Estee Lauder Double Wear, All Day Glow BB Moisture Make - Up SPF 30 Rozświetlający krem BB do twarzy

dobra firma ale słaby bo nie kryje, rozmazuje się, zostawia ślady na ubraniach. Myślałam ze będzie dobry na lato - bo ma filtr, ale raczej nie. Na plus filtr.

Zacznę od tego, że mam jakie-takie rozeznanie w kategorii kremów BB, od koreańskich ze Skin79, Mishy, It\'s Skin, Holika Holika, po europejskie niskopółkowce z np. Garniera. BB od Estee Lauder to całkiem sensowny produkt patrząc na porównanie z innymi nie-azjatyckimi kosmetykami, ale niestety ma jedną, gigantyczną wadę: potwornie się błyszczy, ślizga i nie współgra z cerą inną niż pustynnie sucha. Gdy te koreańskie kremy BB jakoś na cerze tłustej czy mieszanej zachowują się idealnie. Ale od początku. BB od Estee Lauder ma dość gęstą, toporną konsystencję. Jest nawet nieźle napigmentowany, odcień neutralny, ale z delikatnym odlotem w kierunki różowo-chłodne. Dla mnie ten kolor to perfekcja wcielona, bo to idealnie MÓJ kolor skóry. Rozprowadza się tak sobie, przez tą ciągnącą się, oporną konsystencję. Nie utlenia się. Nie osiada, nie zastyga - ciągle "pracuje" i maże się na twarzy. Niestety, puder to totalny mus. Ten krem BB zmienia twarz w polerowaną misę, po prostu błyszczy się jak cholera. Tak totalnie i z przesadą. Nie, to nie jest ten słynny "glow" jak po ładnym rozświetlaczu, to jest totalny blask skóry zalanej czymś tłustym. Krem też dość intensywnie śmierdzi filtrem i ten zapach się utrzymuje dość długo. W ciągu dnia krem spływa z twarzy, rozmazuje sie, ściera, waży, zbiera. Mam cerę mieszaną i na takowej ten kosmetyk przedstawia się dość obleśnie :/ Polecam tylko i wyłącznie młodym, gładkim, suchym skórom. Co nie mają nic do ukrycia, lubią blask, a do tego są przesuszone. Używam tego produktu od: 2 tyg Ilość zużytych opakowań: miniatura

Dla mojej wrażliwej i suchej skóry jest idealny. Rozprowadza się dobrze, kolor 3,0 świetnie dopasowuje się do średniej karnacji. Moja twarz przez cały dzień jest dobrze nawilżona ( jakkolwiek nakładam go na krem pielęgnacyjny estee lauder ). Jak dotąd jeden z najlepszych kosmetyków tonujących. Lubię lekkie krycie co łącznie z faktorem 30 stanowi dla mnie ideał. Właśnie zaczynam 3 opakowanie :) Używam tego produktu od: 1,5 roku Ilość zużytych opakowań: 2 pełnowymiarowe

Zacznę od tego, iż w każdej perfumerii jakiej pytałam o ten produkt Pani mówiły mi iż jest to podkład stworzony typowo na lato, a nie krem BB, zatem oceniam ten produkt poprostu jako podkład. Jest to lekka konsystencja ale strasznie tłusta jak dla mnie co widać patrząc na kosmetyk. Pierwszy efek dla mnie (3 pierwsze użycia) wywarł na mnie bardzo pozytywny efekt- skóra była świetnie wygładzona, miałam efekt taki jaki chciałam. Jednak czar prysł, bo mając go więcej niż 5h na twarzy zaczynałam się koszmarnie błyszczeć na czole, nosie oraz podbródku. Kiedy nakładałam go mniej, nie zawsze równomiernie był rozprowadzony, czasami nawet po godzinie znikał mi z podbródka i nosa jakbym tych miejsc w ogóle nie pomalowała... Gdy nałożyłam większą ilość, od razu świeciłam się cała na twarzy niemiłosiernie jakbym nałożyła coś niesamowicie tłustego! Kolorystyka dla mnie dobra, to chyba jedyny plus ale niestety się zawiodłam, może widocznie nie jest to produkt dla mojej cery. Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: Kilka próbek

Czekałam z wielką niecierpliwością na pojawienie się w perfumeriach tego kosmetyku. Kiedy moja konsultantka dała mi znać, pobiegłam jak na skrzydłach do Douglasa. Wróciłam z hiszpańskich wczasów wię padło na kolor 3.5. Ciekawy dla opalonej cery. BB schowany jest w takiej samej tubie co Double Wear Light. Zajmuje mało miejsca w kosmetyczce. Wróćmy do samego produktu. Ten zawiódł mnie na całej linii. Jego konsystencja jest dosyć ciężka jak na krem bb. Sam kosmetyk w aplikacji jest dosyć toporny, trzeba go energicznie rozcierać, bo szybko zastyga. U mnie efekt wow trwa może 30 minut. Nie wchłania się do matu, chociaż na chwilkę, pozostaje na twarzy i to się czuje. Brakuje mi w nim zdecydowanie lekkości. Największy minus- świecę się po nim niemiłosiernie, tak jakbym się masłem wysmarowała. Nie pomaga puder ( a pudru chciałam unikać przy bb, żeby nie dodawać kremowi ciężkości) , nie pomagają bibułki matujące. Zaopatrzona w pokaźną próbkę testowałem go w dzień słoneczny i pochmurny. Używałam go na bardzo lekki fluid La Mer czy Artemisa, próbowałam bez fluidu i niestety za każdym razem było fatalnie. Ciężki, gęsty, niemiłosiernie natłuszczający, dobrze kryjący za to gwiazdka - to moje podsumowanie recenzji. Dużo lepiej sprawdził się Double Wear Light i ten ostatecznie kupiłm. Cena 170 zł, bardzo wysoka jak na taki bubel. Osobiście nie polecam, ale zawsze warto wypróbować. Dla mnie to po prostu gęsty podkład nawilżający, a nie produkt BB. U mnie owy glow - to nic innego jak mocno przetłumaczona cera. Używam tego produktu od: krócej niż miesiąc Ilość zużytych opakowań: mniej niż 1

Kupilam produkt z mysa o wiosnie/lecie. Mam najjasniejszy kolor. Niby z nim wszystko w porzadku ale jakos nie do konca mnie przekonuje, nie wiem, moze moja skora nie do konca lubi sie z formula double wear od EL? Kolor jest ladny, krycie jest bardzo fajne, trwalosc tez naprawde dobra albo nawet bardzo dobra. Co mi nie pasuje? Na pewno zapach ale to drobiazg. Poza tym dosc tepo sie rozprowadza a jako ze zastyga to trzeba byc w miare sprawnym w aplikacji. Rozswietla ale czasami to rzoswietlenie sprawia wrazenie troche zbyt perlowego - to pewnie zalezy od formy w jakiej moja skora jest danego dnia. Gdy jest w dobrej formie to ten BB wyglada naprawde ladnie i swietliscie ale gdy trafi sie gorszy dzien to ta perlowosc podkresla kazdy najmniejszy chocby por. Czasami, nie wiem od czego to zalezy twarz po aplikacji jest delikatnie klejaca. No i ostatnia wada, niestety mimo ze w teorii dosc lekki to jednak czesto pod koniec dnia czuje go na twarzy w taki nie do konca przyejmny sposob. Generlanie mieszane uczucia bo czasem mi pasuje a czasem sama siebie pytam: i po co mi to bylo? :) Używam tego produktu od: 3 miesiace Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego