Nacomi 100% Olej jojoba 

Naradzie wypróbowałam tylko na włosy, i faktycznie po zastosowaniu moje rozjasnione włosy są mięciutkie. Olejek przelałam do do buteleczki z dozownikiem bo niestety gdybym tego olejku używała z tej oryginalnej buteleczki, to olejek pewnie raz dwa by się skończył. Sklep również ok. Szybka przesyłka.

Ostatnio zaczęłam korzystać z naturalnej pielęgnacji więc postawiłam na oleje. Ten sprawdza się do olejowanie włosów, szczególnie ma maskę. Jednak na sucho na noc na skalp też daje radę. Dodatkowo świetnie nadaje się do pielęgnacji skórek paznokci i samych paznokci. Dodaje go także do masek na włosy z domowych składników oraz glinek na twarz. Podsumowując produkt godny uwagi.

Ulubiony olejach do paznokci! Olejek jojoba świetnie sprawdzi się jako olejek na skórki i w pielęgnacji paznokci gdyż szybko się wchłania i pozostawia skórę bardzo miękką. Olejek jojoba sprawdzi się świetnie również w maskach do włosów. Produkt ma wygodny aplikator - pipetę

U mnie ten olejek znalazł zastosowanie na wlosach. Raz w tygodniu używam go do olejowania włosów całych ( dobrze je nawilża ,nie przetłuszcza,nie podrażnia skóry głowy ) . Łatwo się go spłukuje. Włosy są mega czyste,zadbane,dobrze nawilżone . Super tez sprawdza się podczas masażu bankami chińskimi. Cieszę się że nie uczula mnie ( bo czasem niektóre olejki mnie uczulają ) a ten nic . Dobrze nawilża skórę dłoni . I fajnie sprawdza się po hybrydach. Ogólnie olejek mega do wszystkiego . Jest też wydajny więc super .

Po olejek jojoba sięgnęłam od kiedy zaczęły się u mnie pojawiać problemy z suchą skórą, i był to świetny wybór. Olejek jest bardzo wydajny, a do tego cena jest bardzo przystępna, bardzo dobrze nawilża i poprawia kondycję skóry. Ja stosuję go zawsze na noc po oczyszczeniu twarzy. Bardzo dobrze się wchłania i nie pozostawia takiego lepkiego, tłustego filmu. Buteleczka jest z wygodną pipetą dzięki czemu możemy odmierzyć dokładnie taką ilość produktu jaką potrzebujemy, a potrzeba go naprawdę niewiele, ja kupiłam buteleczkę 100ml i oddałam część mamie i teściowej, bo nie byłabym w stanie go zużyć i one również sa zachwycone działaniem olejku.

To jest mój ulubiony olej do buzi. Mam mieszaną cerę i ten olejek świetnie dopełnia jej pielęgnację. Stosuje go na noc, po oczyszczeniu twarzy, kilka kropel na całą buzię. Daje mu dłuższą chwilę aby się wchłonął. Na to krem na noc i pod oczy, ewentualnie jeszcze serum. Olejek uspokaja cerę, zmniejsza wydzielanie sebum, ładnie się wchłania. Przy regularnym stosowaniu skóra jest jędrniejsza, bardziej elastyczna. Olejek jest też dobry na końcówki włosów. Do olejowania mam innych faworytów, ale z uwagi na to, że po zastosowaniu kropli na lekko wilgotne końcówki nie są sklejone lubię go też stosować na włosy. Dla mnie ten olejek to must have!

Jako posiadaczka cery trądzikowej, mieszanej, skłonnej do przesuszeń, zapychania oraz podrażnień od wielu lat testuję liczne kosmetyki drogeryjne i apteczne. Mam po prostu problem ze znalezieniem odpowiednich kosmetyków, które jednocześnie muszą nie zapychać mojej skóry, nei wysuszać jej, nie powodować uczucia ściągnięcia i podrażnień, a w dodatku nawilżać. Gdy już nastąpiła taka kulminacja i zwątpiłam we wszystkie oferowane przez drogerie produkty postawiłam wszystko na jedną kartę. Odstawiłam wszystkie kremy do twarzy, a postawiłam na pielęgnację olejami i to była jedna z najlepszych decyzji w moim życiu. Olej jajoba przede wszystkim nie jest typowym olejem,a płynnym woskiem. Nadaje się do każdego rodzaju twarzy. Pomaga odbudować nam naturalny płaszcz lipidowy cery, nawilżyć ją, ale też chronić przed ponownym wysuszeniem. Ze względu na zbawienny skład wykorzystywany jest często w produkcji kremów przeznaczonych do cer odwodnionych, wrażliwych czy suchych. Ale cudownie sprawdzi się również w przypadku cer tak wymagających jak moja własna. Dzięki temu, że olej Jajoba zalicza się do olejów szybkoschnących oraz niekomedogennych nie musimy obawiać się o zapychanie skóry. Ma właściwości nawilżające, dzięki czemu dodatkowo nie wpadamy w błędne koło- stosowanie chemicznych i konwencjonalnych specyfików, które wysuszają skórę i wzmagają produkcję łoju. Natomiast ze strony czysto praktycznej:) ; Olejek marki Nacomi jest zamknięty w szkalnej buteleczce, śliczna szata graficzna, wcześniejsza wersja była nieco niewygodna w użytkowaniu, natomiast teraz opakowanie zostało zmienione i jest w wersji z wygodną pipetką, która bardzo ułatwia dozowanie produktu Ma kolor żółty,albo jak niektórzy mówią kolor płynnego złota, bardzo dobrze rozprowadza się na skórze, szybko się wchłania pozostawiając bardzo delikatną warstewkę ochronną na skórze. Olejek cudownie sprawdza się nie tylko jako bezpośrednio nakładany kosmetyk, ale również jako domknięcie całej pielęgnacji. Dla osób, które nie mają tak dużych problemów ze znalezieniem odpowiednich kremów polecam stosować go jako domknięcie pielęgnacji tuż po kremie i serum. Dzięki temu składniki z kremu lepiej się wchłoną , a dodatkowo przez olej nie przejdzie na naszą skórę nic z zewnątrz. NA WŁOSY Dodatkowo olej ten świetnie sprawdza się w przypadku olejowania włosów rozjaśnianych, które wymagają bardzo intensywnej pielęgancji. Działa przede wszystkim nawilżająco i wygładzająco. Świetnie sprawdzi się w przypadku włosów przetłuszczających się, ze względu na jego lżejszą konsystencję. Nie obciąża włosów tak jak np. olej kokosowy. Przy regularnym stosowaniu włosy stają się silniejsze, bardziej odporne na zniszczenia oraz bardziej elastyczne.

Używam na noc, nakładam sporą ilość na buzię, czekam na wchłonięcie i na to idzie maseczka całonocna lub krem na noc. W obu kombinacjach sprawdza się w 100 %. Olejek w naprawdę widoczny sposób poprawia wygląd cery. Ostatnio na skutek stresu, uwidoczniły mi się linie pod oczami, skóra stała się nieprzyjemnie ściągnięta. Nie pomogło nawet słynne serum ujędrniające Mokosh. Postanowiłam nabyć jojobę, ponieważ jakiś czas temu byłam z niego zadowolona. On świetnie i natychmiastowo nawilża. Olejek jojoba bije na głowę wszystkie kosmetyki pielęgnacyjne. Skóra pod oczami w moment stała się nawilżona, linie z przesuszenia stały się niewidoczne, cała buzia odżyła i dostała zdrowego blasku. Na pewno będę stosować regularnie, gdyż do tej pory żaden specyfik nie wpłynął tak mocno na moją cerę.

Po korzystaniu z tego olejku regularnie zauważyłam poprawę swojej cery, dzięki niemu przekonałam się do naturalnych kosmetyków. Jedynie przydałaby się do niego jakiś dozownik, aby aplikacja była łatwiejsza. Lepiej nie przesadzać z ilością, bo pozostawia tłusty film na twarzy. Polecam, szczególnie na noc lub dzień bez makijażu :)

Olej jojoba sprawdza mi się w pielęgnacji włosów i skóry głowy. Używam go jako dodatek do odżywki/ maski do włosów, jak i bezpośrednio aplikuję go na skórę głowy (wykazuje działanie przeciwzapalne, a ja niestety mam tendencję do drapania skóry głowy). Moja znajoma używa go jako dodatek do kremu na noc (nie zawiódł), a ma cerę trądzikową - łagodzi jej podrażnienia.

Olejek super się wchłania. Doskonale nawilża, odżywia i uelastycznia skórę. Stosuję go na twarz, ale też zawsze wlewam kilka kropel do ulubionego balsamu do ciała. Olejek jest bardzo dobrze tolerowany przez skórę. Tam gdzie ma nawilżyć- nawilży, tam gdzie zmniejszyć wydzielanie żebym- zmniejszy. Polecam!

Olej jojoba znajduje się w szklanej przyciemnianej butelce, typowej aptecznej do preparatów medycznych, lecz umila wesoła etykieta z akcentami koloru fioletowego. Co mi prakowało w opakowaniu od Nacomi, tak zwanej pepitki, która by ułatwiała dozowanie produktu, w robieni miszkanki, czy usprawniła nakładanie olejku na końcówki włosów. Biała zakrętka po dłuższym czasie jest zatłuszczona olejem co powoduje brak skrętu, wiec nie jesteś pewien czy go zarkeciłeś czy nie bo zakrętka po prostu się kręci w koło. Pierwsze efekty stosowania olejku pojawiły się już po pierwszych 3 tygodniach stosowania, tak 3tygodniach, naturalne ojeje potrzebują czasu, nie maja spomagaczy. Olejek jojoba można powiedzieć że wspomógł naturalnie moje sebum. Olej jojoba nawilżył moją skórę, co zaowocwoło brakiem problemów z tłustą skórą i niedoskonałościami, ale podkreślam potrzeba na to czasu.

W końcu trafiłam na olej do średnioporów, który nie dość, że lubi się z moimi włosami to jeszcze z cerą! Używam do olejowania (30-120min max) oraz kropelkę do kremu na noc i rano budzę się z piękną buźką na której blizny po trądziku i wszelkie zmiany są coraz mniej widoczne! Do kupna skusiło mnie stwierdzenie, że olej jojoba zastępuje naturalne sebum i chyba się to zgadza bo moja cera bardzo się po nim uspokaja a przy tym jej nie zapycha a mnie zapycha większość kosmetyków. Polecam!

Obecnie używam do olejowania włosów (średnioporowate) i naprawdę świetnie się sprawdza. Przy regularnym stosowaniu są sprężyste i błyszczące. Olej dodawałam również w niewielkiej ilości do kremu, aby podbić jego właściwości. Po kilku użyciach twarz była rozjaśniona i wyglądała dużo lepiej.

Dopiero niedawno zaczęłam się wkręcać w olejowanie włosów i na pierwszy ogień poszedł olej jojoba. Zainteresował mnie zwłaszcza obietnicami korzyści zarówno w pielęgnacji włosów, jak i skóry. Kupiłam go z zamiarem stosowania w większości na włosy, ostatecznie większość zużyłam na twarzy :P Olejek znajduje się w małej, sympatycznej buteleczce z ciemnego szkła. W drogerii internetowej dostępne były tylko opakowania o pojemności 30 ml, więc dość małe. Niestety, opakowanie okazuje się niezbyt praktyczne w użyciu - nie posiada pipety, musimy więc bardzo ostrożnie nalewać olejek z buteleczki. Zdarzało mi się kilka razy wylać więcej, niż bym chciała, przez co kosmetyku szybciej mi ubywało. Duży plus olejek zdobywa za swój bardzo delikatny, lekko słodki zapach. Z działania na włosach jestem raczej zadowolona - olejowałam włosy zarówno "na sucho". jak i z dodatkiem odżywki i szczególnie w tym drugim przypadku byłam zadowolona z nawilżenia i odżywienia włosów. Nie jest to może efekt "wow", ale porządny dodatek do standardowej pielęgnacji. Należy jednak uważać, aby nie nałożyć zbyt dużo produktu na włosy, zwłaszcza jeśli stosujemy tzw. olejowanie "na sucho". W kwestii nawilżania twarzy olejek przydał mi się w sytuacji kryzysowej - podczas pandemii skończył mi się krem nawilżający i postanowiłam zastąpić krem olejkiem. Choć stosowanie oleju na cerze tłustej wydaje się szaleństwem, to olejek jojoba bardzo dobrze sprawił się na cerze problematycznej. Dogłębnie nawilża, szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Dobrze się rozprowadza, ale niestety, podejrzewam, że także lekko z nim przesadziłam i lepiej nie stosować go kilka wieczorów pod rząd. Czy sięgnęłabym po ten produkt jeszcze raz? Bardzo prawdopodobnie, jednak na razie poszukuję swojego ulubieńca wśród olejków.

Świetnie sprawdza się w pielęgnacji cery problematycznej. Używam jako olejku bazowego w OCM, jako dodatek do kremu lub po aplikacji żelu bambusowego. Ostatnio odkryłam dla niego nowe zastosowanie-mieszam z nim podkład mineralny i mam super fluid:) Jest lżejszy niż olejek z konopii, nie ma zapachu, ma lekko żółty kolor. Super buteleczka, dodałabym jedynie kroplomierz. Bardzo wydajny-3 krople na całą buzię.

Dzięki temu produktowi dowiedziałam się jak bardzo moja skóra lubi olej jojoba. Jego skład jest zbliżony do składu sebum, jakie wytwarza nasza skóra i w tym też upatruje jego dobroczynnych efektów. Stosuje go głównie na noc, solo lub na krem/kwas hialuronowy w zależności od aktualnych potrzeb mojej skóry. Na dzień stosuje go dość sporadycznie, gdy nie używam minerałów. W tych partiach, które tego wymagają, olej doskonale nawilża, odżywia i regeneruje moją skórę, zaś w innych reguluje pracę gruczołów łojowych, zmniejsza przetłuszczenie cery i powstawanie niedoskonałości. Łagodzi podrażnienia, wspomaga gojenie się drobnych ranek czy zadrapań. W przypadku zastosowania na skórę jest niesamowicie wydajny, wystarczy tylko kilka kropel. Kolejną zaletą jest to, że praktycznie nie jełczeje, wiec można go stosować dość długo. Jedyną wadą jest opakowanie. Ponoć producent wypuścił już wersję z pipetą, ale mi osobiście nie udało się jej jeszcze upolować. Używam osobnej pipety zakupionej w aptece, w innym wypadku wylewa się go zbyt dużo. Nie mam porównania do oleju innych firm (choć zamierzam w przyszłości testować), ale póki co olej od Nacomi sprawdził się u mnie świetnie :)

Mam włosy suche i kręcone, do tego nieco zniszczone przez rozjaśnianie. Z tego powodu olej jest niezbędnym elementem mojej pielęgnacji. Na godzinę przed myciem nakładam olej na suche włosy w połączeniu z żelem aloesowym. Po umyciu włosy są miękkie, gładkie a skręt loków pięknie podkreślony. Puszenie się włosów jest zdecydowanie ograniczone. Przy regularnym stosowaniu włosy są zdecydowanie bardziej nawilżone a końcówki się mniej rozdwajają. Nie wiem sprawdza się na skórze, ponieważ jestem posiadaczką mieszanej cery i oleje są dla mnie zbyt ciężkie i zapychają. Szkoda że opakowanie nie posiada jakiejś pompki, wtedy byłoby łatwiej nabrać odpowiednią ilość produktu.