Essence 2 in 1 Eyeliner Pen Eyeliner we flamastrze 2 w 1

Nabyłam go już jakiś czas temu w Hebe. Potrzebowałam eyelinera więc kupiłam pierwszy z brzegu. Do zakupu zachęciła mnie podwójna końcówka. Po zakupach w domu już testowałam i myślę sobie " halo, halo,.... czemu nie maluje...." . Jedna i druga końcowa praktycznie była wypisana. Wyschnięty całkowicie, a nie był wcześniej otwarty. Sam kolor slaby szary, wyblakły.... . Dla mnie produkt porażka. Patrząc na inne opinie dziewczyn taki jest ten produkt, a nie jak myślałam, że trafiłam na wadliwą sztukę.

Nie ma nic za co mogłabym polubić ten liner. Nie ma dobrego krycia, przez co robi prześwity, pigmentacja nie jest idealnie czarna, liner na powiece wygląda szaro. Szybko się wypisuje, zasycha po kilku użyciach. Produkt nie dociera do końca cieńszej końcówki, przez co trzeba się nieźle nagimnastykować by coś nim namalować, natomiast grubsza końcówka jest tak twarda, że malowanie nią aż boli. Na dobicie produkt jest nietrwały, bardzo się odbija i rozmazuje. Dla mnie katastrofa, absolutnie nie polecam

Przetestowałam naprawdę wiele eyelinerów, od tych w pędzelku, po pisaki. I właśnie ten jest moim hitem. Nie mam wprawnej ręki, jestem mocno początkująca w kwestii makijażu, a szczególnie kresek. A do tego niestety jestem perfekcjonistką i nie wyszłabym z domu gdyby moje kreski nie było równe. Dzięki temu produktowi mogę to z łatwością uzyskać. Używam obu końcówek, dzięki tej cieńszej można uzyskać naprawdę precyzyjną kreskę. Fakt, że kolor nie jest intensywnie czarny oraz produkt szybko zasycha, ale dla mnie to nie problem, głębię koloru uzyskuję poprawiając kreskę innym korektorem.

Postanowiłam że zacznę ćwiczyć robienie kreski. Kiedyś kupiłam w pędzelku ale jako zupełna początkująca nie umiałam namalować jakiejkolwiek kreski. Teraz stwierdziłam że kupię w pisaku, będzie mi prościej. Wybrałam ten produkt ze względu na dwie końcówki. Niezbyt jestem zadowolona z zakupu, nie jest to piękna, głęboka czerń, szybko zasycha na powiece, więc trzeba sprawnej ręki.

Myślałam, że pomysł z dwoma różnymi pędzelkami będzie świetnym pomysłem i w sumie byłby, gdyby pisak malował... Opakowanie tradycyjne, uwagę zwracają różnej wielkości końcówki. Pędzelki całkiem fajnie malują, można narysować precyzyjną kreskę obiema końcówkami. Kolor jest głęboko czarny, jednak aby poprawić głębię koloru, trzeba poczekać az zaschnie pierwsza warstwa, inaczej produkt sie zetrze. Utrzymuje się całkiem okej, konsystencja produktu jest spoko, nie spływa, nie skleja rzęs. No, ale przestaje pisać po paru użyciach. Nie polecam... Nie uczula, ani nie podrażnia.

Strasznie ciężko sie z nim pracuję , szybko zasycha na powiece i często nie można zrobić precyzyjnej kreski ,ponieważ jak juz zrobi sie kawalek to reszta zaczyna być problematyczna .Jak zastygnie nie można go dopracować , bo robią się plamy i dziury ... Ja uważam , że mam doświadczenie i wiem jak się juz robi kreski , robie je od 7 lat i nigdy jakos nie sprawiały mi problemu (oprócz moich początków-ale to każdy musi sie nauczyć).Natomiast z tym eyelinerem mam stale jakis problem , ponieważ końcówki,chyba już po 2 -3 użyciu zużyły się i są miękkie i suchsze , co mi osobiście sprawia problem ... Bo ciężko ten eyeliner zaaplikować . Ja osobiście mam swój patent na eyelinery w tym stanie , wyciągam wkład i przekładam na drugą stronę , ale nie oszukując się nie po tak krótkim czasie używania. Zazwyczaj eyeliner nie zachowuję sie tak po 2-3 razach ... Do tego kolor i pigmentacja nie są zbytnio intensywene. Jak za taką cenę nie można się zbytnio spodziewać czegoś niesamowitego ,ale osobiście używałam dużo lepsze eyelinery w tym przedziale cenowym i myślałam , że naprawdę będzie dobrze jak w innych przypadkach... Do tego od momentu zakupienia produkt ma straszny zapach , da się go wyczuć podczas aplikacji . Jedyne co mi sie w nim podoba to pomysł że eyeliner jest w formie 2in1.Ale nic po za tym...

Przede wszystkim po kilku użyciach kolor nie był już tak intensywnie czarny, kreski nie malowało się tak łatwo. Bardzo szybko się wysusza i właściwie stracza na kilka uzyć. Cienka końcówka jest fajnie wyprofilowana, ta grubsza to nieporozumienie. Niestety nie spełnia moich wymogów.

Bardzo dobry produkt. Najlepszy eye liner jaki używałam :) precyzyjny i trwały na oku. Zaletą są dwie końcówki, jedna grubsza druga chudsza :) Na pewno do niego wrócę

Myślę, że taka niska ocena nie jest sprawiedliwa wobec tego Eyeliner. Ja używam go już od jakiś 3 lat i jestem bardzo zadowolona. Jest bardzo przyjemny w aplikacji (nie muszę wysilać się żeby kreska na oku wyszła równo). Odcień to intensywna czerń. Kreska trzyma się cały dzień na oku bez poprawek a jedną sztukę mam ok. pół roku jak nie dłużej (dopiero wtedy zaczyna wysychać). Cena jest niska. Jeśli mam się czepiać to prawda jest taka, że nigdy nie użyłam drugiej strony flamastra (tej twardej), no może raz próbowałam, ale efekt był niezadowalający.

Gorszego linera nie miałam nigdy w życiu. Wysycha po mniej więcej 3 aplikacjach, jest zupełnie nieprecyzyjny, końcówki tępią się od razu, czerń nijaka. Straszny, zły, koszmarny i podły. Nigdy więcej.

Plusy: + dwie koncowki + eyeliner w pisaku + cena I to chyba wszystkie plusy, niestety. Minusy: - wyblakly czarny kolor - strasznie szybko wyschnal - sztyft zapycha sie ultraszybko - kreski nie sa trwale - ogolnie nie wart ani centa

Nienawidzę jej, skuszona ceną, kupiłam ją w drogerii internetowej. Podoba mi się w niej, że są dwa rozmiary pędzelków, marzyłam o graficznej kresce. Kolor podoba mi się, nie jest to intensywna czerń, ale KLEI SIĘ niemiłosiernie, kiedy pomaluje powiekę i otwieram oczy, dałam mu szansę żeby wysechł, niestety po 2 godzinach chodzenia w przymrużonych oczach musiałam się go pozbyć. Powieka przyklejała mi się do miejsca nad nią. Nie polecam

Eyeliner posiada dwa końce-większą końcówkę pisaka, która sprawdza się do zrobienia grubszych kresek i mniejszą, która jest bardziej precyzyjna i nadaje się do cienkich kresek. Eyeliner ma intensywny czarny kolor. Utrzymuje się dosyć długo na oku, ale pod koniec dnia zaczyna się kruszyć. Jest wydajny. Napisy z pisaka się nie ścierają, więc wygląda bardzo estetycznie. Mimo wszystko jest wart swojej ceny.

Nie lubię eyelinerów w kałamarzu, w żelu też niekoniecznie, za to w pisaku mi odpowiadają, bo tylko dzięki nim mogę zrobić równą, ładną kreskę. Kupiłam ten z Essence z dwiema końcówkami i jestem z niego zadowolona. Trwałość dobra, trzyma mi się spokojnie kilka godzin, pędzelek łatwy w użyciu, opakowanie schludne. Polecam.

