Rochas Aquawoman EDT 

Nie radzę kupować w ciemno. Ja tak uczyniłam. Pomyślałam zapach wodny musi być bezpieczny. A tu zonk. Spryskałam nadgarstek i okazało się że jest on w pierwszej nucie bardzo męski, krzykliwy, ostry. Z czasem łagodnieje, ale ja nadal wyczuwam w nim ten męski pierwiastek. Zapach bardzo trwały. Ładna, solidna aczkolwiek niestabilna muszelka flaszka z metalowym korkiem. Podchodziłam do tego zapachu i zimą i latem, ale nic z tego. Nie polubiliśmy się. Zużyłam może 15% ze 100 ml. W trakcie remontu gdzieś się zapodziała ta piękna buteleczka. I tylko jej mi troszkę szkoda. Używam tego produktu od: 3-4 lata temu Ilość zużytych opakowań: 15% ze 100 ml

Dlaczego Rochas wycofuje swoje najwspanialsze dziela jest poza moja wyobraznia. Daleko nie trzeba szukac: Rochas wycofalo juz Alchimie, zaraz za nim Mystere i Aquawoman... Nie pojmuje takiego obrotu sprawy, zupelnie nie pojmuje. W swojej kolekcji posiadam dwie flaszki Aquawoman - obie 100ml z czego jedna juz jest na ukonczeniu, pozostalo jeszcze na pare miesiecy psikniec, druga natomiast pelna :-) Zakochalam sie w Aquawoman bez pamieci ale jest to moj jedyny zapach, ktorego nie uzywam zima - mam wrazenie, ze zamarzlabym na kosc po aplikacji. Aquawoman jest chlodny, orzezwiajacy, wodny... jak lilie wodne na plyciznie krystalicznie czystego jeziora. Testuje juz od dluzszego czasu zapachy wodne i poki co, nawet Eau D\'Eden Cacharel czy Blue Seduction Banderas\'a mu nie dorownuja, choc sa to z pewnoscia male arcydziela grupy wodno-kwiatowej, idealnej na lato! Aquawoman jest juz tak rzadki, ze pojednyncze sztuki osiagaja ceny kolekcjonerskich rarytasow - 500PLN i w gore :-( Jesli ponadczasowe wodno-kwiatowe zapachy sa w Twoim klimacie i natkniesz sie na ten zapach - kupuj w ciemno! Nawet jesli jakism trafem Ci sie nie spodoba - koszt zwroci Ci sie z duza nawiazka jak wystawisz na aukcji! Goraco polecam! Używam tego produktu od: kilka lat Ilość zużytych opakowań: 2 x 100ml, szukam nastepnej butelki na zapas :-)

Co jakiś czas wracam do tego zapachu. Pomimo, ze jest to lekki wodny zapach to ma w sobie tajemniczą nutę elegancji. Cudowny.. nie znam faceta, którego nie zachwycił ten zapach Używam tego produktu od: dobrych kilku lat Ilość zużytych opakowań: kilka

Perfumy zaskakujace, ze wzgledu na polaczenie swiezosci i odrobiny zmyslowego ciepla. Jak im sie to udalo zamknac we flakoniku? ;) Piekna butelka- jakby wyciosna z lodowej tafli. Polecam Używam tego produktu od:2 lat Ilość zużytych opakowań:2

Uroczy i bezpretensjonalny zapach, lekki jak wiaterek, świeży jak morska bryza i niesamowicie pobudzający.:) Oczarował mnie, ponieważ uwielbiam swieże zapachy (choć nie jest to regułą), a on ma w sobie coś co przypomina mi inne wodne perfumy, które darzę ogromną sympatią. To jedna z tych kompozycji, z którą dobrze się czuję i pasuje do mnie.:) Poprawia samopoczucie i nastrój, przyjemnie od niej zacząć dzień, ma w sobie radość i optymizm. Przyjemny, zwiemny zapach na ciepłe i upalne dni:)

Zapach niczego sobie, bardzo mi przypomina 'Laurę' L. Biagiotti, podobna aromatyczno-wodna nuta. Bardzo zmysłowy, kobiecy, pełen aromatów, ale to już było niestety...poza tym zapach szybko mi się znudził:( Opakowanie ładne, ale niestabilne.