Pharmaceris A, Puri - Sensilium, Łagodząca pianka myjąca do twarzy 

Większosc jak nie wszyscy są zachwyceni tą pianką, cóż nie wszystko jest dla każdego, mnie ona nie powala. Jest całkiem wydajna, zapach delikatny jakby mydła w kostce, sama w sobie również jest bardzi delikatna. Mam cerę tłustą, trądzikową i wrażliwą no i u mnie występuje lekkie ściągnięcie i zaczerwienienie, niestety, a byłam do niej pozytywnie nastawiona

Mam skórę normalną w kierunku suchej oraz trądzikową. Pianki od Pharmaceris używam tylko rano, kiedy moja skóra wymaga delikatnego oczyszczenia skóry. Opakowanie jest o pojemności 150ml, z dozownikiem klasycznym dla kosmetyków piankowych, który bezawaryjnie spienia produkt. Cena to ok. 37zł, lecz dzięki swojej lekkiej formule pianki, jest niesamowicie wydajny. Nie ma dodatku substancji zapachowych, dzięki czemu zapach jest niezwykle subtelny. Jest delikatny dla skóry - nie wywołuje alergii, nie podrażnia skóry ani oczu. Nie zapycha. Produkt przyjemnie się rozprowadza i się zmywa. Skóra jest dobrze oczyszczona z pozostałości wieczornej pielęgnacji i zanieczyszczeń. Nie jest odczuwalne ściągnięcie. W dotyku cera nie jest wysuszona, lecz jedwabista, sprężysta oraz mięciutka. Po żadnym preparacie używanym do tej pory nie miałam tak cudownej skóry zaraz po myciu! Jest to genialna pianka w atrakcyjnej cenie - powinna przypaść do gustu każdemu typowi skóry, ze szczególnym naciskiem na wrażliwą. Na pewno będę do niej wracać!

Ta pianka to absolutny hit ! Jedyna, po której nie ma uczucia ściągnięcia, po umyciu skóra jest miękka, wręcz wygładzona i przede wszystkim nie jest wysuszona. Po umyciu mamy wrażenie "ukojenia". Polecam absolutnie każdemu, u mnie to produkt sos Na zakup pianki zdecydowałam się, przez polecenie od przyjaciółki, jej z kolei poleciła ją pani w aptece. Kupując piankę miałam uszkodzoną barierę hydrolipidową, wysyp niedoskonałości, moja skóra była bardzo wrażliwa na kosmetyki, tylko ta pianka jej nie podrażniała i nie uczuliła. W połączeniu z odpowiednią pielęgnacją moja skóra wyglądała tak dobrze, jak jeszcze nigdy. Jeśli chodzi o wydajność - jak to każdy produkt kiedyś się kończy, u mnie nie kończy się szybko, przy czym nakładam ją na zwilżoną twarz i taka konkretna pompka to nawet za dużo.

Odkąd zaczęłam używać pianki łagodzącej do twarzy z Pharmaceris, moje codziennie rytuały pielęgnacyjne nabrały zupełnie innego wymiaru! Używam jej zarówno rano, jak i wieczorem - nie wyobrażam sobie, że mogłabym sięgnąć po coś innego. Ten produkt został mi polecony przez moją kosmetolog, która zrobiła dla mnie wiele, aby wyprowadzić moją skórę z tragicznego stanu trądzikowego. Teraz, po długiej walce, moja cera jest dużo lepsza, ale wciąż borykam się z problematycznymi obszarami, które łatwo się przesuszają, a czasem bywają zapchane. Pianka z Pharmaceris idealnie radzi sobie z makijażem – wystarczą tylko dwie pompki, aby dokładnie umyć całą twarz. To niesamowite, jak skutecznie zmywa wszystko, co nałożone na skórę, więc mogę się ograniczyć tylko do niej podczas demakijażu. A co najważniejsze, po jej użyciu nie pozostaje uczucie ściągniętej skóry – wręcz przeciwnie! Moja cera staje się odczuwalnie miękka i nawilżona. Formuła Immuno-Prebiotic naprawdę robi różnicę. Wspiera równowagę mikrobiomu mojej skóry, a D-pantenol i Glucam® doskonale dodatkowo ją regenerują i nawilżają. Po zastosowaniu pianki, moja skóra wygląda zdrowiej, jest bardziej elastyczna i jędrna. Co więcej, ma neutralny zapach, co sprawia, że korzystanie z niej jest czystą przyjemnością. Pompka pod koniec użytkowania zostaje w dole, co utrudnia dozowanie, ale to niewielka niedogodność w porównaniu do efektów, jakie przynosi. Cena jest adekwatna do jakości produktu, a ja polecam kupić ją przez internet, bo wyjdzie najkorzystniej. Z całego serca mogę ją polecić każdemu, kto boryka się z problematyczną skórą!

Na zakup pianki zdecydowałam się w momencie, kiedy moja skóra była przesuszona i miała wyraźnie naruszoną barierę hydrolipidową. Dodatkowo była nieprzyjemnie ściągnięta i momentami przypominała szorstki papier. Dodam, że mam porowatą skórę i do pielęgnacji wybieram zazwyczaj produkty o delikatnych i lekkich formułach. Wszelkiego rodzaju olejki pogarszają tylko jej stan. W składzie pianki Pharmaceris A Puri-Sensilium znajdują się: Glucam®, D-Pantenol oraz formuła Immuno-Prebiotic a sam producent zapewnia, że pianka w 100% skutecznie oczyszcza, w 86% koi podrażnienia, ma wysoką tolerancję i skuteczność oraz, że jest przebadana klinicznie i dermatologicznie. Już po dwóch tygodniach stosowania pianki rano i wieczorem zauważyłam, że skóra się wycisza i staje się wyraźnie ukojona. Przesuszenie zamieniło się w przyjemną miękkość i poznikały wszelkie zaczerwienienia. Na skórze nie pojawiły się również żadne nowe zmiany. Jeśli chodzi o wydajność, to 2-3 pompki wystarczą na umycie całej twarzy. W miesiąc zużyłam jedno opakowanie i dokupiłam dwa kolejne. Zgodność z opisem producenta: w moim przypadku wszystko się zgadza. Zapach: neutralny. Stosunek jakości do ceny: piankę można kupić już od ok. 31-32 zł, dla mnie ok, ale moja skóra nie przyjmuje wszystkiego. Opakowanie: ok, wszystko działa jak należy.

Jeśli chodzi o produkty myjące w formie pianki jest to mój faworyt. Pianka jest bardzo wydajna, idealnie nadaje się do delikatnego porannego mycia twarzy jak i do wieczornego jako drugi etap mycia. Doskonale usuwa wszelkie zanieczyszczenia w tym pozostałości po makijażu. Nie szypie i nie podrażnia nawet oczu, a skóra jest gładka, świeża i bez uczucia ściągnięcia.

Jestem fanką tej pianki już od wielu lat i nigdy mnie nie zawiodła, Na wstępnie zaznaczę, że mam cerę mieszaną w kierunku suchej z tendencją do niedoskonałości. Pianka sprawdza mi się na codzień, ale i w tych kryzysowych sytuacjach, kiedy moja cera ulega pogorszeniu. Pianka delikatna, ale skuteczna. Używam rano i wieczorem, i nie zauważyłam, żeby nie domywała skóry (stosuje również dwuetapowe oczyszczanie). Sprawdzi się przy zaburzonej barierze hydrolipidowej, skórze suchej, skłonnej do podrażnień, ale myślę, że też skóry mieszane i tłuste powinny się z nią polubić, bo mimo swojej delikatności fajnie oczyszcza. Zapach neutralny, przyjemny. Konsystencja bardzo przyjemna, troszkę kremowa. Nie pozostawia żadnego filmu na twarzy, jak również nie piecze w oczy. Nigdy nie spowodowała u mnie pogorszenia trądziku. Także bardzo polecam, bo uważam, że jest typem takiej "bezpiecznej" pianki, która nie zaszkodzi, a dobrze oczyści twarz.

Mam suchą i wrażliwą skórę. Pianka nie powoduje ściągnięcia skóry ani jej nie wysusza, nie powoduje żadnych zaczerwienień, tylko łagodzi, nie drażni również oczu oraz nie jest perfumowana. Pompka dozuje lekką piankę, nie jest ona bardzo puszysta, należy do tych spływających z dłoni. Używam jej po uprzednim demakijażu oczu. Delikatnie się pieni, pompek średnio idzie 2-3, lecz nie do końca zmywa makijaż, ma problem głównie z domyciem podkładu z brody bądź nosa. Po umyciu skóra jest delikatnie wygładzona, nie jest matowa, przyjemna w dotyku o zrównoważonym kolorycie. Do mycia twarzy bez makijażu wystarcza 1 pompka i dobrze oczyszcza.

Ładnie domywa nawet mocniejszy makijaż, jest delikatna dla oczu i nadaje się nawet przy sztucznych rzęsach. Mam po niej uczucie czystej i świeżej skóry. Łatwa aplikacja, neutralny zapach. Zużyłam jedno opakowanie i było dość wydajne.

To pianka do mycia twarzy specjalnie stworzona dla skóry wrażliwej i podrażnionej. Mam suchą i wrażliwą skórę i zawsze szukam delikatnych produktów do oczyszczania skóry. Szczerze mówiąc, to mój pierwszy produkt tej marki. Ten produkt został mi polecony w aptece. Używam tej pianki od trzech miesięcy, codziennie do wieczornej pielęgnacji twarzy.

Skusiłam się na tą piankę ze względu na to, że moja skóra miała zaburzoną barierę hydrolipidową, była sucha i ściągnięta. Był to strzał w 10 ponieważ, pianka jest bardzo łagodna i przyjemna w użytku, nie podrażnia ani nie wysusza. Łagodnie oczyszcza, a skóra po niej jest mięciutka i gładka. Z formą pianki mam do czynienia pierwszy raz i jestem jednocześnie zakochana i zaskoczona jak przyjemna jest ta formuła, nie jest to zbita i gęsta pianka a lekko rozwodniona. Wystarczy naprawdę niewielka ilość pianki aby umyć buzię, aczkolwiek ktoś może potrzebować jednej pompki a ktoś dwie pompki produktu, mi osobiście wystarcza jedna pompka, ale zależy to pewnie od osoby. Korzystam z niej rano oraz wieczorem przy dwuetapowej pielęgnacji i sprawdza się super. Jeżeli chodzi o wydajność to po ponad miesiącu używania pianki, w butelce została połowa produktu. Myślę, że jest to optymalna wydajność na codzienne stosowanie produktu. Ja jestem miło zaskoczona tą pianką i na pewno będę do niej wracać, bo super się będzie sprawdzać przy kuracjach kwasowych czy latem kiedy cera jest bardziej wrażliwa i sucha. Minus za tak wysoką cenę regularną, ale warto śledzić różne promocje, bo można ją wyhaczyć w super cenie.

Pianki używam do porannego oczyszczania twarzy. Jest bardzo delikatna, idealnie mięciutka jak chmurka. Pomimo swojej delikatności, bardzo dobrze oczyszcza. Mycie nią twarzy to sama przyjemność. Pianka nie szczypie w oczy, nie powoduje uczucia ściągnięcia. Idealna dla wrażliwej cery i nie tylko. Po umyciu twarz jest ukojona.

Pianka jest super do codziennego użytku. Nie szczypie w oczy, nie zapycha. Mimo formy dobrze oczyszcza skórę. Jest bezzapachowa. Jedyna wada to że nie jest zbyt wydajna. Żeby pokryć całą twarz potrzeba ze 2 pompki.

Pianka dobrze się sprawdza, nie podrażnia. Zmywam nią również makijaż, dobrze domywa, nie szczypie w oczy. Fajna konsystencja. Nie wysusza skóry. Nie powoduje nasilenia zmian trądzikowych.

Piankę zakupiłam, gdyż miałam problemy z cerą, nie wiedziałam co konkretnie te problemy powoduje. Stwierdziłam więc, że potrzebuję czegoś łagodnego żeby nie pogorszyć stanu mojej skóry. Pianka spisała się bardzo dobrze pod tym względem, skóra była czysta, nie podrażniona. Jednak mam cerę mieszaną w stronę tłustej i mycie twarzy jedynie tą pianką nie było do końca wystarczające. Myślę, że świetnie nadaje się jako drugi etap oczyszczania, bo samodzielnie to trochę za mało dla cery tłustej. Raczej lepiej sprawdzi się osobom z cerą wrażliwą, suchą i podrażnioną.

Znałam markę Pharmaceris od dawna, ale nie wszystkie kosmetyki miałam okazję testować na sobie. Nie uważałam, że są mi potrzebne choć potrzebę jednak miałam. Moja cera jest dość mocno wrażliwa i skłonna do alergii więc wiele kosmetyków po prostu mnie uczula. Zdarza się, że podrażniają na tyle mocno, że twarz mam niczym burak, a ilość wyprysków pojawia się w zastraszającym tempie. Pianka Pharmaceris pomogła mi w najbardziej trudnym dla mnie okresie - okresie pylenia. W tym czasie niewiele jest mi w stanie pomóc, bo skóra reaguje równie silnie na alergeny, jak i cały organizm. Tym razem o dziwo się udało. Kosmetyk złagodził zaczerwienia, wręcz ukoił podrażnioną cerę, dzięki czemu szybciej zaczęła się regenerować. Skóra była nie tylko czysta, ale miękka i delikatna. Nie pozostawia uczucia ściągnięcia, co dla mnie jest ogromnym plusem. Na szczęście jest też dość wydajna (wystarczy jedna pompka na całą twarz), więc starczyła mi na długo. Jednym słowem spełnia wszystkie obietnice producenta. Mogłaby jedynie mocniej nawilżać jak niekotre kosmetyki tego typu, ale to niewielka wada.

Uwielbiam piankowe formuły w porannym rytuale pielęgnacyjnym. Sprawdzają się u mnie najlepiej, idealnie myją twarz po nocy - tylko w tej roli ich używam. Oczyszczam twarz. Nic więcej. Ta od Pharmaceris jest świetna. Odpowiada mi w niej wszystko. Zapach delikatny, bardzo świeży, czasami nawet niewyczuwalny. Pianka delikatna, gęstawa, nie spływa z dłoni. Bezproblemowo rozprowadza się na twarzy. Skutecznie oczyszcza, w żaden sposób nie podrażnia, nie przesusza skóry. Łatwo się z twarzy zmywa, mam wrażenie, że delikatnie chłodzi. Wydajna! Stosuję od trzech miesięcy a mam jej jeszcze troszkę na dnie. Dozownik działa tak jak trzeba. Estetyka opakowania też na plus. Z pewnością kupię kolejny egzemplarz.

Pianka jest dobra, nie wysusza, nie podraznia, pozostawia uczucie gładkiej skory. Cena jak na ten typ produktu jest dość wysoka, ja skupiłam się na jego zakup dzięki promocji w superpharm. Pianka dość szybko mi się skończyła, co czyni ją według mnie niewydajną. Czy wrócę? Chyba nie, ponieważ znam o wiele tańsze pianki, które dają bardzo podobny albo i ten sam efekt.