Mixa Krem BB łagodzący przeciw zaczerwienieniom 

Dla mojej problematycznej cery sprawdził się naprawdę dobrze, dobrze ją nawilżył, ukrył wypryski i zaczerwienienia. Jedynie co mi się nie podobało to dostępność tego produktu.

Bardzo zawiódł mnie ten produkt. Mam cerę wrażliwą, naczynkową wiec czytając opis doszłam do wniosku, że to produkt idealny dla mnie i sie niestety zawiodłam. Niefajna konsystencja- nie zakrywa naczynek. Dodatkowo produkt mnie podraznił-więc nie nadaje sie do cery wrażliwej. Jak dla mnie nie fajny zapach. Przez ten produkt bardzo zraziłam sie do firmy.

Liczyłam na super działanie tego kremu, bo Mixa u mnie zazwyczaj rewelacyjnie spełnia swoje zadanie. Tu niestety duży zawód i minus dla marki. Kupiłam odcień jasny - okazało się, że jest i tak mega ciemny. Brzydko się odcina. Owszem, kryje zaczerwienienia i niedoskonałości, ale tylko na chwilę. Po kilku godzinach moja twarz wyglądała na tłustą, świeciła się. Nie zauważyłam efektu jakiegokolwiek łagodzenia. Opakowanie poręczne.

Pod wpływem reklamy kiedyś kupiłam ten krem ponieważ mam skórę naczynkową skłonną do zaczerwienień i pomyślałam ,że może to będzie ten krem który zmatuje moją skórę i pozwoli cieszyć mi się cerą bez przebarwień. Ten krem kompletnie mnie rozczarował. Już po pierwszym użyciu okazało się, że skóra mnie piecze i jest jeszcze bardziej zaczerwieniona. Używałam go jeszcze przez dwa tygodnie aż nabawiłam się podrażnienia oczu i wywaliłam go do śmieci. Cieszę, się że został wycofany ponieważ uważam, że krem przeznaczony do skóry z zaczerwienieniami tym bardziej nie powinien podrażniać cery. Jego konsystencja też mnie nie urzekła ponieważ była leista i zdarzało się, że gdy otworzyłam opakowanie najpierw wylatywała z niego woda. Ponadto zamiast matować skórę wyłącznie zatykał pory. Cenowo też mi nie odpowiadał, mimo, że krem francuskiej marki uważam, że nie jest wart swojej ceny. Bardziej jestem zadowolona z naszych kremów, które kosztują o połowę taniej i nie podrażniają. Używając ten krem bardzo zniechęciłam się do tej marki i do dnia dzisiejszego kupiłam chyba tylko jeden ich produkt i też byłam rozczarowana. Jeśli chodzi o opakowanie to podobało mi się w dniu zakupu, później zauważyłam , że zawsze trzeba czyścic tubkę po użyciu bo zostają na niej resztki kremu co wygląda bardzo niehigienicznie.

Właśnie z poniższych recenzji dowiedziałam się, że krem został wycofany :( Przykro mi z tego powodu, bardzo go lubiłam. Mam cerę raczej bez większych problemów, czasem coś wyskoczy. Nadawał się do aplikacji zarówno palcami, jak i gąbeczką. Zimą nakładałam go gąbeczką z kroplą olejku. Nie daję żadnych produktów pod niego. Konsystencja rzadka, ale nie zbyt lejąca - dozuje się łatwo. Przyjemnie nawilża i łagodzi skórę. Ujednolica koloryt. Nie matowi, ale i tak zawsze używam pudru na koniec, więc dla mnie to nie wada. Bardzo miły zapach. Wydajny. Wygodne opakowanie. Nie tworzy maski, nie ciemnieje - choć muszę przyznać, że kolor nie nada się dla Królewny Śnieżki. Używałam już kilka produktów z tej marki i zdecydowana większość to u mnie strzały w 10. Kupowałam na -50% w Rossmannie i uważam , że cena wtedy była rewelacyjna.

