l'Orient Mydło `Pomarańcza z chilli` 

Mydło ślicznie pachnie i pięknie wygląda. Jest wydajne i ładnie, ale delikatnie się pieni. Dobrze oczyszcza skórę dłoni, Dobrze się spłukuje. Nie wysusza i nie uczula.

Zakupiłam to mydło dawno temu. I od tego mydła zaczęła się moja przygoda z produktami z Mydlarni u Franciszka :) .Szukałam czegoś „ ładnego „jak i przydatnego na prezent dla przyjaciółki i zachwyciły mnie piękne glicerynowe mydła :) . Ich kolor jak i zapach. Dla siebie kupiłam to mydło gdyż pachniało ono słodko- ostro – za sprawą tego oryginalnego zapachowego połączenia , które mi się spodobało . Miałam problem z wyborem i to mydło poleciła mi również pani w sklepie w związku z tym że jest ono mydłem które podobno najlepiej się sprzedaje. Ostatnio usłyszałam również że zapach tego mydła bardzo podoba się mężczyzną i oni bardzo często je kupują , przy okazji sytuacji w której mój TŻ chciał nabyć dla swój własny użytek mydło glicerynowe które nie „ pachniało by w sposób zarezerwowany dla kobiet”. Zapach mydła jest ładny jednakże niestety w kąpieli nie wyczuwałam go praktycznie wcale w związku z tym to mydło nie umilało mi kąpieli. Co do zapachu nie utrzymywał się on w ogóle na skórze ( zapach mydła różanego jak i mydła o zapachu białego piżma i greckiego utrzymuje się na skórze) W ogóle uważam że mydła mające przezroczystą glicerynę nie pachną lub pachną słabo w porównaniu z mydłami które takiej gliceryny nie posiadają ( np. mydło różane) . Nie wiem może na tego rodzaju glicerynie komponenty zapachowe utrzymują się dużo słabiej. Powiem szczerze że nie byłam tym mydłem zachwycona nie pachniało ono podczas kąpieli , zapach nie utrzymywał się na skórze . Nie tego od tego produktu oczekiwałam. Mydło pieniło się dobrze , było bardzo wydajne i dobrze oczyszczało skórę. Wyglądało pięknie , zapach był ładny –łączący dwie skrajności pikanterie i słodycz jednakże czułam go tylko podczas wąchania mydła przed kąpielą podczas kąpieli zapachu nie wyczuwałam i zapach nie utrzymywał się także na skórze. Uwielbiam zapachy i przywiązuje do nich dużą wagę w związku z tym byłam rozczarowana i zraziłam się na jakiś czas do mydeł glicerynowych . To nie było mydło dla mnie i przez nie prawie nie skusiłam się na inne pachnące mydła z Mydlarni które podbiły moje serce tzn. na mydło piżmowe i różane. Być może mydło zmieniło formułę i zapach się już utrzymuje – nie mogę tego wykluczyć gdyż z tego z produktu korzystałam dawno a jak wiadomo formuły się zmieniają . Z uwagi na zapach nie mogę niestety dać mu większej oceny niż 3.Pozdrawiam.