Kallos KJMN, Silk, Szampon do włosów z oliwą z oliwek i proteinami jedwabiu 

Będąc jakiś czas temu na zakupach zobaczyłam szampon Kallos Silk. Przypomniałam sobie że jako nastolatka używałam odżywek tej marki i sprawdzały się całkiem dobrze. Nie zastanawiając się długo, wrzuciłam szampon do koszyka. Butelka duża 1000ml niezbyt poręczna, nakrętka z dość dużym otworem. Nieporęcznie się nakłada szampon na dłoń, czasami za dużo, a innym razem za mało. Z pewnością można dokupić do niego pompkę, wtedy problem zniknie. Co do samego szamponu producent obiecuje że dzięki oleju oliwkowego oraz protein jedwabiu włosy suche i matowe stają się bardziej lśniące, kedwabiste i elastyczne. Niestety nic takiego się nie wydarzyło po umyciu włosów. Wręcz przeciwnie, szampon jeszcze bardziej wysuszył moje włosy. Zrobił się jeden wielki Kołtun. Miałam problemy z rozplatanien, mimo że użyłam jak zawsze odżywki do włosów. Beznadziejny szampon. Użyłam go jeszcze raz. Efekt taki sam. Nie polecam. Szampon wykorzystuje do mycia brodzika. Niestety do włosów się nie nadaje. Szkoda pieniędzy.

Włosy po umyciu są bardzo napuszone i się niesamowicie szybko przetłuszczają (jest ryzyko lekko nieświeżych włosów nawet pod koniec dnia). Podczas używania tego szamponu końcówki zaczęły się niszczyć :( Niestety nie zgodny z opisem

Bardzo dobry szampon Włosy po tym produkcie wyglądają po prostu lepiej, są miękkie w dotyku i wyglądają na zdrowsze. Ma przyjemny świeży zapach Jest on duży i dosyć wydajny. Jedyny minus za to że raczej ciężko wylać odpowiednią ilość do użycia.

Miałam włosy mocno przesuszone przez codzienną stylizacje i ten szampon pomógł mi osiągnąć równowagę, Jest bardzo wydajny, ma wygodny aplikator z pompką, nie powoduje podrażnień, ma przyjemny delikatny zapach. Po wysuszeniu włosów nie ma efektu puszenia, polecam do stosowania razem z maską z tej samej serii

Od szamponu nie wymagam wiele - ma oczyszczać włosy i skórę głowy i nie wysuszać. Ten szampon spełnił moje oczekiwania. Skóra głowy jest dobrze oczyszczona i odświeżona, włosy również. Nie przyspiesza przetłuszczania i nie podrażnia. Nie wysusza tez włosów i nie zauważyłam, by w jakikolwiek sposób im szkodził. Dobrze się pieni, jest wydajny. Ogromne opakowanie wystarczyło mi na bardzo długo. Konsystencja jest odpowiednia, szampon nie jest zbyt rzadki. Ogólnie jest w porządku, ale do dwóch rzeczy muszę się przyczepić: po pierwsze, niewygodne opakowanie. Taki kształt opakowania przy tak dużej pojemności powoduje, że ciężko się z niego korzysta. Po drugie, zapach. Chemiczny i nieprzyjemny. Następnym razem muszę wybrać jednak inną wersję zapachową.

Choc wsrod Kallosow mam juz swojego ulubienca, ten szampon okreslilabym jako drugi na podium. Mam wlosy proste, szare, bez zycia oraz ze sklonnoscia do przesuszenia sie i ciezko mi sie je rozczesuje, szczegolnie po wizytach na basanie. Od szamponu oczekuje glownie nawilzenia i nadania wlosow polysku. Sklad produktu wskazuje na to, iz jest to szampon proteionwy, balam sie ze stosujac go dlugofaalowo moge przeproteinowac wlosy. W szamponie zawartosc protein nie jest na tyle duza, wiec mozna go na spokojnie uzywac codzinnie bez obaw. Sklad szamponu nie zachwyca aczkolwiek tez nie przeraza, Jest to zwykly, tani, wydajny szampon, ktory delikatnie nawilzy wlosy i nada im polysku ale nie zrobi im zadnej krzywdy. Taki tzw" dzienniaczek" za smieszne pieniadze.

aż nie przeprowadziłam się ze Szczecina do Poznania. Może to kwestia wody albo nawet zmian pogodowych, nie mam pojęcia. W Szczecinie bardzo ładnie wygładzał włoski i pozostawiał miękkie tak bardzo, że nie używałam dodatkowo odżywki. W Poznaniu zaś po użyciu włosy robiły sie szorstkie, a wszystkie odżywce jego plusy przemieniły się w minusy. Napiszę jednak jak wcześniej wpływał na mnie: plusy: + wygładzenie + połysk + czasem nie trzeba było używać odżywki + Pojemność!!! + cena!! 10 zł na allegro + idealna dla studentek ;) + generalnie seria Kallos ma dużo fajnych produktów + skład (dodałam zdjęcie ze składem) minusy: - po przyjeździe do poznania zaczął tylko zmywać, i nic poza tym Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: jedno opakowanie skończone drugie w trakcie

Już po pierwszym użyciu byłam zachwycona. Szampon sprawił, że moje włosy zostały wygładzone. Stały się miękkie i delikatne w dotyku. Produkt nie obciąża włosów. Jeśli chodzi o konsystencję, jest w sam raz. Zapach jest bardzo delikatny, ledwo wyczuwalny. Szampon dobrze się pieni. Warto zostawić go na włosach przez kilka minut dla lepszego efektu. Opakowanie pozostawia wiele do życzenia. Butelka jest ogromna i nieporęczna. Na pewno brakuje pompki. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego opakowania

Szampon kupiłam zachęcona ceną i pojemnością, a już od dawna nie kupuję szaponów drogeryjnych więc testuję po kolei te fryzjerskie aż trafię na ten jeden. Cóż ten na pewno nim nie będzie. Jest co prawda dużo lepszy niż inny Kallosa który stosowałam wcześniej (arganowy w wysokiej białej butelce) ale nie jest szałowy. Jest sporo wydajniejszy niż ten arganowy i ma gęstszą konsystencję, przez co jest wydajniejszy. Lepiej się pieni, i jest jak to mówię treściwszy. Ładnie pachnie, ma dość przyjemne dla oka opakowanie. Dobrze myje, dobrze się spłukuje. Włosy po nim są czyste ale dość tępawe. Biorąc pod uwagę że i tak zawsze nakładam odżywkę bądź maskę do włosów to mi to nie przeszkadza aż tak. Ogólna ocena: szmpon nie jest zły, ale też i nie powala na kolana (jak np. odżywki tej firmy). Za takie pieniądze nie jest źle. Używam tego produktu od: około półtora miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Szampon kupiłam w komplecie z maską za około 10 złotych. Nie jest to jakiś boski produkt ale nie jest też zły. Nie wysuszył skóry głowy jak ten z keratyną, dobrze się pieni i łagodnie oczyszcza. Zapach dla mnie OK. +cena +pojemność +nie wysusza -fatalne, niewygodne opakownie -zwykły pospolity szampon Używam tego produktu od: 2 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Kupiony w Hebe za 10 zł, wraz maską, tyle, że maska z linii Keratin. Maska super, szampon trochę gorzej: PLUSY: - cena - 10 zł za litr szamponu to naprawdę prawie co nic - delikatnie oczyszcza skórę głowy, włosy nie są obciążone, oblepione sylikonami - konsystencja - nieco rzadsza niż w innych szamponach, ale dzięki temu dobrze się rozprowadza - ładnie nabłyszcza, nie wysusza włosów MINUSY: - bardzo mało wydajny, bo słabo się pieni - brak zapachu! Tym byłam najbardziej, i to niemile, zaskoczona. Może jak się skupić, to da się wyczuć taki słaby zapach, jakby cytryny, ale po spłukaniu szamponu w ogóle go nie czuć. - Strasznie nieporęczne opakowanie. Potężna butelka, niemożliwa do złapania w jednej ręce, duża szyjka, łatwo wylać za dużo. Butelka była chyba stworzona po to, żeby zaraz po zakupie szampon przelać do innej. Ja nie miałam do jakiej, więc męczę się z tą. - Nie zauważyłam znacznej poprawy kondycji włosów. Generalnie zachwycona nie jestem. Mam zamiar wypróbować jeszcze inne szampony Kallosa, więc nie wiem, czy kiedyś do tego wrócę. Jeśli ktoś nie ma bardzo zniszczonych włosów i nie potrzebuje jakieś mega szamponu, to ten będzie w sam raz - jest go dość dużo, myje dokładnie, nie podrażnia. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Kupiłam, ponieważ maska z tej samej serii sprawdza się u mnie idealnie... Myślałam, ze z szamponu będę równie zadowolona, jednak niestety, kazało się inaczej... Daleko mu do szamponów chociażby z firmy Dove czy Nivea, których wystarczy mała ilość na dokładne umycie włosów... Tutaj nie jest tak kolorowo, gdyż trzeba użyć solidnej ilości, by dokładnie umyć włosy... W trakcie mycia, mam wrażenie jakbym myła włosy szamponem mocno oczyszczającym do włosów tłustych, ponieważ aż skrzypią... Ogółem szampon nie dla mnie, więcej nie kupię... Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego.