Hoffen Soniczna silikonowa szczoteczka do twarzy 

Szczoteczkę kupiłam w słynnej biedronce. Na szczęście chyba co roku produkt ten wraca na salony. Ja swoją zakupiłam w grudniu za ok. 20zł w promocji. Szczoteczka jest silikonowa, wielkości dłoni. W zestawje dołączone są baterie, które wystarczyły mi na 3 miesiące codziennego użytkowania. Po tym czasie wystarczy wymienić na paluszki AAA. Szczoteczka posiada trzy tryby pracy. Aby ją włączyć należy dłużej przytrzymać przycisk. Szczoteczka ma ergonomiczny kształt dzięki któremu dociera we wszelkie zakamarki twarzy. Skrzydełka nosa są dogłębnie oczyszczone. Szczoteczka ma silikonowe, krótkie włoski, które są dość twarde, ale dobrze oczyszczają skórę. Baterie w urządzeniu zabezpieczone są przed zalaniem. Nie raz zanurzyłam całą szczoteczkę pod bieżącą wodą i nic się nie stało. Skóra twarzy jest mocno oczyszczona, wymasowana.

Kupiłam na próbę za grosze w Biedronce. Nie myślałam, że aż tak się polubimy. Świetnie domywa i oczyszcza twarz, skóra jest gładka i przyjemna w dotyku. Dodatkowo ma funkcje wodoodporne, aczkolwiek należy uważać, czy dobrze jest zamknięta. Prosta w użyciu, bardzo łatwo ją umyć i ładne prezentuje się w łazience - polecam! EDIT: Po 3-4 miesiącach intensywnego użytkowania baterie zaczęły wypadać samoistnie przy użyciu, przez co szczoteczka nie nadaje się do użycia, ponieważ co chwila się wyłącza.

Skusiłam się na nią podczas wyprzedaży w Biedronce i zapłaciłam za nią jakieś 17 złotych. Teraz mogę stwierdzić, że nie były to pieniądze wyrzucone w błoto gdyż ten niepozorny gadżecik zdał egzamin. Skóra po jej użyciu jest wyraźnie lepiej oczyszczona, przez co bardziej promienna i jędrniejsza, pory są wyraźnie mniej widoczne. Jej kształt jest moim zdaniem nawet lepiej zaprojektowany niż w przypadku znacznie droższych, markowych odpowiedników , gdyż wypustka na końcu pozwala na lepsze oczyszczenie okolic nosa. Jest pewien problem z przełączaniem prędkości, zwłaszcza po dłuższym użytkowaniu, ale można sobie z tym łatwo poradzić. Całość jest dzięki silikonowej powłoce rzeczywiście wodoodporna, wilgoć nie przedostaje się do środka i nie uszkadza mechanizmu. Generalnie cieszę się, że ją kupiłam bo korzystam z niej codziennie za co wdzięczna jest moja cera. W przyszłości być może zainwestuję w produkt tego rodzaju ze znacznie wyższej półki cenowej, ponieważ szczoteczka jest naprawdę użyteczna i spełnia swoją rolę.

Kupiłam na wyprzedaży w biedronce za 17zł, jak za tą cenę naprawdę warto! Po pierwszym użyciu, przy asyście żelu Nivea Micellair różanego, moja skóra stała się taka gładka jak nigdy wcześniej.. od tamtej pory to już uzależnienie, co wieczór rytuał. (Nawet chłopak dał się na to namówić i również jest zadowolony z efektu). Po stosowaniu skóra jest bardziej oczyszczona niż przy użyciu samego płynu micelarnego, jest gładsza, nabrała kolorytu oraz stała się bardziej ujędrniona przez masaż. Na plus także 3 stopnie prędkości, łatwość w użyciu.

Od zawsze męczę się z oczyszczaniem twarzy. Jestem posiadaczką cery tłustej i niestety efekt miękkiej, oczyszczonej twarzy ze zwężonymi porami nie utrzymywał się u mnie długo. Stosowałam już różne szczoteczki,peelingi itp ale z niczego nie byłam w pełni zadowolona. Kilka dni temu będąc na zakupach w Biedronce przeglądałam kosze z artykułami wyprzedawanymi i trafiłam na tę szczoteczkę. Początkowo nie planowałam jej kupić ale ostatecznie znalazła się w moim koszyku, bo stwierdziłam, że to tylko 17 zł i najwyżej się nie sprawdzi. Pokochałam ją już od pierwszego użycia! :D Co prawda pory nie są jakoś nadzwyczajnie zwężone ale twarz jest oczyszczona, świetlista, bardzo miękka i promienna. Z dnia na dzień lekko obniża się nadmiar wydzielanego sebum. Produkty teraz lepiej się wchłaniają. Ta szczoteczka to dobra alternatywa dla osób, które chciałyby zacząć swoją przygodę ze szczoteczkami sonicznymi ale koszt zakup Foreo to jakiś kosmos.

Skuszona opiniami o sonicznych szczoteczkach i ceną tej z Biedronki - kupiłam. I wcale nie żałuję. Bardzo przyjemnie myje się nią twarz, a po pierwszym użyciu miałam wrażenie jakbym zrobiła sobie delikatny peeling, skóra była gładziutka i miła w dotyku. Używam jej codziennie podczas zmywania makijażu i skóra jest świeża, na pewno lepiej umyta, niż samym żelem i płynem micelarnym. Wieczorem nakładam na twarz żel do mycia twarzy, zwilżam szczoteczkę i włączam na największą moc wibracji, później spłukuję i przecieram wacikiem z płynem micelarnym, a wacik jest naprawdę dużo czystszy niż przy "ręcznym" myciu twarzy.

Polecam szczoteczka jest naprawdę rewelacyjna, skusiłam się na nią dzięki waszym pozytywnymi opiniami i nie żałuję mycie twarzy jest przyjemne a twarz jest tak miękka i gladaka idealnie wyczyszczona i przy okazji zrobiony masaż polecam ????????????

Plusy: Uwielbiam tę szczoteczkę. W przecieienstwie do Luny nie mam problemu z wyczyszczeniem zakamarkow wokół nosa. Ma kilka rodzajow wibracji w tym pulsacyjny które są idealnie dobrane. Nie potrzeba zwiększać mocy wibracji. Twarz jest napięta, czysta, zmarszczki po ok 3 miesiacach stosowania 2x dziennie spłyciły się. Pory sa oczyszczone i widocznie mniejsze. Zauważyłam też że skóra stała się bardziej jędrna na policzkach. Minusy: Jedynie jej wielkim minusem jest to iż nie jest ładowana na USB. Po każdym użyciu wyjmuje baterię, bo niestety zawsze troche wody dostaje sie pod klapkę z bateriamii. Przez co zamknięcie się już wyrobiło. Potrafi delikatnie odskoczyć podczas użytkowania, przez co baterie nie stykają się z blaszką i szczoteczka przestaje działać. I wracam do Luny, ale ciagle wypatruje tej szczoteczki w biedronce z nadzieją że sie pojawią z ładowaniem na usb.

Nowość prosto z Biedronki, prosta w obsłudze, 2 opcje kolorystyczne. Polecam serdecznie. Baterie są dołączone do zestawu, moc szczoteczki jest naprawdę duża.

Kupiłam w Biedronce za 25 zł i był to strzał w dziesiątkę. Pomyślałam, że za taką cenę nic nie ryzykuję, a na Foreo mnie chwilowo nie stać. Poza tym szkoda by mi było wydać tyle pieniędzy na coś co nie koniecznie musiało się u mnie sprawdzić. Już po pierwszym użyciu widziałam różnicę w jakości skóry: była niesamowicie miękka, idealnie oczyszczona, gładka i rozświetlona. Kolejne użycia dodały do tego efekt zmniejszenia porów oraz zmniejszenie liczby zaskórników. Po oczyszczeniu skóra lepiej przyjmuje kremy, szybciej się w nią wchłaniają, makijaż prezentuje się ładniej. Nie zauważyłam żadnych podrażnień. Powoli wyrównuje się koloryt mojej cery. Nie sądziłam, że uzyskam aż tak dobre efekty za tak małe pieniądze, zwłaszcza, że zawsze bardzo dobrze i wieloetapowo oczyszczałam twarz. Pulsacje fajnie masują i relaksują twarz. Kształt tego cuda jest idealny, bo łatwo mogę oczyścić skrzydełka nosa i skórę wokół. Jestem zachwycona i nie wyobrażam sobie powrotu do dawnego, klasycznego sposobu oczyszczania twarzy. Kiedy mi się popsuje i będę miała trochę gotówki na zbyciu, sądzę, że pokuszę się o Foreo lunę. Polecam z całego serca.

Od dłuższego czasu zastanawiałam się nad zakupem szczoteczki sonicznej, jednak popularne Foreo skutecznie odstraszały mnie ceną. Będąc w Biedronce w ręce wpadł mi ten zamiennik za 30 zł... Aż głupio byłoby nie wypróbować. I... Pokochałam tą szczoteczkę od pierwszego użycia. Cena w stosunku do jakości jest po prostu śmiesznie mała. Szczoteczka wykonana jest bardzo dobrze. Silikon wygląda porządnie, kolor jest śliczny (posiadam turkusową wersję). Do zestawu dołączone są baterie, Obsługa jest dziecinnie prosta. Szczoteczka posiada 3 tryby pracy. Używam ją wraz z żelem do mycia twarzy Selfie Project. Skóra po użyciu jest niesamowicie miękka, zmniejsza widoczność porów. Zastępuje peeling, zmniejsza niedoskonałości oraz zapobiega nowym. Twarz wygląda jakbym nałożyła na nią delikatny krem BB. Nie jest to szczoteczka wodoodporna jak słynna Foreo Luna, ale nie uważam aby był to minus. Nie widzę potrzeby, by zanurzać tą szczoteczkę całkowicie pod wodą. Mycie jej nie sprawia żadnych trudności. Kształt szczoteczki jest wg mnie dużo lepszy- okrągła szczoteczka nie ma tak wiele zastosowań. Produktem od Hoffen możemy dotrzeć do wszystkich zakamarków twarzy. Polecam w 100%. Żałuję, że nie są już dostępne w Biedronce, bo obdarowałabym nimi całą rodzinę.

Kupilam ta szczpteczke na zakupach w biedronce . calkiem przpadkiem. Widzac cene zal bylo nie przetestowac nawet z czystej ciekawosc . kazdy wie ile takie gazety kosztuja wiec kupilam i caly czas testuje ale moge juz sie podzielic wstepnymi doswiadczeniami z tym cudem

Uzywam jej dopiero tydzien, wiem , ze to niedlugo , ale slyszalam, ze efekty po takich szczoteczkach sa widoczne od razu. Na mojej skorze (normalna z zdolnoscia do przesuszania) nie zauwazylam zadnego pozytywnego dzialania jakie obiecuje producent ( redukcja rozszerzonych porow, dokladne oczyszczenie czy niwelowanie przebarwien),na szczescie pomimo wysokich poziomów pulsacji nie podraznila tez mojej skory. Moge powiedzieć jedynie, ze przyjemnie sie jej uzywa, latwo myje, choc nie jest w 100% wodoodporna. Ogolnie mial byc to moj test do zakupu oryginalnego FOREO, po jej uzywaniu (choc wiem, ze to tanszy,zapewne gorszy odpowiednik) zrezygnowalam z dalszego zakupu.