Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Produkty podobne
Artykuły
KWC LogobyWIZAŻ logo
Masła do ciała

Zrób sobie krem Masło shea rafinowane 

5 na 53 opinie
67% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
5 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 67% osób
  • 25 sierpnia 2022 o 6:35
    Natłuszcza, regeneruje
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Kiedyś sięgałam po nie regularnie, z czasem o nim zapomniałam, aż dostałam próbkę masła do jakiegoś zamówienia. Borykam się ze zniszczonymi paznokciami po hybrydach dlatego wspomagająco szukam jakiegoś produktu natłuszczającego. Muszę przyznać, że to masło sprawdza się w tej roli. Doskonale radzi sobie z przesuszonymi skórkami i nieregularnościami spowodowanymi przesuszeniem na płytce. Nadaje się też jako balsam do ciała, krem pod oczy i pomadka do ust. Na twarz niestety się u mnie nie sprawdza gdyż zapycha mimo niskiego potencjału komedogennego. Przyspiesza także gojenie się skóry po skaleczeniach i oparzeniach co miałam okazję sprawdzić. Łatwo topi się w dloniach dlatego nie jest kłopotliwe w stosowaniu tak jak wiele innych maseł, które są bardziej twarde. Szybko się wchłania, pozostawia jedynie lekki film, nie jest tłuste, określiłabym je jaki raczej lekkie masło. Jeśli ktoś ma wrażliwa skórę, nie tolerująca wielu drogeryjnych kosmetyków lub zaczyna przygode z bardziej naturalna pielegnacja to polecam je wypróbować bo to wielofunkcyjny i ciekawy kosmetyk. Jest dość wydajne nawet przy używaniu na duże partie ciała.
    Zalety:
    • Skład
    • Łatwe topienie się
    • Szybkie wchlanianie
    • Natluszczanie, regenerowanie skóry - nadaje się do wielu miejsc na ciele
    • Wydajność
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    3 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Odonate
    Odonate
    5 / 5
    16 grudnia 2014 o 23:21
    Niezbędnik
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Wersję rafinowaną masła shea kupiłam rozmyślnie. Stosowałam wcześniej masło shea innej firmy, również rafinowane i sprawdzało się bardzo dobrze. Gdy mi się skończyło sięgnęłam po masło nierafinowane. Jakie było moje zdumienie, gdy moja skóra zareagowała istną histerią - podrażnienia były bardzo dotkliwe. Gdzieś doczytałam, że wrażliwce i alergicy (zaliczam się do tej grupy) powinni sięgać po oleje rafinowane i dlatego kupiłam tę wersję masła shea. Wstęp może przydługi, ale może komuś pomoże w samym wyborze między olejem nierafinowanym a rafinadą. U mnie masło shea sprawdza się rewelacyjnie. Stosuję je w zasadzie tylko na twarz, czasami na dłonie. Do wcierania w ciało masło jest dla mnie zbyt uciążliwe (jestem kosmetycznym leniuszkiem). Odkąd odkryłam masło shea już nie używam tradycyjnych kremów. Olej nakładam na twarz zwilżoną wodą różaną, albo zwykłą wodą. Najpierw oczywiście rozgrzewam go w dłoniach, żeby się rozpuścił. U mnie shea wchłania się doskonale. Pozostawia w prawdzie wyczuwalną w dotyku warstewkę, ale nie jest to niewchłonięty, błyszczący olej. Koi moją skórę, nadaje jej elestyczność. Używałam go w czasie, gdy na wszystkie kremy (włączając apteczne i polecane wyjątkowo reaktywnej skórze) moja skóra reagowała wszelkimi objawami podrażnienia: silnym pieczeniem, zaczerwienieniem, łuszczeniem