Natura Siberica Men, Energetyzujący szampon do mycia włosów i ciała 2w1 'Wściekłość tygrysa' 

W ramach testowania produktów dostałam Naturalny szampon energetyzujący do włosów i ciała dla mężczyzn 2 w 1 Natura Siberica Men Fury of the Tiger. Męski, więc ja go nie testowałam, tylko oddałam produkt w ręce mężczyzny. Napiszę jakie ma zdanie o szamponie i od siebie dodam tylko kilka słów. Szampon dobrze się pieni. Jest wydajny. Co więcej jest to produkt 2w1, dzięki czemu jest praktyczny i służy również jako żel pod prysznic. Ma nawet ładny zapach i dobrze oczyszcza włosy. Dodatkowo tyle co ja mogę powiedzieć to na pewno to, że szampon ładnie pachnie, męsko a do tego podoba mi się design opakowania. Czarny matowy kolor z błyszczącą etykietą.

Mój facet kupił sobie sam ten szampon w Rossmann. Kiedy zapytałam, dlaczego akurat ten wybrał, powiedział że, podobało mu się opakowanie. Potem już kupował go regularnie. Skoro już mu się spodobał ten tygrys, to namówię go na pielęgnację twarzy, bo widzę, że marka też ma kremy.

Używałam tego kosmetyku jako szamponu. W tej roli sprawdzał się bardzo dobrze. Ma delikatny, pozbawiony mocnych detergentów skład. Nie powoduje podrażnień ani nie przesusza włosów, ale jednocześnie dokładnie oczyszcza skórę głowy i włosy na długości. Bez problemu się pieni, pierwsze mycie mniej ale przy drugim już należy nabrać odrobinkę szamponu, bo na prawdę mocno się pieni. Jeżeli chodzi o jakieś większe efekty pielęgnacyjne to nie zauważyłam ich, ale dla mnie najważniejsze jest aby szampon był delikatny i nie wysuszał a nie dawał jakieś efekty pielęgnacyjne. Ma mocny, męski zapach. Nie jest on świeży, raczej taki mocny, trochę duszący. Nie każdemu będzie odpowiadał, ale na szczęście nie zostaje długo na włosach.

Tym razem pod sitko prysznica poszedł Tygrys. Nie będę się rozpisywał, gdyż dużo powtórzyłbym z recenzji Bieługi, którą nota bene cenię wyżej. Tygrysek mniej się pieni, ma mniej wyczuwalny , również męski, zapach. I doszła dodatkowa funkcja - żelu do ciała. A propos zapachu, mogli już go sobie całkowicie darować. Rozumiem, że zapach jest pakowany teraz wszędzie, od kiełbasy po skórę w samochodach, ale brak kolejnego chemicznego składnika mógłby pozytywnie zwrócić uwagę.

Natura Siberica to marka, która poznaje powoli i która zachwyca mnie swoimi produktami i filozofią. Po szampon sięgnęłam podczas Rossmanowskiej promocji i zamowiłam przez internet- na całe szczęście!. Oczywiście produkt posiada perfekcyjny design i prostokątna, męska butelke w kolorze czarnym, z ekegancka etykietą i cholograficznym tygrysem. Lubię powachac produkt przed zakupem, a ten szampon ten zapach z butelki ma bardzo słaby i przyznam, że gdybym robiła zakupy stacjonarnie to odłozyłabym go z powrotem na połke. Wiecie- oczekiwałam zdecydowanego, mocnego zapachu, a tu poczułam delikatnie gdzieś ulatujaca, męską nutę. Ku mojemu zaskoczeniu produkt okazał się posiadać mocny.i świeży zapach dopiero po użyciu. W kontakcie z skóra i wodą nuty otwierają się i dopiero czuć zapach. Zapach przyjemny. Konsystencja jest ok, pieni się wystarczającą ale nie jest to pienienie jak w standardowych szamponach czy żelach, ten produkt jest bardziej naturalny. Efekty- mój mężczyzna polubił się z tym żelem, chwali go za świetne działanie na cialo i włosy. Wzmacnia włosy, odświeża i pielęgnuje skórę. Lubi to opakowanie, jest bardzo męskie. Polecam ten produkt.

Wszystko z nim OK, mój facet jest zadowolony, ale producent miał rację i produkt przegrywa z szamponami tej samej serii. Natomiast przy wyjazdach, czy na siłkę- bardzo spoko, robi co ma, nie jest inwazyjny, także jest szczęście, jednak raczej będziemy szukać dalej takiego produktu "do wszystkiego". Ciągle obu nas boli, że te zwierzątka wyglądają jak szkice na monitorze, a tak naprawdę błyszczą się jak tania odpustowa naklejka z '90.

Zalety: + przyjemny zapach + dobrze się pieni i myje ciało + Nie podrażnia i nie wysusza + ładne opakowanie Wady: - opakowanie jest dosyć sztywne, więc trudno wydobyć resztki kosmetyku