Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody perfumowane damskie

Madonna Truth or Dare Naked EDP 

3,9 na 519 opinii
flame4 hity!
53% kupi ponownie

Porównaj ceny

ceneo
Madonna Truth or Dare by Naked woda perfumowana 50 ml
96,58  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,9 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 53% osób
Nasi użytkownicy zostawili 19 opinii dla tego produktu. Przygotowaliśmy dla Ciebie krótkie podsumowanie na ich podstawie:

  • Dinulka
    Dinulka
    4 / 5
    26 listopada 2020 o 21:04
    Można wypróbować
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Czuję kwiaty w Naked, trochę posłodzone, ale nie jest to standardowy słodziak mainstreamowy ;) Perfumy są w miarę bezpieczne, nie są może ulubieńcem, ale od czasu do czasu miło ponosić. Noszone codziennie szybko się nudzą, ale jak wyciągnę raz na jakiś czas, to doceniam. Dla mnie zdecydowanie lepiej pachną w chłodniejsze dni. Wyczuwam w nich wtedy większą złożoność. Trwałość średnia, nie jest całodniowa, ale nie jest źle, kilka godzin spokojnie.
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 19 grudnia 2018 o 14:04
    Kupiłam a jakże..za sprawą maladagi;)
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Aha no i ceny ..ja złapałam tester za 24,99:) A co tam..:) Kupowałam coś na prezent no to wrzuciłam też coś dla siebie bo jakże inaczej:) Też nie byłam , nie jestem fanką celebryckich zapachów..hmm. w ogóle sceptycznie podchodziłam zawsze do zapachów że tak powiem tańszych..i tak jak od jakiegoś czasu czasem sobie sprawię celebrycki zapach ..;) Trzeba przyznać,że jednak można je kupić taniej a często jakością nie odbiegają od tych droższych ..tak niestety do zapachów sprzedaży wysyłkowej typu Avon czy Oriflame nie mogę się przekonać bo pachną mi one po prostu wszystkie..katalogiem..: ) po prostu ..mam wrażenie,że wszystkie pachną podobnie..coś mają wspólnego i tyle na ten temat ... A teraz o Madonnie:) Flakon hmm..dziwny ..mi się niestety nie raz przewrócił..na szczęście nie zbił.. Wąski i jednak trochę chybotliwy to on jest:) Rzeczywiście może sie nadawać do torebki czy samochodu .. Kolor ma właśnie koniaku..i tak mi sie ten zapach kojarzy... Czuję koniak głównie i miód ..Są też jakieś akordy drzewne, które sprawiają,że zapach nie jest taki po prostu przesłodzony właśnie....jest przyjemny..inny ..niepodobny do niczego co znałam wcześniej.. Koleżanka jak weszła do pokoju w którym byłam zapytała co tak ładnie pachnie ..? Czy mamy tu jakąś świeczkę zapachową..więc ten zapach trochę kojarzy się z takimi zapachami właśnie bardziej,że tak powiem przyziemnymi ,bardziej jakby nim pachniały właśnie jakieś rzeczy..niż człowiek..:) Nie wiem czy dobrze oddałam charakter tego zapachu,ale on po prostu taki jest ..chyba ,że moja skóra tak reaguje na niego ..Zapach mi sie podoba przeszkadza mi to jak został odebrany tylko, ale może to jednorazowy odbiór:) Na mnie jest wyjątkowo trwały...Czuję go na sobie jak żadne inne perfumy... Nadaje się teraz na zimową porę..i chyba taki ma charakter bardziej jesienno-zimowy...na lato..po prostu mi nie pasuje...
    Zalety:
    • trwały
    • cena:)
    Wady:
    • jednak butelka
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    15 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 1 października 2018 o 20:04
    Cudny koniak ze smużką dymu
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Kocham perfumy. Selektywne , niszowe , celebryckie i katalogowe. No to chyba wszystkie wymieniłam :D Pewnego razu buszując po jednej z bardziej znanych internetowych perfumerii natknęłam się na perfumy sygnowane przez Madonne. Za 27 zł !. Poważnie. Madonna. Za 27 zeta. No to jak nie kupić. Przecież czasem więcej płacę za perfumy z Avonu :D Tym bardziej , że coś tam mi z tyłu głowy dzwoniło o tym jak te perfumy były wychwalane w internetach. Tak więc mam i ja. I jak widzę po wcześniejszych recenzjach praktycznie każda wizażanka kupiła je w ciemno :) Urodziłam się w połowie lat 80-tych więc chciał nie chciał Madonna jako artystka zawsze gdzieś tam przez moje życie się przewijała. Nie jestem jej jakąś wielką fanką , ale faktycznie zgodzę się z tym , że mało kto jest na nią tak całkiem obojętny. I ja też nie jestem bo : - rozbawiała mnie długi czas swoimi brwiami z lat 80-tych oraz tym , że na początku kariery to tak nawet niekoniecznie potrafiła śpiewać -zaskoczyła mnie wchodząc w bardzo udaną muzyczną kolaborację z Justinem Timberlakiem ( to jedyny słuszny Justin!) :) - wzruszyła mnie świetną kreacją aktorską grając Evite ( Argentinę zaśpiewała super ) - a moją muzyczną wrażliwość poruszyła nagrywając Frozen. Frozen jest piekne , przejmujące i ma mądry tekst. Także naprawdę byłam ciekawa jak Madonna widzi perfumy. I się kurcze nie zawiodłam :D Ten cały flakon zwany przez wszystkich trumienką ma swój urok. Na początku myślałam , że jest to typowy flakon leżący ale jednak stoi elegancko i się nie giba. I ta zatyczka która jest koroną. No bo królowa jest tylko jedna( sorry Doda:) No i oczywiście wpleciony w grafikę krzyż który jest odwrócony gdy położymy butlę do góry nogami- no troszkę kontrowersji musi być przecież :D Nazwa Naked faktycznie może kojarzyć się z cielesnością. Nie są to jednak moim zdaniem naelektryzowane erotyzmem perfumy. Ale takie do końca bezpieczne , puchate i milutkie też nie są. Są słodkie , ale nie jest to słodycz jadalna. I są w nich takie igiełki zadziorności. Może nie czuje się w nich jak w kaszmirowym sweterku- nie są aż tak grzeczne i poukładane. No chyba , że jest to wizja w której pod sweterkiem jest seksowna bielizna która jest jednak dość dobrze ukryta i wystaje jedynie delikatny kawałeczek koronkowego ramiączka od stanika. Dla mnie jest to kobiece. I takie spojrzenie na kobiecość do mnie przemawia :) A jak na mojej skórze ( która wysładza wszelkie zapachy ) prezentuje się ta bursztynowa kompozycja ? Otwiera się świeżym ajerkoniakiem. Słodkim i lejącym się lekko lepkim. Ta faza trwa chwilkę dosłownie parę minut bo dalej czuje szlachetny koniak. Nie jest to może tak cudowne odtworzenie koniaku jak w Baraondzie , ale jest dobrze. Czuć dobry gatunkowo , podgrzany ciepłem dłoni koniak z nutką wiciokrzewu. Następnie czuje kakao. Suche lekko gorzkie. Nie jak słodki napój tylko bardziej jak świeżo zmielone ziarna. Kakao skrapia nutka neroli ale bardzo szybko z mojej skóry ucieka i wtedy pojawia się składnik który na mojej skórze mocno się wybija i gra pierwsze skrzypce przez resztę projekcji Oud- nutka orientalnych mocno korzennych przypraw , omotany smużką dymu. Pięknie to pachnie. Jest ciepło , gęsto , dymnie i słodko ale nie landrynkowo. Słodko kwiatowo i koniakowo. W bazie do dymu dołącza u mnie sandałowiec i cedr. Wtedy zapach robi się jeszcze bardziej skondensowany. Mocno wgryza się skórę i przepięknie się na niej układa. Czuje go przy każdym ruchu nadgarstka i to przez dobre 9 godzin , chociaż muszę przyznać , że nigdy nie miałam większych problemów z trwałością perfum na skórze. Przemówiła do mnie ta kompozycja. W tym spojrzeniu na kobiecość