Skład i działanie bez zarzutu, ale moim ulubieńcem jednak nie zostanie.
Dotychczas używałam płynów Ziaja oraz Lactacydu - w pielęgnacji miejsc intymnych stawiam przede wszystkim na preparaty skuteczne, a przy tym delikatne. Mam ogromną skłonność do alergii i większość kosmetyków po prostu mnie uczula, dlatego w szale zakupów na stronie producenta zaopatrzyłam się w recenzowany żel. Cena nie należy do najniższych (25 zł/300 ml), ale po przeanalizowaniu składu stwierdziłam, że musi być genialny.
I cóż mogę rzec po 1,5 miesiąca codziennego użytkowania?
Ano tyle, że choć skład ma wspaniały i jest delikatny, to jednak moim ulubieńcem nie zostanie i zakupu nie powtórzę.
Do zalet z pewnością mogę zaliczyć:
+Wygodne i estetyczne opakowanie - nieduża, biała, plastikowa butelka (choć szkoda, że nie przezroczysta, bo tak to nie możemy kontrolować zużycia), wyposażona w dobrą pompkę z możliwością blokady. Minimalistyczna szata graficzna - całość jest ok, jest i praktycznie, i ładnie.
+Naturalny skład - ekstrakt z liści borówki brusznicy (działa kojąco i osłonowo), skwalan, alantoina i panthenol (nawilżanie, łagodzenie i ochrona przed podrażnieniami), kwas mlekowy (odpowiednie pH i utrzymanie równowagi flory bakteryjnej).
+Dobrze oczyszcza, a jednocześnie nie podrażnia wrażliwych okolic.
+Odświeża.
+Sprawdził się w czasie ciąży, właśnie ze względu na wspomnianą delikatność.
+Łagodzi podrażnienia.
+Nie wysusza.
+Polska marka,
WADY:
-Słabo się pieni - zawsze używam 2-3 pompki tego żelu i choć nie odczułam, by z tego powodu jakoś gorzej oczyszczał, to niestety wpływa to na jego wydajność. Sądzę, że starczy mi jeszcze na jakieś max 2 tygodnie i to jak dobrze pójdzie, co przy tej cenie jest stanowczo zbyt słabym wynikiem.
-Drażni mnie jego zapach - jest dziwny, ziołowo-kwiatowy, lekko mdlący. Absolutnie nie przypadł mi do gustu - wolałabym coś delikatniejszego i świeżego. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, iż wynika to z naturalnego składu (choć Parfum też tam widnieje, na przedostatnim miejscu, ale jednak!).
-Jest dosyć drogi - ok, skład jest świetny, ale znam płyny, które działają tak samo, ładniej pachną, a są o połowę tańsze.
Reasumując - jeśli chodzi o działanie, to nie mam temu produktowi nic do zarzucenia - oczyszcza, myje, nie wysusza, nie podrażnia, jest łagodny a przy tym skuteczny. Mnie drażni w nim zapach (ale to już kwestia gustu) oraz fakt, że słabo się pieni - a po żelu spodziewałam się jednak trochę więcej. Mógłby być nieco tańszy, bo o ile na serum czy krem mogę wydawać spore pieniądze, o tyle na żel do higieny intymnej wydaję zawsze mniej i jakoś moja ''kobiecość'' na tym nigdy nie ucierpiała - a skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać? ;).
Czy polecam? Tak, jeśli lubicie takie ziołowo-kwiatowe klimaty zapachowe i stawiacie wyłącznie na naturalną pielęgnację - wówczas powinnyście być zadowolone, tym bardziej, że żel spełnia wszystkie obietnice producenta. Ja dokończę aktualnie używane opakowanie i więcej do tego żelu nie wrócę, nie polubiliśmy się ;).
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie