Dramers Jean Marc, Copacabana EDT 

Nie do wiary, że tak udany zapach może kosztować takie grosze. Perfumy są przepiękne i każdego, kto w moim otoczeniu je poznał, uwodzą i intrygują. Wszyscy pytają co to jest, zachwyca i bardzo dziwi, że to najniższa półka. Zapach bardzo głęboki, złożony i "pracujący" już w samym flakonie, a po aplikacji na rozgrzaną skórę następuje niesamowita eksplozja doznań dla zmysłu powonienia. Zapach z kategorii orient, bardzo ciężki, bardzo słodki, ale przełamany i zrównoważony wyraźną nutą drewna, roztartego tytoniu i korzennych przypraw, rozwijający się. Najlepszy na chłodne wieczory i zimowe dni, jednak nawet w gorące lato potrafi się wpasować z kulturą i nikogo nie bulwersować swoją obecnością, zawsze uprzejmy, elegancki, a jednocześnie skromny, taki cichy zwycięzca pod warunkiem oczywiście, że nie przesadzimy z ilością, bo to bardzo łatwo, jedno psiknięcie, to może być za dużo, więc należy naprawdę ostrożnie dawkować. Osobiście sama ich czasem używam. Flakon oraz puszka tak samo jak zawartość, są solidnie wykonane i bardzo ładne, są idealną metaforą i perfekcyjnym przeniesieniem wyobrażenia woni na wizję. Spójrzcie na nie, tak, nie mylicie się, tak właśnie pachną.

wielkie zaskoczenie- zapach za 19 złoty pachnie niczym kalsyki za 200zł! ZAPACH: mocny, esencjonalny, ciężki. przywodzi na myśl kaszmirowe swetry, cygara, ciepłe duszne wieczory w tropikach i jednocześnie leżenie na baranich skórach przed kominkiem w domku w Aspen. Dla faceta z whisky w dłoni, z eleganckim zegarkiem i w miękkim norweskim swetrze. Jest wyjątkowy, ma w sobie jednocześnie słodycz i pikantność. TRWAŁOŚĆ: wyjątkowo trwały, zapach utrzymuje się dobre parę godzin, na szalikach i swetrach trzyma się non stop :) FLAKON: flakon jest elegancki, inny nię większość, nie jest to szczyt designu ale jak na zapach za 19 złoty jest to trafiona buteleczka. zamkiecie ejje w aluminiowej puszce jest ok, dodaje ekskluzywności- dobrze nadawałoby się na prezent. Używam tego produktu od: 3 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie