Pierre Rene Eye Matic Automatyczna kredka do oczu

Wysuwana kredka do oczu od marki Pierre Rene. Powiem wam szczerze że jestem zaskoczona pozytywnie tą kredką. Ja mam ją w kolorze czarnym, nie wiem jak przy innych kolorach ale ja jestem mega zadowolona. Jest wysuwana więc łatwo ją używać. Konsystencje ma bardzo mięciutką, a dodatkowo co lepsze jest bardzo trwała. Uważam że jest to niedoceniony kosmetyk drogeryjny. Warto sobię ją wypróbować.

Założyłam konto na Wizażu tylko po to, żeby zrecenzować ten produkt - tak mnie zeźlił. Jedyne zalety tej kredki, to że jest automatyczna i ma ładny kolor (w moim przypadku granatowa nr 12). I to by było na tyle. Jest twarda, bardzo nierównomiernie się nakłada, próba dołożenia i naprawienia skutkuje grudkowaniem się i dziurami. Już po chwili noszenia zaczyna się ścierać i kruszyć. Ta kredka nie jest warta żadnej ceny, stanowczo odradzam.

Znajomi często mi się dziwią, że w większości kupuję droższe kredki bądź konturówki. Ale ja naprawdę w większości przypadkach odczuwam ogromną różnicę między tanimi, a droższymi kredkami. Niestety. I na Eye Matic skusiłam się właśnie przez niższą cenę. I bardzo żałuję zakupu. Kredka jest kiepskiej jakości. Producent wyraźnie pisze, że produkt ten nie robi prześwitów. Otóż robi i to straszne. Żeby tego uniknąć, nakładam jej więcej. Ale wtedy się gruduje. Co za gniot. Mam w kolorze fioletowym, nr 7. Nadaje się tylko i wyłącznie na dolną powiekę. Jak próbuję ją rozetrzeć, to połowa jej znika. Więc już teraz używam bez rozcierania. No okropna. Zużyję do końca, ale nigdy więcej jej nie kupię. Ogólnie zauważyłam, że zawsze jak już się skuszę na coś od Pierre Rene, to są to niewypały. Nie rozumiem fenomenu tej marki.

Nie polubiłam się z tą kredka i sama nie wiem dlaczego. Jak mam użyć jej w makijażu to sięgam częściej po Eveline Variete w kobaltowym kolorze. Bardzo lubię nosić na oku kreskę w takim intensywnym niebieskim odcieniu , zresztą latem na moich powiekach goszczą kredki we wszystkich kolorach tęczy. Kredce z Pierre Rene nie można odmówić trwałości. Szybko zastyga i jest praktycznie nie do ruszenia. Swatch zrobiony na dłoni nie szło zmyć tak łatwo, trzeba było mocno pocierać wacikiem nasączonym płynem micelarnym. Tak więc samoistne rozmazanie na oku raczej nie wchodzi w grę Minusem jest to że kredka podczas rysowania pozostawia grudki i prześwity. Jak nałożę grubszą warstwę to się tak dziwnie zbija , roluje .Nie daje gładkiej linii na skórze tylko tworzą się takie nierówności .Wydaje mi się że jest troszkę za miękka. To mi właśnie najbardziej przeszkadza. Poza tym opakowanie samo w sobie mi się nie podoba . Tak jak w przypadku konturówek do ust ta gumowa osłonka wygląda brzydko i nie ułatwia mi to jakoś pracy z kosmetykiem. Przymknęłabym na to oko gdyby cała reszta była ok.

Kredkę kupiłam przy okazji większych zakupów. Skusiłam się na Pierre Rene ponieważ była w promocji. Wybrałam kolor nr 11- jest to bardzo ciemny szary, który pięknie zagęszcza linię rzęs przy tym nie wyglądając zbyt ciemno (szarości lepiej wyglądają w codziennym makijażu, bliżej im do naturalnego koloru ciemnych rzęs, które posiadam- intensywne czernie wybieram bardziej na imprezy kiedy to też mocno tuszuję rzęsy). Kredką łatwo narysować kreskę, jest średniotwarda, szybko zastyga, dlatego gdyby chcieć ją rozetrzeć trzeba się bardzo pospieszyć- po zastygnięciu jest to praktycznie niemożliwe. Produkt nie podrażnił mi oczu. Kreski są trwałe i dobrze wyglądają nawet po całym dniu przy tym bardzo łatwo je zmyć płynem micelarnym. Mechanizm wysuwający działa bez zarzutu. Produkt jest też wydajny. Gumowa wstawka przy rysiku ułatwia precyzyjne operowanie kredką nawet przy wilgotnych czy świeżo nakremowanych dłoniach. Pewnie się skuszę jeszcze na kolor 08- wizażanki skutecznie mi go zareklamowały. Ja polecam tą ciemną szarość wchodzącą w wyblakłą czerń o matowym wykończeniu. Wersja 08 przetestowana. Jest to piękny mieniący się kolor złoty. Cudownie rozświetla oko. Zastyga po paru chwilach od aplikacji dzięki czemu nie rozmazuje się i zostaje tam, gdzie go nałożyłam. Jestem zadowolona z zakupu.

