Pierre Rene Comfort Matt Podkład matujący do twarzy

Pierwsze opakowanie dostalam w spadku od szwagierki, która nie trafiła z kolorem i byłam wprost zachwycona. Fajnie sie rozprowadza, kolor dopasowuje sie do skóry, daje fajne, matowe wykonczenie bez efektu maski. Krycie nie jest strasznie duze, ale ja akurat nie potrzebuje jakiegoś ogromnego. To do czego moglabym sie doczepic to mala gama kolorystyczna

Dla mnie jedynym minusem jest zapach. Super konsystencja i kolor. Bardzo dobrze rozprowadza się po buzi (używam pędzelków lub gąbeczek). Długo utrzymuje się na skórze i matowi. Jest bardzo wydajny.

Nie rozumiem dlaczego producenci myślą, że w Polsce mieszkają latynoski? Podkład choć mam najaśniejszy odcień- ivory jest pomarańczowy! Szok. Na stronie wyglądą delikatnie beżowo w jasnym odcieniu a naprawdę to pomarańcza. Szkoda mi wydanych 21 zł na ten podkład. Podkład nie maskuje niedoskonałości, czy matuje na długo skórę? Nie wiem ponieważ używałam na niego pudru z miyo. Użyłam go wczoraj tyklko raz dla prztestowania i może wrócę do niego latem jak będę opalona ale nie teraz. Dalej szukam jasnego podkładu jak narazie mój Ingrid jest najaśniejszym podkładem jaki mam. Miałam tyle oczekiwań a zawiodłam się..... Używam tego produktu od: 1 dzień Ilość zużytych opakowań: użyty tylko i wyłącznie jeden raz.

Skąd takie podsumowanie? Otóż chodzi o zabawę z kolorami podkładów - jestem naprawdę bardzo rozczarowana tym, jak trudno jest znaleźć JASNY podkład w Polsce (w sumie graniczy to niemalże z cudem - ja nadal nie znalazłam). O ile ten podkład w drogerii wydawał się być w idealnym odcieniu (najjaśniejszy), o tyle po kilku chwilach po nałożeniu na buzię... ciemniał. Za jego sprawą wyglądałam jak wielka pomarańcza (szczególnie na zdjęciach, masakra)... PLUSY - cena; -konsystencja; -nie zapycha; -na jesień/zimę idealny, bo trochę cięższy; MINUSY -kolory - to naprawdę jest jakaś komedia; -zapach (mnie się nie podoba). - trwałość (wcześniej tego nie zauważyłam, dlatego edytuję) - ściera się.

Długo utrzymuje się na twarzy, idealnie dopasowywuje się do skóry, redukuje nadmierne świecenie się skóry. Ma małą gamę kolorystyczną i trudno jest dobrac ten idealny odcień. Ja posiadam bladą cerę i nawet, że używam najjaśniejszego odcienia wyglądam jakbym miała maskę na twarzy :/ muszę go mieszac z podkładem z Avon w odcieniu Ivory. I posiadam odcień 01 Ivory. Mam mieszane uczucia co do niego. Używam tego produktu od: tygodnia Ilość zużytych opakowań: początek 1