Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Podkłady

Lancome Miracle Cushion, Coussin de Teint Fluide [Liquid Cushion Compact] Płynny kompaktowy podkład w poduszce

2 na 56 opinii
flame1 hit!

Porównaj ceny

ceneo
Lancome Miracle Cushion Liquid Cushion Compact Podkład W Kompakcie Spf23 14g 04
161,00  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
2 na 5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Kupi ponownie: % osób
  • 31 grudnia 2017 o 17:22
    Bubel nad buble
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:miesiąc
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    -żal mnie ściska, że wydałam na coś takiego tyle pieniędzy, masakra jakaś, -zerowe krycie, -ja mam niezłą cerę, czasem drobne krosteczki, delikatnie rozszerzone pory i kilka przebarwień, niestety podkład ich nie zakrywa wcale, -wchodzi w pory, jak do tej pory wlazł mi tylko ten i Vichy Dermablend 3D, -sposób nakładania podkładu w taki sposób nie jest chyba zbyt fajny, w ogóle teraz jest taka moda na produkty Cushion, czyli w poduszeczce, nawet widziałam, że jest taki eyeliner, moim zdaniem to się kompletnie nie sprawdza, -przy robieniu demakijażu zorientowałam się, że tego podkładu nie ma, wacik jest czysty, więc chyba nie jest zbyt trwały, -widać tutaj jak słabo działa, tak "subtelnie" nazwijmy to wygląda na skórze, że nawet się nie zorientowałam, że zniknął, -teraz najlepsze - podkład wystarczył mi na 3 tygodnie, lol! -dodatkowym minusem jest to, że nie widać ile go jeszcze zostało i nagle oto zostajemy bez podkładu, +wygląd jest przepiękny, luksusowy, jak to u Lancome, +ultra leciutkie opakowanie, +używa się tego bardzo miło, aż chce się po to sięgać, +przepięknie pachnie, tak delikatne, ale elegancko, +wykończenie ładne, satynowe, ale po co używać drogiego badziewia, można dr Ireny Eris Provoke i efekt ten sam, +najjaśniejszy kolor odpowiedni dla bledziochów Porażka firmy, nie mam pojęcia jaki był zamysł producenta.
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Otrzymałam w prezencie
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 16 października 2017 o 8:16
    Dobry na lato albo gdy nie ma niedoskonałości
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    To był mój pierwszy podkład, na który się zdecydowałam w tej formie. Konsystencja jest lekka. Wyrównuje koloryt, ale nie radzi sobie z zaskórnikami i większymi niedoskonałościami. Na lato jest fajny bo lekki, ale nie trzyma się cały dzień. Wymaga poprawek. Mnie wystarczył na dwa miesiące. Po prostu nie miałam potrzeby nakładania go w dużej ilości. Całkiem ładny zapach. Ale czy go chcę jeszcze raz użyć? Raczej nie....
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    Inna drogeria
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 28 kwietnia 2017 o 11:58
    Bardzo nietrafiony
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Dostałam go w prezencie i bardzo się z tego cieszę, bo cena powaliła mnie od razu. Użyłam go kilka razy na całą twarz, a później korzystałam z niego jako bronzera. Bardzo utleniał mi się na twarzy, ciemniał po kilkunastu minutach. Na kości policzkowe - idealny, gorzej z cerą. Plusy: -ładne opakowanie -oddzielne miejsce na gąbeczkę -konsystencja musu Minusy: -zero krycia -utlenia się i ciemnieje -cena -zapycha pory -nie jest wydajny
    Szczegóły:
    • Wydajność
    • Zgodność z opisem producenta
    • Trwałość
    • Stosunek jakości do ceny
    • Opakowanie
    Produkt kupił/a w
    W drogerii internetowej
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 23 czerwca 2015 o 14:35
    dla bezproblemowej cery
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:rok lub dłużej
    Do zakupu namówił mnie konsultant Sephory, do którego trafiłam na makijaż Lancome. Od lat wiernie używam Teint Idole Ultra 24H, który jednak-wg pana- na lato jest dla mnie za ciężki. Wymalował mnie właśnie Miracle Cushion nr 02. Nałożył jakąs super bazę, przyprószył pudrem strefę T, a pod oczy i na skrzydełka nosa dodał korektor. Plus super smokey eyes i szminkę nude. Efekt był powalający do końca dnia, więc - niesiona entuzjazmem- postanowaiłam nabyć po raz pierwszy w życiu podkład w poduszce. Cena regularna-199 zł, w necie znalazłam za 140. I niestety, zostałam ukarana za własną głupotę. Podkład- po kilku próbach- nauczyłam się nakładać dołączoną gabeczką, trzeba to robić "stempelkowo", a potem jeszcze delikatnie rozetrzeć, miejsca problematyczne trzeba potraktowac dodatkową porcją. Daje to efekt bardzo naturalny, lekko błyszczący , co jest fajne, ale przy naprawde idealnej /normalnej cerze. Niestety, na mojej twarzy normalnej z tendencjami do tłustej po godzinie zaczyna się nieestetycznie świecić , trzeba matowić bibiłką lub pudrem. No i wydaje mi sie, że szybko wyparowuje, pod koniec dnia praktycznie go nie widać. Nie wiem, jak z wydajnością, używam dopiero od dwóch tygodni, ale obawiam się, że nie powala. ogólnie- produkt ciekawostka, bardziej BB lub CC. Na lato ujdzie, bo ma wysokie filtry i daje leciutkie uczucie chłodzenia. Na wieczorne wyjście na pewno się nie sprawdzi. Na pewno nie kupię go ponownie i z podkulonym ogonem jesienią wrócę do starego, dobrego Teint Idole. Edit. Odejmuje 2 gwiazdki, ponieważ: - fatalna wydajność, zwłaszcza za tę cenę - po 2 miesiącach używania się skończył, mimo sugerowanego w instukcji przełożenia gąbki. - podczas sierpniowych upałów nie sprawdził się w ogóle - spływał dosłownie po kwadransie. Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego
    Produkt kupił/a w
    3 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • marynet
    marynet
    4 / 5
    6 marca 2015 o 20:50
    świetny, ale drogi
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:nie określono
    Zacznę od tego, że nigdy nie używałam podkładu typu "cushion" z półek azjatyckich. Wierzę przedmówczyni i skoro ten mnie zachwycił, a jest tandetą w porównaniu do koreańskich "poduszek", spróbuję być może- być może, dlatego że nie są latwo dostępne, a zakupy kosmetyczne via net są wspaniałe, kiedy nie dotycza kolorówki. Mam 42 lata- cerę normalną (była mieszana ze strefą T, ale retinol od paru miesięcy i podeschła sobie). Mam parę zmarszczek mimicznych na czole, z którymi walczę bezbotoksowo. Karnacja tak zwana oliwkowa.Lubię podkłady transparentne, moim ulubionym był dotąd Face Fabric od GA czyli krycie w wersji lajt. Odkąd zapanowały BB i CC, oczywiście próbowałam, ale tylko gęste i ciężkie konsystencje wpadły mi w ręce. Lancomowska poduszka mnie powaliła- nie wiedziałam, że istnieje coś takiego. Coś takiego czyli co? Kompletnie płynny podkład, nie podkład, w kompakcie, pod poduszką, z dodatkiem gąbeczki. Naciskam poduszkę gąbką, robię szybkie wklepywanko w lico i już. Fluidopodkład wtapia się i znika- jakby go nie było. Na bazie wygląda to jeszcze lepiej, ale bazy używam kiedy mam więcej niż 5 minut na make up czyli nieczęsto. Są tylko cztery odcienie, wybrałam w sephorze nr 04- wydaje się bardzo ciemny w opakowaniu, a na skórze idealny- żadnych poprawek szyjnych, wtapia się i znika, jakby dostosowując do odcienie skóry. Na opakowaniu napisali: liquid cushion compact, fresh dewy hydration, absolute weightlessness and glow i to wszystko prawda- na mojej skórze oczywiście. Że ma filtr spf23, to mam to w głębokim, bo i tak używam filtra. Nie mam przebarwień, więc dla mnie to jest średnie krycie, dla kogoś, kto lub Double Wear- poduszka będzia miała krycie...zerowe. To jest upiększacz i wyrównywacz cery, a nie pokrywacz. Nie zbiera się w mimicznych, trwa sobie parę godzin na skórze przygotowanej serum+nawilżacz+ filtr. Można stopniować, nakładać warstwami, wtedy krycie jest zupełne ( dla mnie!!!), a i tak nie widać ani grama makeupu na twarzy. Byłby absolutnym ideałem, detronizującym ukochanego Armaniego, gdyby nie cena. Czyli: Na plus: konsystencja, łatwość nakładania, po demakijazu skóra wygląda dobrze i ten EFEKT- no make up w wydaniu 2015 roku:) plus wygoda noszenia w torebce (poprawki ewentualne) Minus: to jest cena za 15 ml! horror! a kiedy po kupieniu Lancome zaczęła się dokształcać poduszkowo, zobaczyłam, że bardzo chwalony, niestety w Polsce niedostępny, Amore Pacific CC Cushion kosztuje owszem 60 dolarów, ale z 15 ml zapasem, czyli normalna pojemność. Dlatego spróbuję kupić jednak Amore- niestety już dwa razy dopadły mnie służby celne:) i kazały zapłacić VAT za zakupy na truskawce. Minus nr 2 : kompletnie nie wiem, kiedy się skończy. Ale patentem poduszkowym jestem powalona:) Używam tego produktu od: ponad miesiąc, codziennie Ilość zużytych opakowań: niecałe pierwsze
    Produkt kupił/a w
    4 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Zobacz także inne Podkłady

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.