Mam z tej serii dwa kolory złoty i brąz - kupiłam w hebe, szukając czegoś nowego do malowana kresek na powiece. Powiem szczerze, że zazwyczaj szerokim łukiem omijałam półki z kosmetykami tej marki, teraz żałuję. Kredki są rewelacyjne, mocno napigmentowane, łatwo się ic używa, a co najważniejsze nie rozmazują się. Dzisiaj przeszły test życiowy, droga do pracy na pieszo ok 3,5 km, padający śnieg plus lekki wiatr. po wejściu do biura spodziewałam się pandy na twarzy, a tu ogromne zaskoczenie, wszystko trzymało się na swoim miejscu - tak jak zrobiłam je rano. Polecam z całego serca - a przy okazji dokupię jeszcze inne kolory.

Najlepsza kredka jakiej używałam z tak niskiej cenie. Pięknie trzyma się na linii wodnej. Po jest miękka, ładnie się rozciera ale trzeba z nią szybko pracować. Po chwili zastyga tak, że ciężko ją ruszyć z miejsca. Makiaż nią wykonany jest bardzo trwały pięknie wygląda nawet pod koniec dnia.

Kredka jest bardzo miękka i intensywnie czarna (kolor numer 1), nie wymaga silnego nacisku na skórę. Jest bardzo trwała nawet na linii wodnej, świetnie sprawdza się również do podbicia czarnego cienia w smokey eye.

Tą wysowaną kredkę w kolorze złotym ( numer 08) poleciła mi koleżanka makijarzystka- a ona jak mi coś poleci to znaczy że jest naprawdę ok. Znam Pierre Rene i lubię kilka ich produktów dlatego z chęcią sięgłam i po tą złotą różdżkę. Mam jasną cerę, niebieskie oczy i rude włosy- typowa ze mnie pani jesień, dlatego bardzo lubię wszelkiego rodzaju napigmentowane drobinkami broznery, kredki, cienie w tych wszystkich odcieniach ciepłego brązu , beży, złota,.... Dobrze się w nich czuje, nie są ekstrawaganckie no i pasują do mojego typu urody. Kredka ma formę wysowanego długopisu i silikonowym otokiem w górnej części. Mnie akurat to bardzo spasowało ponieważ bez problemu wysówam ją nawet po nakremowanych dłoniach. Kredka ma długi rysik lecz nie polecam wysować go zbyt dużo ponieważ szybko się złamie. Główne przeznaczenie to oczywiście podkreślenie górnej powieki. Niestety nauka eyelinerem nie szkła mi zbyt dobrze dlatego przeżuciłam się na miękkie kredki którymi zdecydowanie lepiej i szybciej mi to idzie. Jak już wspomniałam kredka jest miekka i bardzo dobrze się ją nanosi. Nie odbija się na powiekach. Cieńki rysik pomaga w precyzyjnym i dokładnym malowaniu powieki bez większych problemów. Jak czarna kredka z tej serii mi w ogóle nie podeszła tak ta jest rewelacyjna. Nie muszę nawet jakoś specjalnie dokładnie nią malować bo jest jasna i nie widać tak jak w ciemnej tych ciemnych " górek" i " wybojów ". Naniesiona pięknie odbija złoty kolor, a pod światło wspaniałe iskrzyć. Czasami nakładam ją na jakieś nude cienie i również pięknie to wygląda. Jedyny mały minus ale to zdarza mi się przy każdej kredce to rozmazywanie linii pociągniętej już poza powiekę- niestety opada mi powieka i czesto właśnie w miejscu " przedłużenia kreski" rozmazują mi się. Ogólnie pomimo kiepskich ocen na wizażu ja temu kolorkowi daję 10/10 choć czarnej tyle bym nie dała. Polecam wypróbować ten wariant bo jest mega ciekawy.

Jestem posiadaczką opadającej powieki, a do tego mam często łzawiące oczy. Kredki do oczu używam codziennie, w zależności od nastroju decyduje się na różne koloru. Produkty tego typu nie mają ze mną łatwo gdyż duża część z nich jest nietrwała. Posiadam odcień 9, czyli ciemny, chłodny brąz. Kredka nie jest zbyt twarda ani nie jest też jakoś bardzo przyjemnie miękka. Łatwo się rozciera, zastyga i trzyma się bez zarzutu przez cały dzień. Bardzo podoba mi się gumowane opakowanie, które ułatwia rysowanie, szczególnie gdy w pośpiechu robię kreski i akurat spocą mi się dłonie. Opakowanie jest fajne, wykręcane, szkoda tylko, że nie ma ostrzałki. Kredki używam prawie kilka razy w tygodniu od około 4 miesięcy i jest bardzo wydajna. Sprawdziła się u mnie bardzo dobrze więc zdecydowanie polecam. Dałabym 5/5 gdyby formuła była bardziej masełkowa.

