Floslek Make - up antybakteryjny 

Produkt bardziej przypomina krem bb, krem korygujący niż typowy podkład, ale właśnie tego szukałam na lato. Nie zauważyłam działania antybakteryjnego czy różnicy w ilości wyprysków. Kolor 1 jest dość ciemny! mam wrażenie że trochę ciemnieje na twarzy.

Informacje na temat tego produktu wyszukałam w sieci. Do tej pory zadowalałam się podkładami drogeryjnymi, które - choć kryją niedoskonałości cery - niekoniecznie dbają o potrzeby skóry trądzikowej. Po pół roku stosowania podkładu nadal odnoszę się do niego z mieszanymi uczuciami... ZALETY: + ANTYBAKTERYJNY: różnica jest kolosalna; używane dotąd przeze mnie podkłady często pogarszały stan skóry; FlosLek unormował wysyp zaskórników i nie przyczynił się do powstawania nowych, + MATUJĄCY: efekt łagodny, ale dostrzegalny; w ciągu dnia wymaga jedynie niewielkich poprawek, a wspomagany odpowiednim korektorem wytrzyma osiem godzin roboczych, + CENA: niewygórowana. WADY: - KRYCIE: słabe; po każdej aplikacji nakładałam nań jeszcze korektor i dopiero w takim zestawieniu skutecznie maskował zaczerwienienia, - TRWAŁOŚĆ: samodzielnie średnio sobie radzi, - PALETA BARW: ograniczona; dla mnie odpowiedni okazał się nr 1 - ivory, pozostałe były już zbyt ciemne, - DOSTĘPNOŚĆ: nabytek apteczny zamówiony przez internet; nie znalazłam go na półce w żadnej drogerii czy aptece. PODSUMOWUJĄC: Sprawdza się jako preparat antybakteryjny, jako podkład kiepsko sobie radzi. Okres jego stosowania był miłą odmianą o tyle, o ile podczas nakładania makijażu nie musiałam martwić się o nowe zaskórniki. Inna rzecz, że konieczne było zainwestowanie w solidny korektor maskujący, ponieważ podkład sam w sobie nie stanął na wysokości zadania. Sami musicie ocenić, czy warto go zakupić.

Plusy: - cena - wydajność - lekka konsystencja - nie zatyka porów - bardzo dobrze nawilża - nie podkreśla skórek ani zmarszczek - dobrze się rozprowadza - wygląda naturalnie - wydaje mi się,że odkąd zaczęłam go używać stan mojej skóry nieco się polepszył Minusy: - jadny kolor nie jest z tych bardzo jasnych (dla mnie to minus). Natomiast nie można przestarszyć się nakładając go na rękę, bo na twarzy jest to zdecydowanie jasny odcień. - jest napisane,że lekko matuje,ale rzeczywiście lekko albo wcale. Daje wrażenie zdrowej skóry, ani matowej ani świecącej. - nie jest to produkt mocno kryjący, jeśli nas wysypie trzeba będzie wspomóc się korektorem Podsumowując : ten produkt to według mnie coś w rodzaju BB cream. Może jest dorobinę cięższy i troche lepiej kryje (chociaż to też zależy w porównaniu do jakiego kremu BB). Polecam, bo jest wygląda naturalnie, jest tani i poprawia kondycję skóry (moja jest mieszana - świecę się w strefie T jednak moja skóra jednocześnie jest wrażliwa) Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 2 pełne opakowania + 3. aktualnie w użyciu

Używam tego produktu od bardzo długiego czasu. Jest to kosmetyk dla normalnej dziewczyny z cerą problematyczną ze skłonnościami do wyprysków, cera mieszana. Może i nie kryje wszystkiego, ale bardzo naturalnie wyrównuje koloryt. Może i nie wykazuje właściwości leczniczych, ale zdecydowanie nie zatyka porów i nie powoduje dodatkowego wysypu. Może i nie trzyma się idealnie przez cały dzień, ale kosztuje jakieś 13 zł, więc nie szkoda mi trochę więcej go zużyć. Co więcej, moja skóra bardzo dobrze go toleruje i odcienie są idealne. Za pewne nie będzie odpowiadał panienkom, które wpatrują się cały dzień w lustro i latają do łazienki z chusteczkami matującymi. Ale ja go uwielbiam, nawet jeżeli gdzieś tam czasem się zaświecę. Pozdrawiam Używam tego produktu od: 4 lat Ilość zużytych opakowań: duużo