Kupiłam zafascynowana pomysłem dwóch różnych końcówek - w końcu mam dwa różne pisaki w cenie jednego, któryś musi się sprawdzić. Nic bardziej mylnego. Z jednej strony otrzymujemy gruby pisak z rodzaju markerów, wyjątkowo nieporęczny, nie nadaje się do cienkich, ani tym bardziej wyciągniętych kresek. Co najwyżej do rysowania grubej kreski przy linii rzęs, chociaż mi jak dotąd nie udało się takowej w estetycznej odsłonie uzyskać, ale nie jestem alfą i omegą w temacie kresek, więc nie chcę go kompletnie dyskredytować. Druga końcówka - typowy pisak, nie za cienki, nie za gruby. Bardzo sztywny i twardy, kompletnie nie dopasuje się do powieki, mając porównanie paru eyelinerów - pisaków stwierdzam, że o wiele prostsze w obsłudze są te bardziej giętkie. Takim sztywniakiem o wiele trudniej uzyskać gładką kreskę, nie mamy takiego oparcia na powiece, jak w przypadku nieco bardziej elastycznego pisaka, który jako tako na większej długości przylega do powieki gdy malujemy kreskę. Tutaj muskamy powiekę jedynie końcówką, co zresztą jest dość nieprzyjemne i przypomina wręcz drapanie. Co jeszcze? Niestety czerń nie wychodzi w tym wypadku intensywna. Kolor jest wyblakły, szybko pojawiają się prześwity. Łatwo się rozmazuje w ciągu dnia, zdarzyło się nawet mu odbić na górnej powiece, z czym raczej przy utrwalonej powiece nie mam problemów. Ogólnie produkt, który można sobie spokojnie darować. Essence ma lepsze linery, ten zdecydowanie należy do tych słabszych. Używam tego produktu od: 2-3 miesiące Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego i ostatniego

PLUSY: - cena - dostępność - pomysł na dwie końcówki w jednym produkcie MINUSY: - czerń nie jest intensywna, a eyeliner pozostawia prześwity - eyeliner jest bardzo nietrwały ; szybko znika z powiek i rozmazuje się - ciężko zrobić szybko precyzyjną kreskę Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno

Używałam kiedyś tylko eyelinerów ale jakiś czas temu chciałam do nich powrócić tak dla urozmaicenia makijażu. Najpierw zainteresował mnie dwustronny z avonu ale przed Zlozeniem zamówienia natknęłam się w hebe na ten wlasnie egzemplarz. Moje odczucia są mieszane. Opakowanie jest dość standardowe. Zawsze staram się malować dość wąskie i delikatne kreski. Ścięta końcówka służy mi do malowania przy zewnętrznym kąciku oka, zaś dłuższa do precyzyjnej linii przy kąciku wewnętrznym. I tu jej duży plus bo jednym machnięciem można spokojnie zrobić cieniutka kreskę. Największym jednak minusem dla mnie jest słabe nasycenie koloru bo muszę poprawiać kilka razy aby uzyskać fajną czerń na której mi zależy. I tu dochodzi kolejny problem bo podczas malowania drugiej warstwy ściera się ta pierwsza i pozostają prześwity które znów trzeba poprawiać. Nie wiem czy to wina tego ze szybko zasycha czy może inna. Także o zrobieniu szybko kreski ja mogę zapomnieć. Jednak gdy mamy czas za pomocą tego eyelinera jesteśmy w stanie uzyskać fajny efekt. Trwałość rownież jest średnia. Oceniam ja mniej więcej na kilka godzin. W końcu nie można spodziewać się cudów bo nie jest on wodoodporny. Podsumowując jak dla mnie można się na niego skusić robiąc kreskę eyelinerem od święta i dla początkujących. Na codzień nie polecam. Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: mniej niż 1

Niestety podpisję się pod większością negatywnych opinii poniżej. Po prostu nie da się, mam ochotę wyrzucić go do śmieci. Malowanie kreski kończy się mocnym tarciem oka, trwa wieki. Kreska jest nierówna, Po cieniach do powiek nie maluje wcale. Myślałam, że malowanie pisakiem będzie łatwiejsze niż linerem żelowym, ale nic z tego. Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: pierwsze