Pewnie jest to jedna z ostatnich recenzji tego kremu, bo właśnie niedawno został zupełnie wycofany, a moim zdaniem trochę szkoda, bo lubiłam go. Jak się sprawował? Jeśli ktoś ma, idealnie gładką cerę, a szukał czegoś bardziej na wakacje (ciężko się malować podkładem w 30-stopniowy upał) to ten produkt był dla niego Rumieńców to mi jakoś super nie korygował (albo prawie wcale), ale skóra za to była bardzo przyjemnie aksamitna po aplikacji, nawilżona. Skóra jakby bardziej rozpromieniona, wygląd nadal bardzo naturalny. Puder niezbędnikiem, bo skóra się świeciła. Ogólnie zawsze kupowałam w promocji, a ostatnie opakowanie już z całkowitej wyprzedaży kosztowało mnie jedynie 14 złotych :)

Mam spore wymagania jeśli chodzi o podkłady, niestety ten podkład jest za ciemny do mojej skóry i niestety muszę go skreślić, bo powodował u mnie maskę na twarzy. Krem ma świetne właściwości pielęgnujące i gdyby, nie to, że jego odcień mi nie odpowiada, to chętnie bym go dalej używała z racji na właściwości, bo na skórę działa świetnie, nie podrażnia, nawilża, pielęgnuje. Polecam osobom z ciemniejszą karnacją, wtedy może spisywać się super

Kupiłam go w zimie kiedy miałam problem zaczerwieniona od zimna cerą. Po nałożeniu ciemnieje a w dodatku mam wrażenie, że moja twarz stała się nawet bardziej czerwona i błyszcząca. W dodatku nie jestem zachwycona konsystencją. Dla mnie zdecydowanie się nie sprawdził.

Mam już kilka produktów z tej firmy i jestem nimi zachwycona, ale ten krem to jak kula u nogi. Nie utrzymuje się na twarzy, a do tego ciemnieje po nałożeniu co robi maskę na twarzy ( mam naturalny jasny odcień). Nie zauważyłam innych jego dobroczynnych działań jak obiecuje producent. Nie dla mnie. Nie polecam.

Jest to produkt który używam od około 3 miesięcy. Używam go co drugi dzień. Jest bardzo wydajny. Wystarczy wziąć go niewiele a i tak będzie spełniał swoje właściwości. Opakowanie poręczne, łatwo się z niego wydobywa zawartość. Po tych kilku miesiącach jestem bardzo z niego zadowolona. Spełnia obietnice producenta które są zawarte na opakowaniu. Przypadł mi i mojej skórze do gustu. Podoba mi się jego skład i konsystencja. Sprawia, że skóra jest miękka w dotyku i bardzo ładnie nawilżona. Używam dużo kosmetyków tej firmy i jestem z niej bardzo zadowolona. Myślę, że na pewno kupię go ponownie i innych także zachęcam do wypróbowania tego produktu.

Plusy: - nawilża -łagodzi cerę trądzikową Minusy: U mnie jako tako nadał się na zimę, na wiosnę bałabym się użyć bo skóra po nim bardzo się świeci. Najjaśniejszy odcień jest nadal za ciemny i sprawia, że wyglądam jak pomarańczka. Średnie krycie, nie redukuje czerwonych przebarwień. Łatwo się ściera.

