Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Serum do twarzy

Auriga Flavo-C Serum (nowa wersja) Serum z witaminą C 8%

3,3 na 531 opinii
flame7 hitów!
42% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,3 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Kupi ponownie: 42% osób
  • Naleeen
    Naleeen
    4 / 5
    12 października 2019 o 18:28
    Bardzo ok przy regularnym stosowaniu
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    Kiedyś w jakimś magazynie typu Elle przeczytałam o sekretach pielęgnacji. Bardzo fajny artykuł, do dzisiaj stosuje wiele z kosmetyków, które znalazły się na top liście. Między innymi to serum. Bardzo polecam. Warto zainwestować np. w okresie jesiennym czy zimowym. Skóra jest zdrowsza, nabiera blasku, wyrównuje się jej koloryt, jest sprężysta. Efekty utrzymują się jedynie podczas regularnego stosowania kosmetyku. Taki kosmetyk na 4 z dużym plusem :)
    Zalety:
    • wyrównuje koloryt
    • rozjaśnia przebarwienia
    • uelastycznia i ujędrnia
    • nadaje skórze promienny, zdrowy wygląd
    • fajnie działa z innymi kosmetykami, nie muszą to być kosmetyki firmy auriga (ja stosowałam na noc z olejem arganowym, który nakładałam kilka minut po nałożeniu serum)
    Wady:
    • cena
    • w pewnym sensie można powiedzieć, że "uzależnia skórę", ponieważ kwestia regularności stosowania jest tu kluczowa
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Drogeria Super-Pharm
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 18 czerwca 2019 o 22:53
    Może być...
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    ...ale nie jest to szczyt moich marzeń - to pewne. Serum ma intensywny, cytrusowy zapach, żółtą barwę i wodnistą konsystencję. Całkiem wydajne - połowa zakraplacza wystarczy, by pokryć całą buzię. Wchłania się stosunkowo szybko, nie zostawia filmu, za to czasami powodowało u mnie kilkuminutowe zaczerwienienie skóry - ewidentnie kontaktowe. Stosowałam je codziennie na noc, pod krem nawilżający. Krzywdy mi nie zrobiło, ale nie zauważyłam szczególnych efektów. Być może, że coś tam udało się wyrównać, ale nie jest to rezultat, na jaki liczyłam. Szukam czegoś lepszego, a tego produktu ani nie polecam, ani szczególnie nie odradzam.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • wrola1
    wrola1
    4 / 5
    16 lutego 2019 o 11:18
    Moje pierwsze
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    Wykorzystał/a:kilka opakowań
    O kosmetykach z witaminą C słyszałam odkąd zaczęłam się interesować pielęgnacją. Mając mniej więcej 22/23 lata widząc podobne kosmetyki na półkach byłam pewna, że dla mnie jeszcze za wcześnie. Rok czy dwa później, po utracie wagi, przerażona swoją smętną twarzą, zaczęłam szukać czegoś odpowiedniego w ramach anti-aging i kupiłam, między innymi, to serum. Ma dość niskie stężenie witaminy (8%) więc uznałam, że się nada na początek. Pierwsze chwile z nim były zaskoczeniem: śmierdzi, jest brązowo-pomarańczowe i tłuste. Ale robiło z moją twarzą istne cuda, rano miałam efekt 'baby face' i zdrowy, świeższy wygląd. Pierwsze opakowanie zużyłam więc zachwycona produktem. Przy drugim miałam wrażenie, że działa ciut słabiej, nie było 'wow' przy porannym lusterkowym przeglądzie, ale i tak kupiłam kolejne i nadal jestem zadowolona, a jeśli nie ciekawość, nie czułabym potrzeby kupowania czegoś innego na ten moment. Uważam, że to dobry wybór jeśli chcemy zacząć używać czegoś stricte z wit. C. Jest łatwo dostępne, opcja 30 ml bardzo się opłaca, jeśli mamy w planach kurację, a buteleczkę 15 ml warto mieć jako taki bankietowy witaminowy shot, bo pięknie rozświetla skórę. Faktem jest, że zawarta w nim forma witaminy - kwas askorbinowy- nie należy do najstabilniejszych, i dosłownie można to wyczuć pod koniec używania, zmienił się zapach i wiedziałam, że serum się utleniło (choć skończyłam je w 3m, a nie 6, jak sugeruje producent). Dlatego warto używać go regularnie, żeby zużyć w porę. Generalnie jednak, działanie było bez zarzutu. Co za to mogłabym wytknąć to naszpikowany parabenami i konserwantami skład, który nie za bardzo mi się podoba i jest w sumie jedyną konkretną wadą tego produktu. Nachodzi mnie refleksja odnośnie witaminy c w kosmetykach i jeśli dobrze sięgnę pamięcią, to przed moim pierwszym serum używałam kosmetyków z witaminą c, ale w postaci naturalnych ekstraktów (takim pierwszym produktem ever było serum/krem babuszki Agafii od 35.roku życia, bardzo tanie, a wspaniale pielęgnowało moją jakże wtedy młodą skórę, chętnie bym je jeszcze kupiła). Są olejki z dziką różą, która jest jej świetnym źródłem, są olejki owocowe (np. Alkemie). I takie podejście szczerze polecam, szczególnie osobom bardzo młodym, przed 30 (nie patrzę na wiek na kosmetykach), bo sama będąc we wczesnych 20. popełniłam błąd, myśląc, że jestem na takie kosmetyki za młoda. Natomiast wit. C jest dla wszystkich, w odpowiedniej formie i stężeniu, oczywiście. Ale jeśli decyzja o kupnie czegoś konkretnie z wit.C, to Aurigę polecam spróbować, jest chyba najpopularniejsza na rynku, a daje radę.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    3 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 3 lutego 2019 o 21:15
    Musiałam znaleźć złoty środek
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    W opisie tego kosmetyku producent wymienił sporo "dolegliwości", na które lekiem ma być właśnie to serum. Ja w wieku 30 lat większych problemów ze zmarszczkami nie mam, ale jak czytamy kosmetyk ma pomóc po 25 roku życia jako kuracja anti-aging, a także jako tarcza ochronna przed zanieczyszczeniami środowiska. Mieszkam w centrum Aglomeracji Śląskiej, w mieście z funkcjonującymi do tej pory kopalnią oraz hutą, więc produkt ma spore pole do popisu. Mam tłustą cerę, rozszerzone pory i skłonności do stanów zapalnych i jeśli również takową posiadasz, to na wstępie ostrzegam - przygodę z tym serum zacznij ostrożnie. Serum jest to z zasady kosmetyk mocniej skoncentrowany i przyzwyczajając skórę do każdego z nich powinno się je stosować raz na kilka dni, żeby nie przeciążyć skóry. Ja na samym początku nakładałam je codziennie, grubą warstwą i dodatkowo pod olej. Takiego tłoku moja cera nie wytrzymała i dorobiłam się sporych stanów zapalnych. Serum odstawiłam do wyleczenia i zaczęłam od nowa. Tym razem raz na kilka dni, w mniejszej ilości i pod lekki krem na noc. I dopiero wtedy bardzo się polubiliśmy. Serum zamknięte zostało w nieprzezroczystej buteleczce, która w ten sposób ma chronić swoją zawartość przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych, bo jak wiadomo witamina C jest delikatną substancją. Buteleczka została wyposażona w pipetkę, która zwiększa poziom higieny oraz ułatwia stosowanie kosmetyku. Pipeta działa bez zarzutu, chociaż potrafi się tak zakręcić, że ciężko ją później odkręcić. Ale serum zasysa i aplikuje bez problemu. Samo serum ma pomarańczowo-brunatny kolor i dziwny, ciężki do określenia zapach. Jak lekarstwo z witaminą C. Może nie jest najcudowniejszy, ale mnie nie odrzucił. Nie jestem typem wrażliwca, a