Ziaja Intima, Łagodząca pianka do higieny intymnej `Kwiat stokrotki` 

Jestem zadowolona z tej pianki. Nie podrażnia, skutecznie myje (aczkolwiek więcej razy naciskam pompkę niż w przypadku żelu, ale z doświadczenia wiem że mimo tego nie zużyje się szybko, bo taka jest specyfika pianek), nadaje się też do mycia twarzy, nie tylko stref intymnych. Ładnie, delikatnie pachnie, faktycznie można przyjąć, że stokrotką. Zawsze jakaś odmiana od żelowej formy :)

Bardzo fajna pianka do higieny intymnej od Ziaji. Sprawdza się na wielu polach. Użyłam jej standardowo oraz czasami awaryjnie do mycia ciała lub/i twarzy, oraz przy pielęgnacji tatuażu. Pianka jest bardzo delikatna. Sprawdza się przy podrażnionej skórze. Łagodzi ją i koi. Ma bardzo przyjemną konsystencję. Zapach jest praktycznie niewyczuwalny, ale to dla mnie plus. Jest wydajna, niedroga i działa w 100%. Chętnie do niej wrócę.

To mój pierwszy produkt do higieny intymnej w formie pianki i muszę przyznać, że jestem naprawdę zadowolona. Pianka jest bardzo delikatna, bezzapachowa. Mam tendencję do podrażnień, ale nic takiego nie miało miejsca.Produkt jest bardzo wydajny. Polecam wypróbować! Nie tylko dla dziewczynek i nastolatek. :)

Kupiłam piankę wraz z innymi produktami na korzystnej wyprzedaży na stronie Ziaji zeszłej jesieni. Pianka bardzo mi się sprawdza i z zaskoczeniem stwierdzam, że to dokładnie to czego szukałam w produktach do higieny i mycia. Pianka jest przede wszystkim bardzo wygodna - grzecznie siedzi w dłoni, nie ucieka przez palce i nie trzeba jej zwilżać dodatkowo wodą. Z racji, że stosuję ją tylko do higieny intymnej, a nie całego ciała, jest wydajna. Butelka jest ta sama co do mydełek w piance (które także lubię) i wygląda słodko na wannie razem z jej minimalistyczną naklejką. Moja strefa intymna nie jest wymagająca, nie narzekam też na podrażnienia, więc pianka jak najbardziej się sprawdza. Skład jest dobry: na początku łagodne myjadła, panthenol i ekstrakt z kory osiki (łagodzą podrażnienia), Ethoxydiglycol (nawilża), Copper Gluconate (chroni wrażliwą skórę), Gliceryna (humektant), ekstrakt z kwiatu stokrotki (pielęgnuje), Sodium Benzoate (konserwant), zapach i Lactic Acid (kwas mlekowy - reguluje ph). Nie ma się do czego przyczepić, polecam i kupię ponownie.

Nie jestem przekonana do pianek do higieny intymnej. Wolę raczej klasyczne płyny, ale ten jakoś rzucił mi się w oczy, więc wrzuciłam do koszyka. Produkt nie jest jakoś bardzo popularny, nie widuję go w drogeriach. Sama kupiłam w sklepie Ziaji. Cena jest dosyć przystępna, również skłania do zakupu. Opakowanie wygląda ładnie, pompka działa bez zarzutu i wydobywa odpowiednią ilość produktu. Ma odpowiednią, bardzo przyjemną konsystencję i ładny, ale delikatny zapach. Dodatkowo dochodzi skład bez SLS, dosyć wysoko coco glukozydy, dosyć łagodnie i dosyć skutecznie. Przede wszystkim produkt bardzo dobrze oczyszcza i zostawia uczucie odświeżenia. Nieźle radzi sobie z codzienną higieną intymną. Nie zmagam się z większymi podrażnieniami, ale mogę potwierdzić, że nawet na podrażnią skórę działa delikatnie. Nadaje się nawet do użytkowania po depilacji. Fajna pianka. Nie wiem, czy drugi raz zdecyduje się na zakup akurat tego produktu, ale być może zaopatrzę się w coś z tej samej serii.

Osobiście częściej sięgam po różnego rodzaju płyny do higieny intymnej, jednak jakoś skusiłam się na piankę. Jan najbardziej polubiłam się z tą formą "aplikacji" produktu. Pianka jest bez zapachu, nie podrażnia skóry, delikatnie oczyszcza, odświeża i pielęgnuje okolice intymne. jest naprawdę wydajna i korzystna cenowo. Do tego można ją znaleźć zarówno w niektórych drogeriach, jak również w hipermarketach czy aptekach. Warta wypróbowania :)

Nie jestem nastolatka a kupiłam ta piankę nie zwracają uwagę napis polecana dla dziewczynek i nastolatek ale pomyślałam może odmłodnieje. Żart. Pianka ma estetyczne opakowanie z poręczna pompka. Ma delikatniejszy zapach od swojej siostry kwiatu lotosu, ale również bardzo ładny a zarazem subtelny. Świetnie myje i odświeża. Jest bardzo delikatna. Nie podrażnia ani nie uczula ja mam duży problem w doborze kosmetyków do higieny intymnej ta krzywdy nie robi. Wydajność tej pianki jest naprawdę imponująca a ja ogólnie w łazience nigdy sobie produktów myjących nie żałuje. Za tak niska cenę naprawdę grzech nie kupić.

O MNIE Jestem aktywna fizycznie w związku z tym zdarzają mi się podrażnienia okolic intymnych. Mam także tendencję do uczuleń i podrażnień po stosowaniu kosmetyków do higieny intymnej. WARUNKI TESTU Codzienna aktywność fizyczna. Kąpiel 1-2 dziennie. O KOSMETYKU Produkt zakupiłam w sklepie stacjonarnym Ziaja za 9,29 zł. Była to moja kolejna pianka do higieny intymnej tej firmy. Opakowanie: W opakowaniu jest 250 ml produktu. Opakowanie jest ładne, wykonane solidnie, w standardowej szacie graficznej charakterystycznej dla produktów Ziaja. Aplikator to pompka, którą wystarczy przekręcić w celu odblokowania i za to wielki plus, bo nie marnujemy produktu jeśli musimy zablokować pompkę. Na opakowaniu znajduje się opis w języku polskim, data ważności produktu oraz numer serii. Produkt: Produkt ma idealną konsystencję pianki niezbyt zbitej, ale też nie lejącej. Jest niesamowicie wydajny. Dzięki pompce bardzo przyjemnie się z niej korzysta. Jedno opakowanie wystarcza na ok 5 miesięcy. Zapach jest bardzo przyjemny, delikatny kwiatowo-pudrowo-kremowy, niedrażniący. Wyczuwalny jest delikatny zapach stokrotki. Kolor pianki jest biały. JAK STOSUJE Podczas każdej kąpieli używam dwie pompki produktu. DZIAŁANIE I EFEKTY Pianka myje bardzo delikatnie, nie powodując podrażnień i dyskomfortu. Istotne jest dla mnie to, że pianka fajnie łagodzi podrażnienia i otarcia powstałe w wyniku uszkodzeń mechanicznych po ćwiczeniach. Po treningu umycie się pianką nie powoduje szczypania :) Mam wrzenie, że ta wersja pianki ma trochę mniej zbita pianę od pozostałych produktów z tej linii czyli Lilii wodnej i Lotosu, ale i tak mi się podoba. Lubię kiedy pompka produktu jest przekręcana w celu zablokowania, a nie wciskana. Naprawdę gorąco polecam! PORÓWNANIE DO INNYCH KOSMETYKÓW Bardzo fajna seria pianek do higieny intymnej. Te produkty będą moimi stałymi bywalcami :)

Pianka ta jest bardzo delikatna. Jej zapach jest dość intensywny, ale nie drażniący. Dobrze oczyszcza i nie podrażnia tej delikatnej okolicy. Niestety pompka dość ciężko działa i często się zacina.

