IsaDora Face Sculptor Paleta modelująca kontur twarzy

Posiadam wersje nude a wcześniej miałam wersje albo 01 albo 02 (nie jestem w stanie powiedzieć bo została całkowicie skończona i wyrzucona). Jeśli chodzi o wersje nude to nie jest to nic szczególnego. Są tam dwa bronzery i trzeci produkt którego zastosowania nie umiem znaleźć (myślałam na początku ze to ma służyć jako rozświetlacz ale chyba nie tędy droga). Jeśli chodzi o wersje pełna tzn. 01 lub 02 gdzie mamy brązer, róż i rozświetlacz to jest to moim zdaniem produkt idealny, szczególnie na podróże. Zamiast brać trzy oddzielne produkty możemy wziąć jeden naprawdę dobry jakościowo. Najbardziej chyba ukochałam sb rozświetlacz z tego trio. Bronzer bardziej do przybronzowienia niż konturowania, a róż ładny i ożywiający. Zarówno róż jak i bronzer są widoczne na skórze ale jednocześnie bardzo łatwe w aplikacji- nie są ani za zbyt mocno napigmentowane żeby narobić sobie plam, ani za mało żeby produkt trzeba było ciagle dokładać. Uważam ze produkty te zostały idealnie wyważone.

Kupiłam, kiedy jeszcze była dostępna w Douglasie, wariant 02 Cool Pink. Z moją jasną cerą, która opala się na czerwono lepiej uważać z bronzerami. Rzadko kiedy wygląda to naturalnie i ładnie. Dzięki temu, że wszystkie trzy elementy palety są średnio napigmentowane, mogę stopniowo budować efekt. Rozświetlacz jest genialny. Bardzo delikatny z maleńkimi, subtelnie mieniącymi się drobinkami. Daje elegancki i delikatny błysk, właściwie tylko lekko opalizuje i to mi bardzo odpowiada. Róż do mojej cery pasuje idealnie. Wygląda bardzo naturalnie, ani za ciemny... ani za różowy.... u mnie leciutko wpada w koral. A szukałam wśród wielu marek właściwego dla siebie odcienia... i wiele razy - mimo niewielkiej ilości produktu - robiłam sobie krzywdę. Przy tym różu zawsze mam pewność, że nie wyglądam jak clown. Bronzer. Używam go bardzo ostrożnie i rzadko. Nie jestem pewna czy akurat mnie jest niezbędne konturowanie i szczególna korekta owalu twarzy bronzerem. Moda, modą... i lubię testować, ale na koniec zawsze wolę wyglądać możliwie naturalnie bez dramatycznego podkreślania rysów twarzy. Mogę być trochę uprzedzona do bronzerów w ogóle i stąd moje obiekcje. Trudno mi zatem ocenić czy na pewno zaproponowany w palecie odcień bronzera jest właściwy. Wierzę, że jednak tak... :) Paleta jako całość jest naprawdę dobra. Produkt długo się utrzymuje i "dogaduje" z podkładem (Bourjois) i pudrem (Rimmel).

Bardzo udany produkt. Mam paletkę w wersji NUDE, rozświetlacz, bronzer, kontur. Moim zdaniem jest to paletka z której każdy będzie zadowolony. Odcienie totalnie neutralne, pasujące zarówno dla brunetek jak i blondynek, dla osób z jasną jak i ciemniejszą karnacją. Dla profesjonalistów jak i dla amatorek makijażu. Wizażystka wyczaruje piękny kontur, a osoba mniej doświadczona z pewnością krzywdy sobie tą paletką nie zrobi. Produkt wart swojej ceny, chociażby poprzez swoją uniwersalność. Jeżeli chodzi o odcienie bronzera i pudru do konturowania to w moim odczuciu nie są to ani ciepłe ani chłodne tony. Powiedziałbym, że bardzo uniwersalne. Natomiast co do rozświetlacza jest on bardzo delikatny, z powodzeniem można go stosować na całą twarz jako puder lekko rozświetlający, dając tym efekt bardzo naturalnego glow. Jeśli szukacie paletki uniwersalnej będzie to strzał w 10 ! Produkt wart swojej ceny.

Bardzo udany produkt Mam w odcieniu gdzie jest: rozświetlacz, puder brązujący i puder do konturowania Plusy: + rozświetlacz jest mega subtelny prawie go nie widać, używam go jako pudry pod oczy. jak dla mnie to plus bo ciężko znaleźć taki rozświetlacz który nie będzie się perfidnie świecił no i świetnie się nadaje jako delikatny puder + bronzer kolor typu W7 Honolulu ale ładniejszy i ciutkę jaśniejszy, ciepły to na pewno ale nie pomarańczowy + puder do konturowania ma w sobie nutę czerwoności tzn nie jest ewidentnie brązowo -szary jak np Inglot 505 tylko bardziej "siwy". Z tych dwóch wolę Inglota który jest moim ulubieńcem aczkolwiek ten też jest ładny i dobrze się nim konturuje Neutralne: +/- pudry są twarde ciężej je nabrać na pędzel ale za to się dużo mniej pylą +/- opakowanie jest OK nic się nie zepsuło Minusy: - pigmentacja dla osób bardziej opalonych niż typowa blada Polka czyli ja to może być problem, wszystkie pudry są średnio napigmentowane Co do trwałości nie jestem pewna, poobserwuję i dopiszę.

Bronzer wypatrzyłam sobie już dawno i zastanawiałam się czy się skusić. Znajome mówiły mi, że lepiej zainwestowaćw dobry brozner + róż, niż kupować taki zestaw i muszę przyznać, że miały trochę racji. (+) dwie opcje kolorystyczne do wybory, ta "peach" bardzo mi pasuje (mam jasna cerę o żółtawej barwie) (+) super róz (+) super rozświetlacz, nadaje sie takze jako cien do powiek (+) dobrze sie blenduje (+) wyglada bardzo naturalnie (-) słaba pigmentacja (-) odcien bronzera nie do konca pasuje mi do konturowania, powinien byc chłodniejszy (-) bronzer i róz juz mi sie skonczyly a rozswietlacza nadal 2/3 :/ Używam tego produktu od: 8 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Paletkę w kolorze 01-warm peach zakupiłam wiosną z nadzieją, że będzie to idealny produkt 3 w 1 do wakacyjnej kosmetyczki. Oceniam zarówno bronzer, róż i rozśwetlacz, ponieważ wszystkie trzy produkty nie spełniły moich oczekiwań -bardzo słaba pigmentacja -trwałość, a w zasadzie jej brak (bronzer znika z twarzy po dwóch godzinach) -produkt nie jest uniwersalny, uważam, że zarówno kolor 01 jak i 02 pasują bardziej blondynką +/- cena (jeżeli spełniłby oczekiwania to cena 115 zł za 3 produkty byłaby jak najbardziej ok, w moim przypadku-strata pieniędzy) +pojemność (wszystkie produkty mają po 6 g) Używam tego produktu od: 6 miesięcy Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego