzięki której mogę dotrzeć nawet do najmniejszych włosków.

Kupiłam go przypadkowo podczas promocji w rossmannie i to był strzał w 10! Jest moim ulubionym tuszem.Zawsze mogę na niego liczyć nawet podczas większych wyjść. Nie osypuje się,jest wodoodporny,pięknie przedłuża i podkręca rzęsy.Nie skleja ich,nie robi grudek,ma fajną konsystencję, Polecam kupić go w drogerii internetowej.

Tusz na początku jest fajny, choć nie imponujący. Dobrze rozczesuje rzęsy, naprawdę nie ma mowy o grudkach czy sklejaniu. Szczoteczka nabiera niedużo tuszu, nie ma wiec obaw, że trzeba nadmiar z niej ścierać. Ładnie wydłuża. Ale na pewno nie jest to tusz, który pogrubia rzęsy, zagęszcza czy dodaje im objętości. Ja mam dość długie, ale cienkie rzęsy i trochę mi tego brakuje. Niestety, najgorsze, że po 3 miesiącach jest już mocno przyschnięty i działa coraz gorzej. Zaczynają pojawiać się też grudki. Mimo bardzo fajnej szczoteczki, która ma twarde i małe włoski i dobrze rozczesuje, fajnie wchodzi między pojedyncze rzęsy. Szczoteczkę chyba zostawię sobie, bo może się przydać. Do tego tuszu nie wrócę na pewno, moimo ulubieńcami pozostają tuszę l`oreal, które jakoś lepiej mi się z rzęsami dogadują.

Najlepszy tusz jaki miałam. Serio, ma wszystko. I jest idealny do moich rzęs. Nie wiem jak z podkręcaniem, bo moje same w sobie są ładnie wywinięte. Smutno mi bo słyszałam, że mają go wycofywać. Mam nadzieję, ze to plotka :/ Moj hit!

Cudo dla długich i prostych jak druty rzęs. Idealnie podkręca, rozdziela, ma piękny intensywny kolor, a przede wszystkim pogrubia. Łatwo nim wyczarować efekt sztucznych rzęs:)

Zacznę od tego, że przed zakupem warto spojrzeć na ten napis na złotym bo... są dwie wersje ja mam false lash, tą którą chciałam. Zawsze od tuszu oczekuję efektu zbliżonego do sztucznych rzęs (sztucznych w mojej opinii to gęstych, długich, podkręconych i precyzyjnie rozdzielonych). Moje rzęsy są poprawne, normalne, nie imponują, ale i nie wyglądają jak u osoby po chemioterapii. Tusz moim zdaniem czołówka, drogeryjne podium( zaznaczam, że miałam już ok 75% zasobów Rossmana, czy Super Pharm :D) Przede wszystkim to JEDYNY tusz, który od początku ma odpowiednią konsystencję oraz nabiera odpowiednią ilość( Tak nie muszę już mieć gazety, albo chusteczek do zdejmowania nadmiaru i brudzenia wszystkiego dookoła). Tusz perfekcyjnie rozdziela, żaden inny nie dawał takiego efektu rozdzielenia na równi z pogrubieniem i wydłużeniem. Kolor intensywnie czarny, dobrze napigmentowany. Mi jako posiadaczce(niestety) raczej prostych rzęs brakuje nieco bardziej spektakularnego podkręcenia rzęsek. Co mnie zaskoczyło to przepięknie maluje dolne rzęsy, co dobrze robi naprawdę mało który tusz... Jeśli chodzi o trwałośc, mogłoby by być lepiej, pod koniec dnia potrafi się osypać. Jednak coś za coś, "przesiadłam się" na Defy po serii Volume Milion Lashes, które jak wiadomo są nie do zdarcia, ale też i bardzo trudno je zmyć. Przy tuszu MF nie mamy problemów i podrażnień przy demakijażu. Opakowanie normalne, nie wzbudza we mnie emocji, jeśli chodzi o szczoteczkę, do dziś pamiętam recenzję nie wiem, gdzie i przez kogo napisaną, że tańszym odpowiednikiem Clump Defy jest żółty Lovely, moim zdaniem jednak to obraza pana w fioletowym. + +przepiękny efekt zbliżony do sztucznych rzęs +wydłużenie +pogrubienie +zagęszczenie +konsystencja od samego początku jest dobra +dostępność +cena w stosunku do jakości +szczoteczka +intensywna czerń +łatwy w demakijażu -mógłby być nieco bardziej wytrzymały, trwały -mógłby bardziej podkręcać i utrzymywać efekt

W ogóle nie rozumiem fenomenu mascar Max factora zarówno Clump jak i False Lash jedyne co robią z moimi rzęsami to je rodzielają. Ponadto kolor czarny maskary Clump jest blady, wręcz grafitowy. Objętość- jest to chyba ostatnia rzecz jaką robi ta maskara. Nigdy więcej.

Mam długie i ciemne rzęsy, więc patrzę raczej na tusze pogrubiające niż wydłużajace. Kiedyś w ogóle nie używałam tuszu, ale przydaje się jako podkreślenie makijażu oczu. Uwaga - ma inne opakowanie niż aktualnie na zdjęciu, dlatego trudniej było mi znaleźć tusz w sklepie. Teraz jest fioletowo-różowe.

Tusze Max Factaora są moimi ulubionymi tuszami do rzęs. Rzadko kiedy zawodzą. Ten tusz jednak mnie delikatnie rozczarował. Opakowanie - zgrabne, małe. Szczoteczka- silikonowa, dość twarda, nabiera odpowiednią ilość tuszu. Wygięta w łuk wymaga przyzwyczajenia w trakcie stosowania. Początkowo mi to nie pasowało, z czasem nabrałam wprawy i kształt szczoteczki w niczym mi nie przeszkadzał. Działanie - tusz ładnie wydłuża i rozdziela rzęsy. Niestety tusz strasznie szybko wysycha w opakowaniu, przez co efekt wow wystepuje niedługo po otwarciu opakowania. Tusz nie osupyje się w ciągu dnia. Łatwo zmywalny preparatem dwufazowym i micelem. Cena - cena regularna dość wysoka. Miałam, ale nie wiem czy kupię ponownie tą wersję.