Mam skórę mieszaną w kierunku suchej i jeśli miałabym wskazać produkt, bez którego nie wyobrażam sobie swojej pielęgnacji, to zdecydowanie byłaby to szczoteczka soniczna.
Od ponad 2 tygodni, mam okazję testować FOREO LUNA mini 3, która jest nową, ulepszoną wersją tej szczoteczki.
Od poprzednich modeli różni się między innymi tym, że ma dłuższe, bardziej miękkie i delikatne wypustki, a także ulepszoną moc soniczną, co ma się przekładać na jeszcze lepsze oczyszczanie skóry. Kolejną nowością, jest tryb oczyszczający GLOW BOOST, dzięki któremu, już po 30 sekundach, skóra jest czysta i pełna blasku. Dodatkowo, do dyspozycji mamy dedykowaną aplikację, która ma ułatwiać korzystanie ze szczoteczki.
Ale pozwólcie, że zacznę od początku ;)
Szczoteczka FOREO LUNA mini 3, przychodzi do nas zapakowana w ładne, estetyczne plastikowe pudełko, w którym oprócz samej głównej bohaterki, znajdziemy kabelek do jej ładowania, skróconą instrukcję obsługi, a także uroczy woreczek do jej przechowywania.
Muszę przyznać, że nowoczesny design tej szczoteczki, jest bardzo w moim guście. Występuje ona w 5 kolorach, a mnie w udziale przypadła piękna Fuchsia <3
Sama szczoteczka jest lekka, poręczna i wygodna w użyciu, a dodatkowo, zachwyca jakością wykonania. Mogę również potwierdzić, że jej wypustki są bardzo mięciutkie, dzięki czemu, używanie szczoteczki jest niezwykle przyjemne.
Sterować możemy nią na dwa sposoby – poprzez przycisk, który znajduje się z tyłu lub za pomocą dedykowanej aplikacji. Dla mnie, ten drugi sposób jest łatwiejszy i wygodniejszy. W aplikacji możemy bowiem wybrać jeden z dwóch trybów oczyszczania – CLEANSING MODE lub wspomniany przeze mnie wcześniej GLOW BOOST. W tym pierwszym, dodatkowo możemy ustawić 1 z 12 poziomów intensywności pulsacji.
Jako wielka Gadżeciara, jestem zachwycona możliwością korzystania z aplikacji. Dzięki niej, używanie szczoteczki jest jeszcze łatwiejsze i przyjemniejsze. W dodatku, przy jej pomocy, możemy nie tylko sterować szczoteczką, ale również odnaleźć ją, gdyby gdzieś nam się zapodziała ;)
Od pierwszego użycia, moje serce skradł również tryb GLOW BOOST, bo po jego zastosowaniu, naprawdę widzę różnicę w wyglądzie mojej skóry. Jest ona nie tylko oczyszczona, ale faktycznie ma taki zdrowy blask, którego nie sposób nie zauważyć :)
Plusem jest również wodoodporność szczoteczki, dzięki czemu, śmiało można ją używać pod prysznicem.
Używam jej codziennie, zarówno wieczorem, jak i rano, kiedy potrzebuję zmyć bogatszą wieczorną pielęgnację, i jeszcze nie musiałam jej ładować. To również ogromna zaleta, która przemawia na jej korzyść :)
Wszystko to sprawia, że szczoteczka FOREO LUNA mini 3, została nową najlepszą przyjaciółką mojej skóry <3
Oczyszczanie, to jeden z najważniejszych etapów w mojej pielęgnacji, a dzięki niej, jest ono skuteczniejsze i przyjemniejsze. Tym samym moja pielęgnacja, wzniosła się na jeszcze wyższy poziom! 8000 pulsacji na minutę, mówi samo za siebie ;)
Dzięki temu, szczoteczka nie tylko doskonale i dogłębnie oczyszcza skórę, ale również pomaga radzić sobie z niedoskonałościami, rozszerzonymi porami oraz zaskórnikami, które stają się mniej widoczne.
Uważam, że naprawdę warto w nią zainwestować. Tym bardziej, że nie trzeba wymieniać w niej główek, więc jest tania w eksploatacji.
Z czystym sumieniem, polecam tę szczoteczkę! :)
Zalety:
- łatwość i przyjemność używania
- skuteczność w oczyszczaniu skóry
- wysoka jakość wykonania
- nowoczesny design
- wodoodporność
- brak konieczności częstego ładowania
- dedykowana aplikacja, ułatwiająca używanie
- Trwałość / wykonanie
- Zgodność z opisem producenta
- Stosunek jakości do ceny
- Design produktu
- Łatwość obsługi
Otrzymałam w ramach testowania na Wizaz.pl