Foreo Luna Go, Soniczna szczoteczka do oczyszczania twarzy 

Mam szczoteczkę już 4 lata i aktywnie jej używam przez ten czas, więc moja recenzja jest poparta długoterminowym testem :). Mam wersję niebieską była kupowana jako opcja dla skóry mieszanej. Jestem z niej bardzo zadowolona i tak jak w tytule : jak ja mogłam bez niej żyć !!! Poziom oczyszczenia mojej skóry przy myciu twarzy samymi dłońmi w porównaniu z myciem tą szczoteczką to jest jakiś kosmos. Dzięki niej pozbyłam się czarnych wągrów które miałam liczne na nosie. Używam jej raz dziennie przy wieczornej pielęgnacji. Bateria działa bardzo długo, prze 4 lata ładowała ją może z 6 razy. Jest malutka ale wygonie się ją trzyma w dłoni. Z jednej strony ma wypustki czyszczące zaś z drugiej takie śmieszna jakby zmarszczki które służą do masowania skóry twarzy :) w moim modelu nie ma możliwości wyboru mocy drgań

Na szczoteczkę z Foreo polowałam dłuższy czas. Czytałam, oglądałam na YT. Koniecznie miała mieć możliwość masażu twarzy, wiec padło na Foreo Go. Różowa, bardzo delikatna dla skóry. Mam cerę mieszaną, w kierunku odwodnionej. Bałam się, że może być za delikatna, ale jest idealna ! Przez kilka pierwszych myć, nie mogłam się napatrzyć, jak bardzo można jeszcze doczyścić skórę. Ładnie wygładziła, zwężyła pory! Jeździ ze mną na wszystkie wyjazdy, ale jest świetnym kompanem i w domu. Wcześniej miałam Clarisonic, który często podrażniał mi skórę. Nie byłam z niego jakaś wybitnie zadowolona, mimo że był dużo lepszym rozwiązaniem niż sama pianka czy żel oczyszczający. W opcji masażu korzystam rzadko. Czasami wpracuję serum. Możliwe, że przez to iż posiadam UFO do maseczek i to jest głównie mój dodatek pielęgnacyjny :)

Mam wersję niebieską szczoteczki od foreo, pierwsze czym się kierowałam przy wyborze to opcja ładowania, oczywiste dla mnie było, że musi być opcja ładowania, a nie szczoteczka "na raz" i foreo luna go ma tą opcję. Nie myślałam, że uczucie po umyciu twarzy normalnie dłońmi, a szczoteczką będzie tak różne. Po osuszeniu twarzy czuje takie naprawdę doskonałe oczyszczenie. Jak dla mnie bardzo dużym plusem jest wielkość szczoteczki, jest malutka, a dzięki temu zajmuje mniej miejsca w kosmetyczce, ale wydaje mi się, że łatwiej dotrzeć np. w kąciki nosa niż większą wersją szczoteczki. Przy czytaniu opinii przed zakupem spotkałam się w wypowiedziami, że właścicielki ładują ją raz na kilka miesięcy. Spojrzałam na to z przymrużeniem oka, no bo jak to, codziennie używanie, a ładowanie raz na 3-4 miesiące? Otóż tak faktycznie jest. Szczoteczkę mam od jakiś 14 miesięcy, a ładowałam ją jakieś 4 razy. Cena jest wysoka, bo podobnego rodzaju szczoteczki można znaleźć w dużo korzystniejszych cenach, jednak po ponad roku użytkowania po mojej szczoteczce praktycznie nie widać, że tyle już mi służy.

Malutka ale potężna szczoteczka! To cudeńko mimo swojej wielkości ma idealną powierzchnię czyszczącą, jest super wydajna (jedno ładowanie na miesiąc) i przyjemnie się jej używa. Mam wersję dla skóry wrażliwej- mimo, że moja skóra bardziej skłania się w kierunku mieszanej, to wybrałam delikatniejszą wersję bo nie mam bardzo widocznych porów a pani w Douglasie gdzie przed zakupem zasięgałam opinii powiedziała, że wg niej nie ma to większego znaczenia jaka wersje wybiore, bo kazda z nich swietnie działa i doczyszcza. Czyści się ją w sekundę, po wytarciu ręcznikiem jest od razu sucha. Dla kogoś, kto jest w ciągłej podróży ta szczoteczka to bajka. Ciężko mi opisać jej działanie anti aging bo za krotko jej uzywam, ale po oczyszczaniu skora jest pieknie „wypolerowana” i swietnie wchlania esencje, serum i krem. Plus za ładowanie (kabelek mozna podlaczyc do gniazda usb) i woreczek do przechowywania.

Szczoteczkę Foreo luna go dla skóry normalnej kupiłam po przeczytaniu dobrych recenzji i dobrej opinii mojej przyjaciółki. To na czym najbardziej mi zależało to oczyszczanie porów bo z tym mam problem, zwłaszcza w strefie T. Faktycznie po umyciu pory są dobrze oczyszczone, lepiej niż po jakimkolwiek peelingu, skóra jest czysta, miękka, gładka w dotyku, na prawdę czuć różnicę. Wielkość szczotki jest w sam raz, zmieści się w każdej kosmetyczne. Wystarczy godzina ładowania. Moja niestety trzymała ostatnio ok 2tyg, a nie 30 dni, mimo że używam tylko wieczorem. Dzięki silikonowemu materiałowi łatwo utrzymać ją w czystości, plus za wodoodporność. Ciekawa funkcja to masaż anti age, zobaczymy czy rzeczywiście to coś daje bo narazie używam od miesiąca. Cena wysoka, ja kupiłam w promocji - 20% w perfumerii Douglas. Ale czy uważam to za produkt niezbędny? Raczej nie i chyba drugi raz bym się nie zdecydowała bo koszt wysoki a efekt czystych porów jest jedynie zaraz po umyciu. Fajny gadżet, ale u mnie bez efektu wow.

Kupiłam ją żeby zwiększyć jakość oczyszczania mojej skóry wybrałam wersje do skóry mieszanej. Przyjemnie myje się twarz przy pomocy tej szczoteczki, dzięki wibracją daje delikatny masaż. Stosuje ją przy wieczornej pielęgnacji. I mam wrażenie że skóra zrobiła się gładsza i już mniej zapychają mi się pory. Ładuje ją około raz w miesiącu.

Kupiłam ten produkt, ponieważ moja cera wymagała delikatnego, ale skutecznego oczyszczenia. Od pierwszego użycia efekt był cudowny, skora była wygładzona i dokładnie oczyszczona. Po kilku dniach efekt był coraz lepszy. Urządzenie jest ladne, proste w obsłudze i bardzo przyjemne w użyciu. Ja dorwalam je na notino z kodem -20 więc cena jeszcze w miarę ok. Efekt poprawy kondycji skóry widoczny więc urządzenie faktycznie działa. Polecam

Szczoteczkę dostałam i wpadłam w prawdziwą panikę - przecież ja od studiów nie myję w ogóle twarzy wodą! A już detergentem?! W życiu! Co ja niby mam zrobić z tą Luną?! Jeszcze z różową, do skóry normalnej, a nie wrażliwej? Mnie nawet płatki kosmetyczne podrażniają! Ale odleżała DWA LATA ;-) W tym czasie przepytałam na wszystkich zaprzyjaźnionych i niezaprzyjaźnionych portalach o wrażenia innych użytkowniczek, sięgnęłam też po opinię znanej dermatolożki gwiazd z Holiłudu - wroga mechanicznego oczyszczania skóry, wygrzebałam zachomikowaną emulsję Ziaja i skoczyłam na głęboką wodę. Zacząć musiałam od kilkugodzinnego ładowania (2 godziny z opisu producenta, to jak na razie bajka - moja po 2 latach leżenia ładowała się ok. 5). Potem zastanawiałam się jak w ogóle utrzymam w ręku tego skaczącego i wysuwającego się z palców makaronika. Ale okazało się, że Luna nie sprawia żadnego problemu, a jej obsługa jest intuicyjna. Mycie twarzy jest banalnie proste, szczoteczka nie wyślizguje się z rąk, a jej kompaktowy rozmiar, to dla mnie zaleta - mam drobną twarz i taka wielkość zupełnie mi wystarcza, dodatkowo ułatwia omijanie fragmentów, które trzeba akurat potraktować łagodniej. Używam Lunę na emulsję do mycia twarzy Ziaja Med z serii Kuracja Naczynkowa - to kosmetyk, którego nie trzeba dodatkowo zmywać wodą, więc panika była niepotrzebna ;-) Jeszcze nie zdarzyło się, żeby szczoteczka mnie podrażniła. Pięknie oczyszcza i wygładza cerę, peelingi w zasadzie stały się zbędne. I robi to bardzo łagodnie (używam jej co drugi dzień, przy wieczornym myciu). Gładkość skóry jest natychmiast wyczuwalna pod palcami, a zaskórniki jakby mniej widoczne. Czasem korzystam też z funkcji masażu. Jest bardzo przyjemny i wmasowuje krem w skórę. Sama Luna jest mało absorbująca w utrzymaniu - wystarczy ją umyć mydłem i strzepnąć, wysycha zanim skończę resztę zabiegów pielęgnacyjnych. Używam jej już dobrze ponad pół roku i jak dotąd nic nie dzieje się z wypustkami. Ładowałam ją dwa razy - za każdym razem wymagała więcej, niż 2 deklarowane przez producenta godziny.

Mam skórę mieszaną więc potrzebuje ona wyszukanej pielęgnacji . Przed używaniem foreo pojawiało się sporo wyprysków szczególnie na czole . Aktualnie są to spontaniczne malutkie krotki raczej spowodowane po prostu cyklem menstruacyjnym . Co w moim przypadku pojawiało się od zawsze , aczkolwiek dzięki dobremu oczyszczeniu szczoteczką jest to złagodzona ilość . Zabieg jest przyjemny , odpręża i ściąga stres z całego dnia . Pamiętam ogromne zaskoczenie po 1 użyciu i dotykanie skóry twarzy przez następne 5 minut . Miękkość którą da się osiągnąć moim zdaniem tylko za pomocą takiego urządzenia . Co do ceny , foreo zakupiłam na promocji w sephorze ( -20%) jest to spora różnica , szczoteczka jest w moim odczuciu warta tego „wykosztowania” i polecam wyczekiwanie na okazje które w sephorze są naprawdę często .

Urządzenie wielkości francuskiego makaronika - coś pięknego na łazienkowej półce :3 Działanie fenomenalne - czyści, odpręża, ujędrnia, pobudza. Po zastosowaniu szczoteczki moja skóra jest gładka, miękka i wchłonie krem jak szalona :) Mam wersję LunaGo i jeździ ze mną wszędzie - maleńka ładowarka nie zajmuje miejsca, a ja mam poczucie czystej skóry w każdej sytuacji i miejscu. Polecam tego malucha, hit w oczyszczaniu skóry!

Uwielbiam!! Kupiłam ta szczoteczkę ponieważ, zaczęłam mieć problemy z cerą i.... zakochałam się. Teraz nie wyobrażam sobie mojej pielęgnacji bez użycia foreo luny i nigdy jej nie pomijam! URZĄDZENIE; Jest małe przez co wygodne i w podróży i w użyciu (foreo luna 2 jest dla mnie za duża). Łatwo się je czyści, wystarczy tak na prawdę je opłukać. Szybko schnie i jest wodoodporne, więc można ozywać nawet pod prysznicem. DZIAŁANIE: Po pierwsze bardzo relaksujące i przyjemne. Po drugie skóra jest cudownie oczyszczona, ma zapewniony delikatny peeling na zasadzie usunięcia martwego naskórka i na dłuższa metę mniej niedoskonałości, bardziej promienną skórę oraz bardziej gładką. Dodatkowo ma funkcje masażu, co pomaga wchłanianie sie produktów pielęgnacyjnych. OBSŁUGA: Łatwa i prosta. Z tyłu urządzenia znajduje sie otwór na ładowarkę i w momencie ładowania światełko miga, a jak się naładuje świeci jednostajnie. Uruchamia się przyciskiem na środku. Urządzenie informuje nas podwójną wibracją o zmianie partii twarzy. CENA: Niższa niż foreo luny 2 i foreo luny mini 2, a funkcje ma takie same, więc wydaje sie być to korzystna oferta. Innymi słowy jesli nie stać was na foreo lune mini 2 lub standardową to ogromnie polecam, bo efekty sa takie same tylko rozmiar dużo mniejszy i przede wszystkim cena dużo mniejsza ;)

Szczoteczka stała się obowiązkowym elementem mojego kosmetycznego wyposażenia. W trakcie regularnego używania cera staje się gładka i mega oczyszczona. Pomogła pozbyć się przebarwień

Szczoteczka do czyszczenia twarzy świetna, używałam wersji do skóry tłustej, świetnie czyści, skóra jest gładka i wymasowana. Dodatkowo dobrze że można ją ładować. Ale jak dla mnie cena nie zachwyca, i więcej bym jej nie kupiła za taką cenę.