taką obnażoną z każdej maski się odnalazłam. Bo to naked to nie jest zrzucenie ciuchów. Przecież nigdy nie jesteś przed mężczyzną bardziej naga niż wtedy , gdy odsłaniasz przed nim całe swoje wnętrze , troski , demony , marzenia. Bez udawania , bez krepowania , bez niedomówień. Tak ja to widzę. Zapach cudnie rozgrzewa , więc przede mną i Truth or Dare Naked piękna zima- będzie pełna i prawd i wyzwań. Jeśli lubicie mocne , ciepłe , słodkie ( ale nie jadalne ) lekko korzenne zapachy bierzcie puki w necie są za grosze bo ponoć już ich nie produkują
    Zalety:
    • zapach
    • flakon
    • trwałość
    • cena
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    17 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • olave
    olave
    5 / 5
    24 maja 2018 o 8:16
    Tak, kupiłam w ciemno
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:2 tygodnie
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Perfumy kupiłam w sklepie internetowym w przystępnej cenie. Zachęciły mnie pozytywne recenzje jak i również, oczywiście naprawdę niska cena. Postanowiłam zaszaleć i kupiłam sobie nie tylko tę, ale i drugą Madonnę. Na co dzień używam właśnie nakedki, testuję od dwóch tygodni i codziennie słyszę, że pięknie pachnę. Kiedy perfumy do mnie przyjechały nie chciałam uwierzyć, że obie sztuki trafiły idealnie w moje gusta. Utrzymują się 5-7 godzin na mojej skórze, zależy od dnia. Tylko się cieszę z zakupu, bo kwiatowe perfumy to moje ulubione, a te, tak samo jak druga madonna trafią na moją listę hitów.
    Zalety:
    • Cudny kwiatowy zapach, raczej należy do tych pomiędzy lekkością, a ciężkością. Piękny flakon, perfumy zajmują mało miejsca. Przystępna cena.
    Wady:
    • Flakonik ma tylko pojemność 50ml, a chętnie kupiłabym o wiele więcej i flakonik może się łatwo przewrócić na półce, ale ja trzymam moje madonny w kartoniku w lodówce.
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    4 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 13 stycznia 2018 o 19:28
    Słodki otulacz na jesienno-zimowe wieczory
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Ten zapach ma w sobie wszystko, co kocham w perfumach - orchideę, drzewo sandałowe, kakao, oud i białe kwiaty. Po samym przejrzeniu nut wiedziałam, że powinny mi się spodobać, ale i tak mocno mnie zaskoczyły. Są to gęste, dymne, bardzo otulające i rozgrzewające perfumy na jesienno-zimowe wieczory. Słodkie jak likier albo gęsty syrop. W chłodne jesienne wieczory uwielbiam otulić się nimi i usiąść z kubkiem herbaty lub grzanego wina pod kocem i pochłaniać kolejne odcinki ulubionego serialu. Kojarzą mi się właśnie z kominkiem, ciepłym swetrem, rozgrzewającym napojem, odpoczynkiem i bliskością ukochanej osoby. Nie umiem ich używać do pracy bo nie sprzyjają koncentracji, relaksują mnie i odprężają. Słaba trwałość i niewielka projekcja są w tym przypadku dla mnie plusem, bo używam ich tylko w domu sama dla siebie - nie potrzebuję żeby zapach wypełniał całe pomieszczenie, delektuję się nimi tylko ja i osoba która jest blisko mnie :) Zrobiłam już spory zapas bo prawdopodobnie zostały wycofane, polecam więc testy póki są dostępne w przystępnej cenie. Grudzień i okres przedświąteczny to dla nich idealny czas :)
    Zalety:
    • flakon, kompozycja
    Wady:
    • trwałość i projekcja na słabym poziomie
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    5 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Zobacz także inne Wody perfumowane damskie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.