itp. Masło shea przynosiło buzi ulgę. Z ciekawostek dodam, że nawet pory na policzkach zrobiły się znacznie mniej widoczne. Muszę jednakże zaznaczyć, że moja cera, to ekstremalny "suchar". Mało co jest w stanie "zapchać" mi pory i nawet najcięższe parafinowe kremy się u mnie wchłaniają nie pozostawiając błysku. Ze sklepu ZSK produkt przychodzi w wielkim pudełku z nakładanym wieczkiem (typowo apteczne). Opakowanie jest wypełnione niemal pod sam dekiel. Uważam że pudełko/słoik nie przysparza problemów, choć wolałabym, żeby przy tej objętości opakowanie było szersze i bardziej płaskie. No i masło mogłoby w sklepie być oferowane również w mniejszej objętości. Polecam. Cud miód i orzeszki ;) Używam tego produktu od: dwóch miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 7 marca 2014 o 12:23
    Niezbędne i ekonomiczne
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Masła shea używam już z powodzeniem przez kilka lat. Przeszłam przez wersje organiczne, naturalne, nierafinowane, drogie, i te tańsze. Wierna pozostaję wersji rafinowanej, ponieważ 200g kosztuje tylko 15zł - przeliczając wydajność, jakość i działanie bije na głowę drogeryjne i gotowe balsamy do ciała. Nie jestem przeciwna substancjom nieorganicznym, nienaturalnym, systetycznym, ale nie widzę sensu by przepłacać. Kupno x balsamu w drogerii wychodzi w przeliczeniu na czyste masło shea znaczenie drożej, a widzę lepsze efekty po tym maśle. Masło shea, inaczej karite, wytłaczane jest z orzechów drzewa Shea, swoją drogą w Afryce drzewo te, uważane jest za święte. Masło shea może być uzywane i w kuchni i w kosmetyce. W składzie masła shea odnajdujemy m.in. kwasy tłuszczowe (oleinowy, stearynowy, palmitynowy i linolenowy), witaminy E i F, nienasycony kwas oleinowy, trójglicerydy, woski, alkohole trójterpenowe czy allantoinę. Masło jest idealnie tolerowane przez skórę, ponieważ kombinacja kwasów tłuszczowych w nim zawartych przypomina skład kwasów warstwy rogowej naskórka. Produkt nie przypadnie do gustu każdemu - ma gęstą, zbitą konsystencję, jak masło z resztą. W temperaturze pokojowej ma postać stałą, ciężko roztapia się w dłoniach i bardzo ciężko jest je rozsamrować po skórze. I właśnie dlatego masło shea najlepiej jest roztopić, czy połączyć w proporcji 1:1 z olejem lub z jakimś innym kosmetykiem. Wtedy rozprowadza się idealnie po skórze, nie twrzoy grudek i nie musimy mocno naciągać skóry. Masło ma beżowy kolor (wersja organiczna ma delikatne złote zabarwienie), jest bez zapachu, ma małe grudki. . Wersje naturalne posiadają ten specyficzny zapach, lekko orzechowy, mnie nie odpycha. Masło jeszcze szczególnie polecane skórze suchej, odowodnionej, zmęczonej, dojrzałej, łuszczącej się, nieelastycznej, z egzemami, z roztępami i bliznami. Ma także najmniejszy potencjał komedogenny spośród wszystkich maseł roślinnych. Masło shea zawiera naturalne filtry UV. Koi i łagodzi podrażnienia, dlatego sprawdzi się przy skórze atopowej, podrażnionej, czy przy oparzeniach słonecznych. Opóźnia procesy starzenia, intensywnie regeneruje oraz pobudza skórę do wytwarzania większej ilości kolagenu. Jak ja używam masła shea? Na wiele sposóbów ;) Masło pokochała cała moja rodzina - zwłaszcza zimą. <b>Jako balsam do ciała</b> Tak masła shea używam najczęściej. Zazwyczaj mieszam masło z oliwką dla dzieci (lub innym olejem) i wcieram w ciało, wykonuję od razu masaż. Wcieranie samego masła jest dośc żmudne, ciężko jest je rozsmarsować, zostają białe grudki. Masło wchłania się najlepiej po peelingu/szczotkowaniu. Skóra jest bardzo miękka, delikatna, odżywiona. Moje rozstępy są mniej widoczne, skóra jest bardziej elastyczna. Masło sprawdza się także jako nawilżacz po goleniu. <b>Ochronny krem do twarzy</b> Masło shea stosowane samodzielnie, niestety na mojej skórze powoduje zaskórniki i stany zapalne, dlatego nie zgodzę się, że sprawdzi się na cerach trądzikowych. Natomiast, gdy mieszałam masło z filtrem przeciwsłonecznym, nie pwodoowało żadnych niemiłych zmian i świetnie chorniło moją wrażliwą, naczyniową, ale i trądzikową skórę. Reszta rodziny, która nie ma większych problemów z cerą, bardzo je chwali i używa po dziś dzień jako krem do twarzy - i na noc, i na dzień ;) <b>Krem pod oczy</b> Tutaj masło sprawdziło się świetnie. Jest dośc tłuste i odżywcze, datego bardzo polecam je osobom, które mają suchą skórę pod oczami i profilaktycznie działają przeciw zmarszczkom. Nie mam zmarszczek, ale stosowanie masła shea pod oczy widocznie uelastyczniło moją skórę i jest ona bardziej promienna. Masło mieszałam z olejem jojoba i mleczkiem pszczelim. Stosowane samodzielnie jest dla mnie zbyt tępe,a nie mam zamiaru naciągać delikatnej skóry pod oczami. <b>Krem do rąk</b> Mam bardzo suchą skórę dłoni - w ciągu dnia myję bardzo często (czasami aż zbyt często) moje dłonie. Są one delikatnie przesuszone, czsami pęka mi na nich skóra. Masło shea doskonale łagodzi i koi podrażnienia. Pozozstawia delikatny film na skórze, który działa ochronnie. Wieczorem stosuję grubą warstwę masła i nakładam rękawiczki. budzę się z cudownie miękką i delikatną skórą :) <b>Krem do stóp</b> Mam problem z bardzo suchą, rogowaciejącą skórą stóp. Masło shea doskonale wpływa na ich wygląd - po wykonaniu peelingu i nałożeniu masełka, skóra przestaje przypominać skórę nosorożca :) <b>Do olejowania włosów</b> Jestem posiadaczką włosów zdrowych, cienkich, delikatnych, porowatości niskiej. Masło shea bardzo lubię - sprawia, że włosy nabierają objętości, są błyszczące, lekkie (ale nie spuszone) i widocznie odżywione. Często rozcieńczam je z olejem, ponieważ masło ciężko się rozprowadza. Msło shea można łączyć z innymi olejami, masłami. Wykazuje doskonałe działanie na skórę - regeneruje, natłuszcza, nawilża, nie alergizuje, i może być stosowane nawet u noworodków. Zostawia specyficzny film na skórze, potrzeba kilku godzin, by wchłonęło się całkowicie. Warstewka którą pozostawia, działa ochronnie - dlatego masło shea polecane jest szczególnie zimą, kiedy skóra narażona jest na niskie temperatury, wiatr. 200g opakowanie starczy na cały ,ciężki okres zimowy - jest niesamowicie wydajne. Wystarczy niewielka ilość, by pokryć nim ciało. Nie mogę się przyczepić, ponieważ masło sprawuje się świetnie i z pewnością kupię je jeszcze nie raz ;) Mimo dośc toporonej aplikacji, warto jest w nie zainwestować ;) Bardzo polecam :) Używam tego produktu od: prawie 3 lata Ilość zużytych opakowań: 4 opakowania 200g
    Produkt kupił/a w
    5 osób  uznało tę opinię za pomocną

Produkty podobne


Artykuły

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.