Kupiłam kredkę nr 09 brąz za niewielkie pieniądze i myślałam, że mam wielkie szczęście ;) Kolor bardzo ładny, kredka miękka, automatyczna (nie cierpię kredek do temperowania). Niestety kredka bardzo łatwo się łamie, mimo że starałam się malować nią delikatnie. Ani razu nie pomalowałam oczu normalnie, zawsze sztyfcik się kruszył, choć nie wysuwałam go nadmiernie, to i tak się łamał. W efekcie kredka bardzo szybko wylądowała w koszu, szkoda. Nie kupię więcej.

automatyczna kredka, którą można wysuwać, no właśnie, można albo nie można. Mam dwie: czarną i złotą. W czarnej mechanizm działa super, a w złotej... no nie działa. I kwestia druga: kolor. Złota zdaje egzamin, jest bardzo miękka i jako rozjaśnienie kącików oczu jest świetna. Natomiast czarna, tu gorzej. Chciałam nią rysować kreski i się nie da. Cienkiej linii nią nie osiągniesz bo za tym czarny kolor przy mocniejszym, a raczej przy mocniejszym niż bardzo bardzo delikatny nacisk, zostawia grudki. Wygląda to bardzo nieestetycznie

Niestety. Nic z tego :) Trwałość okropna, chwilę po pomalowaniu już jej nie ma. Nie uratuje jej nawet miękkośc i głęboki kolor. Jedynie co to cena, jednak mimo wszystko szkoda pieniędzy.

Kredkę kupiłam przy okazji zakupów w drogerii internetowej. Nie mogłam wtedy dostać swojej ulubionej, więc postanowiłam zaryzykować tą. Miałam kolor czarny. Jestem ogromną fanką automatycznych kredek i właściwie nie kupuję już żadnych innych, bo na myśl o temperowaniu kredki co i rusz skóra mi cierpienie. Zatem przy wyborze tej kredki nie mogło być inaczej i fakt,że jest automatyczna był jednym z głównych kryteriów według których dokonałam wyboru. Kredka jest miękka i nie ma problemu z namalowaniem kreski, jednak w parze z miękkością idzie kiepska trwałość. Kredka po pewnym czasie spływa i się ściera, więc niestety nie jestem z niej zadowolona. Z zalet to nie podrażniła oczu i nie wywołała żadnego uczulenia do czego mam skłonności. Ładny czarny kolor. Cena przystępna, ale co z tego jak nie ma trwałości, która jest dla mnie ważna.

mam kredke w numerze 08 , jest to piękny jasno złoty kolor. Stosuje ja glownie na dolna powiekę. Jest baaardzo trwala , miekka ale nie kruszy się, nie rozmazuje.

Do kredki nie mogę się zbytnio przyczepić, nie miałam z nią problemów i dobrze się nią malowało kreski. Jedyny minus to opakowanie i ten mechanizm wykręcania. Co za katastrofa...kredka w środku była a mechanizm jak to bywa w takich opakowaniach przestał działać..Nie dość że marnowanie produktu to jeszcze tyle plastiku jak na tak małą kredkę. Więcej nie kupie własnie ze względu na to...

Szukałam kredki do malowania linii wodnej i polecono mi ją w drogerii, aczkolwiek zawiodłam się na niej. Nie różni się bardzo od wcześniejszych kredek które już wypróbowałam, przebija kolor na dolną powiekę. plusy Jest dość tania i czarny kolor jest intensywny minusy Strasznie sie rozmazuje na dolną powieke więc wyglądam jak panda, bo nie mam możliwości żeby ciągle ją poprawiać

Kredka jest bardzo wygodna w nakładaniu, jak dla mnie idealne połączenie trwałości kredki, kolorów, samego opakowania i ceny. Uwielbiam szczególnie tą brązową, która dzięki lekko mieniącym się drobinkom podkreśla moje niebieskie oczy. Uwielbiam ją! \\n Codziennie używam kredki, robię średnio mocne kreski na górnej powiece, dzięki tej, a stosowałam całe mnóstwo, mam pierwszego pewniaka, który nie kruszy się, nie rozmazuje i nie wysycha. Mój hit, po prostu :) Plusy: + idealne połączenie miękkości kredki i jej trwałości + cena + opakowanie, tj. wykręcana kredka i gumowy wyprofilowany uchwyt +twarzowe klasyczne odcienie kredek, idealne by dyskretnie ale efektownie podkreślić oko Minusy: - jedynie dostępność, czyli fakt, że markę Piere Rene nie spotyka się w dużych drogeriach jak Rossman itp., a jedynie w "mieszanych" drogeryjnych sklepikach Używam tego produktu od: 1 roku Ilość zużytych opakowań: Mam 4 różne kolory kredek, ponownie kolor brązowy.