czytając recenzję nastawiałam się na coś gorszego. Konsystencję ma dość lejącą, ale tłustawą, oleistą. Zdecydowanie jest treściwe. Na skórze rozprowadza się ok. Wchłania się również całkiem sprawnie, chociaż na mojej twarzy delikatny film pozostaje, mimo że wizualnie tego nie widać. Za sprawą swojej barwy zostawia też delikatny pomarańczowy kolor. Mnie to nie przeszkadza, bo serum stosowałam wyłącznie na noc. Warto również wspomnieć, że jest to piekielnie wydajny kosmetyk. A z samego działania jestem bardzo zadowolona. Serum samo w sobie w dobrym stopniu nawilża i odżywia, dzięki czemu nawet na noc wystarczy już tylko dołożyć lekki kremik. Cera podczas stosowania tego kosmetyku rozjaśnia się, jest mięciutka, dobrze nawilżona przez dłuższy czas, a wszelkie stany zapalne szybciej znikają, więc działa także regenerująco. Myslę, że stwierdzenie, iż serum przeciwdziała starzeniu się skóry nie jest chybione, bo przecież zadbana cera wolniej się starzeje. Skład jest krótki, ale niestety połowa substancji, to wszelkie możliwe konserwanty i to te niekoniecznie dobrze tolerowane przez ludzki organizm. Szkoda, bo początek jest idealny - wysoko ekstrakt z żeńszenia i tytułowa witamina C. Cena nie jest niska i dlatego nie mogę przeboleć tego składu. Za taką kwotę chciałoby się czegoś lepszego. I z tego też powodu nie zdecyduje się na ponowną butelczynę. Po pierwsze, mam kilka tego typu kosmetyków w zapasie. Po drugie, na rynku jest sporo ser o bezpieczniejszym składzie. A szkoda, bo po pierwszych wybojach udało mi się z tym wartościowym kosmetykiem dogadać z jakże pozytywnym skutkiem.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    25 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • peszy
    peszy
    3 / 5
    31 grudnia 2018 o 16:36
    Poprawne
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Miałam straszą wersję tego produktu i mam wrażenie, że ta jest trochę lepsza, choć nie stała się moim hitem. Opakowanie jest białe, nieprzeźroczyste z pipetką. Mimo to widać zużycie, ponieważ serum jest ciemno brązowe, więc jak się popatrzy do wewnętrz buteleczki, widać mniej więcej poziom. Aplikacja jest wygodna, nie ma problemu z wydobyciem serum. Konsystencja jest dość gęsta, ale lejąca. Na twarzy i pod palcami czuć, że jest treściwa i gęsta. Nie wchłania się super szybko, a nawet pozostawia cienka, lekko lepiąca się warstwę na twarzy. Mimo to nie roluje się, a nawet bardzo dobrze się sprawdza pod makijaż, ponieważ podkład dobrze się przykleja. Zapach nie jest przyjemny, taki trochę apteczny, lekko ziołowy, w jednej recenzji przeczytałam że pachnie jak syrop na kaszel i chyba coś w tym jest. Działanie jest dobre, choć przyznam szczerze że jestem troszkę zawiedziona. Po pierwszym użyciu spodziewałam się więcej. Bardzo przypadła mi do gustu konsystencja i byłam pewna że po kilku użyciach skóra będzie rozświetlona i pełna blasku. Nie ma takiego rewelacyjnego efektu, ale też nie mogę powiedzieć, że nie robi nic. Łagodzi zaczerwienienia, rozjaśnia przebarwienia i daje lekki blask. Mam już trochę doświadczenia z serami z witaminą C i wiem że można to zrobić lepiej. Serum jest bardzo wydajne. Gęsta konsystencja pozwala użyć niewielką ilość na całą twarz, co przekłada się na wydajność oraz na cenę. Ta z kolei nie jest super niska i jak na działanie to dla mnie nieco za wysoka.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Zapach
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W aptece
    9 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.