Łagodząca pianka do higieny intymnej w wersji kwiat stokrotki firmy Ziaja. Odkąd po raz pierwszy użyłam pianek do higieny intymnej po prostu się zakochałam i nie wyobrażam sobie używać innego kosmetyku w tej dziedzinie pielęgnacji. Zawiera ona dodatkowo kwas l-mlekowy i kwas usninowy. Kosmetyk przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji kobiet w każdym wieku, a także nastolatek i dziewczynek. Kwiat stokrotki ma tutaj działanie łagodzące podrażnienia, a także kojące. Dodatkowo pianka nawilża skórę i przywraca jej naturalne pH. W butelce znajduje się 250 ml kosmetyku, a dzięki specjalnej pompce tworzy nam gotową i łagodną dla skóry piankę. Ma bardzo delikatny, kwiatowy zapach i oczywiście jest przyjemne dla skóry. Kosmetyk dobrze myje skórę i nie podrażnia jej przy tym. Pozostawia na długo przyjemne uczucie świeżości i czystości, a forma zwiększa jej wydajność. Koszt to około 7-9 zł w zależności od drogerii i myślę, że jest to jak najbardziej odpowiednia i bardzo korzystna cena. Jestem z tego produktu bardzo zadowolona, a przede wszystkim zadowolona jest moja skóra. Dla mnie pianki firmy Ziaja to najlepsze kosmetyki do higieny intymnej i zdecydowanie polecam !

Produkt sprawdził się bardzo dobrze, nie podrażniał co w moim przypadku jest bardzo częste. Nie wystąpiły żadne infekcje podczas jego stosowania. Na wydajność nie można narzekać, zapach jest przyjemny . Na pewno spróbuję też inne wersje tego produktu.

Czasem lubię sobie zajść do sklepu firmowego Ziaji i pooglądać co mają nowego. Za którymś razem wypatrzyłam ten produkt i uznałam, że musi być mój bo jest strasznie słitaśny, a jak do tej pory produkty Ziaji bardzo rzadko mnie zawodziły. Ale do rzeczy. Sama buteleczka i forma produktu są urocze. Fajna, aksamitna, puszysta, piankowa konsystencja. Śliczny, delikatny zapach. I w zasadzie na tym plusy się kończą. Pianka totalnie nie jest wydajna, skończyła mi się po ok 2 tygodniach codziennego stosowania. Trzeba było jej również dużo nakładać, bo 1 pompka nie wystarcza na umycie, trzeba min. 2. Ta pianka nie dawała mi ponadto takiego poczucia, że jestem czysta i odświeżona, a dla mnie to podstawa. Jej dodatkowy plus poza tymi, które wymieniłam jest taki, że w żaden sposób nie podrażnia, nie robi żadnej krzywdy. Za taką cenę warto przetestować, a nóż widelec będzie to dla kogoś kosmetyk życia.

Jak dotąd unikałam produktów do higieny intymnej od Ziaji, kiedy to płyn z kwasem hialuronowym podrażnił mnie bardzo. Muszę jednak zaznaczyć, że mam bardzo wrażliwe okolice intymne, dodatkowo mam skłonności do infekcji tych stref. Pianka Ziaji wpadła do mnie przypadkiem i bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Po pierwsze nie jest droga, ma ładne i funkcjonalne opakowanie. Dozuje super, pianka jest zbita i gęsta. Pachnie przepięknie. Myje delikatnie, nie podrażnia, a o to u mnie łatwo. Co bardzo ważne chroni mnie przed infekcjami. Wydajna niestety nie jest, ale w tej cenie nie mogę marudzić. Z chęcią kupię ponownie i tą i inne wersje.

Produkt kupiłam z ciekawości. Nigdy wcześniej nie używałam pianki do mycia miejsc intymnych. Popatrzyłam tylko na skład, gdyż wszelakie SLS'y i parabeny bardzo źle działają na mnie użyte w tamtych okolicach. Tutaj skład okazał się całkiem dobry, więc postanowiłam wypróbować to cudo! Pianka nie podrażnia. Nie mam po niej żadnych nieprzyjemności, co jest dużym plusem przy tak wrażliwych okolicach intymnych jak moje. Niestety po użyciu, nawet dwukrotnym umyciu, nie czuję się wystarczająco świeżo. Może to świadomość tak działa a nie produkt ale mam wrażenie, że umycie się tam samą pianą nie wystarczy aby pozbyć się brudu, zapachu i nieświeżości po całym dniu. Chociaż jak wiadomo to właśnie piana myje. Produkt całkiem przyjemnie pachnie i jest wydajny. Pianka wystarczyła mi na prawie 3 miesiące codziennego stosowania. Używam tego produktu od: Kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: Jedno całe