Opis na opakowaniu był niczym skierowany bezpośrednio do mnie. Moja skóra rumieni się pod wpływem zmiany temperatury, rozgrzewa się po zjedzeniu czegoś ostrego, a emocje powodują, że wyglądam jak burak. Zatem przeszłam test zamieszczony z tyłu opakowania pozytywnie, krem wypisz wymaluj dla mnie. No niestety, nie jest to jednak produkt, który rozwiązuje moje problemy. + nawilża + delikatnie ujednolica + lekko chłodzi zaraz po nałożeniu + jest wydajny - ostry zapach - jest tłusty - trudno się wchłania - skóra choć ujednolicona, ciągle ma czerwony odcień - jako najjaśniejszy odcień wcale nie jest taki jasny - cena niewspółmierna do działania Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Używam tego produktu, wtedy kiedy nie chce mi się nakładać podkładu, albo kiedy siedzę w domu i mam ochotę lekko \\\\\\\\\\\\\\\'podrasować\\\\\\\\\\\\\\\' swoją cerę. Krem BB jest lekki, dobrze się rozprowadza, nie powoduje nadmiernego świecenia się skóry. Używam tego produktu od: trzy miesiące Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Mam wrażliwą , alergiczną skórę naczynkową. Po obejrzeniu reklamy ten krem wydawal mi się idealny. Głupia zaufałam i zakupiłam go na ślepo. Zapach kremu wydał mi się podejżany, ale nałożyłam go na tważ. Zrobilam się czerwona, policzki zaczęły mnie szczypać ... Mysle sobie: alkohol w kremie dla wrazliwcow? Patrze w skład, a tam gdzieś na poczatku jak wol patrzy sie na mnie i sie smieje "alcohol denat". Wybacze wszystko... Smugi, nieładny odcien, wet look... ale to był cios poniżej pasa. Po co ja sie pytam. -ALKOHOL ktory paskudnie mnie podrażnia -minimalne ilosci kwiatu arniki w składzie -Szczypanie, ból, dyskomfort, wysuszenie -Podkreślenie czerwonych niedoskonałosci -Tłusty film na skórze -Zbyt lejąca konsystencja -Niespełnienie obietnic producenta -Brak numeru infolinii na opakowaniu -brzydki, ciemniejący, pomaranczowy odcień zamiast "naturalny jasny odcień" -Pigment sie sciera, pieczenie pozostaje + fajna, obiecująca reklama + ładne opakowanie + piekne obietnice Nigdy wiecej juz nie kupie MIXY NIGDY. Każde podejście do tej tubki to jakaś katorga. Chyba wrzucę go zanim wykonczy mi skórę. Na zdjęciu z dłonią chciałam pokazać jak odcień się zmienia po wyschnięciu. Używam tego produktu od: Miesiąca Ilość zużytych opakowań: Jestem w trakcie pierwszego opakowania

Krem otrzymałam od koleżanki do przetestowania .. Używałam tego do jasnej cery a i tak był strasznie ciemny. ( ponoć ma wyjść odcień bardzo jasny) Kryje drobne niedoskonałości, konsystencja fajna lecz przy nakładaniu lekko lepka. Czy łagodzi? Jak dla mnie nie. plusem delikatne krycie minusami cena niewspólmierna do jakości, jasny a jednak ciemny odcień, słabe działanie Używam tego produktu od: 1 miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie

Niegdyś uważałam ,że Eveline, Blemish Base BB Cream (Matujący krem BB 8w1) jest idealny dla mnie ALE okazało się,że moim KWC jest ten lekki podkład BB Dla dziewczyn ,które chcą przykryć tradzik nie polecam ponieważ jest to BARDZO lekki krem-podkład ,który ma za zadanie skorygować zaczerwienienia. Moja skóra jest mieszana idealnie krem się z nią stapia,nie nadaje maski jest idealna ,skorygowana ,swieża.Następnie używam mojego ulubionego pudru w kamieniu i jestem gotowa na podbój nowego dnia :) Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: 2 duże

- Najjaśniejszy odcień jest dla mnie za ciemny - Konieczność nakładania również na szyję - Zapach (przypomina mi miętowe krople na żołądek) - Pomimo tego, że jest to krem bb trzeba wcześniej zastosować krem nawilżający - Cera się świeci - Źle się go rozsmarowuje - Ściera się szybko + Zakrył moje naczynka + Nie widać na nim korektora +Chłodzi cerę + Nadaje skórze zdrowy wygląd Ocena 3 jest głównie za to, iż krem w połączeniu z korektorem wspaniale maskuje moje rozszerzone naczynka jak również rumieńce Używam tego produktu od: 8 miesięcy (z przerwami) Ilość zużytych opakowań: Pół opakowania pierwszego

Ten krem ma maskowac zaczerwienienia? Dobre sobie. Łagodzacy cold cream? Po aplikacji skora zaczela mnie lekko mrowic i raczej grzac raczej przeciwienstwo zapewnien experta. Krem na skorze nabiera rozowego odcienia co raczej podkresla rumience daje efekt rozowej swinki. Chyba nie wysusza nawet troche nawilza, daje efekt lekko wilgotnej twarzy co ja akurat lubie bo mam cere sucha. Troche wyrownuje koloryt i nawet daje ladny efekt swiezej skory ale przez godzine do 3 pozniej sie wazy robi ciemniejsze plamy sciera sie np tam gdzie powinien najbardziej zakrywac. Jako podklad sie nie nadaje na baze tym bardziej moze na noc sie nada tylko po co wtedy pigment ? Zdecydowanie niepolecam Używam tego produktu od: 3 miesiecy Ilość zużytych opakowań: 1 nieskonczone